BBC opublikowało materiał wideo zachwalający noszenie burek

Najpierw napisałaś że jesteś za równouprawnieniem plci a potem ze nie jesteś feministką…

@Obywatelka Ziemi

To się bierze z kultury Bliskiego Wschodu. I w judaizmie, i w islamie, jak i również w chrześcijaństwie (które jak by nie było wywodzi się właśnie z tamtej kultury) kobieta jest źródłem zła, grzechu itd. Poczytaj sobie, co wielcy teologowie Kościoła, tacy jak św. Tomasz z Akwinu mówili o kobietach. Islam w porównaniu z tymi orzeczeniami rzeczywiście jest tolerancyjny i „równouprawnieniowy”. Tyle że rewolucja oświeceniowa skutecznie zmniejszyła znaczenie Kościoła w świecie i siłą rzeczy, żeby przetrwać, Kościół musiał się dostosować i zwalczyć swój mizogenizm.

Natomiast w kulturze europejskiej (a przynajmniej słowiańskiej), przedchrześcijańskiej pozycja kobiety była zgoła inna. Pewien podróżnik arabski pozostawił nam opis zwyczajów w księstwie Mieszka I. Czytamy tam o jego licznej drużynie utrzymywanej przez władcę a złożonej z pancernych rycerzy: „A gdy jednemu z nich urodzi się dziecko (Mieszko) każe mu wypłacać żołd od godziny, w której się urodzi, czy będzie płci męskiej czy żeńskiej. A gdy dziecko dorośnie, to jeżeli jest mężczyzną, żeni go i wypłaca za niego dar ślubny ojcu dziewczyny. Jeżeli zaś jest kobietą, wydaje ją za mąż i płaci dar ślubny jej ojcu. A dar ślubny u Słowian jest znaczny, w czym zwyczaj ich podobny do zwyczaju Berberów. Jeżeli mężowi urodzą się dwie lub trzy córki, to stają się one powodem bogactwa, a jeżeli urodzi się dwu chłopców, to staje się to powodem jego ubóstwa.”

Oczywiście zaraz znajdą się tacy, co wytkną mi, że za Mieszka, to Polska była chrześcijańska. Tyle że jest to wierutna bzdura, bo chrześcijański za czasów Mieszka to był jego dwór i ewentualnie najbliższe kilka osad. Abstrahując od innych czynników, fizycznie nie było szans, aby misjonarze mogli przebyć wtedy cały kraj na wskroś, szerząc „dobrą nowinę”, bo najnornalniej w świecie nie pozwalały na to ówczesne środki transportu.