Niemiecka policja ostrzega: strefy „no go” rosną w siłę

Wymykające się spod kontroli przestępstwa popełniane przez imigrantów z Bliskiego Wschodu i Bałkanów zmieniają dzielnice Duisburga, kluczowego niemieckiego miasta przemysłowego, w „obszary bezprawia” – obszary, które stają się de facto „strefami zamkniętymi” (no go zone) dla policji, o czym donosi tajny raport policyjny, który przeciekł do niemieckiego czasopisma „Der Spiegel” .

Raport, opracowany przez Komendę Główną Północnej Nadrenii-Westfalii, najbardziej zaludnionego z krajów związkowych Niemiec, (a także kraju o największej populacji muzułmańskiej Niemiec), ostrzega, że rząd zaczyna tracić kontrolę nad „trudymi osiedlami” , a także, że zdolność policji do utrzymania porządku publicznego „nie może być zagwarantowana długoterminowo”. Duisburg, z całkowitą liczbą mieszkańców wynoszącą około 500 tysięcy, stał się domem, szacunkowo, dla 60 tysięcy tureckich muzułmanów, przez co jest jednym z najbardziej zislamizowanych miast w Niemczech. Jednakże w ostatnich latach, tysiące Bułgarów i Rumunów, włączając w to Sinti i rumuńskich „Cyganów”, zaczęło masowo przybywać do Duisburga, tworząc tam wybuchowy kocioł etniczno-religijny.

Według „Der Spiegel”: „W niektórych dzielnicach gangi imigrantów przejmują pociągi metra wyłącznie dla siebie . Rdzenni mieszkańcy i biznesmeni są zastraszani i uciszani. Osoby jeżdżące tramwajami wieczorem i w nocy opisują swoje doznania jako „istny koszmar na jawie”. Policjanci, a zwłaszcza policjantki, są narażeni na „wysoki poziom agresji i braku szacunku”.

„Według raportu, nic się nie zmieni w niedalekiej przyszłości. Przyczynami takiej sytuacji są: wysoki poziom bezrobocia, brak pracy dla imigrantów nie posiadających kwalifikacji wymaganych na niemieckim rynku pracy, a także napięcie etniczne między imigrantami. Komenda policji w Duisburgu pragnie teraz w bardziej spójny sposób wzmocnić swoją obecność na ulicach i konsekwentnie ścigać przestępców.

„Od jakiegoś już czasu eksperci ostrzegali, że „trudne dzielnice” mogą stać się strefami zamkniętymi. Przewodniczący Związku Zawodowego Policji Niemieckiej, Rainer Wendt, powiedział wiele lat temu „Spiegel Online”: „W Berlinie albo w północnym Duisburgu mamy dzielnice, gdzie policjanci wręcz boją się zatrzymywać samochody, ponieważ wiedzą, że za chwilę otoczy ich czterdziestu lub pięćdziesięciu mężczyzn.” Ataki te są równoznaczne z „celowym podważaniem autorytetu państwa” – ataki, których sprawcy wyrażają pogradę dla naszego społeczeństwa.”

Wyciek raportu pojawił się równocześnie z gwałtownym wzrostem ataków na policję przez gangi imigrantów nie tylko w Duisburgu, ale w całym kraju. (…)

W wywiadzie dla niemieckiego czasopisma „Focus”, przewodniczący policyjnego związku zawodowego Północnej Nadrenii-Westfalii, Arnold Plickert, ostrzegał o pojawianiu się „stref zamkniętych” w Kolonii, Dortmundzie, Duisburgu i Essen. Powiedział: „Kilka grup rockerskich, a także klanów libańskich, tureckich, rumuńskich i bułgarskich walczy między sobą o dominację ulic. Tworzą swoje własne prawo. Tutaj policja nie ma nic więcej do powiedzenia.”

W sierpniu 2011 roku, w wywiadzie dla gazety „Der Westen”, Bernhard Witthaut, Komendant Główny Policji Niemieckiej, wyjawił, że imigranci tworzą w niemieckich miastach strefy zamknięte w alarmującym tempie.

Dziennikarz zapytał Witthauta: „Czy istnieją, np. w rejonie Nadrenii, dzielnice, dystrykty i osiedla mieszkaniowe, które stały się „strefami zamkniętymi”, to znaczy, że nie mogą już być chronione przez policję?” Witthaut odpowiedział:

„Każdy komendant policji i minister spraw wewnętrznych temu zaprzeczy. Ale oczywiście wiemy, gdzie może pojechać zwykły samochód patrolowy, a gdzie od razu mamy wysłać pojazd opancerzony. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest to, że nasi funkcjonariusze nie czują się już bezpiecznie patrolować we dwójkę i obawiają się, że sami staną się ofiarami przestępstw. Wiemy, że takie strefy istnieją. Co gorsza: w tych strefach przestępstwa nie są już karane. Klany pozostawiają je nierozwiązane. Policja dowiaduje się tylko o najcięższych przypadkach. Autorytet państwa przestał się liczyć całkowicie.”

Zagrożenie ze strony klanów imigrantów rośnie od wielu lat. W październiku 2010 roku, „Der Spiegel” opublikował artykuł pt. „Duże Rodziny Arabskie: Państwo Drży Ze Strachu Przed Klanami Przestępczymi”, w którym ostrzegano o wyłanianiu się w Niemczech ” równoległego społeczeństwa przestępczego” kierowanego przez „mafijne klany imigranckie z tysiącami członków”, które „wykorzystują luki w prawie, opiekę społeczną i międzynarodowe kontakty z dominującymi na świecie zorganizowanymi grupami przestępczymi.” Autor artykułu twierdził, że państwo jest nieprzygotowane na stawienie czoła tej kwestii, ponieważ władze niemieckie unikają tematu.

Według „Der Spiegel”: „Gangi przemycają heroinę i kokainę, prowadzą domy publiczne lub czynnie działają w przemycie kontrabandy. Brutlaność, którą przejawiają w swoich działaniach, uczyniła ich bardzo silnymi. Policja boi się gangów. Państwo jest bierne w stosunku do tychże klanów, politycy zaś ignorują to zjawisko.

„Takie zaniedbania umożliwiły przez lata wyłonienie się przestępczego społeczeństwa kryminalnego. Nie stałoby się tak, gdyby władze zadziałały wcześniej i bardziej zdecydowanie. Już w 2004 roku, Komisja Federalnej Policji Kryminalnej (BKA) ostrzegała, że grupy etniczne wyrwały się spod kontroli, i ostrzegała także o tzw. Kurdach Mhallamijskich (mówiącej po arabsku grupie etnicznej o korzeniach w południowej Anatolii), w tym o klanie nazywanym Rodzina M. ,bazującym w Bremie.

„W tym czasie, specjalni śledczy, zarówno z rządu federalnego, jak i rządów krajów związkowych, skrytykowali brak jakichkolwiek prób integracji i zaatakowali niemiecką władzę sądowniczą. Stwierdzono, że wskutek źle pojmowanej tolerancji, sądy nasilały problem, uporczywie wydając łagodne wyroki.

„Raport ostrzegał o odizolowanych subkulturach etnicznych, które już były mocno zakorzenione w społeczeństwie wskutek znacznego nadużycia istniejących słabości prawa imigracyjnego i azylowego ustanowionego przez rząd federalny. „Dzisiaj te struktury przestępcze są tak utrwalone, że „mogłyby być tylko częściowo zlikwidowane”, a i to tylko ze wsparciem i kooperacją „wszystkich istotnych władz, pomocą prawną i rozwojem środków taktycznego dochodzenia kryminalnego. Innymi słowy: tak naprawdę nigdy.”

W artykule autor ujawnia, że niektórzy niepełnoletni przestępcy posiadają ponad dziesięć różnych tożsamości i że ciągłe pobieranie świadczeń socjalnych jest wśród nich powszechne, ponieważ niemieckie prawa odnośnie tajemnicy danych osobowych uniemożliwiają policji zdobycie informacji o tym, gdzie przebywa podejrzany.

Według śledczego, który udzielał wywiadu magazynowi „Der Spiegel”, klany imigrantów „postrzegają niemieckie społeczeństwo jako społeczeństwo do zagrabienia. Uważają nas za urodzonych nieudaczników.” Dodał, że nie ma szans, by sytuacja szybko się zmieniła, ponieważ w samej Bremie jest prawie tysiąc dzieci.

W swojej książce, zatytułowanej „Koniec Cierpliwości” (The End of Patience”), nieżyjąca już sędzia sądów dla nieletnich, Kirsten Heisig ostrzegała o rosnącym niebezpieczeństwie ze strony tzw. etno-klanów:

Rodzina: ojciec, matka, dziesięcioro do piętnastu, w niektórych przypadkach do dziewiętnastu dzieci, emigruje z Libanu. Niektóre dzieci urodziły się w „ojczyźnie”, pozostałe w Niemczech. Gdy matki rodzą swoje najmłodsze dzieci, już mają wnuczęta. Dlatego też klan rozrasta się z zapierającą dech szybkością. W oficjalnych dokumentach, narodowość rodziny podaje się jako „bezpaństwowa”, „nieznana”, „libańska”, a coraz częściej „niemiecka”. Ma to wpływ na transfery socjalne i zasiłki na dzieci.

Rodzina wielopokoleniowa łatwo generuje setki dochodzeń ze strony policji. Jeżeli przemyt narkotyków lub inne nielegalne transakcje wdzierają się na „teren” konkurującego klanu czy nawet gangów z innych środowisk etnicznych, problem rozwiązuje się przez zabijanie się nawzajem, a przynajmniej próby zabójstw.

Kobiety w takich rodzinach koncentrują się przede wszystkim na kradzieżach, podczas gdy mężczyźni popełniają przestępstwa ze wszystkich rodziałów Kodeksu Karnego, tzn. przestępstwa związane z narkotykami i własnością, groźby, włamania, wymuszenia, uszkodzenie ciała, przestępstwa na tle seksualnym, a także namawianie na morderstwo. Dzieci w takich przestępczych strukturach dorastają praktycznie bez jakiejkolwiek kontroli rodziców.

Według Romana Reuscha, byłego głównego oskarżyciela publicznego w Berlinie, młodzi ludzie urodzeni w klanach imigrantów „są konsekwentnie wychowywani na zawodowych przestępców”. Reusch stwierdził, że młodzież dorasta w środowisku, w którym „najcięższe przestępstwa są całkowicie naturalne.” Dodał, „Rozwijają w sobie typowo egoistyczną mentalność. Są zdeterminowani, żeby brać, co chcą, kiedy chcą i tak często, jak chcą.” Przez to stanowią „idealną pulę piechoty przestępczości zorganizowanej.” Gdy Reusch podjął próbę zainicjowania stłumienia klanów, został błyskawicznie usunięty ze swojego stanowiska. Jego politycznie poprawny następca jasno dał do zrozumienia jak dalej będzie postępował z przestępcami: „Nie lubię słowa „bezwzględność”, stwierdził.

Ponownie w Duisburgu, gazeta „Rheinische Post” przedstawiła migawkę z realności niemieckiej wielokultorowości, publikując wywiad z tramwajarzem. „Nie chciałbym przejeżdżać przez tę okolicę [Marxloh]”, powiedział, dodając, że często musi naciskać hamulce, ponieważ dzieci imigrantów bawią się na torach. „Gdy przegoni je policja i tak natychmiast wracają, jak tylko funkcjonariusze znikną z widoku.” Odnośnie osób jeżdżących tramwajami, czytamy w gazecie, jest wśród nich o wiele więcej gapowiczów niż płacących pasażerów, ponieważ konduktorzy boją się, że zostaną zaatakowani, jeśli poproszą, żeby imigranci okazali swoje bilety. Radny miasta Duisburg, Volker Mosblech wyraził swoją frustrację odnośnie trudnej sytuacji w Marxloh. „Gdy mówię, że trzeba podjąć kroki, aby imigranci przestrzegali praw i przepisów, natychmiast określa się mnie jako ultraprawicowego ekstremistę. Ale właśnie nam potrzeba porządku.”

Prawie pół dekady temu, Kanclerz Angela Merkel przyznała , że niemiecka wielokulturowość „zawiodła całkowicie.” W przemówieniu na zjeździe swojej partii CDU (Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej) w Poczdamie, w październiku 2010 roku, Merkel powiedziała:

„Jesteśmy krajem, który na początku lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku faktycznie zaprosił [muzułmańskich] pracowników do Niemiec. Dzisiaj mieszkają z nami, a my okłamywaliśmy siebie przez chwilę, twierdząc, że u nas nie zostaną i któregoś dnia znów znikną. Jednak rzeczywistość taka nie jest. To podejście wielokulturowe – mówienie, że po prostu mieszkamy koło siebie i jesteśmy zadowoleni jedni z drugich – to podejście nas zawiodło, całkowicie zawiodło.”

W tamtym czasie, wielu wyborców miało nadzieję, że komentarze Merkel zmienią debatę nad masową imigracją do Niemiec. Jednak od tamtej pory imigracja, zwłaszcza z krajów muzułmańskich, trwa z niesłabnącą siłą.

Niemcy są dziś domem największej liczby imigrantów (8,2 miliona) ze wszystkich krajów Unii Europejskiej. W Niemczech istnieje także drugą co do wielkości populacja muzułmanów (5 milionów) w UE.

Niemcy otrzymują największą ilość próśb o azyl w całej Unii Europejskiej. W 2014 roku Niemcy przyjęły ponad 200 tys. osób ubiegających się o azyl i przewiduje się, że liczba ta wzrośnie ponad dwukrotnie do końca roku 2015.

Według najnowszych statystyk, ponad 179 tys. osób ubiegało się o azyl w Niemczech w pierwszej połowie 2015 r. Większość z nich pochodziła z Afganistanu, Albanii, Iraku, Kosowa, Serbii i Syrii.

Komentarz redaktora: „strefy zamknięte” to tzw. „no go zone”

źródło: gatestoneinstitute.org

Autor: Soeren Kern jest Starszym Doradcą/Senior Fellow w mającym siedzibę w Nowym Jorku Gatestone Institute . Jest także Starszym Doradcą/Senior Fellow ds. Polityki Europejskiej w madryckiej Grupo de Estudios Estratégicos.

105 komentarz do “Niemiecka policja ostrzega: strefy „no go” rosną w siłę

  1. Niemcy to państwo upadłe, jak inaczej tłumaczyć bezsilność systemu wobec mniejszości etnicznych niszczących kraj, zagrażających zdrowiu i życiu swoich obywateli? Zindoktrynowane społeczeństwo idzie na rzeź, prowadzone przez sprzedajne elity. Na przestrzeni lat stana sie mniejszością w swoim kraju, mozna ich już postrzegać jako naród wymarły, który de facto sam sobie sprawił taki los. Polacy uczmy sie na błędach innych, nie pozwólmy by lewacka, chora idologia zniszczyła nasz kraj. Nie możemy pozwolić by politycy zgotowali nam taki sam los. Uczmy dzieci, kształtujmy przyszle pokolenia. Nie można pozwolić naszym potomkom iść w ślad narodów, które odrzuciły wszelkie wartości i poddały sie konsumpcjonizmowi. Ludzie bez etosu, systemu wartosci stają się bezrozumnym bydłem, nie posiadającym zadnego celu oprócz zaspokojenia potrzeb. Trzodą, nad którą kontrolę sprawują zepsuci, żądni władzy ludzie. Dla nich życie maluczkich nic nie znaczy, gotowi są poświęcić tysiące nas zwykłych ludzi dla osiągnięcia swoich chorych planów. Mamy do czynienia z wymiana populacji europejskiej, realizowany jest plan kalergi. To ludobójstwo bialej rasy na przestrzni lat, czas zacząć sie bronić, zostało nas naprawdę niewiele. Mniej niż 8% populacji świata stanowi rasa, która najwiecej osiągnęła. Średniowiecze dopiero nadciaga. Ludzie obudzcie się nim będzie za późno

        1. @AntyHegemon Taka antybiała nic nie zrozumie. To jest właśnie pasożyt polskojęzyczny, który przyssał się do naszej rasy i działa jak pasożyt. Dżordżuś cały czas podsypuje karmy takim gadom od dłuższego czasu. Chyba wszyscy to zaobserwowali nie tylko na tym portalu?

        2. – Przepraszam wysoki sądzie, ze stresu pocę się jak murzyn na polu bawełny.
          – Nic nie szkodzi, mam powtórzyć pytanie?
          – Tak
          – Czy przyznaje się Pan do rasistowskiego zachowania w pracy?
          – Taki ze mnie rasista jak z czarnego pożytek

        1. Jak to co stworzyli? Żywą skamienielinę. Monolit zatrzymany w barbarzyńskiej epoce. Nie rozwijają, się nie tworzą. Są jak pierwotni jaskiniowcy, jak pantofelki. Rozwój ich osobowości jest zatrzymany, a geny zmutowane, uszkodzone. Dlatego te pasożyty wciąż szukają nowego żeru. By żywić się obcym organizmem i zabijać go, a gdy obumrze atakują następny. Są żywą ludzką plagą. Pandemią śmiercionośnego wirusa, niezdolnego do życia bez organizmu – żywiciela. Gdyby zaatakowali i wyssali życie z całego świata umrą, jak jemioła która rozrosła się na drzewie i uschła razem z nim, gdyż nie nauczyła się samodzielnie żyć.

        2. A ty widzę pokazujesz inteligencje tym komentarzem. Mam nadzieję że masz mniej niż 15 lat, bo ten tekst taką dojrzałość reprezentuje, jeżeli nie, no cóż odnalazłbyś się poziomem wśród tych uchodźców smile

      1. @Postepowa Wstecznie postępowa? Jak zawsze!? I jak zawsze tylko ma dyżurne słówko pod ręką, bo więcej zdań to już za trudne zadanie? No i jak zawsze tylko o jednym – o pierd…eniu? Nooo!… tylko na tyle stać pasożyta?

      2. Swego czasu mieszkałem i pracowałem za granicą. Jak również wielu moich znajomych. Zawsze mówiliśmy, że pojęcie rasizmu jest nam obce, że można mieszkać i żyć wśród innych ras i wyznawców innych religii. Po kilku latach spędzonych za granicą każdy, bez wyjątku zmienił zdanie. Niestety nie da się. To nie są stereotypy, to są fakty. Murzyni i muzułmanie są agresywni, leniwi, hałaśliwi i roszczeniowi. Tacy są zawsze i wszędzie.
        Wyjątek stanowią Azjaci. Są mili, kulturalni i bardzo pracowici. Tak jak biały człowiek. Chociaż z własnego doświadczenia, to pokuszę się o stwierdzenie, że są bardziej kulturalni niż, co poniektórzy Polacy.
        A co do stwierdzeń jak Twoje, grono moich polskich znajomych nie rozumiało takiego podejścia. Ale niektórzy z nich wyjechali na dłużej, „zobaczyć świat” – dłuższe wakacje, czy praca sezonowa. I nagle oni wszyscy twierdzą, teraz rozumiemy o co chodziło. Po prostu trzeba jechać i zobaczyć. Po prostu Polak żyjący w enklawie chrześcijańskiej, wolnej od tego motłochu, nie może zrozumieć, że taka jest smutna europejska rzeczywistość.
        Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. Tobie polecam z kolei wycieczkę do Bundeskalifatu, albo Szwecji. Tania będzie też wycieczka do Luton ( podlondyńskie lotnisko ). Idź przejdź się przez ich dzielnice, a jak jesteś taki kozak, to idź w nocy.
        Jak Cię tylko zwyzywają i oplują, to powinnaś iść w ramach podziękowania na pielgrzymkę do Częstochowy.
        Jednakże sądzę, że taka wycieczka skończyła by się gwałtem i kto wie, może też powrotem w metalowej trumnie.
        Zawsze uważam, że jak nie wiesz co powiedzieć, to lepiej siedzieć cicho, bo się wychodzi na idiotę. Masz przykład, tyłu minusów pod postem to jeszcze tutaj nie widziałem.

        1. Wyjezdzajac przeszlo 10 lat temu do Hiszpanii towarzyszylo mi takie samo przekonanie, ktore rzeczywistosc bardzo szybko zweryfikowala.
          Ci ktorzy wyjechali, a zdania nie zmienili, maja to gdzies lub uwazaja, ze ich to nie dotyczy. Sa to typowe lemingi i bezmozgi. Niestety, znam takich wielu –
          najwazniejsze, ze praca jest 6 dni w tygodniu, a na koniec miesiaca mozna kupic nowy smartfon, tudziez czwarty telewizor, bo trzeci 55″ calowy, ktory zastapil wczesniejszy 50″, stojacy obecnie w kuchni, bo w sypiali juz jeden wisi, jest za maly…

    1. @Anonim
      Rzeź Zachodu Europy oznacza naszą rzeź. Na nic zdadzą się nasze wysiłki, jeśli sąsiedzi dookoła będą nad nami stali z karabinem czy maczetą. Krótko mówiąc: nie mielibyśmy szans z Zachodnim superpaństwem islamskim + z drugiej strony zislamizowana lub i do końca nie Rosja. Odwaga nie daje zwycięstwa w tym przypadku. Wracając do Niemiec, to rodzi się tam coś na wzór nazizmu. Już nawet spora część Niemców otwarcie mówi, że potrzeba im silnej ręki wodza. Zaczynają coraz bardziej nacierpieć cudzoziemców, żydów, homoseksualistów itd. Być może właśnie po to jest multi-kulti. Może ono się zetrzeć z nowym nazizmem i rzeź gotowa. A najważniejsze jest to co władza zrobi na zgliszczach tej wojny? Jakiś nowy porządek świata, tylko w która on stronę on pójdzie?

      1. Po części się zgadzam. Wyhodowanie superpaństwa islamskiego sprawi, że powstanie oś oporu, cos jak alianci i naziści, blok wschodni i zachodni. Dojdzie do konfrontacji, i któraś z sił wygra, niestety z niekorzyścią dla całej populacji. Jedna z frakcji przejmie władzę,a druga się podporządkuje, kosztem kolejnych represji, ograniczeń i większego zniewolenia ludzkości. By zaszły zmiany na skale światowa potrzebny jest i swiatowy kryzys. NWO wprowadzane jest od lat, a wszystko dzieje się na naszych oczach. Kryzys migracyjny to od dawna zaplanowana akcja, spełnia sie przepowiednia Huntigntona. Wojna, ktora nadejdzie po raz kolejny zmieni oblicze swiata.

        1. @Anonim
          Upadek obecnej Europy będzie kryzysem światowym. Poza tym II Wojna Światowa nie może być porównywalna do tej przyszłej. Inna broń, inna taktyka, po części inne ideologie. To wszystko może sprawić, że wielkie mocarstwa nie odważą się na ingerencję w Europie… Choć później same zapewne staną się ofiarą.

          1. @ AntyHegemon;

            Upadek Europy to tylko preludium do nastepnego aktu sztuki zwanej przejecie globalne NWO. Czy to tak trudno zrozumiec?

          2. Ideologie te same. TJ. marksistowskie. I satanistyczne. Tylko w innych opakowaniach.

        2. Wojna jest potrzebna , trzeba ich powybijać . No niestety albo walczymy o swoje albo uciekamy. Ja będę walczył o swój kraj i naszych obywateli. Myślę że już musimy się uczyć jak używać broni czy walczyć na pięści.

      2. To prawda co piszesz -dlatego niezwłocznie powinny byc wprowadzone w szkołach jak było dawniej PO -czyli Przysposobienie Obronne-jak również „dla zdrowej populacji”powszechne posiadanie broni „-LUB-jeśli to dla rządu za wcześnie-ogólno dostepne i darmowe strzelnice-dla młodzieży i starszych(najlepiej z zaświadczeniem o polskości-inni płacą.

          1. To w Polakach jest problem. Prawo jest glupie, ale umozliwia zdobycie pozwolenia. Smutna prawda jest taka, że Polacy w większosci nie chcą broni, a ci ktorzy ją mają nie przykladają wagi do szkolenia bojowego. Wiem co mowie. Jestem w srodowisku strzelców od kilku lat.

          2. Celna uwaga, Strzelcu. Komuna wyhodowała w nas hoplofobię (irracjonalny lęk przed bronią). Zauważ, że wcześniej (II RP, wojna, okupacja) tego nie było. Broń była po domach, nie było ani fobii na jej tle, ani plagi strzelanin. Wystarczyło kilkadziesiąt lat i ludzie się boją broni jak dyabel święconej wody. A przecież myśmy mieli co najmniej kilkaset lat kultury broni, kultury posiadania broni… trzeba nam do tego wracać, przypominać to.

      3. @AntyHegemon
        Szansa mała jest. Warunek to silna, liberalna gospodarka, silne – ale nie opresyjne, konserwatywne rządy (a nie Kaczyńskiego statolatria) w krajach Europy Środkowej, defensywnie wysoko rozwinięte i liczne armie i takie same armie obywatelskie plus realny sojusz z USA z szeroką obecnością US Army (niestety).
        Czy dalibyśmy wtedy radę? Przy jednoczesnej agresji ze wschodu i zachodu mogłaby nas uratować jedynie interwencja sojuszników „w plecy agresora”, nauczonych przez historię. Tak, wiem, doświadczenia mamy z tym marne.
        Ale przy ataku jednostronnym sądzę, że się obronimy. Casus Izraela – wydawało się, że jest bez szans. Wiele razy. A jednak… Wysokie morale, dobra organizacja, dobre uzbrojenie, aktywni i niekonwencjonalnie myślący dowódcy – i można. Dodajmy do tego jeszcze specyfikę wojska zdominowanego przez mahometan i może nie będzie tak źle.

          1. @Kott
            Bogaty wszystkowiedzący Kotcie, USA się właśnie zmienia na naszych oczach. Jeżeli Trump „will make America great again”, to ci niemili ludzie o niemiecko brzmiących nazwiskach i ich rozległe wpływy odejdą w niebyt, na jakiś czas. To jest właśnie czas, który musimy wykorzystać. A nie mamy go wiele…
            I sami nie damy rady.
            Jeżeli mam wybierać sojuszników – Rosję, Niemcy czy USA – wybieram USA. Wybrać musimy, takie są realia.

          2. Pedro Chubascos… historia świata potwierdza, że tam gdzie są jahmerykanie wybucha zaraz wojna, niby przyszli pomóc, ale dany naród jest na tyle tępy, że tego nie rozumie i musimy im pomóc siłą, aby jahmerykańska demokracja nie zdechła

          3. Ważne żeby w administracji Trumpa wygrała frakcja Steva Bannona a odeszła w niebyt frakcja Jareda Kushnera pilnująca interesów pewnej wpływowej mniejszości etnicznej aktywnej w bankowości i handlu. Ta mniejszość jest też nadreprezentatywna wśród radykalnej lewicy. Poprzez opanowane przez siebie wielkie firmy stara się kształtować opinie publiczną w różnych dziedzinach życia. Jedną z takich form kształtowania jest atakowanie poglądów prawicowych i konserwatywnych w mediach społecznościowych. To Bannon chce m.in. ograniczyć wszechwładzę i monopolistyczną pozycję potężnych korporacji takich jak Google i Facebook.

          4. I to jest niestety problem, że Kushner to mąż jego córki Ivanki a ona sama żeniąc się z tym ortodoksem i syjonistą musiała przejść na judaizm i przyjąć imię Jael.

      4. AntyHegemon
        Mielibyśmy szanse, gdybyśmy przeprosili się z Ruskimi. Oni też mają muzułmanów, ale oni bez wątpienia będą walczyć, a umieją i mają czym to robić.
        Niektóre przepowiednie mówią, że cywilizację uratują Słowianie i to oni stoczą ostatnią wielką bitwę z eskimoskim NWO. Bo kto inny?

        1. Młodzi Rosjanie płacą aby nie iść do wojska, a rosyjscy muzułmanie płacą, aby się do wojska dostać, natomiast skorumpowani decydenci chętnie przyjmują „datki” od obu stron. Wnioski wyciągnij sam.

      5. AntyHegemonie, nie będzie super państw islamskiego ale setki a nawet tysiące księstw islamskich. Żeby potwierdzić moje przypuszczenie posłużę się historią. W 5 wieku naszej ery gdy upadał rzym ówczesna cywilizacja cofnęła się w rozwoju o 1000 lat. Skutkiem tego w Europie zaczęły powstawać księstwa które z czasem łączyły się w państwa narodowe. Dzisiaj historia zatacza koło. Pisałem na tym portalu wielokrotnie co nas czeka. Epoka księstw [strefy no go] zaczyna powracać, co doskonale opisuje powyższy artykuł na tej stronie. Powtarzam kolejny raz, oficjalne separatyzmy to kwestia czasu. Zbliża się krwawa wojna która cofnie stary kontynent w rozwoju do czasów mahometa, co już zaczyna mieć miejsce. Europa środkowa może się uratować tworząc system obrony na wzór Izraela, co jest oczywistością dla każdego rozumnego człowieka.

          1. Nic nie rozumiesz. Napisałem wyraźnie, cofnie stary kontynent w rozwoju do czasów mahometa. Oznacza to że wpierw dojdzie do krwawej wojny co spowoduje ZANIK WYSOKICH TECHNOLOGII, których te prymitywy nie wskrzeszą bo takowe wymagają wysokiej inteligencji. Mam na myśli satelity, komputery, sieć internetową, telefony komórkowe. Po wojnie nastąpi ogólny spadek inteligencji nowych mieszkańców, będą oni żyć tak jak Mahomet przed wiekami. Zastanówcie się drodzy internauci, czy naprawdę to tak trudno zrozumieć. Poza tym masz rację, te księstwa będą się łączyć, zajmie to stulecia.

      6. AntyHegemon nie zgodzę sie z twoją opinią popatrz na Izrael małe państwo raptem 10 milionów i dookoła może beżu pewnie z 500 milionów i Izrael ma sie dobrze mniej zamachów niż zachodniej europie a nas jest w porywach do 40 milionów tylko musi być powszechny dostep do broni palnej i jakoś sobie poradzimy.A i jeszcze jedno jak sie zaczną jasełka w zachodniej europie musimy pozbyć sie z kraju targowicy dać im bilet w jedną strone do wyboru Berlin bruksela paryż gdzie tylko bedą chcieli

    2. Mozna to postrzegac rowniez z innej perspektywy. Elity przez mase zarabiaja jeszcze wiecej kasy. Nawet przez sprowadzanych imigrantow bo rozdaja zasilek, a ten to nie jest nic innego jak okradanie przez nich wlasnego spoleczenstwa. Nie rozpisuje sie juz tu o obecnym wieku emerytury w Niemczech, dzis od 67 lat, a slychac propozycje ELIT, iz ma byc on od 70-72. Wiec strefy no go bedac dalej powstawac, bo to lezy w ich interesie.

      Do tego panstwo, panstwa rzadzace dzis Europa to POTOMKOWIE tych, ktorzy jeszcze nie tak dawno doprowadzili do 1 i 2 WS, grabili i mordowali posiadane kolonie, …… . Nie sadze, iz w ich genach przekazano im „demokracje” smile
      Oni kreuja nowy swiat w ktorym te wszystkie zle czyny maja byc wymazane z naszej pamieci, historii, …… . No bo jak sie czuja jesli w swiat idzie przez media rok w rok informacja o Powstaniu Warszawskim, Katyniu, Wolyniu, …… itd.
      To im sie nie podoba, wiec musza to zniszczyc no i przy tej okazji jeszcze zarobic.
      Te zmiany, Superpanstwo, to nic innego jak KOLONIZACJA WLASNEGO KONTYNENTU – EUROPY.

      Tak na marginesie.
      Niemieckie media zaczynaja dudnic, iz na naszej planecie jest malo pol uprawnych i ze Niemcy skonsumowaly juz w kwietniu tego roku swe resource, ktore mialy na ten rok. Naprawde??? Zrodlo: ZDF, 2 sierpnia. Na swiecie lezy ziemia odlogiem, a oni takie duperele ludziom do glowy wbijaja smile Ale jesli BASF wykupilo Monsanto, no to jane, ze zaczyna sie pierdolic o kurczacych zasobach, a nastepnie wprowadza GMO na pola i stoly obywateli. Bydlo nie ma w tym przypadku nic do gadania, prawda? Business to business wink

    3. Do tego ludzie mają wyprane mózgi przez marksizm kulturowy. Mój brat pracuje w małej miejscowości pod Hamburgiem i byłem parę razy u niego w odwiedziny pytałem się jednego Niemca jak on widzi swój kraj za ok 10 lat. Szczerze powiedział że mu to wisi bo ludzie zawsze się ze sobą mieszali a żadna religia go nie interesuje

      1. @Adrianz
        Nie na temat no go zone, ale dodam jeszcze jeden temat o inteligencji niemieckich obywateli. Obecna afera, diesel. Politycy wyja o wprowadzeniu zakazu poruszania sie diesli w miastach.

        Firmy obiecuje poprawe software, w cenie 50-100 Euro od samochodu. Koszty poniesie producent danego auta. Jednak to sa miliony samochodow i warsztaty nie beda w stanie w kilka dni dokonac update we wszystkich autach. Co maja powiedziec na to wlasciciele samochodow???
        A no nic, bo politycy chronia ZDROWIA OBYWATELI i maja na horyzoncie juz wyjscie z kryzysu. Za +/- 1500 Eurp mozna zamontowac „aparat” korygujacy emisje gazow diesla :)))

        W moich oczach jest to jawny przekret, na ktorej firmy zarobia, a nie straca. No bo kto ma juz ten „aparat” korygujacy emisj gazow, kosmici???

        Do tego firmy dadza popalic swym pracownikom obcinajac im premie, wymuszajac w sobote bezplatna prace dla firmy, ….. itd.
        Czysty zysk z tej afery i to wylacznie dla wlascicieli firm i ……. .
        Ze ci Niemcy taki kit cicho i spokojnie lykaja jak pelikany, wprawia doslownie w podziw i zaskoczenie!!!

        Inaczej, edukacja = tresura spoleczenstwa przynosi oczekiwane zniwo wink

    4. Znowu pseudo ekspert który łyka każde słowa odnośnie mistycznych planów i teorii spiskowych?. Jako neurolog zdaje sobie sprawę z ograniczeń naszych mózgów do wierzenia w tego typu podobne brednie, ale nie dajmy się zwariować :). Chociaż rozumiem że skoro mówisz z taką pewnością to masz jednoznaczne dowody. Przez dowody mam na myśli dowody a nie gdybania i szalone „dowody niepotwierdzone” (z ang anecdotal evidence). bo takie nawet mają na płaską ziemię….

  2. Bardzo dobrze, niech niemiaszki zajmują sie no go zones itp zamiast kombinować jak tu tym brudnym zapijaczonym „polaczkom” odebrać swoje ziemie. Im więcej mają problemów to dla nas lepiej. Najlepiej jak sie rozpadną na jakieś swoje landy I będzie spokój.

    1. @papuga Nie będzie spokoju ze strony dziczy. To nienażarty pasożyt, który chce za darmo tylko więcej i więcej. Pomoże jedynie czyszczenie do ostatniej mikro cząsteczki pasożyta.

    2. Tyle tylko, że w jakimś momencie niemieckie władze mogą pchnąć rozżalonych księciuf orienta na wschód. BO na wschód od Niemiec jest Lebensraum, są zasoby itd. Ja tam nie wiem, czy w tych szkopskich łbach czasem nie pojawiają się myśli „sami zdechniemy, ale wciągniemy ze sobą pod wodę Europę Środkową i Wschodnią i to będzie nasz sukces.”

  3. No i git,Niemcy się sami o to prosili aby ich zetrzeć z powierzchni Ziemi i wcale nie jest mi ich żal.Nie robią nic i na co liczą,już po ptakach,teraz tylko czekać kiedy zaczną ich wyrzynać w pień.Tak niemiaszki,karma wraca za te krzywdy na ludzkości w przeszłości,bierzcie ich jeszcze więcej,debile bez mózgów,a nam nie warzcie ich narzucać do zasiedlenia,wyście zapraszali to ich trzymajcie u siebie,a nam zwróćcie ogromne reparacje wojenne o ile jeszcze przetrwacie,a wasze lewactwo niech nie prosi nas o azyl dla siebie jak was już goście nakryją czapkami.

  4. Każdy kto śledzi prawdziwe oblicze tej migracji wie o jej skutkach i konsekwencjach bez takiego raportu. Rozsądni ludzie wiedzą to od dawna, bo jak sam artykuł mówi to zjawisko zaczęło się nie wczoraj, a lata temu. Merkel w 2010 roku przyznała się, że multikulturalizm nie powiódł się, był fiaskiem. Co zrobiła Merkel później? Zmieniła zdanie i ponownie zalała Niemcy i część Europy nielegalnymi imigrantami. Zobaczcie, to było w pełni świadome zagranie – okrutne zagranie. Nie wierzę, że ona sama o tym naprawdę decydowała, ona wykonała jedynie wyrok. Widać jak te gangi, klany, ogólnie muzułmanie, cyganie są tam silni. Tego nie da się zlikwidować w sposób humanitarny, lekko siłowy czy śmiesznie prewencyjny. Holocaust tych ludzi jest jedynym słusznym wyjściem z tej tragedii.

      1. @Janusz
        Obecnie jest szansa na ich pokonanie. Tak jak pisałem holocaust lub coś na jego wzór i to rozwiązuje problem. Jeszcze wojsko, policja i inne służby są niemieckie, a nie muzułmańskie, więc siła jest po stronie Niemiec. Poza tym wielu cywilów by pomogło. Wojny nie da się uniknąć. Lepiej za niedługo, niż wcale.

  5. To nie są moje utwory, ale znalezione w internecie. Pasują jak ulał do zachowania muzułmanów i ich ideologii na świecie. Zrozumcie sens tych słów , ale z pozycji od naszej chrześcijańskiej strony, co nam zagraża!!!.

    O Wszechmocny! O Allachu!
    Z niewiernymi won do piachu!
    Kto w ten sposób uczci Ciebie
    Będzie miał nagrodę w niebie.
    Myśmy dzielni, my -ofiarni.
    A niewierni? Tchórze marni!
    Podbijemy wnet Europę: Precz z Francuzem!
    Precz ze szkopem! Szwecja też już w piętkę goni.
    Załatwiamy ich bez broni.

    Niepotrzebne nam maczety
    Żeby gwałcić ich kobiety.
    Nam wystarczy ciężarówka
    By nie jedna spadła główka.
    Choćby zresztą zwykłe pniaki!
    Bośmy bystre są chłopaki.
    Bo jesteśmy jurni macho. Oni?
    Tylko na to płaczą. To mięczaki, to frajerzy!
    (Niechaj spojrzy, kto nie wierzy!)

    Brak im hartu, brak im męstwa
    Nawet woli brak zwycięstwa.
    Kto ich Unię ubogaca Jeszcze Merkel mu dopłaca.
    No i słusznie – jasna sprawa!
    Tak wynika z Księgi Prawa: Kto niewierny, płaci dżizję Taką miał Mahomet wizję.

    Drżyjcie dupki! Drżyjcie śmiecie!
    Wprowadzimy ład na świecie.
    Wasze waśnie, wasze kłótnie Zemszczą na was się okrutnie!
    Ukrócimy wasze spory
    Bo to przez nie świat jest chory!
    Też niezgorsze z was gagatki
    Też kochacie robić jatki.

    Myśmy szczerzy, myśmy zwarci Wy – zdradliwi i rozdarci.
    My – gorliwi oddać życie Wy – gorliwie się kłócicie.
    Czy nie świadczy o głupocie Własny naród nurzać w błocie?
    Chcecie? My was zjednoczymy!? Czczych pyskówek oduczymy!
    Chcecie? Jutro docenicie Święty spokój, godne życie Niepodległość, demokrację…
    Dziś się pieklcie! Macie rację!

    Nam na rękę rozbrat wszelki Allach akbar! Bóg jest wielki!
    I Bóg nas, nie was wspomoże.
    Sami wiecie: będzie gorzej.
    Zaprosili sobie gości
    A nie widać coś radości.
    Sami nas tu sprowadzacie
    Żeby potem robić w gacie.
    Jak nie wiecie, czego chcecie
    Umierajcie w wieku kwiecie!
    I do siebie z pretensjami! – Zamiast się zasłaniać nami.

    Nas uskrzydla Świętość Racji
    Was – paciorek po kolacji.
    Nam przyświeca Wieczne Życie!
    Wam – wygoda i użycie.
    A że o użyciu mowa
    Może jeszcze ze dwa słowa: Chcemy kasy – nie „współczucia”!
    Na nic wasze nam uczucia. Weźcie sobie je w cholerę!
    A tym bardziej, że nieszczere.
    I tak nikt wam nie uwierzy
    Żeście nagle tacy szczerzy.

    Chodzi wam o nasze wsparcie?
    To powiedzcie to otwarcie: „Zrobiliśmy z was bank spermy Bośmy sami są ofermy.”
    Ale to jest warte kroci , więc nie pieprzcie o dobroci.
    Dla nas to jest żadna gratka. Tylko wkurza taka gadka!

    Macie o nas dbać i basta!
    Z krwi jesteśmy, a nie z ciasta: Dostarczajcie nam kobiety i budujcie nam meczety! Powiadacie „integracja”? Popieramy – święta racja.
    Integrujcie się wy z nami – I z naszymi zasadami.

    Ale cała ta logika Jakoś dziwnie wam umyka.
    Więc nie dziwcie się za bardzo: Wasi goście wami gardzą.
    I nierzadko, z wolą bożą Jakąś bombkę wam podłożą.
    Przy okazji – niech kto powie: Czy wy macie dobrze w głowie?

    Któż to sobie, póki żyje
    Sam zakłada sznur na szyję?!
    Łeb pod topór wetknąć gotów
    Jakby mało miał kłopotów.
    Nie dość tego, kawał zbója
    Wrabia innych w samobója!
    A jak bronią Przodków wiary Chce nakładać jakieś kary!?
    ZA TYM STOI JAKAŚ ŚCIEMA !!!
    TU INNEGO SENSU NIE MA.

    Niebo z ziemią, patrzcie sami
    Zamieniają się miejscami !!!
    Wasz odwieczny świat wartości
    Już się chyli ku przeszłości.
    Nie możemy was zostawić
    Trzeba nam ten świat naprawić.
    Trzeba walczyć w imię Boga!
    Bóg nasz – wojna. Bóg nasz – trwoga.

    Chcecie wiedzieć, co tu będzie?
    Szariat i kalifat wszędzie.
    Zapisane jest w Koranie, że ta wojna nie ustanie
    Nim się wszyscy nie ukorzą
    Przed wieczystą wolą bożą.

    I wy też się ukorzycie!
    Chyba że się zjednoczycie.
    My płoniemy świętym ogniem.
    Wy? Zajrzyjcie może w spodnie?
    Zniewieściałych ciulów zgraja!
    Macie jeszcze jakieś jaja?

    Intryganctwo, władzy żądza
    Złe emocje, kult pieniądza
    Znieczulica na bliźniego…
    Jeśli jeszcze mało tego
    Niech tu doda każdy sobie
    Co sumienie mu podpowie.
    Skoro tak, to wy tu po co?

    Pospieszymy wam z pomocą.
    Ten, kto Duchem jest bezwolny
    Nie ma prawa chcieć być wolny.
    Decydujcie – wasza sprawa.
    Lecz dziś to już nie zabawa!
    Kto w swe gniazdo pluje jadem
    Z naszym spotka się dżihadem!

  6. „Policjanci, a zwłaszcza policjantki, są narażeni na „wysoki poziom agresji i braku szacunku”.” – a jaki szacunek im się należy, kiedy Niemców gnębią, a smoluchów się boją. Im nawet w obronie własnej uderzyć smolucha nie wolno, bo od razu „rasizm”. Są rozbrojeni i skupiają się na najłatwiejszych celach, żeby pokazać, że „coś robią”. Kto ma ich za to szanować?!

    PS. Nie bułgarskich, a cygańskich.

  7. Niemcy za pomocą masowego importu muzułmanow chcieli załatwić dwie rzeczy -zapewnić sobie siłę roboczą a wypychając najgorszy element na wschód zdestabilizować wschodnich sąsiadów.Aby to ulatwić zawarli nawet pakt z diablem czyli żmijowym ,sorosowym plemieniem.Na szczęście obie rzeczy zawiodły -zdolność i chęć do pracy muzulmanów jest wiadoma a na wschodzie wybory i wyborcy wycięły niemieckich i sorosowych namiestników.

  8. Rosja dalej rozgrywa Europe, przeciez ruskim jest na ręke że Europa pograza sie w haosie bo w koncu bedzie mogla polozyc lape na wszystkim. Niemcy po raz kolejny wciagna nas to bardzo krwawej wojny …

    1. @3 RAZY TAK – BÓG / HONOR / OJCZYZNA A ja myślę, że się mylisz…Rosja ma ważniejsze problemy i z Europą współpracuje albo raczej Europa z Rosją – poza Polską ma się rozumieć, bo przecież tak podpuszczono Polaków i skierowano na niebyt współpracy gospodarczej naszych z Rosją. Prawda? No ale cóż…Zawsze daliśmy się manipulować i na własne życzenie daliśmy się wyrzucić z rynku a obcy cieszą się, oj cieszą się! Zawsze to o jednego rywala mniej? Dalej jestem przekonana, że ci „macherzy” realizują „po cichu” swój plan?… „Zaplanowane ludobójstwo Białych: rola masmediów w niszczeniu europejskich narodów”

  9. Nie żadnych „Rumunów i Bułgarów”, tylko Cyganów. Normalnych Rumunów i Bułgarów jest niewielu, a jeżeli już, to normalnie chcą w Niemczech pracować jak Polacy czy inni Europejczycy.
    Tu mowa o grupach obcych Europejczykom rasowo.

  10. Jeszcze trochę i całe Niemcy staną się jedną wielką strefą no go, a białych zepchną do rezerwatów. Jedyna możliwość ratunku to uzbroić policjantów w karabiny maszynowe i pozwolić im strzelać do wszystkiego, co jest beżowe i się rusza. Ale oni tego nie zrobią, bo im nie wolno. Taka polityka. Mur na zachodniej granicy byłby dla nas dobrym rozwiązaniem, bo beżowi nalotów nam nie urządzą , nie potrafią obsługiwać tak skomplikowanej myśli technicznej.

    1. @Violanta Po co tracić tyle materiału i wpędzać się w koszty na jakieś mury? Trzeba iść z postępem. Odpowiednio „uvoltować” Odrę, albo jakiś „płaszczyk” odparowywujący dzicz przy granicy i spokój. Nawet sprzątać nie będzie co po dziczy. Mówisz, że białych zepchną do rezerwatów? A ja myślę, że dzicz nawet tego dla białych nie przewiduje…Myślę, że przewidują dla siebie wszystko co białych a dla białych nicość?…Ale może się mylę?…Może?…

  11. Jakie tam strefy no go, Niemcy, nie pamietacie juz swoich przywodcow mowiacych ze Islam jest czescia Niemiec ? No, to jest wlasnie to ubogacenie kulturowe do ktorego doprowadzili ludzie ktorych wybieracie w wyborach, nie marudzic tylko ubogacac sie dalej, te strefy to nie jest zadne no -go, tylko go & gone ….

  12. Według mnie , polskie MSZ powinno wystosować note do germanistanu i poinformować ich że nasz kraj jest bardzo zaniepokojony brakiem poszanowania prawa w germanistanie i że wzywa do podjęcia jak najszybciej kroków do przywrócenia porzadku gdyż stanowi to zagrożenie dla całej wspólnoty europejskiej. W przypadku braku działań, Polska powinna wiosłować o wdrożenie artykułu 7 w stosunku do ich dzikiego kraju. Kolejnym krajem powinny być Włochy, ktore nie przestrzegają europejskiego prawa do obrony granic. Na tej podstawie można pozbawić te kraje prawa głosu w eurokołchozie. Co Wy na to??

  13. ( W nawiązaniu do poprzedniego artykułu ) – Na razie w dojczland jest 20% imigrantów ( z tym że różnych , nie tylko opalonych ) .
    Jednak obstawiam , że za jakieś 30 lat ( przyjezdnych i tam urodzonych ) będą stanowić tam około połowe populacji .
    Jest więcej niż pewne , że ten samobójczy proces zakończy sie szariatem . Pozostaje tylko jedna kwestia – daty .

  14. A co na to OMZRiK? Czy pozwie Komendę Główną Północnej Nadrenii-Westfalii za to, że mówi o „nieistniejących” strefach? OMZRiK mówi, że walczą z mówieniem o tych strefach, bo one (oficjalnie!) nie istnieją grin

  15. Widzieliście to? Ma dużo wspólnego z listem architekt od budowy bunkrów niemieckich i przepowiednią Irlmaiera:
    Oberstaatsanwalt: „Bundesinnenministerium rechnet mit einem islamischen Großangriff im September 2017“
    michael-mannheimer.net
    Wrzuć na tłumacza. We wrześniu spodziewają się totalnego ataku islamistów.
    Najlepiej na angielski tłumaczyć.
    URL:
    https://michael-mannheimer.net/2017/07/27/oberstaatsanwalt-bundesinnenministerium-rechnet-mit-einem-islamischen-grossangriff-im-september/

  16. Jak to określił Jacek Kaczmarski:
    „Są ludy co dojrzały do śmierci, z rąk ludów nie dojrzałych do życia!”
    Zapamiętajcie ten cytat, bo to mądre słowa! Za mądre dla: szwedów, francuzów czy niemców! Ale, nie dla Słowian!

      1. Ale wiesz, jeśli kogoś cytujesz to nie wypada nic zmieniać. „Jacek Kaczmarski – Kasandra” Nasz Polsko-Żydowski bard tak napisał, ku przestrodze być może… I wieczna chwała mu za to smile
        Nie będę płakał po tych europejskich-lewackich zboczeńcach,- wnukach dziadków z SS.

  17. Niemcy i inni zachodniacy nie rozumieją, że są w stanie wojny. To nie są strefy no-go, tylko, na razie niewielkie, fragmenty ich terytoriów pod okupacją, a czyny popełniane przez muzułmanów nie są „przestępstwami”, tylko walką. No ale żyjemy w czasach, w których nazywanie rzeczy po imieniu nie jest w modzie.

  18. Nie da się tej polityki multikulti ogarnąć. Wiadomo, że wyprowadzenie na ulice policji, czy wojska, spowoduje perturbacje na arenie międzynarodowej. Pytanie, czemu Merkelowa nie wycofa się z tej polityki, uzasadniając ewentualne przyjęcia nowych uchodźców posiadanymi i udokumentowanymi kwalifikacjami. Nie ma papierka, nie ma wjazdu. A resztę tych ciapatych traktować jak przestępców, jeżeli nie chcą dostosować się do litery prawa.

  19. To wszystko przypomina mi upadek Imperium Rzymskiego …Ale tym razem dotyczy naszej Europy zbudowanej na chrześcijańskich korzeniach.Pozostajemy my, polski naród jako przedmurze i obrona chrześcijaństwa,.Nie uratujemy Europy -a może nie warto, nie szanują nas i opluwają.My pozostańmy silni i zjednoczeni w obliczu zagrożenia. To apel do naszej młodzieży.Ja już jestem u schyłku życia, a na sercu leży mi przyszłość naszych dzieci i wnuków!

  20. Z tekstu wynika, że jest on gdzieś z połowy 2015 roku (odwołanie do roku 2010 jako „prawie pół dekady temu” oraz brak kompletnych statystyk z roku 2015). Dlaczego jest publikowany dopiero teraz, i dlaczego nie ma bezpośredniego stwierdzenia, że opisywana jest sytuacja sprzed dwóch lat? Jest oczywiste, że dopływ dwóch i pół miliona „uchodźców” w międzyczasie sprawił, że sytuacja się jeszcze znacznie pogorszyła.
    Co do wspomnianej pani sędzi Kirsten Heisig to nadmieniono że już nie żyje – została znaleziona powieszona na drzewie w lipcu 2010, oficjalnie natychmiast stwierdzono „samobójstwo”, natomiast została najprawdopodobnie zabita albo w akcie zemsty przez klany imigranckie, albo na zlecenie sfer odpowiedzialnych za islamizację Niemiec (taką ewentualność wydają się uprawdopadabnieć wspomniane w tekście natychmiastowe odwołanie prokuratora deklarującego wolę twardej walki z imigrancką przestępczością, czy też szkalowanie radnego krytykującego bierną postawę służb i urzędów wobec tejże przestępczości).
    Natomiast przytoczona w tekście liczba „5 milionów muzułmanów w Niemczech” to oczywista bzdura, jest ich tam na dzień dzisiejszy z pewnością już ponad 20 milionów, a nawet 2 lata temu (zanim rozpętała się „fala uchodźcza) było ich tam 15-20 milionów. „Oficjalne” statystyki jak zaklęte powtarzają od 30 lat niezmiennie że „w Niemczech mieszka 3 miliony Turków”, a wierzyć w to może jedynie kompletny idiota.

Dodaj komentarz