Raport: Liczba uchodźców na świecie równa populacji Wielkiej Brytanii
Według raportu Banku Światowego i ONZ-u liczba osób przesiedlonych z powodu konfliktów sięgnęła 65 mln, co jest równowartością populacji Wysp Brytyjskich.
Tendencyjny raport zwraca uwagę na skalę i skutki ekonomiczne migracji spowodowane przez konflikty na całym świecie. Wynika z niego, że źródłem problemu imigrantów w ostatnim ćwierćwieczu były przymusowe wysiedlenia związane z wojnami.
„Skrajne ubóstwo jest teraz coraz bardziej skoncentrowane wśród podatnych na nie grup, w tym ludzi, którzy musieli uciekać w obliczu konfliktu i przemocy, a ich obecność wpływa na perspektywy rozwoju w społecznościach, które są ich gospodarzami” – czytamy w raporcie.
„Duże ruchy ludzi są również napędzane przez ksenofobiczne reakcje, nawet w krajach o wysokich dochodach, a to może zagrozić konsensusowi, który leży u podstaw globalnego wzrostu gospodarczego”.
W badaniu wyróżniono Afganistan, Burundi, Kaukaz, Kolumbię, Demokratyczną Republikę Konga, Irak, Somalię, Sudan, Syrię i kraje byłej Jugosławii, jako te, które są najbardziej odpowiedzialne za kryzys, który dotknął 1% populacji na świecie.
Pomimo kontrowersji związanych z tzw. uchodźcami i często silnej opozycji do nich w krajach rozwiniętych, Bank Światowy i ONZ stwierdziły, że sąsiednie kraje otwierają przed imigrantami ramiona i przejmują za nich prawie całą odpowiedzialność związaną z radzeniem sobie ze skutkami kryzysu.
Pod koniec 2015 roku sąsiedzi Syrii: Liban, Jordania i Turcja, byli gospodarzami 27% wszystkich uchodźców na świecie; sąsiedzi Afganistanu: Iran i Pakistan, 16%; z kolei sąsiedzi Etiopii, Kenii, Somalii i Sudanu Południowego, 7%.
Raport mówi, że 89% uchodźców i 99% osób wewnętrznie przesiedlonych przechodziło przez około 15 krajów rozwiniętych, co ma nie zmieniać się od 1991 roku.
„Wymuszona migracja zaprzecza możliwości rozwoju dla milionów, tworząc poważną przeszkodę dla naszych wysiłków na rzecz zakończenia skrajnego ubóstwa do 2030 roku” – powiedział prezes Banku Światowego Jim Yong Kim.
„Jesteśmy zobowiązani do współpracy z naszymi partnerami, aby pomóc przezwyciężyć gehennę przesiedlonych i wykorzystać szanse ekonomiczne, przy jednoczesnym zapewnieniu, że społeczność gospodarza może również korzystać na tym i kontynuować swój rozwój”.
W raporcie podkreślono również, że uchodźcy stanowią mniej niż 1% populacji w większości krajów przyjmujących.
Dziwnym trafem raport właściwie nie wspomina o zalewie przez imigrantów Europy. Czyżby nie zaliczał ich do uciekających przed wojnami? Wydaje się jednak, że wyolbrzymianie postaw krajów sąsiadujących z ojczyznami uchodźców ma za zadanie oswojenie Europejczyków z problemem migracji. Propaganda trwa.
źródło: theguardian.com
Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.
A w populację Wielkiej Brytanii włączono imigrantów? Bo chyba jest ich tam więcej, niż Brytyjczyków. Podobna sytuacja ma miejsce we Francji. Jeżeli nie powstrzyma się imigracji, Europejczycy skończą, jak Indianie.
nie tylko Brytyjczyków byś musiał wymienić że są już mniejszością we własnym kraju ale Niemców Francuzów Szwedów Szwajcarów Belgów Holendrów itp itd
A najgorsze jest to, że jeszcze wielu obywateli tych państw nie zauważyło, co dzieje się w ich krajach i przyjmują więcej imigrantów.
he he he–nie skoncza jak indianie–tylko juz tak skonczyli–w niemczech rozpoczol sie oktoberfest-w bawari–ale niemcy nazywaa go festungfest– a czemu,bo niemcy sie bawia za ogrodzeniem,drutem kolczstem,przy setkach kamer,i setkach policjantuw,i ochroniarzy,tam wiecej policji jak imprezujacych–ale teraz pytanie co to da jak w tych setkach pilnujacych sa brodaci,a braciom przyslugi nie odmuwia–a kapitan makrela dalej kurs trzyma–damy rade
A jakieś sedno rzeczy tkwi w słowach „przejmują kraje przyjmujące – dop. mój) za nich (za „uchodźców”) prawie całą odpowiedzialność związaną z radzeniem sobie ze skutkami kryzysu”. Otóż „uchodźcy” których widzimy w Europie uciekli przed odpowiedzialnością za swój kraj (te wszystkie zdrowe chłopy w wieku poborowym) i w celu zrzucenia na innych odpowiedzialności za swoją biedę (mamy ich żywić, ale oni do nauki i pracy nie pójdą, bo im religia zabrania pracować u niewiernego).
Chodzi o wywolanie wojny w Europie, jesli grupy wplywow za to odpowiedzialne nie zostana powstrzymane czeka naz w perspektywie 10-15 lat wojna w Europie, nsze dzieci beda mialy piekna przyszlosc … zgotowana przez skorumpowanych zdegenerowanych ludzi ktorzy do tego prowadza
przy ich tempie rozmnażania za 15 lat będzie za późno, gdyż europejczycy będą mniejszością
Dokładnie tak jest , jak piszesz , gwergwe ! Tu chodzi WYŁACZNIE O WOJNĘ !!! Świadczy o tym az za dobitnie fakt , ze preferowani są samotni byczkowie w wieku poborowym i najchętniej analfabeci. Bo gdzie ci lekarze , gdzie inni specjalisci ?? Gdzie świadomy system przesiewu tzw. materiału ludzkiego ? Gdzie konieczne przy tem programy adaptacyjne? Nikt przeciez nie aplikuje o przesiedlenie z kraju swojego pochodzenia , tu się leci na ilość i tylko w jednym celu : wojna , chaos , exterminacja wykształconej i światłej populacji by zastapić ją ciemnym i sterownym ludem , któremu wystarczy pełna micha by cieszyć się życiem. A najgorsze jest przy tem to , że ONI realizują tę swoją straszną politykę z bezwzględną skutecznością. Piszemy , protestujemy , krzyczymy , i…..NIC !!!! Sprawy wciąż idą w zaplanowanym z zimną logiką porządku. I tak już będzie , niestety , do końca bo dopóki bedzie kierowała nami wszystkimi chciwość ( różna – ta wielka , na grubą kasę i ta mała , ot , choćby na „darmowego” smartfona ) , dopóty światem bedzie rzadził pieniadz , czyli ci , co go posiadają. Spróbujcie pomysleć przez chwilę , jak niewiele jest człowiekowi potrzebne , by godnie i spokojnie żyć. Jakim złem jest ten cały „prestiz” , który nam wmówiono , a który popycha naszą cywilizację ku nieuchronnej zagładzie. Tak to widzę , szkoda tylko , że takich jak ja jest niewielu………………
„„Wymuszona migracja zaprzecza możliwości rozwoju dla milionów, tworząc poważną przeszkodę dla naszych wysiłków na rzecz zakończenia skrajnego ubóstwa do 2030 roku” – powiedział prezes Banku Światowego Jim Yong Kim.” – plan równie realny jak wprowadzanie komunizmu przez ZSRR… Ludzie są tylko ludźmi i zawsze pragnienie władzy i pieniędzy oraz nienawiść wobec obcych czy też innowierców weźmie górę. Żałosne pięknoduchy.
„… gorszym od bydlęcia jest ten, kto osiedli się w kraju, gdzie mu grożą męki, szczególnie takie, które mogłyby okazać się śmiertelne.” B. Pascal, Myśli
Między sąsiednimi krajami niech migrują,bo sa w większości tego samego wyznania,podobnej kutury i mentalnosci ludzi i ich asymilacja ze społeczeństwem tych krajów będzie szybka i raczej bezbolesna niż miedzy nimi , a Europejczykami gdzie istneje ogroooomna przepaść w każdej dziedzinie życia do której migrujacy nie chcą się dostosować , a wręcz są wrogo i roszczeniowo nastawieni. Taka ich postawa wobec Europejczyków nigdy sie nie zmieni.
Populacja UK? O tyle dziwne,bo nie mniej niz 1mld. Murzynow siedzi juz w blokach startowych i czeka tylko na sygnal ,zeby runac na Europe!A u nas zarzady wielu duzych miast znajdujacych sie w rekach PO-PSL planuje ,na zlosc Polakom, sciagnieciem jeszcze wiekszej liczby nachodcow niz obiecane przez Kopare 7 tys! Zjawisko o tyle grozne ,bo juz nawet radni PiS-u (Krakow ,Gdansk) zdaja sie isc na reke POmylencom! Tylko co na to wojewodowie ,ktorzy przeciez wywodza sie z PiS-u?