Studenci Harvardu: Ameryka jest większym zagrożeniem niż Państwo Islamskie
Według wywiadów przeprowadzonych wśród studentów amerykańskiego uniwersytetu Harvard, to polityka Ameryki stanowi większe zagrożenie dla światowego pokoju niż Państwo Islamskie i to właśnie Ameryka jest odpowiedzialna za jego powstanie
Podczas serii wywiadów przeprowadzonych przez młodych dziennikarzy z uczelni dla strony Campus Reform, studenci Harvardu wskazywali na swój własny kraj jako przyczynę powstania ISIS.
'Amerykański imperializm oraz obrona naszych interesów i dostępu do ropy na Bliskim Wschodzie doprowadziły do destabilizacji regionu i pozwoliły radykalnym grupom takim jak ISIS na utworzenie się i rozszerzenie wpływów’, powiedział jeden ze studentów.
Inny dodał: 'My wszyscy jako cywilizacja zachodnia jesteśmy winni i doprowadziliśmy do problemów, przed którymi dzisiaj przychodzi nam się zmierzać. Wątpię, czy ktokolwiek tutaj będzie się wykłócał, że to nie my sami wykreowaliśmy problem Państwa Islamskiego. W jakimś sensie, jesteśmy jego przyczyną.’
Czesne w Harvadzie wynoszą 60 tysięcy dolarów rocznie, a tamtejsi studenci są uważani za jednych z najbystrzejrzych w kraju.
Wywiad w wersji anglojęzycznej do obejrzenia TUTAJ
Źródło: Huffington Post
mają rację, bo gdyby ameryka nie wtrącała się to tamtejsze reżimy nie doprowadziłyby do powstania radykalnego pseudopaństwa
W krótkiej perspektywie maja trochę racji: Hussain Obama dozbraja(ł) ISIS. Ale adepci Harvardu powinni (teoretycznie) prezentować szerszą wiedzę: przyczyna ofensywy ISIS tkwi w ideologii Mahometa, którą stwotrzył w VI-VII wieku n.e.
Za te rope to chyba sie placi w dolary, inaczej za co arabowie by kupili sobie te luksusowe auta i budowaliby np. wyspy na morzu. Dobrze sugeruje autoru artykulu, kasa na wyksztalcenie dla elit wyrzucona w bloto.
Co oni ćpają na tym Harvardzie? Wystarczyło nie wybierać na prezia człeka o imieniu Hussein;). Wystarczy przestać blokować rozwój technologii niezależnych od ropy:). To takie proste:).
Wyobrażam sobie co by się z nimi stało na Bliskim Wschodzie,gdyby podobnie jak w USA,krytykowali Islam!!!Zginęli by w mękach!!! Łatwo krytykować i ganić swój kraj,wiedząc że nic im za to nie grozi!!!