Brytyjski snajper odstrzelił głowę dżihadyście z ISIS, gdy ten uczył jak ścinać głowy

Cóż za ironia losu. Podczas treningu w obozie ISIS jeden z dżihadystów uczył jak należy ścinać głowy. Nie dokończył kursu, gdyż został w tym czasie odstrzelony przez brytyjskiego snajpera z jednostki SAS.

Członek ISIS, który za zadanie miał nauczyć innych odcinania głów zginął od kuli brytyjskiego snajpera. Snajper z specjalnej jednostki komandosów SAS zastrzelił mężczyznę podczas operacji prowadzonej w Syrii.

Snajper musiał wykazać się cierpliwością, bowiem czekał 12 godzin na ten moment. Celem był obóz szkoleniowy dżihadystów oddalony o 1200 metrów od pozycji zajmowanej przez snajpera. Jak informuje SAS 20 uczniów biorących udział w szkoleniu momentalnie uciekło w popłochu.

Brytyjska armia nie uczestniczy na szeroką skalę w działaniach militarnych w Syrii – ulokowano wyłącznie małe oddziały komandosów.

Na początku roku żołnierze Special Air Service przeprowadzili inną nietypową akcję. Przebrani w burki, dokonali ataku w samym centrum Państwa Islamskiego Ar-Rakka. Celem misji było odnalezienie i przekazanie współrzędnych centrum dowodzenia jednego z dowódców ISIS, które następnie zostało zniszczone przy pomocy rakiety Hellfire, wystrzelonej z bezzałogowego samolotu MQ-9 Reaper.

źródło: express.co.uk

16 komentarz do “Brytyjski snajper odstrzelił głowę dżihadyście z ISIS, gdy ten uczył jak ścinać głowy

  1. Łooołłłłłł !!! No szacunek dla artysty. Taki strzał z 1200m. to sztuka wojenna. Czaił się na profesorka który uczył ciężkiej roboty z maczetą przez 12 godzin. Pachhhhh wziiuuut, profesorek strzelił karpia eek i łeb mu eksplodował. Złoty strzał. Maestro z SAS wielki szacun dla ciebie. Epitafium dla profesorka; Kto mieczem wojuje, tego snajper zlikwiduje. Nawet się zrymowało. :))))))

  2. No brawo ! Niech drżą na myśl że wśród nich są wyszkolone specjalne jednostki „niewiernych ” . A te patałach co się szkoliły może się przekonają ze na dłuższą metę żaden cywilizowany kraj nie pozwoli sobie na to co te ciapate robią i ze tez potrafią użyć siły gdy już słowa nie pomogą. Gratulacje! Majstersztyk, więcej takich akcji i te burki zostaną pasach swoje owce w obawie o swoje życie.

  3. To ja opowiem wam kawał:
    Rozmawia Ahmed z Abdulem na wykładzie:
    -Ej stary, ogarniasz coś co w ogóle profesor mówi?
    -Nie no nic, a nic. To dla mnie za trudne, tyle tej wiedzy że mi zaraz głowa eksploduje.
    A tu nagle jebut!
    -Noo, widzę że profesor też do końca nie ogarniał o co chodzi.

  4. Wszystko super, tylko jedna uwaga: pisze się „ze specjalnej”, a nie „z specjalnej”. Kiedy kolejny wyraz za przyimkiem posiada pierwszą sylabę zaczynającą się od dwóch spółgłosek należy zmiękczyć przyimek dodając do niego samogłoskę „e”. Zgodnie z tą zasadą mówimy: „we Wrocławiu”, ale „w Warszawie”.

Dodaj komentarz