Holenderska polityk antyislamskiej partii popełniła samobójstwo. Wcześniej została zgwałcona przez muzułmanów

Dziś rano holenderskie media podały o samobójstwie polityk Willie Dille z Partii Wolności Geerta Wildersa. Powodem targnięcia się na swoje życie miał być gwałt zbiorowy popełniony przez muzułmańskich przeciwników politycznych.

Zasiadająca w radzie Hagi polityk Willie Dille zamieściła na swoim profilu na Facebooku film, w którym wyznała, że 15 marca zeszłego roku została napadnięta, porwana i zgwałcona przez grupę muzułmanów. Powodem zajścia miało być wymuszenie milczenia w kwestiach politycznych.

W filmie umieszczonym na Facebooku kobieta poinformowała o groźbach śmierci, które otrzymywała, zapowiedziała odejście ze świata politycznego oraz wskazała prowodyra gwałtu – Arnouda van Doorna, który jest byłym członkiem Partii Wolności. Po odejściu z partii przeszedł na islam. Doorna odpiera zarzuty.

Rzecznik policji w Hadze poinformował, że gwałt nie został zgłoszony na policję, jednak funkcjonariusze byli w kontakcie i oferowali pomoc. Z powodu poufności danych nie mogą przekazać więcej informacji.

Do samobójstwa Dille odniosła się Partia Wolności (PVV). „Załamani i z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o nagłej śmierci naszej odważnej współpracowniczki, a przede wszystkim przyjaciółki – Wille Dille. Nie mogła już znieść tego, co ją spotkało i jak zostało to odebrane. Życzymy jej rodzinie i przyjaciołom wiele siły w przetrwaniu ogromnej straty. Nie pozwolimy, aby jej śmierć poszła na marne” – napisano w komunikacie partii.

źródło: mojaniderlandia.pl

Dodaj komentarz