Egzekucje Państwa Islamskiego pokazują średniowieczną brutalność dżihadystów

Zrzucani z dachów, kamieniowani na śmierć i krzyżowani: Kiedy świat patrzy z przerażeniem na terror w Europie, nowe egzekucje Państwa Islamskiego pokazują średniowieczną brutalność dżihadystów, która może przenieść się na zachód. 

Dwoje mężczyzn zostało zrzuconych z dachu wieżowca, dwóch kolejnych zostało ukrzyżowanych przed wyjącym tłumem, a kobieta została ukamienowana na śmierć w ostatnich przerażających egzekucjach przeprowadzonych przez Państwo Islamskie. Mężczyźni zostali zrzuceni z dachu prosto w tłum, co było brutalną karą za to, że byli gejami. Winy oskarżonych zostały ogłoszone przez zamaskowanego bojownika Państwa Islamskiego przez małe ręczne radio.

Na dole, dwoje kolejnych mężczyzn oskarżonych o 'bandytyzm’ zostało przywiązanych do prowizorycznych metalowych krzyży. Przywiązani ciasno z żółtą i zieloną wstążką wokół nadgarstków zwisali z krzyży krzywiąc się z bólu. Zostali wcześniej związani i przewiezieni białym Pickupem na miejsce publicznej egzekucji do Mosul, miasta położonego na północy Iraku. Obaj skazańcy mieli na sobie codzienne ubrania, zamiast pomarańczowych strojów, tak często widocznych na głośnych, publikowanych przez ekstremistów filmach egzekucyjnych.

Przepaski zasłaniające im oczy częściowo się zsunęły, pozwalając im zobaczyć otaczający ich wrogo nastawiony tłum. Dwoje zamaskowanych bojowników Państwa Islamskiego, ubranych w mundury wojskowe khaki, stoi za ukrzyżowanymi mężczyznami. Celują pistoletami w ich głowy, oddają strzały do domniemanych bandytów z zimną krwią. Bezwładne ciała zwisają z metalowych krzyży ku uciesze otaczającego tłumu.

Przerażająca kara została przeprowadzona podobnie w Irackiej prowincji Al-Furat. Połamane ciała ofiar sfotografowane na brudnej drodze, leżące przed wzorzystym pomarańczowym budynkiem. Dwoje innych mężczyzn zostało ukrzyżowanych za rzekome gwałty. Zdjęcia przedstawiały ich zwisające ciała przywiązane do pobliskiego płotu. W pobliżu stoi Abu Omar al-Ansari, starszy bojownik Państwa Islamskiego z gęstą białą brodą i zarostem. Al-Ansari zyskał sławę jako propagandysta, pojawiając się m.in. w filmie „Message of the Mujahid”, w których wzywa pozostałych Irakijczyków do przyłączenia się do Państwa Islamskiego. Al-Ansari, który pojawia się nędznie ubrany w czarną szatę i parę butów wojskowych, jest pokazany jak odczytuje winy kobiety, która jest oskarżona o cudzołóstwo. Kobieta jest ubrana w pełną czarną burkę.

Ostatnie ujawnione zdjęcia przedstawiają kobietę, odzianą w czarną burkę, którą horda bojowników Państwa Islamskiego obrzuca dużymi kamieniami. Leżąca na ziemi, otoczona prze stos kamieni, widoczne są jedynie je czerwone skarpetki. Stary kawałek niebieskiej plandeki zostaje użyty jako tymczasowe przykrycie zmarłej kobiety podczas gdy bojownicy rozchodzą się z miejsca przerażającej sceny. Wygląda na to, że kobieta nie została ukamienowana w publicznym miejscu. Egzekucja wydaje się być przeprowadzona w spokojnej dzielnicy z dala od wrzeszczącego tłumu.

Może warto by było, żeby Polskie media również zwróciły uwagę, na przerażające akty przemocy, które mają miejsce w Państwie Islamskim? Może warto, by cała Europa zwróciła na to uwagę? W tej chwili mamy obraz przemocy na zachodzie, a to jest jedynie namiastka tego, co może te państwa czekać, jeżeli w dalszym ciągu będą tak uległe. Przedstawione sytuacje mogą dotrzeć i tutaj… Nie mamy pewności, czy oskarżenia są prawdziwe. Tam nie ma procesu, nie ma dochodzenia. Tam wystarczy jedynie podejrzenie i przeprowadzana jest kara śmierci. A Europa sama otwiera drzwi dżihadystom I to bardzo szeroko.

Źródło: Daily Mail Online