Komentarze przedstawicieli polityki, prawa i mediów ws. najścia Policji

 Przedstawiciele m.in. świata polityki, prawa i mediów zostali zapytani o to, co myślą w sprawie przeszukania w domu Damiana Kowalskiego, twórcy inicjatywy „Nie dla islamizacji Europy”Jaka jest ich opinia?

Maciej Lisowski, prezes Fundacji LEX NOSTRA: Fundacja LEX NOSTRA podejmie wszelkie działania, tak aby organy ścigania działały zgodnie z prawem. Wezwanie przez policję p. Redaktora w charakterze świadka, w sytuacji gdy wcześniej prokuratura wydaje postanowienie o przedstawieniu zarzutu, trzeba określić jako przekroczenie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych. Niezależnie od działania policji, wydanie postanowienia o przedstawieniu zarzutu Redaktorowi Naczelnemu wydaje się co najmniej przedwczesne.

Artur Zawisza, jeden z liderów Ruchu Narodowego: Totalitarna władza w imię liberalizmu zwalcza obrońców prawdziwej wolności. Narodowcy zawsze żądali wolności słowa dla prawdziwych słów o dobru i złu tego świata. Tymczasem zaś istnieje swoboda dla kłamstwa, bluźnierstwa i herezji, lecz nie ma prawdziwej wolności dla słów prawdy. Demoliberalny totalitaryzm atakuje, ale naród winien stosować samoobronę. Aż do skutku, czyli obalenia rządów nieprawości.

Jan  Wójcik, publicysta natemat.pl, prezes stowarzyszenia Europa Przyszłości: Sprawa natychmiast budzi kontrowersje – jak każda sprawa dotycząca wolności słowa i jej ograniczeń, a w szczególności w ostatnich czasach w Europie w związku z islamem. Przypomnieć tu należy postępowania wobec autorów karykatur Mahometa, Kurta Westeergarda i Larsa Vilksa, wobec polityka Geerta Wildersa, włoskiej dziennikarki Oriany Fallaci, z którą wtedy, w liście przygotowanym przez nasze stowarzyszenie, solidaryzowała się (oprócz Lecha Wałęsy) spora część polskich elit, czy umorzoną sprawę duńskiego dziennikarza Larsa Hedegaarda. Były też wyroki, które do dzisiaj są niezrozumiałe jak skazanie Austriaczki Elizabeth Sabaditsch-Wolff za stwierdzenie, że Mahomet „miał ciągoty do małych dziewczynek” w świetle skonsumowania małżeństwa z 9-letnią Aiszą. Skazana odwołała się i sprawa jest ciągle w toku.

Cezary Krysztopa, publicysta i rysownik: Z góry zaznaczam, ze choć dostrzegam zagrożenia związane z emigracją z krajów, w których dominującą religią jest Islam, to do samego Islamu żadnej nienawiści nie czuję, przeciwnie, dostrzegam raczej daleko idące pokrewieństwo z chrześcijaństwem. Jednak sytuacja w której władza rości sobie prawo do sekowania mediów, których przekaz nie jest jej na rękę, jest sytuacją w wysokim stopniu naganną. Nie może być tak, że funkcjonariusze policji, prokuratury czy służb specjalnych buszują sobie po redakcjach i mieszkaniach redaktorów naczelnych w poszukiwaniu czegokolwiek co ułatwiłoby władzy ich kontrolę. To nie są standardy europejskie. To są standardy republik bananowych i trzeba o tym głośno mówić oraz przeciwko temu protestować.

Bartosz Kownacki, poseł PiS, prawnik: Zastrzegając, że nie znam materiałów śledztwa muszę przyznać, że dla mnie jest to kolejny dowód na to, że w Polsce wolność słowa jest ograniczana. Władza testuje jak daleko może się posunąć w ograniczaniu swobód obywatelskich i niezależności mediów.

Wojciech Wybranowski, dziennikarz „Do Rzeczy”: Nie znam szczegółów śledztwa więc trudno mi się do niego odnosić. Jednak chciałbym zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze – śledztwa w sprawie tzw. „mowy nienawiści” są bardzo wątpliwe i uznaniowe i wygląda na to, że w tym wypadku mamy do czynienia z podobnym zjawiskiem. Nadgorliwy rejonowy prokurator próbuje zaistnieć, wypłynąć na fali poprawności politycznej uznając krytykę pewnych zjawisk, nota bene krytykę powszechną w Europie za przestępstwo. Gdyby tak było to więzienia we Francji czy Wielkiej Brytanii i Holandii pełne byłyby osób, które wskazują na zagrożenia postępującą islamizacją Europy. Życzyłbym sobie by prokurator generalny dokładnie przyjrzał się działaniom pana prokuratora rejonowego z Katowic. Po drugie za skandal uważam przeszukanie mieszkania dziennikarza. Mamy w ostatnim czasie do czynienia z coraz silniejszym uderzeniem w wolność wykonywania zawodu dziennikarza i te działania w to niedobre, niedopuszczalne zjawisko się wpisują.

Witold Gadowski, dziennikarz „W Sieci”: Taka praktyka jest niedopuszczalna w demokratycznym świecie, gdzie media i ich niezależność stanowią gwarancję jakości władzy, w III RP staje się to jednak codzienną praktyką. Wolne media to zagrożenie dla reżimu III RP. Tusk boi się wolności mediów.

Łukasz Warzecha, dziennikarz „W Sieci” i „Rzeczpospolitej”: Sprawa twórcy „Nie dla islamizacji Europy” i redaktora naczelnego portalu Parezja.pl jest bardzo niepokojąca z dwóch powodów. Po pierwsze dlatego, że pokazuje, iż ogólnie rzecz biorąc jedną z najbardziej zagrożonych dziś w III RP wartości jest wolność słowa i to o nią powinniśmy się przede wszystkim martwić. Po drugie, ponieważ przeciwko wolności słowa wykorzystuje się artykuł kodeksu karnego, po który powinno się sięgać bardzo wyjątkowo i jedynie w przypadkach nie budzących żadnych wątpliwości. Przypadek portalu „Nie dla islamizacji Europy” z pewnością takim nie jest. Jeśli władza – zapewne po doniesieniu kogoś „życzliwego” uznaje, iż sprzeciw wobec tendencji islamizacyjnych na naszym kontynencie wypełnia przesłanki artykułu, który w zamierzeniu miał służyć walce z szerzeniem ideologii totalitarnych, to coś jest mocno nie tak. Jeśil za podejrzanego można uznać kogoś, kto sprzeciwia się islamizacji Europy, to za moment podejrzanym stanie się w rozumieniu prawa każdy, kto wyrazi sprzeciw wobec roszczeń homoseksualistów lub sprzeciwi się agresji ateistycznej lewicy. Ja również jestem przeciwny islamizacji Europy i uznaję masowy napływ muzułmańskich imigrantów za poważne zagrożenie cywilizacyjne dla starego kontynentu. Czy i mnie wkrótce odwiedzi policja?

Jerzy Wasiukiewicz, publicysta „wPolityce.pl” rysownik satyryczny: Działania prokuratury i policji podjęte przeciwko twórcy profilu „Nie dla Islamizacji Europy” są najwyraźniej pokłosiem szkolenia jakie niektórzy prokuratorzy przeszli we wrześniu ubiegłego roku. Jak opisywała to wówczas prasa były to „szkolenia dla prokuratorów z 49. jednostek wybranych do zwalczania przestępstw rasistowskich i ksenofobicznych”. Były to szkolenia ideologiczne, jasno to trzeba podkreślić. Wystarczy wspomnieć tylko, że szkolącymi prokuratorów byli działacze lewackich stowarzyszeń „Otwarta Rzeczpospolita” i „Nigdy Więcej”.

W tej sprawie wydała także swoje oświadczenie Unia Polityki Realnej, można je przeczytać Tutaj

14 komentarz do “Komentarze przedstawicieli polityki, prawa i mediów ws. najścia Policji

  1. Mam nadzieję, że to bezprawie zostanie nagłośnione i ukrócone. W pale się zaczyna nie mieścić co zafajdane lewactwo z nami wyprawia. Pozdrowienia dla donosiciela Jaśka muzykanta z pedalskiej kapeli. Toż to prawdziwy ch#j dupa i kamieni kupa. Jakbym miał taką dupę jak on mordę to bym się wstydził srać. Czerwony kolaborant prosto z rynsztoka. Zalatuje zbokiem na kilometr.

  2. TY z RN w dupie się poprzewracało i nie wiedzą co to Libertarianizm. Z drugiej strony się nie dzię.
    Z drugiej strony nie przepadają za Pinochetowcami którzy traktują ich na równi z komuchami.

  3. Zgadzam się z p. Krzysztopą. To nie są standardy europejskie. To standardy bliskie islamowi;)). Ciekawam, czy odnośna prokuratura zdaje sobie z tego sprawę;). Pewno nie. I to zasmuca. Ale to już inny temat.

  4. A tak mnie jeszcze zastanawia: przecież Admin nie ponosi odpowiedzialności za poglądy/komenty użytkowników! Na każdym portalu można to przeczytać! Jeśli prokuratura uważa, że są tu propagowane faszyzm lub agresja, to czemu wzięła się za Admina a nie za komentatorów?
    Czy jeśli napiszę np. „nie lubie Bronka a Anka jest brzydka”, to winą za czyn jakim jest zelżenie prezydenta obardzona zostanę ja, czy Admin?!
    To tak na marginesie.

  5. Jaś Kapela – dzielny, młody człowiek, który rzucił wyzwanie siłom szatana walczącym z Islamem …
    W następnej kolejności „pod lupę” Jasia będzie najprawdopodobniej wzięty blog prowadzony przez redaktora Gazety Wyborczej „Głos Rydzyka” i inne głosy – pełne nienawiści – propagujące podobne (antyreligijne) idee: Nie dla katolizacji Polski, Nie dla katolizacji Europy, Nie dla katolizacji świata, Nie dla katolizacji KOSMOSU …

  6. Witam Serdecznie,
    Ja byłem dzisiaj przesłuchiwany w charakterze świadka na Policji w Bytomiu w sprawie z jakiegoś tam paragrafu.
    Sprawa dotyczy portalu NDIE. Jako że wpłacam tam drobne kwoty w ramach darowizny pytano mnie przykładowo o:
    czy znam osoby piszące; czy dodaję artykuły na stronie; jaki jest mój stosunek do islamu i zamieszkiwania muzułmanów na terenie Polski oraz Europy; dlaczego dokonuję wpłat i na co te wpłaty idą !!!

    Niezłe ! Wszystkich nas nie zamkniecie i możecie pocałować w jajko ! smile

    1. Ściągawka z odpowiedziami:
      1. Na co idą wpłaty – Proszę się pytać odbiorcę pieniędzy. Ja mu je przekazuję na cel kulturalno-oświatowy, tj. na szerzenie wiedzy o religii pokoju.
      2. Jaki jest mój stosunek do islamu – Odmawiam odpowiedzi. To moja prywatna sprawa. W UE nikt nie ma prawa pytać mnie o światopogląd. (Muszę odszukać to orzeczenie Trybunału, jak widzę, bo potrzebna jest „podpórka”.)

Dodaj komentarz