Bijatyka w Słubicach. W roli głównej „Niemiec pochodzenia arabskiego”

Wczoraj w Słubicach doszło do dużej bijatyki. Jak informują lokalne media „obywatele Niemiec pochodzenia arabskiego” pobili sprzedawcę z Bułgarii.

Trzech Arabów chciało kupić towar po niższej cenie – gdy Bułgar nie zgodził się, został uderzony przez 20 latka. W tym czasie w jego obronie stanęli inni sprzedawcy.

– Potwierdzamy, że doszło do takiej sytuacji. Na jednym ze stoisk na bazarze doszło do sprzeczki między 37-letnim sprzedawcą, obywatelem Bułgarii, a trójką kupujących z Niemiec. Jeden z nich, 20-latek, uderzył sprzedawcę. Ten doznał złamania nosa – mówiła Magdalena Jankowska z KPP Słubice w rozmowie ze portalem slubice24.pl. Policja informuje, że to nie byli uchodźcy, posiadali obywatelstwo Niemiec.

Po chwili bijatyka przeniosła się z bazaru na sąsiednią stację paliw. Tam schronili się przybysze zza Odry w obawie przed bułgarskimi kupcami. Sytuacja wyglądała dramatycznie, na miejsce przyjechało aż pięć radiowozów. Interweniującym policjantom udało się opanować sytuację i zaprowadzić porządek. W związku ze sprawą zatrzymano 20 latka podejrzanego o uszkodzenie ciała, za co grozi do 5 lat więzienia.

– Co tu się działo to było straszne. Pięć radiowozów nie mogło ogarnąć tych ludzi. Strach było nawet stać i patrzyć, bo przez przypadek można było oberwać – mówi Izabella Broda, sprzedawczyni na stoisku odzieżowym w rozmowie z „Gazetą Lubuską”.

Jak wyglądają Ci „Niemcy” można przez chwilę zobaczyć, gdy policjanci wpychają ich do radiowozu.

slubice24.pl