Grupa zamaskowanych sprawców próbowała podpalić synagogę w Göteborgu. Budynek został obrzucany koktajlami Mołotowa przez grupę dwudziestu mężczyzn. Szwedzkiej policji udało się jak dotąd aresztować trzy osoby.
Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem. Nikt nie został ranny, a ogień z koktajli Mołotowa udało się ugasić. Szwedzka policja traktuje sprawę poważnie – wzmocniono środki bezpieczeństwa wokół synagog oraz centrum żydowskiego w stolicy kraju, Sztokholmie.
Dziś nad ranem policja zatrzymała pierwszych podejrzanych. Na przesłuchanie zostały doprowadzone trzy osoby, które następnie aresztowano. Śledczy nie chcą ujawniać, kim są zatrzymani mężczyźni.
Wiele wskazuje na to, że mogli to być palestyńscy muzułmanie, którzy kilka godzin wcześniej organizowali demonstrację przeciwko Trumpowi, na której wznoszono hasła wzywające do zabijania Żydów, tak samo jak na innej demonstracji w Malmoe. W Sztokholmie muzułmanie spalili flagę Izraela.
