Algierczyk, który zaatakował policjanta przy Notre Dam, pracował jako dziennikarz w Szwecji

Algierczyk, który wczoraj zaatakował policjanta przed katedrą Notre Dame w Paryżu, pracował w Szwecji jako dziennikarz.

40-letni Farid Ikkken w 2004 roku poślubił Szwedkę i wyjechał do tego kraju. W latach 2006-2008 studiował dziennikarstwo w Sztokholmie. W latach 2008-2010 pracował dla wielu gazet i stacji radiowych w Sztokholmie, Göteborgu i Uppsali.

Algierczyk otrzymał nawet nagrodę dziennikarską od komisarza Unii Europejskiej za artykuł o tym, że uchodźcy nie mają dostępu do służby zdrowia.

Potem zamieszkał w francuskim Metz, gdzie rozpoczął studia doktoranckie. W mieszkaniu mężczyzny znaleziono nagrania wideo, w których przyrzekł wierność tzw. Państwu Islamskiemu.

źródło: rmf24.pl

35 komentarz do “Algierczyk, który zaatakował policjanta przy Notre Dam, pracował jako dziennikarz w Szwecji

    1. Święte słowa. Kazdy muzuł to tykająca bomba. Może żyć pośród nas, kształcić się, nawet pracować (!), aż pewnego dnia mu odbije i zachce mu sie dziewic w ichnim burdelraju. Zaraz jakiś lewak powie: to i Kowalskiemu, i Nowakowi z piątego piętra może odbić. Tak, ale muzuł ma od dziecka wpajane, że zabić niewiernego to dobry uczynek, rozlać ludzką krew to normalka, a maczeta to narzędzie do rozwiązywania spraw międzyludzkich. Rodziny, znajomi, imami i chni meczetowi parafianie dobrze wiedzą, że terrorysta jeden z drugim coś szykuje. Nie dość, źe nic nie robią żeby go powstrzymać to go wspierają, akceptują i modlą się za niego. Poprostu nie ma możliwości żeby muzuły i Europejczycy żyli razem. Zbyt wiele różnic. Może więc czas pomyśleć o wysłaniu ich spowrotem na ichnie malownicze piaski i bure pustynie?

    2. To tylko udowadnia, że oni nawet wykształceni i oświeceni potrafią odwalić niezły numer. W moim mieście (Dania) jest na przykład wielu lekarzy specjalistów z obcych krajów (w tym muzułmańskich). Wyszkolenie lekarza jest drogie i Duńczycy chętnie ściągają już wykształconych do siebie. Nie musza pakować milionów koron na wyuczenie lekarza, całkiem ciekawa polityka. Ale zaczynam się bać. U mnie Syryjczyk jest okulistą. Jedynym zresztą w mieście (mała mieścina). Co jak pójdę do niego, a jemu coś się ubzdura i wbije mi lancet w oko? Cholera, strach się bać.

      1. Dzięki Bogu do kliniki, do której chodzę na badania lekarzami są póki co Holendrzy. Głównie Holendrzy. Jak do tej pory poza siostrą u dentysty nie miałam styczności z islamska służbą zdrowia. Mam nadzieję, że w Polsce do tego nie dojdzie, bo ja wracam. Nie potrafię się z asymilować i odnaleźć w islamskim kraju. Żyło się fajnie w Holandii, ale jakieś hokus pokus przeniosło mnie do Emiratów Holenderskich, bardzo zubożałego już kraju, który wciąż chwali się przetartymi ze starości niegdyś drogimi szatami. i jest strasznie. Okazało się że nie umiem się zintegrować i żyć w islamskim getcie z wszystkimi islamskimi urokami. A do takiego Berlina czy Paryża jeszcze tu tak daleko jak na księżyc.

  1. „PRACOWAŁ”??? Droga Redakcjo, chyba wkradła się Wam jakaś pomyłka??? A tak na marginesie to fakt, że terrorystę się tylko rani to dobry pomysł ponieważ: żeby iść do raju i Hurys trzeba najpierw zginąć za wiarę, czyli być nieżywym, martwym. A ranny cóż…. Jeżeli jeszcze wyjdzie ze szpitala z workiem stomijnym (postrzał w brzuch to zapewnia) to będzie żywy i nieczysty …. I ŻADNEJ Hurysy!!

  2. Och, i pewnie całe życie był spoko, aż nagle się wziął i zradykalizował. Kompletnie nie wiadomo czemu. Wiadomo tylko, że jak każdy radykalny muzułmanin, ten również nagle wyrzekł się Islamu, żeby walczyć w imię Allaha.

  3. No , pięknie, tych ludzi nie da sie zmienic, ich glowami rzadzi ta zbrodnicza ideologia, nie zmienia tego zadne studia ani proby asymilacji oni nas uwazaja za najwieksze zlo tego swiata i beda nas sila nawracac albo zabijac.

  4. A doktorat pisał na temat: „Młotkowanie a służba zdrowia we Francji”. To kolejny dowód że tzw. radykalizowanie się następuje za zgodą władz Unii, dlaczego tak jest, wielokrotnie tu było pisane. Dr Brzeski ujawnił Białą Księgę niemiecką gdzie zapisano, że wkrótce będą powoływani do Bundeswehry obywatele wszystkich państw Unii, gdyż Niemcy nie chcą służyć w armii. Ale przecież nie chcą już służyć Francuzi, Włosi czy Szwedzi. Więc kogo powołają? Oczywiście Ahmedów. Już są dobrze zaznajomieni z bronią, młodzi, sprawni i agresywni. Nie mają problemów z zabijanie. Idealny rekrut. Moim zdaniem Niemcy wpadali na pomysł, że gdyby Hitler nie opierał się na swojej szaleńczej ideologii, ale w 1933 zaprowadził siłą islam w Rzeszy, to bazując na tak krwawej i bezwzględnej ideologii wygrałby wojnę. Wyobraźmy sobie Niemców z ich pruskim sposobem myślenia niezmiennym od kilkuset lat, jednoczesnie będących fanatycznymi wyznawcami „proroka”. Dadam jeszcze do tego że Niemcy mają zamiar jednak zwiększyć znacznie nakłady na armię, ale nie w ramach Nato, ale w ramach przyszłej euroarmii. Ci szaleńcy pachają nas do 3 wojny, 3 raz w ciągu 100 lat.

    1. Na szczęście ostatnio przegrali wojny: prusko austriacką, prusko francuską, Wielką Wojnę, II Wojnę. Zadziwia mnie ich pęd do autodestrukcji. Zawsze mają doskonały plan, ale coś nie wychodzi i robi się im QQ. Opieranie agresji na najemnikach jest dość ryzykowne bo trzeba ich trzymać w ryzach.. A tego kredą się nie da zrobić

      1. @Aqq
        Przegrali 2 wojnę? Akt kapitulacji podpisała armia, niemiecki trybunał konstytucyjny orzekł, że Rzesza nie skapitulowała, co jest prawdą widząc jak od 1945 zaczęli szybko się rozwijać. Zresztą przegrana nie pociesza mnie zważając jakie piekło stworzyli tu w Polsce. A co do najemników. Nie będzie żadnych najemników, moim zdaniem niebawem Niemcy przejdą na islam i nie bedzie żadnych najmeników. Temu służą przymiarki w Brukseli i Berlinie, żeby uznać prawo szariatu za obowiązujące. To jest pierwszy krok.

      2. Oni maja zawsze szalony plan kiedyś rozszeżenia przestrzeni życiowej dla niemców a teraz w zasadzie to samo bo UE to IV rzesza. Z tym że teraz ma być jeszcze multi kulti. Mają plan i przegrywają bo tych normalnych narodów jest wiecej.

  5. Każdy człowiek jest potencjalnym mordercą bez względu na pochodzenie, wyznanie religijne, kolor skóry czy wyksztalcenie. Nie zmienia to jednak faktu, że niektóre „społeczności” mają pewne predyspozycje i skłonności co do częstszego popełniania aktów przemocy. Jako, że w Islamie przemoc jest częścią tej religio-ideologii to śmiało można stwierdzić, że muzułmanie będą w swoim życiu popełniać więcej zbrodni i przestępstw. Jeśli uczysz psa nienawiści do innych psów, to on przez całe swoje życie będzie tą nienawiścią wyrządzał jak najwięcej szkody. Będzie to robił by odczuwać satysfakcję. Taki pies będzie przekonany co do słuszności swoich działań. Podobnie jest z muzułmanami, choć są to ludzie i powinni rozumnie myśleć… Jednak jak wiemy chore żądze zabijają rozum i powodują, że człowiek staje się gorszy, niż zwierzę.

    1. @AntyHegemon
      Dlatego piszę, że niemieccy planiści wykoncypowali, że zwycięstwo Rzeszy (chyba znowu na 1000 lat) zapewni jeszcze bardziej zboczona ideologia niż narodowy-socjalizm. Hitlet czynił delikatne przymiarki, ale miał tylko jedną dywizję SS złożoną z muzułmanów. Dzisiaj nie mogą idei podboju oprzeć na gender, tęczy, itp. Moja hipoteza jest taka, że nie szukają oczywiście siły roboczej jak to oficjalnie tłumaczą, ale bitnego i fanatycznego rekruta. Taka ciekawostka: tzw. narkotyk dżihadysty pod wpływem którego islamiści popełniają okrutne zbrodnie jest produkowany w laboratorium pod egidą NATO w Bułagarii. Dzisiaj to wypłynęło. Niemcy wierzą jak zwykle, że następną rozgrywkę wygrają, ta część ich zbiorowej psyche nie zmienia się. Temu służy rozwód z Ameryką i de facto wypowiedzenie przez Niemców art. 5 NATO. Przyszły Kalifat Niemiecki zaczyna nabierac kształtów. Tylko że nie będzie on wyglądał jak większośc internautów przypuszcza, że niby Arabowie zmasakrują Niemców. Plan jest zupełnie inny.

      1. @Kris11
        Z tego co piszesz to zrozumiałem że Niemcy za pomocą arabów chcą zawojować świat. Ale przecież za islamizacją Europy i Świata stoi żydolewactwo. Przecież do tego już doszliśmy na naszym forum. Jak to się ma do Twojej tezy?

        1. @888 Marek Majewski
          Odwołam się do historii: kto postawił i utuczył Hitlera? Według dzisiejszych pojęć „żydolewactwo”. Z jednej strony poligony dla Reichswehry w Sowietach, paliwo eksportowane do Rzeszy i takie tam pakty R-Mołotow z jednej strony. Masz już odpowiednik wspólczenego lewactwa. Z drugiej, tuczenie Hitlera przez żydowskie amerykańskie banki plus kredyty z banków na zbrojenia itp. Brzmi nonsensownie? Żydzi popierają wariatuńcia który chce zniszczyć ich braci. A jednak stało się. Ponieważ liczy się CEL, a wtedy celem było powstanie państwa w Palestynie. Niemcy zostali wytypowani jako taran ówczesnego NWO ze względu na ich predyspozycje psycho-duchowe. A teraz zo się dzieje? Na naszych oczach wykuwany jest nowy wspaniały świat (kolejny NWO) z Niemcami jako idealnym taranem. Przecież pani Merkel nie oszalała z dnia na dzień, przez kilkanaście lat rządziła bezwzględnie w interesie Niemiec, i co? Nagle w 2015 oszalała? Nie, gdyby tak było już by nie rządziła. Oczywiście Niemcy zawsze dostają od żydolewactwa kość jak głodny pies: wygracie. Wygrali de facto 2 wojnę? Wygrali. Teraz wierzą że wygrają 3.

    2. Każdy człowiek jest potencjalnym świętym. Bez względu na pochodzenie. Niestety świętość człowieka ściśle związana jest z jego religią, bądź jej braku. i nie zmieni tego fakt że niektóre społeczności przyjmują za świętość bezwarunkową pomoc innym i mądrość w tym wykształcenia (Chrześcijanie, tudzież niektórzy ateiści), mądrości dobrych rad życia i najczęściej wykształcenia (Wschodnie) oraz świętość pojęcia typu zniszczenia (muzułmanie i lewctwo) I to są zasadnicze różnice. Żaden człowiek nie rodzi się mordercą. Weź muzułmańskie niemowlę i wychowaj je w duchu świętości pozytywnej a będzie walczyło z islamem i lewakami. Islam i lewactwo uzupełniają się ze sobą tak bardzo jak kiedyś Hitler ze Stalinem, z tym że lewacto to Hitler, a kto komu dał lanie wiadomo.
      Co do psa. Jeżeli weźmiesz psa, który był wykorzystywany w walkach nawet jeśli był zwycięzcą i okazując mu cierpliwość i dobroć w końcu stanie się twym przyjacielem i odda za ciebie życie. Możesz też nauczyć go tolerancji do innych psów. Pojedyncze przypadki to nieodwracalnie zniszczona psychika psa. Muzułmanom możesz okazać dobroć i dać wspaniałe życie.Możesz ich uczyć latami tolerancji do innych wyznań, (pojedyncze przypadki niczego nie zmieniają), a on cię lub jego pokolenia zabije i całą twoją rodzinę. Nie obrażaj psów przyrównując ich do tego ścierw.

  6. Proszę zwrócić uwagę jak w kozi róg zagalopowało się lewactwo. Facet wykształcony, dziennikarz, rozpoczął studia doktoranckie i nagle taki głupi czyn. Niezręcznie jest mówić o facecie że jest psychicznie chorym degeneratem których pełno w każdym społeczeństwie. Powinniśmy za każdym razem jeśli mowa o przyjmowaniu islamskich imigrantów wykazywać właśnie ten przypadek.

    1. ( Postęp po niemiecku – dziennikarze chodzą z nożami ) – Chyba trafił na wyjątkowego nieprzejednanego Niemca co kierował sie tylko literą prawa , a opalony odebrał to jako skrajne uprzedzenie , niespotykany rasizm i potworna ksenofobia więc nie wytrzymał .

  7. Przykład na asymilację półkretyna z Afryki. Taka dzicz nigdy się nie zintegruje bo nie potrafi rozumnie mysleć a poza tym słuch i wypełnia nakazy płynące z Koranu…dzień w którym zdelegalizuje sie islam w Europie, będzie dniem niepodległości tego kontynentu….czekam na to z utęsknieniem,.,

    1. Stanę tu w obronie Afryki. Tylko Afryki. Pracowałam z wieloma murzynami obojga płci. Lecz tylko ci którzy byli nie muzułmanami, czyli miażdżąca większość Chrześcijanie potrafili pracować. Nawet jeśli mało zdolny, nawet do prostych prac starał się jak mógł. Nie dotyczyło to jednak niemal żadnego muzułmanina (muzułmanki to rzadkość). Tym wystarczyło że są kim są i pracują za nich niewierni. Oni jak w socjalizmie kasowali za obecność.

      1. Wiec czemu tam w tej afryce jest taka bida i nadprodukcja tego towarzystwa ? Pomaga sie im od 30 lat i ciągle daj i daj a teraz jeszcze chca do europy. Chiny też maja ponad miliard ludzi i jakos nie biedują. Może to są chrzescijanie tylko z wierzchu a w srodku dominuja zwyczaje plemienne.

  8. „poślubił Szwedkę” – taką, jak to się teraz mówi, nowoczesną. A później – nie wiedzieć czemu – ludzie opowiadają kawały o „głupich blondynkach”… A ja to się zastanawiam, kto w tej Szwecji jeszcze chce Szwedów, skoro „postępowe” Szwedki puszczają się z arabami, bo związek z rodakiem to dla nich szczyt obciachu. Jakie szanse ma rodowity Szwed, we własnym kraju, na znalezienie normalnej kobiety?

Dodaj komentarz