Niemcy: Brutalny atak imigrantów na ojca z dzieckiem

W Hamburgu dwóch imigrantów zaatakowało 24 letniego mężczyznę, który był na spacerze ze swoim dzieckiem.

Incydent miał miejsce w Hamburgu w poniedziałek wieczorem około godz. 22:30. Ojciec szedł blisko jeziora, kiedy został zaatakowany przez dwóch imigrantów – zażądali telefonu i innych kosztowności.

Kiedy powiedział, że nic przy sobie nie ma – został zaatakowany nożem. Zdesperowany podczas ucieczki ze swoją trzymiesięczną córeczką wskoczył na lód, ten zaś zapadł się pod ich ciężarem. Dziecko w stanie krytycznym trafiło do szpitala na oddział intensywnej terapii. Mężczyzna doznał hipotermii, ma także kilka ran kłutych zadanych przez imigrantów.

Policję wezwali zaniepokojeni mieszkańcy, którzy słyszeli krzyk 24 latka.

Napastnicy są opisani, jak mężczyźni w wieku około 30 roku życia; jeden z nich ma około 175 cm wzrostu, ciemne włosy, mówił „nieznanym językiem” i miał na sobie ciemną kurtkę z kapturem. Jego wspólnik jest około 10 cm wyższy, także ma ciemne włosy i nie mówi po niemiecku.

62 komentarz do “Niemcy: Brutalny atak imigrantów na ojca z dzieckiem

    1. Też mi to przyszło do głowy. Oby tylko maleństwo przeżyło!
      Swoją drogą, do wściekłych psów kiedyś się strzelało… Wiem, ludzie to nie psy. Oczywiście. Jednak hordy agresywnych napastników na ulicach, to nie jest coś, co uważam za normalne.

  1. Broń nas Boże przed tą islamską swołoczą. Zlikwidować doszczętnie socjal (dość okradania pracujących obywateli!), zaostrzyć prawo i przywrócić karę śmierci. Imigrantów nie traktować z ulgą, jakby mieli jakieś małpie immunitety – żadne prawa szariatu, tylko prawo obowiązujące w danym kraju. Ponieważ Katolicy w krajach arabskich nie mają prawa wznosić swoich świątyń, należy islamistom odpłacić tym samym i pozamykać wszystkie istniejące na terenie krajów europejskich meczety. Do tego obowiązkowa znajomość języka i obowiązek podjęcia pracy na terenie kraju, w którym dany osobnik chce mieszkać. Komuś się nie podoba, to droga wolna – może wracać skąd przyszedł – do swojej lepianki kozy doić. Na pewno nikt tutaj po nich nie będzie płakał.

    1. A więc Pana zdaniem mężczyzna sam się prosił o lanie, bo z dzieckiem nie wolno wychodzić z domu o dowolnej godzinie?
      Nikomu nie wolno napadać na innych i późna pora nie ma tu nic do rzeczy! Pańskie poczucie normalności również nie wpływa na prawo do zabijania.

    2. A masz człowieku własne dzieci? Chyba nie, bo inaczej byś wiedział, że bardzo ważne jest aby nawet tak małe dziecko było codziennie na świeżym powietrzu. Ważne jest dla odporności i dla wytwarzanie odpowiedniej ilości witaminy D. Ale ciemnota wie lepiej.

      1. Nie ma to jak faceci wypowiadający się o dzieciach hahah. Po pierwsze małe dzieci jak chce się uśpić, to powinno się to robić przed 22, po drugie, nie trzeba łazić do jakiś chaszczy – co widać na filnie, po trzecie: dziecko musi być codziennie na dworzu, ale nie w nocy, tylko w dzień, po czwarte: wit.D owszem, ale nie jest ona syntetyzowana w nocy, tylko pod wpływem słońca haha.

        1. Nie ma to jak wyższość kobiety co pozjadała wszystkie rozumy nad płcią przeciwną wink jak masz rady dla ojcòw to je daj bez wywyższania się. Napewno będziemy Ci wdzięczni. Bo inaczej to jest seksizm. A przecież tak wam zależy na równości płci. Czy szownistą może być tylko facet? I najlepiej biały?

          1. Komu zależy, temu zależy na równości płci.

            Odpisuję ojcom, bo straszne głupoty piszą. Nie wywyższam się jakoś szczególnie, po prostu te wpisy są aż się proszą o wyśmianie…

            Ale racja, po co się unosić.

    3. Widać, że ktoś dzieci nie ma. Niektóre dzieci np. zasypiają tylko na spacerze – najpierw kąpiel, potem mleczko i spacer, żeby zasnęło. Po powrocie wystarczy tylko przełożyć do łóżeczka. Słyszałem od szwagra, że dziecko jego znajomych zasypiało tylko i wyłącznie w samochodzie podczas jazdy, więc codziennie o 20 była jazda po osiedlu żeby zasnęło. Zresztą nieważne. Podobno Niemcy to wolny kraj więc dlaczego nie miałbym iść na spacer z dzieckiem o 22? A może skądś wracali. Teraz okazuje się ,że ojciec jest winny.

          1. A dla mnie to jest istota rzeczy faceciku, bo na temat mojego stosunku do samych brudasów już się tu wypowiadałam milion razy.

  2. Nie wyobrażam sobie takiej tragedii. Nie wiadomo, czy dziecko przeżyje. Takie malutkie. Nie wyobrażam sobie śmierci własnego dziecka. Znalazłbym tych imigrantów za wszelką cenę, na miejscu ojca spuścić bombę na cały obóz, a na końcu podziękować pani Merkel z tym samym prezentem. Hitlera też nikt w stosownym czasie nie ubił. Nie byłoby wojny i tylu ofiar.
    Jedno jest pewne, czy to biały, czy czarny, cierpliwość się kiedyś kończy. Jeśli będą się działy takie rzeczy z udziałem muzułmanów ludzie w końcu zaczną się mścić sami. Państwo europejskie niczego już białemu człowiekowi nie zapewnia-ochrona i poczucie bezpieczeństwa. Za chwilę to biały będzie organizował ataki terrorystyczne w obozach dla „uchodźców-najeźdźców na Europę”.Albo po prostu wybuchną zmasowane zamieszki i wojna domowa.

    1. Oj tam. Mnie się zdarzało wracać z dzieckiem około północy: od rodziny, od lekarza itp. Jest trochę życiowych okoliczności, które mogą zmusić człowieka do spaceru z dzieckiem w środku nocy. Moja znajoma miała tak, że w nocy (po nakarmieniu i przewinięciu) szła z maleństwem na spacer w środku nocy właśnie, bo inaczej małe nie chciało zasnąć:). Ja wracając ze swoich w/w spraw, jeśli tylko mogłam, to też szłam z wózkiem przez park a nie przez zadymione spalinami ulice. No, ale nasze parki i ulice są bezpieczne. Nikt tam z nożem nas nie gonił.

        1. to wyrazy współczucia dla dzieci i gratulacje dla ciebie, że mimo wszystko dzieci przeżyły idiotyczne pomysły rodzica. Bo trzeba mieć niepokolei w głowie aby twierdzić, że z trzymiesięcznym dzieckiem nie wychodzi się na spacer.

      1. O, narracja burmistrz Kolonii, „gdyby nie wychodził z domu, to by biedaków nie prowokował”. Szkoda, że nie miał jakiegoś Desert Eagla i im kurwa pleców nie poodstrzeliwał.

        Zastrzeliłbym ch…w na miejscu.

        1. Jesteś facetem, więc myślisz inaczej. Ale koniec końców bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze. I nawet jak bobas nie chce zasnąć, to są inne sposoby na usypianie niż chodzenie koło jeziora w zimie, po 22…..

          1. Milion mozliwosci nie jest napisane co robił tam , moze wracal od znajomych mieszkajacych 200 metrow , ale sherlock odrazu wykalkulowal jezioro 22.00 dziecko napewno spacer a ojciec jest nienormalny zapewne dlatego ze dal sie dzgnac nozem. Jestes debilem.

      2. To jeżeli tu przyjadą, pamiętaj o tym, żeby się odpowiednio ubierać, nie perfumować, nie malować, nie wychodzić samej z domu, a już na pewno nie wtedy, kiedy zacznie się trochę ściemniać (zimą tak około godziny 16). Bo możesz ich sprowokować i sama będziesz sobie winna. Najlepiej siedz jak najwięcej w domu i udawaj, że Cię nie ma, nie właz im w oczy. Wtedy będziesz odpowiedzialna i bezpieczna. Pozdrawiam Asię

        1. Proszę czytać ze zrozumieniem. Nie napisałam, że jego wina albo że nie miał prawa robić co mu się podoba, bo jego kraj. Ale pewne rzeczy można przewidzieć, pomaga w tym inteligencja, intuicja, doświadczenie życiowe etc.
          Pytanie do Ciebie: Czy jakbyś wiedział z góry, co się stanie podczas spaceru/ wracania od znajomych/od lekarza (nieważne, bo środki ostrożności zawsze można jakieś wdrożyć), to czy byś dalej stwierdził „mój kraj, nikt mi nie zabroni” i ryzykował życiem swojej córki?? 3 miesięcznej dodam :O.

          A jakbyś zostawił swojego nowiutkiego iphopna na cały dzień na przystanku, to byś się nie niepokoił, że coś się z nim stanie, bo przecież złodzieje sami będą winni, prawda?
          Rozumiecie to??? Tu chodzi o dziecko a nie o wasze głupie przeświadczenia…….. Matko

          1. Wiesz, uprawiasz typową spychologię winy na ofiarę. Zamiast na napastnikach skupiasz się na tym, co zrobił lub czego nie zrobił ojciec. O tym, że za głupotę Merkel płacą obywatele nawet się nie zająkniesz. A gadasz podobnie jak imam z Danii czy Niemiec. Winne ofiary, sprowokowały, nieodpowiedzialne. Więc ja już Ci dziękuję za rozmowę.

          2. Facet zapewne nie miał innej drogi ucieczki bo żaden rodzic nie wbiegłby na niezbyt gruby lud co widzimy na filmiku gdyby nie miał innego wyboru. A ty zapewne siedzisz sobie spokojnie w Polsce gdzie nie ma tylu imigrantów i tak dużego problemu z nimi. Ale tu w Niemczech w mieście w którym mieszkam ciapate skur**syny zgwałciły dziewczyną i jej chłopaka!!! Jest wiele takich przypadków jak np. Kolonia ale niestety Niemieckie media za wszelką cenę starają się to wyciszyć. I mam nadzieję że tak się nie stanie ale być może któregoś dnia będziesz szła ulicą odwrócisz się za siebie i zobaczysz grupę ciapatych a oni zrobią z tobą co tylko będą chcieli i zobaczymy czy wtedy zechcesz w jakikolwiek sposób ich bronić.

          3. Nie chce mi się odpisywać, bo i tak nie potraficie czytać ze zrozumieniem. Ale nigdy przenigdy nie obronię żadnego śmierdzącego araba. I gwoli ścisłości – wiem o nich więcej niż możecie sobie wyobrazić, i nieważne gdzie mieszkam, czy gdzie nie mieszkam. To co napisaliście tylko bardzie potwierdza to co napisałam – skoro te potowry żyją już w europie, to chyba wypada wziąć pod uwage te okoliczności i zweryfikować swoje plany spacerowe będąc odpowiedzialnym za swoje dziecko. No ale w sumie to jego dziecko, więc może robic co chce (teoretycznie). Ja bym na pewno nie ryzykowała w ten sposób. I możecie mi uwierzyć, bo mieszkałam w groźniejszych rejonach świata niż ue. Ale do rzeczywistości trzeba się po prostu dostosować. Ten co olewa okoliczności jest po prostu głupcem.

  3. Czy Niemcy nie mają w ogóle jakiejś solidarności między sobą?! Gdyby to było w Polsce to ludzie, którzy nawet się nienawidzą, ale są Polakami to by się zebrali i zrobili pogrom z tą ciemną masą. Strach pomyśleć gdyby tą córkę zabrali, aż boję się myśleć co by się jej mogło stać…
    Scyzoryk otwiera się w kieszeni…

      1. Do UK wyjechały osoby z 3 powodów:
        1. kasa
        2. zwiedzanie
        3. przygoda
        4*. kradzieże

        I teraz nie wiem czy się cieszyć czy nie, bo margines społeczny wyjechał z kraju i jest spokojniej na osiedlach, ale za to brudzi i szkaluje słowo Polak za granicą, co gorsze?

  4. Tych ataków będzie więcej. Nie tylko będzie się to nasilało, ale skala agresji będzie wzrastać. Imigrantom zależy na PIENIĄDZACH, dostają zbyt mało według własnej opinii, „zachód” oferuje wiele ale do tego potrzebne są środki finansowe. Jeśli nie dostają, to zaczynają szukać a wtedy ofiarami padają obywatele.
    To co się dzieje w wielu rejonach Niemiec to chyba już zwykła anarchia, która niestety ma silne poparcie niektórych środowisk politycznych.
    Kolejne ataki, kolejne kradzieże czy gwałty nic nie zmieniają. Imigranci czują się bezkarni, bo państwo niemieckie pozwoliło na to.

    Oby ta historia miała szczęśliwy finał i ojciec z dzieckiem powrócą do zdrowia.

  5. Ciekawe, kiedy biali wymyślą nafaszerowaną trotylem chodzącą lalkę blondynkę… Zapalnik mógłby się aktywować pod spódnicą lub w torebce. O ile mnie pamięć nie myli, dawno temu pewien szewc zastosował tę metodę w Krakowie z baranem wypchanym siarką…

    1. Wyjątkowo. Może pójdzie i zostanie.

      W internecie jest taki film „spowiedź” Polaka najemnika walczącego w różnych konfliktach w Afryce. Opowiadał on o tym jak Afrykanki, gwałcone dosyć często wkładały sobie do pochwy żyletki. Nie opisywał jakim sposobem ale pisał, że robiły to. Efekt „integracji” można sobie wyobrazić. Mój ojciec mówił mi, że podczas II wojny światowej prostytutki francuskie ćwiczyły ręce w ściskaniu. W trakcie stosunku z konfidentem czy jakimś Niemcem używały tych wyćwiczonych dłoni do ściśnięcia klejnotów klienta… który był „utylizowany” po tym w Sekwanie.

  6. dlaczego? ja kiedys z dzieckiem 2 letnim o 23 musialem po tabletki na serce sobie zapierdalac do apteki w zimie… bo okazalo sie ze zona nie wyciagla z torebki a byla na noc pracy. dziecka samego bym nie zostawil do apteki nie az tak daleko a do tego dziecko nie chcialo spac. po powrocie ululal sie odrazu. a i nawet jakis 2 kretynow spotkalem ktorzy cos pod nosem pieprzyli o dziecku o tej godzinie na dworze. ale pewnie to wyborcy sld lub po bo tacy sie lubiacwpieprac nie tam gdzie trzeba. i tu nie ma co rozkminiac a czemu tam byl a czemu wbiegl na lod… to nie ich i nie wasza sprawa … jedyna wazna sprawa w tym wszystkim to te brudasy ktore go zaatakowaly… to ich nie powinno tam byc i to oni nie powinni nikogo atakowac i okradac. ale polowa z was ma gowno we lbach wiec mylcie nadal dlaczego on yszedl z dzieckiem o tej godzinie.

  7. Przestańcie się tak nadymać jak puzony na temat tego dziecka. Był z nim to był, jego sprawa. Nie ma sensu roztrząsać dlaczego. Nie to jest bowiem problemem. Problemem jest to, że muzułmańska dzicz doszła już do takiego zdegenerowania, że odważają się zaatakować faceta z niemowlakiem na ręku czy w wózku. Nawet polskie bandziory raczej nie zaczepiają ludzi w takiej sytuacji, rodzic z niemowlakiem na ręku to osoba nietykalna.

  8. Tutaj nie ma znaczenia ani pora dnia, ani wiek dziecka, ani nawet miejsce spaceru, nie ważne czy to był spacer, powrót od rodziny do domu, czy jogging. Każdy ma prawo spędzać czas wolny jak chce ale nikomu nie wolno napadać, zastraszać, okradać ani zabijać, bez znaczenia czy nad stawem czy w lesie, w nocy czy w dzień. Jedno możemy powiedzieć Vielen Dank frau Merkel.

  9. „”Rząd zadba o to, by do Polski trafili uchodźcy rzeczywiście potrzebujący pomocy, nie zaś imigranci ekonomiczni. Istotna będzie bliskość kulturowa chrześcijan, ale należy mieć świadomość, że zastosowanie kryterium wyznaniowego mogłoby powodować rozdzielenie i dramat rodzin, które uciekły z Bliskiego Wschodu, szukając schronienia.” Beata Szydło

    1. A podobno chce „międzynarodowej straży granicznej”To się kupy nie trzyma.Nie popierałem pis z różnych powodów .Ale widzę że oni też robią typowe antypolskie zagrywki.Nadal wizy dla Polaków do USA i Izraela a na odwrót to co?A Rosji się czepiają.

Dodaj komentarz