Nieznane ofiary polityki Angeli Merkel

W 2016 r. około 1000 dzieci w Niemczech i Austrii padło ofiarą gwałtów lub napaści seksualnych ze strony tzw. uchodźców, których sprowadziła do Europy Angela Merkel. O tych szokujących liczbach za Odrą jednak się nie mówi. Nieletnie ofiary imigrantów to bowiem w niemieckiej prasie wciąż temat tabu – pisze „Gazeta Polska”.

To był tragiczny rok dla Niemiec, które zdecydowały się przyjąć z otwartymi ramionami setki tysięcy tzw. uchodźców, często zupełnie anonimowych.

W 2016 r. w Niemczech i Austrii odnotowano w sumie 2788 napaści seksualnych i gwałtów dokonanych przez tzw. uchodźców, imigrantów lub osoby pochodzenia imigranckiego. W tej liczbie aż 974 przestępstwa dokonano na nieletnich, z czego 286 na basenach i plażach.

O dzieciach, które padły ofiarami tych czynów, w ogólnokrajowych niemieckich mediach niemal się nie mówi. Wzmianki lub artykuły o napaściach znaleźć można przede wszystkim w lokalnej prasie lub komunikatach policyjnych. Dlatego też nawet w Polsce, gdzie poprawność polityczna nie zakorzeniła się tak bardzo, o większości tych przestępstw nikt nie słyszał.

źródło: Gazeta Polska

60 komentarz do “Nieznane ofiary polityki Angeli Merkel

  1. Tak niestety się dzieje. Liczba gwałtów i przestępstw na tle seksualnym w Niemczech i Austrii w 2016 roku osiągnęła gigantyczne rozmiary, czytałem cały artykuł na Niezależnej. Oficjalne media tuszują sprawy i wybielają sprawców. Niestety to jest celowe działanie władz Niemiec i Austrii.

        1. Określenie rzeczywistości, w ameryce po strzelaninie na lotnisku CNN (amerykańska stacja tv) dosłownie tak wyedytowało zdjęcie sprawcy żeby wyglądał jakby miał bardzo białą karnację zamiast lekko ciemnej.

          1. A wiadomo już, że sprawca to Portorykańczyk który służył w armii amerykańskiej w Iraku i prawdopodobnie stał się sympatykiem tzw. Państwa Islamskiego. Latynos z zapuszczoną bródką i w arabskiej chuście na zdjęciach. Podobno miał problemy psychiczne. Wszystko to zbiega się z bulwersującym opinię publiczną w USA zdarzeniem jakie ostatnio mało miejsce w Chicago gdzie rasistowski gang czworga młodych murzyńskich bandytów porwało i torturowało 20 letniego upośledzonego białego mężczyznę. Czarni przestępcy pastwili się nad swoją ofiarą grożąc nożem, skalpując głowę, bijąc po całym ciele, podnosząc za pasek obwiązany na szyi, każąc pić wodę z wc. Dodatkowo kazali mu krzyczeć : „Pieprzyć Donalda Trumpa” i „pieprzyć białych ludzi”. Całość zdarzenia nagrywali za pomocą telefonu i puszczali poprzez konto na facebooku.

    1. @888
      Jedna uwaga. Jeżeli wprowadzane jest prawo szariatu to gwałtów na niewiernych nie ma, choćbyś nie wiem jak się oburzał. Jeżeli przestępstwa – z punktu widzenia dotychczasowej europejskiej tradycji – są nagminne tuszowane to w istocie stary porządek cywilizacyjny został zastąpiony nowym. To jest Europa AD 2017.

      1. Ps
        I w tej sytuacji gwałty i zabójstwa są tylko wyrazem „dziejowej konieczności” i walką z „podziemiem reakcyjnym”, z przeciwnikami rewolucji. A tu jeńców nie biorą. Kiedy przeprowadzano „eksperyment” pod nazwą Wielka Rewolucja Francuska to Wandeę wyrzynano w pień. Dosłownie. Zatruwanie studni, wyrzynanie ludzi i zwierząt, palenie zbiorów do gołej ziemi. To byli wrogowie. Robiło to 5 tzw. „piekielnych kolumn”. To były rozkazy z samej góry a jeden z generałów kazał sobie dostarczać codziennie ileś tam głów ludzkich do gry w piłkę. Ludzie z tych kolumn postępowali – by uzmysłowić skalę – tak jak Żydzi w Starym Testamencie (a przecież Żydami starotestamentalnymi nie byli) kiedy mieli coś nakazane by „obłożyć klątwą”. Chodzi o wypalenie do „gołej dechy” starych nawyków. Oczywiście metodą rewolucyjną. Taki i wprowadzanie NWO to metody rewolucyjne. Obecnie wprowadzane via Islam

    2. Jak glupi musi byc czlowiek, by pozwalac na krzywdzenie wlasnego potomstwa? Jak glupi jest narod, ktory zezwala na gwalcenie dzieci? Nie sadze, ze ci lewaccy idioci zdaja sobie sprawe z dlugotrwalych skutkow gwaltu dokonanego na dziecku.

  2. O wielu rzeczach się jeszcze dowiemy, od których włosy nam się zjeżą. Te ofiary, to cena, którą liber-lewactwo godzi się płacić, żeby realizować swój chory plan inżynierii społecznej. Na co jednak czeka nasza telewizja? To powinno być pokazywane intensywnie, bo poziom świadomości ludzi odnośnie zagrożenia islamskim najazdem, jest zatrważająco niski.

    1. @easyrider
      Myślę ze się ze mną zgodzisz.
      Podsumowując dzisiejsze artykuły, nie myślałem że w Polsce ktokolwiek panuje nad napływem tych tzw. „uchodźców”, okazuje się że tak, brawa dla naszych pograniczników którzy namierzyli marokańca i chcą go deportować, dotyczy artykułu o miłośniczce kozo…w. Również Cyryl zasługuje na uznanie, być może nic za bardzo to nie zmieni ale jego głos rozniósł się po świecie i dodał otuchy ludziom normalnie myślącym a zamieszkałym na Zachodzie Europy. A jeśli chodzi o ten powyższy artykuł, cóż, dzicy ludzie i dzikie obyczaje. Nie ma się czemu dziwić. Deportację wszystkich muzułman z Europy i rozprawienie się z lewactwem to cały czas jestem z Tobą, tylko takie metody pozwolą nam uniknąć naszej zagłady. Innej drogi niestety nie ma. Pozdrawiam.

      1. @888 Bez dwóch zdań pozytywy są i bez dwóch zdań, gdyby PO utrzymała się u władzy już mielibyśmy kontyngenty (dla niepoznaki nazywane „kwotami”) kolorowych u nas. Sama inicjatywa wsparcia Węgrów naszymi policjantami była dobrym posunięciem. Symbolicznym ale właściwym. Dodajmy powstrzymanie „uchodźców” z Czeczenii i parę innych podobnych zdarzeń. To wszystko jest OK i z tego należy się cieszyć jak i z jednoznacznych deklaracji niezgody na obowiązkowe „kwoty”. Sytuacja jednak nie jest statyczna. Jest bardzo silnie dynamiczna i napór będzie nasilał się z miesiąca na miesiąc. Zarówno napór nachodźców, jak i liber-lewactwa. Oni posuną się do wszystkiego by przełamać nasz opór w tej materii. Wykorzystując media w Polsce, media zagraniczne, część naszych samorządów kontrolowanych przez poprzednią ekipę, część naszych środowisk „opiniotwórczych”. My raczej nie wpłyniemy na ich decyzje w ich własnych krajach ale w obronie naszego terytorium nie możemy ustąpić nawet na milimetr. Pozostając w zasięgu unijnego prawa, będziemy mieli spętane ręce. Co nam zatem pozostaje? Być może powtarzam się ale tu nic innego nie zadziała, jak wystąpienie z UE i wypowiedzenie paru konwencji międzynarodowych, które też nas krępują. Sytuacja jest nadzwyczajna i wymaga nadzwyczajnych rozwiązań. Powiem jeszcze, że nasze wystąpienie z UE, dostatecznie nagłośnione i umotywowane koniecznością obrony własnego społeczeństwa przed napływem obcych, wrogich ludzi, może stanowić pozytywny impuls dla zachodnich społeczeństw.

        1. @easyrider
          1) Kto miałby to zrobić?
          2) I czy Polacy są na to na prawdę gotowi? Bo ten ruch oznacza wyrzeczenia i zgodę na ewentualny odwet prawno-gospodarczy (w optymistycznej wersji). Z tego sobie trzeba zdawać sprawę.

          Co innego jest pisać sobie na portalu a co innego będzie gdy się z tym zmierzyć w rzeczywistości. Pamiętasz opis wyjścia Żydów z Egiptu? Najpierw radość i „Mojżesz najpiękniejszy” a potem gdy tylko czegoś zabrakło to było: a w Egipcie żarcia było pod dostatkiem. P przecież jęczeli pod jarzmem egipskim. Myślisz, że my będziemy lepsi? Masz jeszcze takiego przywódcę, któremu naród zaufa i pójdzie za nim w nieznane i w trudności? – „Nie można wejść 2x do tej samej rzeki” – czyż nie jest to stare powiedzenie i nadal aktualne?

          1. @lolo Już kiedyś przerabialiśmy ten motyw. Mnie nie musisz przekonywać, że czym innym jest klepanie komentarzy na portalu a czym innym uczestnictwo w faktycznym procesie decyzyjnym. To trochę tak jak z grą w pokera. Gdy grasz o nic, to gra nie ma sensu. Zabawa zaczyna się gdy pieniądze są na stole. Podobnie jest z opiniami ekspertów. Ekspert, choćby najgenialniejszy, przygotowujący analizę dla decydenta, nie ponosi odpowiedzialności za podjęcie konkretnej decyzji. Nie tak jest też nasza rola tu, na tym portalu. Wracając zaś do Twych pytań, to nie oczekujesz chyba, że wskażę Ci konkretną osobę spośród znanych ludzi świata polityki? Władzy nie otrzymuje się. Władzę się zdobywa. W różny sposób ale to nie miejsce gdzie moglibyśmy to dokładnie omówić. Jeżeli zaś chodzi o pytanie drugie, to też już wymienialiśmy w tej materii uwagi. Nie po to po II WŚ w Bretton Woods został ustanowiony określony system, by pozwolić małym graczom, takim jak my, na grę na własnych zasadach. To oczywiste, że próba zagrania na bardzo ostro, bez mocnego przygotowania, bez zgromadzenia rezerw i stworzenia odwodów, zakończyłaby się silną reakcją systemu. O tym też już rozmawialiśmy. Pytanie czy zatem mamy pozostać bierni, rozłożyć ręce i czekać aż do następnych wyborów liber-lewactwo rozpęta taki jazgot, że utracimy nawet to, co mamy? Pisałem o tym już, musimy rozłożyć walkę na etapy. Tych etapów musi być kilka i nie omówimy ich tu dokładnie. Na pewno musimy odzyskać kontrole nad systemem medialnym, bankowym i przemysłowym. Żeby jednak działać to trzeba uzyskać aprobatę suwerena. Mówiąc po ludzku, trzeba przekonać naród, zwykłych ludzi. Jeżeli nie wygramy wojny informacyjnej, to przegramy całość. Nie tylko wybory ale pozwolimy rozcieńczyć jeszcze bardziej naszą suwerenność. W tej wojnie są dla nas bonusy. Bonusem jest czas, bo on działa bardziej na niekorzyść naszych europejskich „sojuszników”, niż na naszą.

          2. @easyrider
            Czyli tak:
            – przeciwnik ma po swoje stronie wszelkie dostępne środki ziemskie (ogromną liczebność, zasoby naturalne, powiązania czyli możliwość oddziaływania w różny nieprzewidywalny sposób jak to było z próbą wywołania rzezi w Polsce przy pomocy „zamachu w Berlinie”.
            – my nie mamy nic prócz wiary w Boga (jeśli z tego nie zrezygnujemy oczywiście). Przyjmując ten punkt widzenia nie dziwne, że jest zmasowany atak na zewnętrzny na katolicyzm ogólnie na świecie (np. gender – instytucje międzynarodowe; Islam) czy też w Polsce (poprzez np. „GW”) czy to od wewnątrz (Bergoglio i jego wyznawcy).

          3. @lolo Przeciwnik według mnie przelicytował otwierając „bramy piekieł” i pozwalając hordom nieprzyjaciół wejść w swoje granice. Uwzględniam lolo, Twoją teorię na temat wielkiej roli masonerii w zarządzaniu tym chaosem. Według mnie jednak, nie ma takich macherów na tej planecie, którzy potrafiliby w pełni kontrolować wszystko. Zbyt wielu graczy, zbyt dużo rozbieżnych interesów. Przeciwnik ma bardzo silne instrumenty w postaci zdominowanych instytucji międzynarodowych, ułożonych pod siebie regulacji prawnych, olbrzymiego aparatu propagandy. Tworzą to od lat. Wydaje mi się jednak, że mimo wszystko przelicytowali. Według Ciebie celem masonerii co jest? Doprowadzenie do zagłady tego wszystkiego? Jeżeli tak to idą w we właściwym, ze swojego punktu widzenia, kierunku. Moim zdaniem gra jednak toczy się o to samo, o co zawsze się toczyła – o pełną, niepodzielną, niezagrożoną WŁADZĘ. Władzę nad biernym społeczeństwem przeżuwaczy. I z tego punktu widzenia, uwzględniając ten cel, oni przestali nad tym co się dzieje utrzymywać kontrolę.

          4. @easyrider
            Jaka teoria. To, że nie panują nad wszystkim to łaska Boża ale środki mają a świat raczej Boga nie chce czyli otwarta droga przed nimi (np. coraz silniejsza pozycja Bergoglio). Do panowania nad wszystkim nie potrzeba być w każdym miejscu. Wystarczy mieć obsadzone kluczowe stanowiska decyzyjne, reszta sama się podporządkowuje.

            Dałem Ci jeszcze jeden cytat ale w moderacji.

          5. Ps (@easyrider)
            A tu Ci dam jeszcze coś z książki A. Ferrary „Fałszywi przyjaciele Fatimy”:
            „A co z „planami wyzwalania”, o których mówiła nowa „s. Łucja”? Czy nie wiedziała, że Rosja była (i nadal jest) głównym dostawcą broni dla komunistycznych Chin, [148] gdzie Kościół Katolicki zmuszono do podziemia i aresztuje si biskupów i księży za „zbrodni” bycia katolikami w jedności ze Stolicą Apostolską? Czy nowa „s. Łucja” nie wiedziała, że Rosja nadal posiada tyle broni, żeby kilka razy zniszczyć cały wiat, i że tysiące rosyjskich rakiet są w gotowości w silosach? Prawdę mówiąc, w styczniu 1995 Rosję dzieliły tylko minuty od wystrzelenia rakiet na Amerykę w odpowiedzi na fałszywe ostrzeżenie radarowe po wystrzeleniu rakiety z Norwegii. [149] Amerykański sen. Sam Nunn ostrzegł publicznie, że broń nuklearna Rosji i Ameryki jest gotowa do użycia w każdej chwili, i że niebezpieczeństwo wojny nuklearnej na skutek błędu człowieka albo złego osądu jest większe niż kiedykolwiek było w czasie „zimnej wojny”. [150]”
            Przypisy:
            „[148] Zob. „Izrael na drugim miejscu po Rosji w dostawach broni Chinom” [Israel Second Only To Russia In Providing Arms To China], Carol Giacomo, Reuters, 8-31-02. [149] Wikipedia: „To wydarzenie poskutkowało pełnym alarmem w militarnym łańcuchu dowództwa od prezydenta Borysa Jelcyna, którego powiadomiono natychmiast i użyto „nuklearnej aktówki” (znanej w Rosji jako czeget) do autoryzacji natychmiastowego uruchomienia ataku nuklearnego. Mówi się, że Borys Jelcyn aktywował klucze nuklearne po raz pierwszy w swojej kadencji. Nie wydano żadnego ostrzeżenia rosyjskiemu społeczeństwu, informowano tydzień później w wiadomościach”. Cf.
            'Norweski incydent rakietowy” [Norwegian Rocket Incident], http://en.wikipedia.org/wiki/Norwegian_rocket_incident. [150] Cf. Dokumenty Kongresu – Senat, 6 marca 2003 na s. 5402. („Mamy dosłownie tysiące rakiet na alercie… ryzykujemy życiem milionów ludzi z powodu, który okazał się być tylko „błędem w rachunku”.) „

            Pytania:
            Czy uważasz, że posiadanie jednej czy nawet 10-ciu głowic atomowych jest w stanie kogokolwiek odstraszyć biorąc pod uwagę, że światowym decydentom nie zależy na ludziach? Czy raczej nie chodzi o to, że nikt pierwszy nie chce być „prowodyrem”? I czy przypadkiem nie byłoby tak, że prowokacja typu „zamach w Berlinie” nie określiła by Polski jako sprawcy wywołania III wojny światowej w przypadku gdybyśmy mieli broń atomową?

          6. @lolo Ponowię swoje pytanie – czy uważasz, że masonom chodzi o doprowadzenie do zagłady? Udzielę też odpowiedzi na Twoje – tak, uważam, że posiadanie głowic jądrowych i środków do ich przenoszenia, zmienia warunki gry. Od razu uprzedzam kolejne pytanie – jak zrobić by wejść w posiadanie takiego arsenału? To nie jest proste, bo system zabezpieczył się przed tym, by potencjalni chętni nie weszli w posiadanie atomu. Stąd układ z 1968 r. o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Próba rzucenia się od razu w tym kierunku, to tak, jakby zapisać się na boks i chcieć po miesiącu treningów zawalczyć o zawodowe mistrzostwo świata.

          7. @easyrider
            Broń masowej zagłady dawała zabezpieczenie powiedzmy 60 lat temu. Ale nie dziś. Dziś to powód do ataku. Gdyby wielkim tego świata zależało na rozbrojeniu to dawno nikt by nie miał jądrówek a co najwyżej dwaj główni gracze. No, teraz jeszcze powiedzmy Chiny. Ale też „dojądrowane” przez Rosję, i kto wie, może i Amerykę. No jeszcze i Izrael ma arsenał ale powiedzmy sobie szczerze i tak trzymają łapę na wszystkim. Więc w zasadzie cała broń jądrowa jest własnością Izraela, niekoniecznie w sensie geograficznym. A co do reszty to potrzebny jest co najwyżej pretekst zagrożenia jak to zrobiono w Iraku albo jak próbowano ostatnio w Polsce, by wkroczyć.
            Wierzysz w broń jądrową. Wierz dalej. Ja mam odmienne zdanie.

            Zresztą posiadanie broni tak na prawdę nie chroni w dzisiejszym świecie przed niczym. Wojska będą walczyć sobie w służbie ważniejszych od siebie a cywile i tak będą wyrzynani. Kiedyś napisałem i powtórzę: obecnie celem nie jest obrona ale zabijanie dla zabijania. Potrzebne są tylko preteksty zagrożenia. W globalnym rozrachunku liczy się tylko i wyłącznie depopulacja i to jest rozumiane jako panowanie pokoju. Jakoś tak jest to podobne do koncepcji „religii pokoju”… Każdy może być wrogiem i z każdej przyczyny. Kiedy umiera prawda zostaje tylko kłamstwo.
            Co da zrzucenie bomby atomowej na terytorium wroga jak on ma też to samo i podejmie kroki odwetowe? To Ty myślisz, że u steru władzy są ludzie, którzy myślą tak jak Ty, że druga strona nie użyje jądrówek bo ja mogę użyć. Nic bardziej mylnego. Władza ma głębokie miasta bunkry, sieć podziemnych połączeń, prawdopodobnie nawet międzykontynentalnych i ma w d… Twoje myślenie. Oczywiście władza od pewnego stopnia w górę. Nie wiem czy akurat nasze „popychadła” mają przyznany ten „poziom dostępu”… Ale to oczywiście teoria spiskowa wyssana z brudnego palucha takiego oszołoma jak @lolo.

            Ja myślę jak w tym świecie globalnej inwigilacji być gotowym na śmierć dla prawdy. I tak z definicji jestem zagrożeniem dla „ustroju socjalistycznego”, wrogiem ludu, więc to czy mamy bombę atomową czy nie mamy, w tym sensie jest bez znaczenia. Bez względu na rozwój sytuacji i tak jestem przeznaczony do odstrzelenia do 10-tego pokolenia wstecz i 20-stego w górę.

          8. @lolo Nie używam określenia „teoria spiskowa”, bo to liber-lewacki zabieg pozycjonujący rozmówcę. Pomimo, iż nie mam wątpliwości co do macek starozakonnych we współczesnym świecie, to trudno mi się zgodzić z tezą: „Więc w zasadzie cała broń jądrowa jest własnością Izraela, niekoniecznie w sensie geograficznym.” To zbyt duże uproszczenie. Chiński czy indyjski arsenał nuklearny też kontrolują? Rosyjski również? Bądźmy poważni. Jeżeli zaś chodzi o kwestię tego, że celem miałaby być depopulacja, to czemu do tego jeszcze nie doszło?

          9. @easyrider
            Z całym szacunkiem ale wykazujesz dość dużą – wg. mnie – naiwność polityczną. Odpowiedz sobie na pytanie: kto rządzi masonerią? I na drugie: czy jest miejsce na ziemi wolne od wpływów masońskich? Poza tym błąd Twojego myślenia – oczywiście wg. mnie – polega na tym, że przez „kontrolę” rozumiesz bezpośrednie wydawanie rozkazów. Np. Bergoglio nigdzie wprost nie dopuścił rozwodników do Komunii Świętej a staje się to powszechną praktyką i oponentów się pacyfikuje. To samo z homoseksualizmem. No i oczywiście będą i inne „atrakcje”.

            Otóż masoni posługują się sugestią, naciskami, subtelnym szantażem. Np. w filmie „Trzy lata z tysiąca” jest scena kiedy dwóch UB-eków rozmawia o likwidacji figuranta. Nie pada słowo a jednak wiadomo o co chodzi: likwidację gościa. Świetna scena. W książce „Wolnomularstwo i jego tajemnice” jest opisane sposób ustalania pewnych rzeczy przez masonów. Na zebranie powiedzmy 8 masonów niższego szczebla przychodzi dwóch, o których tamta ósemka nie wie, że są wyżej. I tych dwóch tak prowadzi dyskusję aby pozostali przyjęli ich tezy w taki sposób, że są przekonani iż to wyszło od nich samych. Bp. Pelczar napisał, że gdyby angielskim masonom powiedzieć, że rządzą nimi Żydzi to byli by święcie oburzeni.
            Różnice miedzy obediencjami niech Cię nie zwodzą. No ale każdy ma swoje przekonania. Zobaczymy komu co się sprawdzi. Mnie moja się sprawdza i zawodów nie przeżywam jeśli chodzi o politykę.

            Co do „teorii spiskowej” co lewacy na ten temat sądzą to ja wiem. Nie mniej termin jest w powszechnym użyciu i określa pewien sposób myślenia. Właściwie powinno się używać „praktyka spiskowa dziejów” (za H. Pająkiem) bo odpowiada to rzeczywistości. Ale to moje przekonanie i nikogo zmuszać nie zamierzam to podzielania tego przekonania. Niemniej powtórzę za J.A. Cerverą, że dopóki nie uwzględni się pewnych realiów nie sposób zrozumieć współczesną politykę.

          10. @lolo Co do naiwności politycznej, to staraj się lolo wystrzegać takich określeń w dyskusji. Są one ocenne. Mnie to akurat nie uraża bo mam swoje spojrzenie na rzeczywistość a sugestia, że jest ono takie czy inne nie rusza mnie. Jeśli chodzi o kwestię wpływów masonerii, to nigdy zbyt mocno nie zagłębiałem się w tę tematykę, więc nie będę się wypowiadał. Pomimo tego szczerze wątpię – jeślim w błędzie, to mnie oświeć – by masoni mieli jakieś wpływy w Chinach czy Indiach. Inny krąg kulturowy, inne doświadczenia historyczne.

          11. Dla tego lepiej by było tak zrobic zeby to sie samo rozlazło albo wyszedł jeszcze kto inny. Potem by sie powiedziało ludziom sory to nie przez nas.

        2. @easyrider
          Odpowiadając na końcówkę twojej wypowiedzi z pewnością będzie to pozytywny impuls dla zachodnich społeczeństw. Zwróć uwagę po wydarzeniach w Ełku, lewactwo myślało że na nasz kraj spadną pioruny a tymczasem zdawać by się mogło że raczej zdobyliśmy więcej uznania i szacunku. Wściekłość rodzimych lewaków jest bezcenna. Następna sprawa to PO szykowało nam tutaj niezły bigos. To nie skończyłoby się 7 tysiącami nierobów. Do tej pory byłoby u nas milion a może i więcej miłośników „religii pokoju”. Przygotowywane były już budynki do ich zakwaterowania. Mało tego we wrześniu 2015 roku oddziały policyjne były szkolone do ochrony muzułmańskich imigrantów przed polską ludnością. Scenariusz był taki: że w miejscowości do której dokwaterowano „uchodźców” zaczyna dochodzić do przestępstw, gwałtów, pobić i napadów. Zbulwersowana tym ludność zbiera się w celu wyrażenia swojej dezaprobaty w pobliżu takiego ośrodka i wówczas interweniuje policja, pacyfikuje zgromadzenie, najbardziej agresywnych zamyka a resztę rozgania pałami i wodą. Tutaj jest link do tego artykułu. Ciekawostka w komentarzach nasz lolo(który nie pisze) robi jeszcze za zwykłego lolo.

          https://ndie.pl/zolnierze-cwiczyli-na-wypadek-niezadowolenia-z-wzbogacajacych-kulturowo-uchodzcow/

          Z tego wynika jasno że PO doskonale zdawało sobie sprawę i nadal zdaje do czego doprowadzi przyjmowanie islamskich imigrantów.
          Nasuwa się więc pytani, dlaczego to robili? Czyżby tak bardzo nienawidzili swoich rodaków, czyli nas wszystkich? Nie. Odpowiedź wydaje mi się nadzwyczaj prosta. Za każdego przyjętego „uchodźcę” Polska miała dostać 600 euro na miesiąc. Płatkiem miała być Unia Europejska. Czy czujesz czaczę? Unia Europejska, jak taki skorumpowany, bankrutujący twór miałby wziąć miliardy euro na finansowanie tego gigantycznego zalewu? Dla mnie to jest jasne jak słońce że za tym wszystkim stoi Arabia Saudyjska i inne bogate naftowe kraje. Zwietrzyły świetny interes na opanowanie Europy i przeniesienie się do niej w razie jak źródła ropy wyschną (sam zresztą o tym pisałeś) i płacą a chciwe lewactwo z PO nie patrzy że podcina gałąź, podcinało może będzie lepiej, tylko zaślepieni kasą zgadzali się na wszystko. Sam jestem zdziwiony tym jakie my Polacy, raczej naród pechowy, teraz nagle szczęście spadło na nas. Wybory odbyły się w najbardziej odpowiednim czasie. Jeśli byłyby rok później to dzisiaj mielibyśmy to samo co Niemcy. Przestępstwa, gwałty, kradzieże i morderstwa byłyby na porządku dziennym a tysiące polskich patriotów którzy nie mogliby patrzeć na krzywdę naszego narodu siedziałoby w więzieniach.

          1. @888
            Tu jako ciekawostkę (za „miziaforum” – zakładam, że prawda) to ci dam przy okazji różnych wydarzeń, że na sobotnie spotkanie Kijowskiego z Piniorem w Namysłowie woj. opolskie wtargnęła grupa ludzi… z KOD-u zaopatrzonych w bejsbole i używała słów ogólnie uznawanych za obelżywe. Mieli pragnienie oplucia „umiłowanego przyfudcy”. Chodziło o te defraudacje. Kijowski z Piniorem ewakuowani zostali do kibla zamykanego na kluczyk. Ponieważ to KOD-ziarze atakowali to nawet nie wniesiono oskarżenia.

          2. @lolo (który nie pisze)
            Ale to są durnie. Wiesz co? Prowokacja na całego. Cała sprawa grubymi nićmi szyta. Jak można być takim głupim? Głupole, jeszcze raz to powtórzę.

          3. @888 Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące motywów takich partii jak PO czy .nowoczesna, to są one bardzo proste – to władza w „prowincji”. Tak jak peeselowcom wystarcza to, że mają dostęp do władzy na poziomie samorządów (a jak jeszcze w takim ARiMR, to już pełen cymes), tak PO czy .nowoczesnej w pełni starczy glejt do zarządzania „polską prowincją”. To dla nich są synekury, przywileje i to zaspokaja ich potrzeby. Jeżeli ceną ma być „ubogacenie”, to oni to łykają bez mrugnięcia okiem. A co tam będzie za rok, dwa, pięć, dziesięć, to mózgi takich powiatowych konowałek jak Kopczowa, nie ogarniają. To w gruncie rzeczy prosta chamica. Pomimo skończonych studiów medycznych. Poziom wiedzy ogólnej, jak u Petru. Za to poziom tupetu – Master Degree. Takich ludzi Zachód potrzebował i takich sobie tu wyhodował.

  3. To wszysko nie jest prawdą!!!! Te dzieci nie zostały zgwałcona, tylko ,,wzbogacone kulturowo,, na resztę życia i powinny być wdzięczne Angeli i rescie lewactwa, że w tak młodym wieku dane im było zasmakować ,, kultury,, islamu…

    1. Ano, powinni się cieszyć, że takiego szczęścia dostąpili, błogosławieństwa wręcz. Tylko u nas w rasistowskiej i ksenofobicznej Polsce jakieś sprzeciwy i protesty wobec tak szlachetnej kultury – uznającej tylko najwyższe cnoty moralne! Mentalne średniowiecze,powinniśmy się wstydzić tak szczerze powiedziawszy. Jak zawsze musimy być zaściankowymi odmieńcami ;( 100 lat za afroamerykanami czy jak to tam się w dzisiejszej dobie odmienia. Na podstawie artykułu widać, jak wiele korzyści i możliwości rozwoju duchowego jak i cielesnego nam przeleci koło nosa zamykając się na „nowoczesny świat”. Jest to takie dla mnie… wzbudza to we mnie ogromne emocje +_+

  4. Lewactwo traktuje dzieci jak mieso seksualne. Gender, istruktarze masturbacji w przedszkolach, pedofilia, useksualnianie dzieci od najmlodszych lat, promocja zboczen, a teraz jeszcze wystawianie dzieci na zer tym popierdolonych zboczonym dzikusom, ktory wszystko jedno w co wkladaja: w koze, rure wydechowa, byle ulzyc spuchnietym jajom. TO NIE SA LUDZIE, to jakies poczwary!!!!

  5. Na wykopie jest przedruk z angielskiej prasy, który informuje o „kontrowersyjnych” słowach prezydenta i szefa MSW Czech. Słowa te brzmią: Kupujcie broń do obrony przed super holokaustem przygotowywanym przez islamskich terrorystów.”
    A u nas dalej cenzura i propaganda jakim to jesteśmy bezpiecznym krajem.

    1. LUKASZ…i tak jeszcze nie jest najgorzej, choc poprawnosc tu wchodzi…i wchodza niestety kebaby do najmniejszych miejscowosci juz,skad takie debile kase maja,ktos za tym stoi,jakisBogacz muzul daje kase takim prymitywom na rozkrecanie tych psedokebabow…jak piramida mafijna

      1. Mi się wydaje, że jest gorzej niż się nam wszystkim wydaje. Minister spraw wewnętrznych ciągle nam wmawia, że jesteśmy bezpieczni i żadna broń nie jest Polakom potrzebna. Kilka dni temu min. Macierewicz pozytywnie wypowiadał się o rozbrojeniowej dyrektywie Bieńkowskiej, która ma pozbawić uczciwych obywateli UE możliwości wyrobienia pozwolenia na broń samopowtarzalną.
        Moim zdaniem rok 2017 będzie ostatnim kiedy będzie się można w miarę normalnie przygotować tz. zrobić pozwolenie kupić broń i wyszkolić się jako tako. Potem będzie tylko gorzej. Dotychczas było tak, że jak ktoś kupił legalnie broń to raczej mu jej nie zabierali myślę że i tym razem tak będzie.
        Ja mam pozwolenie na 15 szt. i kilka bezpozwoleniowych czarnoprochowców, na wypadek, gdyby ktoś chciał rekwirować broń pozwoleniową.

        Poza tym uważam, że jeśli szef MSW Czech gdzie posiadaczy legalnej broni jest 5-ciokrotnie więcej niż w Polsce uważa, że obywatele potrzebują więcej broni to wie co mówi. A Polacy jak zwykle najpierw pozwolą się wyrzynać a potem naprędce będą organizować konspirację. W 1939 też nam wmawiali że jesteśmy bezpieczni. Jak się skończyło to wszyscy wiemy.

  6. Niemcy mają wprawę w ukrywaniu i zamiataniu pod dywan niewygodnych seksualnie tematów. Trzeba było 70 lat od zakończenia wojny, żeby naruszyli tabu być może nawet kilku milionów obywateli Niemiec spłodzonych gwałtem i przemocą przez okupacyjne wojska alianckie. Wg naukowców nawet 5% urodzonych w pierwszych latach po wojnie Szkopów to dzieci pijanych ruskich żołdaków, albo gumożujów amerykańskich. Nie mniej pijanych. Dziś próbują się z tym dopiero zmierzyć, a nadciąga druga fala radosnego ubogacenia. Tylko tym razem wraz z cnotą Niemki będą tracić i głowy – taka drobna różnica.

    Tak się nad tym zastanawiając – oni chyba to lubią. Jak nie ruski Wania z Syberii, to czarny potomek niewolników z Texasu, to wreszcie brudny, islamski pastuch ze spuchniętymi jajami. Lubią się ubogacać genami dziczy. I nie możemy im tego zabronić. A im szybciej ten podły naród zniknie z powierzchni ziemi, tym lepiej dla nas.

  7. Szef MSW i Prezydent: „Kupujcie broń do obrony przed super holokaustem przygotowywanym przez islamskich terrorystów.”

    Tytułowe zdanie, to słowa jakie wypowiedział Minister Spraw Wewnętrznych oraz Prezydent do czeskich obywateli. Niestety nie chodzi ani o ministra Mariusza Błaszczaka ani o Prezydenta Andrzeja Dudę, a o Ministra Spraw Wewnętrznych Republiki Czeskiej Milovana Chovaneca oraz Prezydenta Republiki Czeskiej Milosa Zemana.

    Jak informuje express.co.uk takie słowa zachęty do kupowania broni wypowiedział minister spraw wewnętrznych Republiki czeskiej w ramach kampanii informacyjnej promującej nowe rozwiązania konstytucyjne w zakresie posiadania broni palnej. Czeskie MSW podjęło już inicjatywę szybkiego uchwalenia zmian w czeskiej konstytucji, których celem jest zapewnienie obywatelom Czech prawa do posiadania i noszenia broni oraz możliwości jej użycia w sytuacji zagrożenia terrorystycznego.

    Obecnie w Czechach liczących 10,5 miliona obywateli jest 300.000 posiadaczy pozwoleń na broń palną, którzy posiadają około 800 000 egzemplarzy broni. Coraz więcej Czechów uzyskuje pozwolenia na broń i ta sytuacja się nie zmieni.

    Źródło: trybun org pl

    1. Właśnie o tym pisałem powyżej. Jeśli poważny polityk wypowiada słowa, które narażą go na krytykę ze strony UE to prawdopodobnie ma ku temu powody i przypuszczalnie wie o czymś o czym my nie wiemy.

      Pozostaje brać przykład z Czechów. Nasze przepisy nie są takie złe. Jak ktoś jest zdrowy i niekarany to pozwolenie dostanie. Fakt, że tanie to nie jest, ale czy bezpieczeństwo ma cenę…?

    1. Neo marksiści z partii Razem zebrali się by zawalczyć z kapitalizmem i przy okazji przytulić do piersi migrantów ekonomicznych z Tunezji, Maroko i Afryki subsaharyjskiej. Rzygać się chce. Gdyby głupota mogła latać… Ci ludzie robili by za sztuczne satelity.

  8. Mam nadzieje.ze Niemcy w wyborach zmienia wladze.Jezeli tego nie zrobia to oznacza ze wybrali samobojstwo.My Polacy nie chcemy zyc miedzy tymi zwyrodnialcami.Kazdy polityk ktory wyrazi zgode na masowy naplyw muzulmanow skonczy bardzo zle

  9. Chcą usunięcia z programu „białych filozofów” Związek studentów Szkoły Studiów Orientalnych i Afrykańskich (SOAS) domaga się wykreślenia z curriculum Platona, Kartezjusza i Kanta. Bo są biali. Większość filozofów, o których uczą się studenci powinna być, uważają autorzy pomysłu, pochodzenia afrykańskiego lub azjatyckiego. Ma to być element większej kampanii „dekolonizowania” uczelni – odnotowuje „The Daily Telegraph”.
    I to jest własnie kolonializm. Tylko,że tym razem kolorowi kolonizują Europę. A mieszkańcy zachodu są całkiem zdezorientowani. Od ponad tysiąca lat niczego podobnego nie doświadczyli.

    Oto początek końca zachodniej cywilizacji na rzecz afrykańsko-muzułmanskich barbarzyńców, teraz będą nauki islamskiej nienawiści, islamskiego totalitaryzmu, wykłady o biciu i katowania kobiet prowadzić będą brodaci imamowie mający za żony kilkuletnie dzieci a medycyny będą uczyć szamanowie z afrykańskiego buszu.

    Źródło : „http://www.o2.pl/artykul/chca-usuniecia-z-programu-bialych-filozofow-6078247075030145a”

  10. Dla czego bedzie jeszcze gorzej i dojdzie do walki o przetrwanie — Afrykanizajca i islamizacja Europy – „Efekt Motyla” „Do 2050 roku ilość ludzi zwiększy się z 7.3 miliarda (2015) do 9.7 miliardów.( a w 2100 roku na świecie będzie żyło 11.2 miliarda ludzi) Najwięcej ludzi przybędzie w Afryce – tamtejsza populacja zwiększy się ponad dwukrotnie i osiągnie 2,5 miliarda ludzi. My Europejczycy aktualnie doświadczamy „efektu motyla” – bieda i przeludnienie Afryki w sposób pośredni prowadzi do afrykanizacji i islamizacji naszego kontynentu. Niewykształceni Afrykańczycy, wychowani w kulturze, która z naszej perspektywy wydawać nam się może „prymitywna” – wylewają się z Afryki i płyną do Europy, płyną do dobrobytu, który sami nie potrafią sobie stworzyć. Angela Merkel powiedziała „islam jest częścią Niemiec” – bzdura! Islam nie jest częścią Niemiec, islam nie jest częścią Europy, to obcy twór wprowadzany na nasz kontynent siłą przez „inżynierów NWO” na „zaproszenie” kanclerz Niemiec. „https://kaassi.wordpress.com/2016/05/05/europa-ktora-stanie-sie-afryka/”

Dodaj komentarz