Będą uczyć arabskiego w liceum w Ostrowie Wielkopolskim

Do nauki języka arabskiego zachęca IV Liceum Ogólnokształcące w Ostrowie Wielkopolskim. Dyrekcja placówki uważa, że takie jest zapotrzebowanie rynku.

IV Liceum Ogólnokształcące w Ostrowie chce ruszyć od września z nauką języka arabskiego. Zajęcia prowadzić będzie Sylwia Szaja – studentka etnolingwistyki- angielskiego z arabskim na UAM w Poznaniu.

Początkowo będzie tu kurs miesięczny, odbędą się 4 godziny nauki języka arabskiego. Nie wiadomo, czy będzie kontynuacja zajęć. Szkoła od 2013 roku rozpoczęła realizację projektu ,,Staże zawodowe w zakresie metodyki nauczania języków obcych dla nauczycieli Liceów Ogólnokształcących Powiatu Ostrowskiego” w ramach Programu „Uczenie się przez całe życie” Leonardo da Vinci i podjęła współpracę ze szkołami w Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech.

Wśród mieszkańców zainteresowanych sprawą panuje niepokój, jednak lokalne media informują, że chodzi tylko o naukę. „Zajęcia mają na celu przybliżenie kultury, pisowni i zwyczajów panujących w krajach arabskich.” – pisze infostrow.pl. Udział w zajęciach przewidziany jest dla osób chętnych.

155 komentarz do “Będą uczyć arabskiego w liceum w Ostrowie Wielkopolskim

  1. Po co ? …. przeciez arabski sluzy tylko do czytania koranu … przeciez ci ludzie niczego nie buduja, nie daza do samodoskonalenia do postepu technicznego, to po cholere mamy sie uczyc arabskiego ??? Czego mozemy sie od nich nauczyc ?

    Jak gwałcic innowiercow, obcinac glowy, rypac kozy ?

    1. Toż oni nie będą uczyć się polskiego. Nie są w stanie czegokolwiek się nauczyć, nawet taki durny lewak to wie. Dlatego my mamy nauczyć się ich języka, bo jak niby zamierzasz się integrować?

      1. Żeby nie było ja tego nie popieram tylko opisałem problematykę zagadnienia. Te wszystkie działania dążą do tego abyśmy to my się do nich dostosowali a nie oni do nas -.-. Co mnie bardzo przypomina odkrycie ameryki i najazd Europy głównie właśnie przestępców i uciekinierów przed sprawiedliwością którzy później zniszczyli rdzennych amerykanów. Analogicznie dzieje się to teraz z nami i obawiam się że się podobnie skończy i tylko wojna może nas uratować by wypalić to gówno.

        1. Dyrektor szkoły: Pani J.

          Zwracam sie z pytaniem, czemu przyswieca cel, wprowadzaniu pomyslu nauki jezyka arabskiego wlasnie w tej, a nie innej czastoprzestrzeni politycznej w jakiej znaduje sie Europa? Zakladam, iz odpowiedzia moze byc : „Zajęcia mają na celu przybliżenie kultury, pisowni i zwyczajów panujących w krajach arabskich.”pisze infostrow.pl o pomysle Dyrekcji Placowki jednak ja bym oczekiwala bardziej szerokiej odpowiedzi. Zakladam rowniez, ze czyta
          Czy wiedziala Pani, ze w Afganistanie – kraju arabskim- według afgańskiego kodeksu karnego nie będzie można zeznawać przeciwko członkowi rodziny. Według nowych przepisów niemożliwe stanie się wygranie sprawy w takich przypadkach, jak np. sprawa Sahar Gul, dziecka więzionego przez krewnych w piwnicy, przykutego łańcuchami i zagłodzonego – za karę, że nie chciała dla nich pracować na ulicy jako prostytutka. Nie bylo kary. Wyszli na wolnosc. Kolejnym przykladem jest Arabia Saudyjska – to tam, gdzie maja zlote klamki w willach na wyspie w ksztalcie palmy- kobieta …nie moze prowadzic auta, pracowac moze jak jej maz pozwoli, kobieta w Arabii Saudyjskiej ma bowiem status prawny dziecka – przez całe życie.
          Rozumiem rowniez, ze bedzie literatura jak „Ksiega z tysiaca i jednej nocy” . Legenda o okrutnym sultanie, ktory przekonany o niewiernosci kobiet, pozbawial zycia swoich zon po nocy poslubnej. Piekne.

          Osobicie proponowalabym dodatkowe lekcje z …polskiego, tak! Cale godziny na: wziac, tu jest napisane, ewentualnie: tu napisano oraz zgas.

          Czekam na odpowiedz.

          Nie mam jeszcze odpowiedzi

      1. O właśnie! Ichnim tłumaczom nie można wierzyć. Dlatego trzeba mieć swoich. A najlepiej mieć paru łebków na osiedlach na naszej wschodniej ścianie, którzy by coś tam kumali w tym języku.

          1. @NF Czyli na wszystkich naszych ścianach:). Przepraszam za dyskryminowanie zachodu Polki;).

    2. no właśnie, jaki znane książki zostały napisane po arabsku? jaki filmy zostały nakręcone w języku arabskim, jaki są znane arabskie firmy? jacy są znany arabscy naukowcy? jacy są znani arabscy artyści, świat arabski to czarna dziura w rozwoju ludzkości, arabowie to w większości niewykształceni rolnicy nie umieją nawet obsługiwać maszyn rolniczych typu ciągnik lub siewnik, i teraz Europa inżynierów , naukowców, artystów, ekonomistów itd ma poznawać i dostosować się do kultury prymitywnych rolników którzy organizacyjnie, przemysłowo i mentalnie są 500 lat za Europa, to jest nawet śmieszne ze u nich jest rok 1436

      1. Jedno sprostowanie. Nomadzi. Nawet nie rolnicy (w znacznej mierze). Pomijając tę zbrodniczą ideologię, to przecież przemieszczenie nomadów do miast tylko ich unieszczęśliwi. Oraz zniszczy miasta.

        1. a skoro już o nomadach mowa to, (i tu znowu zahaczę o przykład romski-przepraszam ale swego czasu próbowałam zaznajomic się lekko z kulturą) no więc wracając do Romów: ta grupa społeczna w większości państw Europu nie podlega regularnej, systemowej pomocy w kwestii integracji państw w których zamieszkuje (w tym jesli chodzi o azyle itd) ponieważ jest to naród koczowniczy, sa nomadami, a jako taki naród w ustawach europejskich nie są postrzegani, jako osoby, którym należy sie azyl i związane z tym przywileje.

          więc,jak to jest z tymi aktualnymi nachodźcami? są nomadami czy nie? należy się czy nie? czym ich koczowniczy styl zycia różni się od Romów?
          Nikogo nie bronię tylko pewna niekonsekwencję widzę…

          1. To nie jest niekonsekwencja IMO, tylko właśnie różnica między jednymi a drugimi. Romowie są nomadami. Se wędrują tu lub tam. Przychodzą na nowe miejsca. Zachowują się różnie (eufemizm), ale rozbój nie jest dla nich celem samym w sobie, nie przemieszczają się w celu szerzenia pożogi, jak to ma miejsce w przypadku „uchodźców”.

          2. no ale ustalilismy powyżej ( Ty i Mat), ze Arabowie to lud koczowniczy czyli nomadzi? tak?

            no więc jeśli Europejskie panstwa nie maja podstaw prawnych żeby pomagac Romom żyjacym tu od pokoleń tylko z powodu ich koczowniczego pochodzenia ( ze 3 pokolenia wstecz) to ja się pytam, jakim cudem pomagamy nachodźcom?

            bkkk- ja drążę bo mi się wydaje, ze jak to ustalimy to mamy pewna podstawę prawną żeby wnieść oficjalny sprzeciw wobec pomocy nachodźcom oparty na (i tu uwaga ulubione słowo) DYSKRYMINACJI NA TLE RASOWYM smile wobec Romów a i może Romów warto zapytać czy nie czyją się jawnie dyskryminowani?

          3. wieczorkiem w domu spróbuję odnaleźć książkę, w której to wyczytałam (o tych prawnych przeszkodach) a jeśli ktoś może spróbować bo szukam i nie znajduję rzetelną definicję ludów arabskich AKTUALNĄ byłabym wdzieczna

          4. @NF Nie wiem czy jest coś takiego jak aktualna definicja ludów arabskich. Poza tym wątek nomadów to był raczej wtręt na temat „nie przesadzać kaktusa do basenu, bo zdechnie”. Nie ma on wg mnie przełożenia na sprawę, jaką chcesz (jak sądzę) załatwić. Pisz lepiej ten statut i się nie przejmuj, że będziesz ściągać;). O Szajce Wielbicieli Szynki czytałaś? A! No więc jedni do działań wszelakich, a inni – konspirują:). Wszyscy ćwiczą (w miarę sił) i robią te inne rzeczy.

          5. mimo wszystko postaram się to sprawdzić w tzw. międzyczasie, tak dla pewności, żeby zasnąć z poczuciem: uff…zrobiłam wszystko, za wszelką pomoc Koleżanek i Kolegów byłabym wdzięczna.

            Jeśli chodzi o statut to ja sobie mogę napisać i ewentualnie oprawiony w ramkę nad kanapą powiesić smile
            Ja myślę o jakiś konkretach, policzeniu, jak sugerował kolega, jakiś sugestiach wszystkich zainteresowanych, zebranie do kupy jakis ram zarysu itd. Poza tym uważam, że omawianie tych spraw na forum nie jest właściwe- przede wszystkim zajmujemy miejsce pod artykułami i w ogóle wink Może ktoś zna/ poleci inna formę komunikacji dla zainteresowanych coś, gdzieś, jakoś …

            Tak czy siak, ja melduję gotowość no ale zmuszała nie będę smile

    3. A chociażby po to żeby policjant mógł wystawić mandat arabowi jak zaparkuje swoją kozę w niedozwolonym miejscu ;P…a tak poważnie to chyba ktoś w Ostrowie Wielkopolskim upadł na głowę…już widzę te tłumy szczególnie w dzisiejszych czasach kiedy większość jakoś nie pała do tego języka miłością, a końca raczej nie widać ,żeby to się zmieniło.

  2. Chociaz z drugiej strony, Niemcy i Francja przechodza na Islam, wiec arabski bedzie tam niedlugo jezykiem urzedowym, trzeba sie bedzie jakos dogadac z najblizszym sasiadem w kwestiach spornych.

    1. Dogadywać się z niemieckim islamskim sąsiadem będziemy głównie za pomocą kałacha / beryla! I taką naukę proponuję zacząć jak najszybciej nie tylko w Ostrowie, ale w szkołach średnich w całym kraju!

  3. Chyba chca w ten sposob nauczyc ludnosc by sie nie bala za bardzo jak np. ciapate scierwa beda cos krzyczec to by ofisra nie myslala ze jej glowe odetna tylko cale szczescie jakis zbiorowy gwalc chca zrobic.
    Ja dziekuje za poznawanie kultury ludzkiego scierwa co tylko morduje, gwalci, kamieniuje, rucha kozy i dzieci, sra do basenow, scina glowy dzieciom itd. Zajebista kultura!!!

  4. Ci którzy chcieliby się przybliżyć do tego braku kultury niech wyjadą czy to na zachód czy bliski wschód Tam jest większe zapotrzebowanie Pani Sylwia niech wyjedzie na jakąś praktykę i się dokształci bo jeszcze nie pojęła tej „kultury”
    Może nie wróci i nie będzie naszym dzieciom w głowach mieszać !!!

  5. Kochana Pani Premier! Należy zakazać od razu takich praktyk! Jesli tego jako PiS nie zrobicie, nigdy wiecej nie dojdziecie do władzy, a Polska pogrąży się w chaosie i przestanie istnieć.

    1. Ciekawe że wszędzie tam gdzie rządzi lewizna tam takie cyrki się odstawia z nachalnym wciskaniem islamu i wypieraniem chrześcijaństwa -.-. Co im tak za przeproszeniem odpierdoliło (grzecznie się już nie da) na punkcie tego islamu? …

      1. Islam jest tylko narzędziem do podpalenia Europy i demontażu łacińskiej, narodowej struktury kontynentu. Podejrzewam, że plan (bo chyba już nikt nie ma złudzeń, że to, co się dzieje jest przypadkowe) zakłada wywołanie etniczno-religijnych rozruchów na dużą skalę, potem wybuch wojny domowej z Europie Zachodniej, potem pacyfikację konfliktu przez wojska UE-USA i powstanie czegoś w stylu „Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich Europy” z zamordystycznym, totalitarnym rządem (laicka „demokracja totalitarna” i „dyktatura relatywizmu”, jak to określił De Mattei), chrześcijaństwo wróci do katakumb, a islam do Arabii. Rosja jak zwykle ogłosi się dziedzicem Rzymu i pod hasłami chrześcijańskiego panslawizmu spróbuje zjednoczyć (czytaj „zdominować”) Przybałtykę i Międzymorze. Co na to Chiny? Zapewne nic, do momentu, aż analogiczny scenariusz zacznie być realizowany w ich najlepszym kumplu – USA.
        Co może zrobić Polska? Mocny, uczciwy sojusz Międzymorza i zręczna polityka zagraniczna, poparta silną gospodarką i potęgą – tak, potęgą – militarną pozwolą nam zachować suwerenność. Każdy liczy kasę, więc niech lepiej będzie z nami handlować niż się bić.
        Czy taki scenariusz zniszczenia Zachodniej Europy ma szansę się ziścić? Zapewne nie, bo już nie raz próbowano, ale judeo-masońscy szaleńcy pokroju Sorosa (niech mu ziemia lekką będzie) nie ustają w próbach, a miliony pomordowanych gojów zupełnie im w tym nie przeszkadzają. Mają od tysięcy lat swoją mesjańską wizję Królestwa Bożego na Ziemi i nic ich od knowań nie odwiedzie.

  6. No i dobrze. Język wroga trzeba znać. Oby tylko był to kurs języka a nie propagitka o tym, jaki to islam jest słitaśny. No i niech to będzie któryś z używanych „dialektów” arabskich, a nie ten klasyczny, wyłącznie literacki na użytek koranu.

  7. Po co sie uczyć arabskiego ? A choćby po to by znac język wroga . By nie być ślepym i głuchym , by dosłyszeć w strzepku rozmowy w autobusie lub metrze o planowanym zamachu. Żle jest , że nasze Usłuzby Specjalnej Troski nie znają arabskiego bo to im zamyka mozliwość infiltracji muslimskiego srodowiska w Polsce. Nie piszcie więc , że to błąd. Błędem jest zaslepienie i ignorancja bo to one są najczestszą przyczyną porażek. Slepa nienawiść nie ma powodu by zwyciężyc , pomyślcie o tym……

    1. Nie muszę poznawać ich języka żeby wiedzieć o co im chodzi Gra się już w otwarte karty Jedyna opcja to granica i nie wpuszczać wroga Jak chcesz z nimi rozmawiać to Cię wysadzą zanim ich zrozumiesz… Rozumiem co masz na myśli jednak jeśli chcesz ugodowo to skończysz jak zachód…

      1. Ja tam chciałabym rozumieć co mówią ci, którzy już u nas są. Legalnie i być może nielegalnie. Nawet szukałam Syryjek w swoim regionie, żeby się uczyć języka, ale one jakieś niekonkretne. Jednocześnie rozlazłe i histeryczne. Nie idzie się rzetelnie umówić, tak jak z przeciętną Europejką.
        Pamiętam opowieści starszych ludzi z mej rodziny o tym, jak im się przydała znajomość rosyjskiego i niemieckiego…

        1. Przypomniałaś mi teraz @bkkkk taką rozmowę „przekaz”
          pewnego ojca który żył w czasie wojny Ojciec ten powiedział
          do swojego syna… Znam ten przekaz własnie od tego syna
          (już starszego mężczyzny) a więc ojciec do niego rzekł:
          „Pamiętaj synu Niemiec da ci pracę wykorzysta po czym zabije Rosjanin się z tobą napije pośmieje po czym zabije a arab nawet nie będzie chciał z tobą rozmawiać Będzie chciał zabić od razu” Przytaczam tylko słowa tego mężczyzny Z moich obserwacji coś
          w tym jest

          1. @Dem Ja znam przekaz od żołnierza I i II wojny (od potomków). Długo by pisać, ale to nie na to forum. W każdym razie – znajomość języka wroga ratuje życie. Swoje i cudze. Nie mam powodu poddawać w wątpliwość doświadczeń frontowca, który w dodatku zdołał uciec z niewoli…

      2. Mój Drogi \ Moja Droga ( niepotrzebne skreślić smile ) Dem ! Nie napisałem niczego , co by okreslało moje ugodowe do nich stanowisko bo takowego nie posiadam . Napisałem jedynie o tym , ze dobrze jest znac język wroga i starałem się to jakos umotywować smile smile ……….

    2. jak na mój rozum to przez te 4 miesiące mozna ewentualnie poznać tzw minirozmówki tj cześć, jak masz na imię, poniedziałek, grudzień, 1-10, pies, koza, swinka, stół,krzesło, pić, jeść i tyle. Weź pod uwagę jeszcze czas na ogólnie poznanie kultury, pisowni itd. To będzie MINIMUM więc napewno nie będą ich uczyć: ładunek, zapalnik, detonacja, uruchomienie, podrzucę, zostawię, zabić, chrześcijanie, dekapitacja, gwałt,

      niewiele więc to wnosi odnośnie Twojej wypowiedzi, choć przyznaję ma to sens i to sporay. „Specjalistycznego” języka arabskiego nie znają nawet nasz służby, jak pisałeś tym bardziej myślę, ze poziom edukacji w Olsztynie nie będzie nam bardziej przydatny.

      1. Ale wstęp zostanie uczyniony. Jak ktoś zna podstawy danego języka, to ma juz otwartą furtkę do samokształcenia. I tym samym ma szansę się bez rozgłosu dowiedzieć jak się mówi „dziś ku chwale Allaha będziemy ścinać chrześcijan”.

      2. Pisząc swoje wyszedłem z założenia że lepszy rydz niz nic to popierwsze. Po drugie….no własnie , po drugie przytoczę pewną mysl , którą zaszepił mi za młodu pewien bardzo madry anglista. Powiedział nam kiedyś , całej klasie , że on nie jest tutaj po to by nas uczyć bo na siłę nikogo nie nauczy. On jest tutaj po to , by NAUCZYC NAS JAK SIE MAMY UCZYĆ SAMI. Powiedział jeszcze , że języki obce , jak i cała wiedza są tylko dla chętnych. I wiecie co ? Jeśli chodzi o mnie , to miał rację ! Wziąłęm sobie do serca jego rady i na solidnej , szkolnej podbudowie dokonałem juz sam całej reszty , poza murami szkolnymi. I taki mniej więcej jest sens tego , co pisałem o nauce jęzuka wroga

    3. To, ze nauka arabskiego moze sie przydac, to nie ulega watpliwosci. Problemem jak moze byc to, czy nauka nie „drugiego dna”, tzn czy oficjanie beda uczyc, a nieoficjalnie nastapi rozponanie, infiltracja a dalej konwertowanie naszej mlodziezy na ich strone (bo wiadomo, wiekszosc licealistow niby juz dorosla a w rzeczywistosci nie ma zielonego pojecia co sie wokol dzieje i w dodatku ciekawa swiata). Tego obawiam sie najbardziej.

      1. tak, właśnie o to chodzi. Zaaraz przedstawią dzieciakom, ze kraje arabskie, ich kultura, tradycja i oczywiście islam jest piękny, pełen ideałów i powinni go lepiej poznać najlepiej w szeregach …

        Dlaczego nie zorganizują takich kursów dla osób dorosłych chcących i kierujących się tym, co powyżej napisaliście – chęcią poznania języka wroga czy też np. dlatego, że chcę sobie dokwaterować uchodźców bo taka szlachetna jestem (do wyboru) ? he, się pytam?
        Tylko znowu jak z całym paskudnym gender uderza się w naiwne i chłonne umysły dzieci czy młodzieży. Przecież wiadomo, ze to trudny wiek, najtrudniejszy, dzieciaki potrzebuja wzorców, ideałów, autorytetów stąd w tym wieku subkultury, złe towarzystwo i wyskoki różnego sortu. Dla mnie to target wyznaczony precyzyjnie.

        tego się boję
        a co do tego, ze wroga należy poznać to 100% racji, sama chętnie na ten kurs bym poszła choćby dlatego, żeby poczytać ichną prasę, internet itd.

    4. Bardzo trafnie ujete. Aby zniszczyć wroga należy poznać jego język. Stwierdzam zjednak z przykrością, iż to nie jest niestety grunt ku któremu Liceum w Ostrowie wpadło na tak niebanalny pomysł.

  8. Muj Boże! Koniec świata! Wogle poco uczyć innych języków? Polski język jest najpiękniejszy i tylko jego potrzebuje prawdziwy Polak znać, a nie jakieś tam islamskie czy inne z Zachodu fiu-bździu!!!!!!

      1. Widziałem to niedawno:) Dobry przykład ironiczny
        Polacy nie gęsi Zawsze zastanawiało mnie że Polacy wyjeżdżając uczą się języków żeby się dogadać a obsługując Niemca w PL sklepie są już przygotowani żeby nie miał problemu obsługują po niemiecku lub ang Dla obcokrajowców mieszkających wyznaczyć zasadę że bez Polskiego języka nic nie załatwią i nie ma dla nich pracy… Na zachodzie dają im zasiłki a oni mają gdzieś żeby się uczyć języka danego kraju

      2. Ja z innej beczki, choć też o językach – do wszystkich, ale podepnę się tutaj. smile

        Czy nie uważacie, że od lat trwa proces umyślnego degenerowania i deprecjonowania roli języka polskiego? Czy nie razi Was systematyczna marginalizacja naszej ojczystej mowy? Już nie tolerowanie, ale wręcz promowanie niechlujstwa leksykalnego, bełkotu, sankcjonowanie slangu jako wzorca naszej mowy? I przede wszystkim – czy nie jesteście zmęczeni zalewającą nas olbrzymią falą anglicyzmów?

        Gdyby ktoś coś – tak, wiem, mamy mnóstwo zapożyczeń z języków innych narodów. Doskonale także zdaję sobie sprawę z tego, że język to twór podlegający dynamicznym przemianom. Lecz czy dawno nie przekroczyliśmy już tych granic? Dlaczego pozwalamy na to, że w telewizji polskiej z reklam (i nie tylko) mówi się do nas po angielsku już całymi zdaniami? Dlaczego pozwalamy na to, żeby szyldy czy witryny sklepów, punktów usługowych i instytucji przemawiały do nas po angielsku? Miażdżąca część tych przypadków nie ma żadnego usprawiedliwienia, bo mamy odpowiednie polskie słowa, a jednak stosujemy angielskie. Z jakiej przyczyny? Tacy chcemy być światowi, że z gorliwością neofity plujemy na swoje? Mamy jakieś kompleksy? Nie minął jeszcze zachwyt plastikowym Zachodem?

        Nasi przodkowie walczyli zaciekle o naszą mowę, a dziś my na co dzień ją lekceważymy. Czy my jesteśmy w Wielkiej Brytanii, USA, czy może jednak dalej w Polsce? Czy nie uważacie, że potrzebna byłaby ustawa o czystości języka polskiego, chociażby zakazująca używania angielskiego i anglicyzmów w mediach publicznych, reklamach (bez względu na nośnik), opakowaniach produktów itd.?

        Osobiście mam wrażenie, że rugowanie polskiego jest działaniem świadomym. Język to jeden z filarów tożsamości narodu. Pozwalając na niszczenie języka, stajemy się właśnie takimi multi-kulti zuniformizowanymi obywatelami świata. Jeżeli nie chcemy takimi się stać, to reagujmy, jak i sami szanujmy polszczyznę.

        Na koniec do pana Szwagra – tak, według mnie polski jest najpiękniejszym językiem na świecie.

          1. Wulgarność w przestrzeni publicznej. Jest to efekt obniżania się ogólnego poziomu moralnego społeczeństw, odchodzenia od zasad.

  9. Ludzie, w zasadzie to jest świetny pomysł – lepiej poznać język wroga, czyż nie? Jeżeli podejdzie się do tego normalnie, oleje się banały i kłamstwa wciskane na temat „pięknego islamu” to można poznać język nieprzyjaciela. Kto z was rozumie cokolwiek z arabskiego? Dla mnie to jak rosyjski – kacapów nie trawię, ale lepiej znać język. Jak długo niczego nie znamy i nie rozumiemy to oni sobie mogą knuć pod naszymi nosami. Pozdro.

    1. Jeśli będziemy ich wpuszczać to oczywiste że będą knuć więc co Ci to da że zrozumiesz jeśli wiadome i oczywiste że będą knuć Nauczysz się czegoś zmienią dialekt i już ich nie rozumiesz W takich sytuacjach raczej będą ostrożni z językiem albo powiedzą to tak że nawet gdybyś znał to i tak nie zrozumiesz Użyją jakiegoś swojego slangu To co będziesz miał zrozumieć na pewno zrozumiesz „allah w barze” i bum

          1. „Islam nie wynalazł i nie wymyślił nic – NIC – poza machiną czasu. Wszędzie, gdzie się pojawia, czas cofa się o 1400 lat” – David Wood.

          2. @NF Ptolemeusz był Arabem?? Oświeć mnie, bo możliwe, że coś mylę.

          3. wg mojej wiedzy pierwsze mapy pochodzą z ok 2250 r. p.n.e. z Mezopotamii, taka jest moja wiedza na ten temat ale kłócić się nie będę bo tez jakoś specjalnie się tematem nie zajmuję.

            Mogę się mylić tak samo jak z zapisem syfr arabskich byłam przekonana, że są jednak arabskie, a dowiedziałam się od Kolegi powyżej, ze jednak nie )

          4. @NF No własnie. Mezopotamia to raczej nie są Arabowie. A może nie tylko semici/Arabowie, ale i inne ludy, o ile pamiętam z lekcji. Coś się od tego czasu zmieniło?

          5. wiesz co,
            no aż sprawdziłam na mapach i mi wychodzi że jednak Bl. Wschód. Z lekcji nic nie pamiętam bo ostatnia godzinę geografii miała ze 100 lat temu ale patrzę i widzę Arabowo smile

          6. @NF „Tak czy owak, świnia – Nowak”. Jeśli nawet mapy zaczęli rysować Arabowie (co i tak wg mnie jest sporne), to przyjęcie islamu wraz z cofnięciem się(?) nie świadczy dobrze o ich potencjale intelektualnym czy może o ich ówcesnych elitach. Zresztą świat tzw. arabski jest mocno zróżnicowany. BW też. Ot, taki Iran. Niby BW a tam, zonk, nie Araby, tylko Persowie (N.b. nie mówi Persowi, że jest Arabem, bo się wkur… , yyy, tego, no zdenerwuje). I już to perskie zdenerwowanie coś nam tam powie o arabskości, Arabach itp. Turcy to też nie Arabowie (chyba). A patrz, jakie to zajadłe islamisty som. Czyli co islam robi z ludźmi i społeczeństwami. Tak więc może zostawmy te (pasjonujące!) rozważania a zajmijmy się walką z islamem. Ja urządza gryla na działce. Najpierw robota a potem świńskie truchło na ruszta i niech się zapachy ulatniają. A kości zakopię i jak się wkurzę, to dam na granicy tabliczkę po arabsku „uwaga teren uświęcony ofiarą zakładzinową ze świni”:).

          7. Racja z Islamem

            Racja z zróżnicowaniem, dla przeciętnie myślącego Europejczyka to akurat czarna magia. Ja nie zamierzam nawet za bardzo wnikać. Dla mnie wszystko, co za Uralem to Azja, od Turcji dalej to Arabia z Płn. Afryką łącznie, za Atlantykiem Ameryka i tyle.

            a tak w ogóle to ja o Arabach a Ty o islamie smile i awantura gotowa smile

            pozdrawiam

          8. Ano właśnie. A islam możemy liczyć właściwie do Hidżry Mahometa (właściwie: Qathem Ibn-Kilab, pseudo „Muzamam”, sam nazwał się „Muhammad” – „Błogosławiony”) – czyli od roku 622 n.e.
            Nie można poza tym utożsamiać kultury arabskiej (genialna poezja Imru al-Qajsa, na przykład, którą Mahomet ukradł do Koranu) z kulturą (a raczej jej brakiem) islamu.

      1. @NieFeministka Mam nadzieję, że to jednak nie o to chodzi. Bo przecież typowego wyznawcę islamu guzik obchodzi, czy taboret/koza/baba wie czego on chce. On sam wyegzekwuje od taboretu/kozy/baby to czego chce. PO prostu użyje zgodnie z przeznaczeniem i nie będzie się wdawał w dyskusje.
        Z drugiej strony jest dosyć oczywiste, że twórcom tego pomysłu nie chodziło o obronę. Ale co szkodzi tak wykorzystać ten ich pomysł? Spryt i wykorzystywanie okazji mogą tylko pomóc w naszej walce.

  10. NA marginesie należy dodać, że od września uczniowie CP(Cours préparatoire) – dzieci w wieku 6-7 lat będą uczyć się arabskiego we Francji. Islamizacja Europy postępuje w zastraszającym tempie i, jak to ktoś tu wcześniej zauważył należałoby zmienić nazwę NDIE na NDIP, bo w tej pierwszej sprawie nic już nie da się zrobić

  11. Drodzy Państwo. Spokojnie. nauka arabskiego to nie nauka islamu, a znając arabski…resztę sami sobie dopowiedzcie. Nauka tak, ale tylko nie w szkole. Nie jako zajęcia obowiązkowe. Spokojnie.

    1. Bardzo mądrze napisane. Nie wiem kto i dlaczego zminusował. Pomijając aspekty praktyczne, to mnie się podoba taki cyniczny zamysł „Nooo jaaak to?! Ja mam być ksenofobem? Pszeciesz uczęszczam na kurs arabskiego! Ja jezdem europejski i sie integruje, no haaaalo, co to za zarzuty o rasizm i ksenofobię”:) – dobrze jest pobić wroga jego własną bronią, zwł. gdy można coś przy tym skorzystać (tu: zdobyć wiedzę).

  12. Piszcie co chcecie – ja chętnie nauczyłabym się języka arabskiego, chociażby po to aby zaskoczyć przeciwnika .
    Wcześniej czy później, jeśli sytuacja w Polsce potoczy się wzorem zachodu, będę do tego zobligowana.

  13. I bardzo dobrze! Muslimy nas okłamują, przekłady Koranu i Hadisy są fałszowane, a ponad 90% islamskich pism teologicznych w ogóle nie zostało przetłumaczonych z arabskiego. Dlaczego? Bo ich powszechna znajomość byłaby katastrofą dla tego parszywego kultu. Uczmy się arabskiego, język wroga trzeba znać!

      1. Ty to wiesz, ja to wiem. Ale 95% Polaków nie ma o tym pojęcia.
        Jedynie uświadomienie im tego kłamstwa, jakim jest islam może poprawić sytuację. A to uświadomienie, jeżeli ma przebiegać w sposób cywilizowany wymaga szeregu teologicznych i kulturowych debat z muslimami.
        Taka debata, nieważne na jakim poziomie, TVP czy YouTube wymaga MERYTORYCZNEGO przygotowania.
        Dwa przykłady: Miriam Shaded vs. Hazbijewicz (Miriam wie, o co chodzi, rozłożyła muslima) – oraz chłopaki z PDL vs.chłopaki-muslimy (nasi polegli w ciągu 5 minut), oba przykłady są na YT.
        Ktoś kto zna arabski i zna Koran (+Tafsir), Hadisy i Sirę jest w stanie zmasakrować dowolnego muslimskiego apologetę w ciągu 10 minut, a w ciągu następnych 10 skłonić go żeby się ochrzcił.

  14. Proszę, oto do czego jest to wstęp:

    rt.com/news/345255-france-arabic-school-children/

    Przy okazji – w „Uległości” Houellebecqa po swoim sukcesie partia muzułmańska nie rzuca się na siłowe resorty, ale zabiera ministerstwo edukacji. Dlaczego, niech każdy sobie odpowie.

  15. Powolutku po cichutku Polska zostanie Islamizowana. Nie ma emigrantów w Polsce ale coraz więcej widuje się ich na ulicach, jest spokojnie ale radiowozy jeżdżą ja k oszalałe. Takich przykładów można mnożyć i mnożyć.
    Na początku język Arabski w szkołach, potem nauka islamu a na końcu Szariat.

  16. chyba kogos pojebalo po jaka cholere nam ten arabski jestesmy polakami rozumiem angielski francuski hiszpanski ale po jaki chuj mi arabski Pewnie ta pani sympatyzuje z islamistami jesli tak to znalezc i czapa

    1. @Lech. Pewnie sympatyzuje. Ale idzie o to, by: 1 – na ile się da po cichu zinfiltrować to środowisko; 2 – podchwycić co się da z języka wrogów. jednakowoż byłoby dobrze nie mieszać do tego zbyt młodych osób, co podniosła wyżej i uzasadniła „NieFeministka”. Jakby w mojej wsi takie warsztaty były, to bym poszła. Wizytówki i numery telefonów zebrała:). Słówek se zapisała ile by wlazło:). Itd.

  17. -przybliżenie kultury, pisowni i ZWYCZAJÓW panujących w krajach arabskich-
    czyli na zajęciach praktycznych będzie przerabiany gwałt na uczennicach w krótkich sukienkach, obrzucenie kamieniami nauczycielki która miała randkę z rozwodnikiem czy opluwanie kafirów czyli samych siebie?

  18. Dla tych co wklejaja minusy pod komentarzami: język wroga trzeba znać żeby wiedzieć o czym mówi
    Zwyczaje wroga trzeba znać, żeby wiedzieć o co chodzi i ewentualnie co może nastąpić
    To wszystko przyda się w nazwijmy to ” profilaktyce”.
    Czy to takie trudne do zrozumienia?
    A więc uczmy się w dobrze pojętym własnym interesie. Nie po to żeby „negocjować cenę nastoletniej niewolnicy”.
    I nie myślę tylko o arabach.
    Proste?
    Nie nawiązuje tu bezpośrednio do treści newsa.

  19. Lewacy z wielkopolski i ich żołnierze z platformy która wciąż posiada większość w województwie zrobią wszystko by sprać młodym ludziom mózgi .Pewnie będą studiować koran księgę współczesnego lewactwa ..

  20. ISLAMSCY RADYKAŁOWIE ZA PIENIĄDZE ZE SPRZEDAŻY ROPY FINANSUJĄ SWYCH BRACI FANATYKÓW ISLAMSKICH BY CI PROWADZILI Z NAMI ŚWIĘTĄ WOJNĘ .ALE PRAWDZIWĄ TRAGEDIĄ JEST TO IŻ TO MY SAMI SPONSORUJEMY SOBIE WSPÓŁCZESNY HOLOCAUST ..

  21. Bez jaj. Ktoś zna język i chcę uczyć, co w tym złego?
    Obserwuję temat imigrantów itp., ale nie można popadać w paranoję. Najlepiej zamknąć się w domu i nie wychodzić tylko czytać i myśleć „niesamodzielnie”.
    Uważam, że to jest ok, zwłaszcza dla kogoś z ambicjami, kto chce znać nietuzinkowy język. Jest to atut na rynku pracy, zwłaszcza w tych czasach.
    Temat arabów i islamizacji, aż wylewa się w komentach, a jak na ulicy idzie jakaś kobieta ze szmatą na głowie (burka itd.) jakoś nikt nie reaguje w realu. Ciekawe….
    I jestem przeciwny napływowi murzynów, arabów itp. do Polski, ale nie można tez być na wszystko anty bo wtedy to jest już choroba umysłowa w przeciwną stronę do lewackiej.
    Trzeba miec wyważone zdanie i ewentualnie podkreślić nasze zasady jakiemuś ichniejszemu, Jak to nie zadziała to dosadniej porozmawiać.
    Dziękuję,.

  22. I oczywiście uczniowie dostaną do wykaligrafowania sentencję:
    „Nie ma Boga nad A….a, a Mocham…. jest jego prorokiem”
    Specjalnie nie piszę w całości bo nie chcę aby mi jakiś brodaty przyszedł do domu z gratulacjami….

  23. Może lepiej w obecnych czasach uczyć młodzież patriotyzmu,naszych wartości, czym jest ojczyzna jakie dla nich to ma znaczenie a jakie miało dla naszych dziadków itp. Czy młodzież arabska do nauki polskiego też tak się zachęca?Nie dajmy się zwariować.W Gdańsku finansuja z naszych pieniędzy pogadanki nt.islamu.Prowadzi je Liga Muzułmańska, A B W ostrzega.Mam wrażenie że to do niczego dobrego nie prowadzi.Ja swoje dziecko będę chronić przed takimi pomyslami

  24. Ja słyszałem ,że miejsc już nie ma …niejaki Kijowski z całą „elytą” z ulicy już się zapisał . Ponoć chce się dogadać z imigrantami , aby dołączyli do KOD-u wówczas śmiało powie, że było ich minimum 5mln ;P

  25. Multi-kulti ciąg dalszy, Czy nie powinno się zwrócić uwagę na ludzi którzy to propagują,z historii wiadomo że w Polsce mieliśmy więcej problemów z wrogami wewnętrznymi zdrajcami wszelkiej maści niż zewnętrznymi …?

  26. W Ostrowie Wielkopolskim mają doświadczenie z Arabami. W latach 1982 – 1986 w nieistniejącym Technikum Kolejowym nauczano grupę Libijczyków którzy pozostawili po sobie sporą liczbę dzieci.

Dodaj komentarz