Wiceprzewodnicząca CDU chce ustawą zmusić imigrantów do integracji
Julii Klöckner wiceprzewodnicząca CDU chce, aby Niemcy wprowadzili ustawę na podstawie której imigranci zmuszeni byliby do integracji z niemieckim społeczeństwem. Ustawą rozwiązać problemy?
Nie tylko Piotr Szumlewicz chciałby wszystkie problemy rozwiązać ustawami, również w Niemczech politycy wpadają na takie pomysły. Klöckner wpadła na taki pomysł po tym, jak została potraktowana przez imama w centrum dla uchodźców.
W Idar-Oberstein, mieście w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat, imam w centrum dla uchodźców odmówił podania ręki Julii Klöckner, ponieważ jest kobietą. Gdy Klöckner, wiceprzewodnicząca Związku Chrześcijańsko-Demokratycznego (CDU), podzieliła się swoim przeżyciem z niemieckim czasopismem „Focus”, otrzymała ponad osiemset emaili od kobiet z całego kraju, opisujących jak też były źle traktowane przez muzułmańskich imigrantów.
Klöckner sugeruje, żeby Niemcy wprowadziły nową ustawę, na podstawie której imigranci i uchodźcy musieliby integrować się z niemieckim społeczeństwem.
„Potrzebujemy ustawy integracyjnej. Jesteśmy liberalnym i wolnym krajem. Jeśli odrzucimy fundamenty naszej liberalności, obudzimy się w innym kraju.” – wyjaśnia.
Klöckner twierdzi, że imigranci i uchodźcy z Afryki i Bliskiego Wschodu muszą być pouczeni o niemieckich „zasadach gry” od pierwszego dnia swojego pobytu w nowym dla nich kraju. „Osoby, które chcą tu pozostać, muszą, od pierwszego dnia, zaakceptować i nauczyć się, że w tym kraju różne wyznania koegzystują pokojowo i że nie możemy używać siły, by rozwiązywać konflikty” – powiedziała.
Według oszacowań rządu, Niemcy przyjmą w 2015 r. około 1,5 miliona tzw. uchodźców, włączając w to 920 tys. tylko w ostatnim kwartale tego roku. Ta liczba wynosi prawie dwa razy więcej niż poprzednie szacunki z sierpnia, 800 tys. imigrantów w całym 2015 roku. Dla porównania, w całym 2014 r., Niemcy przyjęły 202 tys. tzw. uchodźców.
źródło: focus.de
Kolejna absolutna bzdura wymyslona przez politycznych lunatykow!
Zmusic islamistow do przyjecia europejskich kanonow moralnych (do ktorych nienawisc jest im od dziecka wpajana)?
Latwiej byloby ustawowo zmusic barana do zaspiewania Marsylianki.
Szykujcie się na integrację multi-kulti. Od samych przyśpiewek na dobranoc dostaję dreszczy. A to dopiero początek „integracji”. Integracji i podporządkowanie naszych kultur w ich kulturę. Jak nie siłą, to demografią.
Świętują, niby demokracja jest to wolno, ale …. fajnie by wam było ? Tego naprawdę chcemy ? To jeszcze są Helsinki, czy już Bliski Wschód ?
http://www.youtube. com/watch?v=h4-BXs3_fPM
Rocznica męczeńskiej śmierci imama Husajna, s Helsinki, Finlandia – tak głosi napis pod tym wideo
To pewnie ten gostek:
Husajn ibn Ali ibn Abi Talib (arab. حسين بن علي بن أﺑﻲ طالب; ok. 626 – 10 października 680) – trzeci imam szyicki.
Wnuk Mahometa, syn Fatimy i Alego, młodszy brat Hasana. Po śmierci brata ogłosił się kalifem i zorganizował zbrojny opór przeciw kalifowi Jazidowi. Tuż przed decydującą walką został opuszczony przez sprzymierzeńców i wraz z większością rodziny i 72 współtowarzyszami został zabity w trakcie bitwy pod Karbalą. Do dziś to wydarzenie jest wspominane w trakcie święta Aszura. Jest uznawany za najważniejszego po Alim świętego szyitów.
Szykujcie się na integrację multi-kulti. Od samych przyśpiewek na dobranoc dostaję dreszczy. A to dopiero początek „integracji”. Integracji i podporządkowanie naszych kultur w ich kulturę. Jak nie siłą, to demografią.
Świętują, niby demokracja jest to wolno, ale …. fajnie by wam było ? Tego naprawdę chcemy ? To jeszcze są Helsinki, czy już Bliski Wschód ?
www. youtube. com/ watch?v=h4-BXs3_fPM
Rocznica męczeńskiej śmierci imama Husajna, s Helsinki, Finlandia – tak głosi napis pod tym wideo
To pewnie ten gostek:
Husajn ibn Ali ibn Abi Talib (arab. حسين بن علي بن أﺑﻲ طالب; ok. 626 – 10 października 680) – trzeci imam szyicki.
Wnuk Mahometa, syn Fatimy i Alego, młodszy brat Hasana. Po śmierci brata ogłosił się kalifem i zorganizował zbrojny opór przeciw kalifowi Jazidowi. Tuż przed decydującą walką został opuszczony przez sprzymierzeńców i wraz z większością rodziny i 72 współtowarzyszami został zabity w trakcie bitwy pod Karbalą. Do dziś to wydarzenie jest wspominane w trakcie święta Aszura. Jest uznawany za najważniejszego po Alim świętego szyitów.
A tutaj jeszcze rewelka – marsz kobiet w Yemenie. Demokracja pełną zakrytą gebą. To chyba jakieś anty-terrorystki ? Czyż nie jest zachwycająca wolność i równość, którą daje Islam ?
www. youtube. com/watch?v=cWzbchZWnko
Ps. Pod poprzednim filmem Finowie płaczą i się pieklą. Gostek się pya, gdzie uciekać ? Na to odpisałem mu to:
In Syria even Kurdish women fight as soldiers and you man are thinking about capitulate just like that ? Do you know what amount of blood your ancesters gave to motherland ? Look at it video and be ashamed. You will always knew: I am a traitor of my motherland, I abandoned my people in the darkest hour. Whre is your national pride ?
Her War: Women vs. ISIS www. youtube. com/watch?v=uqI0a4VgEs8
Czyli jeszcze raz się pytam – co radzisz zrobić ? Uderzyć wspólnie z islamistami na Izrael, czy masz jakieś inne propozycje, kóre zatrzymają Islam w Europie ?
O! NIemcy nie przestają mnie zadziwiać. P. Knoecker wykazała, że żyje chyba na Księżycu, bo nie na Ziemi. NIe wiem w jakich „puchowych” warunkach żyje ta pani, ale skoro niepodanie ręki (i to dopiero teraz!) tak bardzo ją obruszyło, to czy ona wie o innych sprawach z udziałem muzułmanów?
Idąc dalej, czy p. Knoecker sądzi, że załatwi wszystko ustawą? Zmieni myślenie ludzi? Ich przyzywczajenia i całą kulturową „tresurę”, jaką od pokoleń odbierali? Na Niemców by ten sposób podziałał??! Szokujące.
Szokujące jest też to, że oni DOPIERO TERAZ wpadli na prosty sposób: popularyzacja wśród ludności BW rzetelnych informacji o Europie, tj. że nie ma raju, trza pracować, gwałcić nie wolno, trzeba zaakceptować wieprzowinę dookoła i cały nasz sposób bycia z LGBT na czele.
Żadna ustawa integracyjna nie wpłynie na zmianę mentalności ludzi (zwłaszcza kiedy ta mentalność jest formowana poprzez religię oraz kulturę, w przypadku muzułmanów to dwa najważniejsze aspekty).
Będą chcieli zmusić ludzi? Niech nie zapominają, że obecnie stanowisko ds. praw człowieka (Rada Praw Człowieka UNHCR) jest w rękach fanatycznych Saudyjczyków.
Nawet jeśli dokonają cudu (w który nie wierzę) i zmusza ludzi do nauki języka oraz pracy (a nie siedzenia na socjalu), to nadal nie będzie żadna integracja. Pewne grupy nie zmienią swoich zapatrywań na Europę, jej wolność czy demokrację.
Niemcy mówią o jakiejś ustawie a jednocześnie radykalni salafici działają u nich w najlepsze. Oczywiście wszystko niby pod kontrolą służb, ale co to zmienia?
Służby obserwują ale to nie zmienia polityki tych najbardziej radykalnych muzułmanów (retoryka pełna nienawiści wobec wartości europejskich kwitnie, indoktrynuje się kolejnych ludzi).
Jeśli nie zaczną robić porządku z tego typu grupami (mają w Niemczech chyba zwolenników Emiratu Kaukaskiego, skupiającego głównie Czeczenów. Także pod obserwacją służb), to wszystkie ustawy będą nic nie warte. Bo tego typu grupy znajdą grunt na radykalizację niezadowolonych obywateli, którzy będą się czuli „zmuszani” do integracji (a co za tym idzie akceptacji norm i wartości sprzecznych z islamem, a mają zagwarantowaną wolność wyznania).
Taka ustawa nie rozwiąże też problemu konfliktów etniczno-religijnych, które pojawiły się na niemieckich ulicach. Żadna integracja nie spowoduje, że między Turkami a Kurdami zapanuje miłość. Owszem wspólnie będą walczyć przeciwko narzucaniu im naszych norm i zasad, ale jednocześnie nadal będą walczyć między sobą. Można ich wysłać na Madagaskar i będzie dokładnie to samo.
Żadne apele nie pomogą, że tutaj nie rozwiązujemy konfliktów przy użyciu siły. Trzeba było wcześniej pomyśleć, zanim ściągnęli ludzi odmiennych kulturowo, dla których argument siły jest podstawą rozwiązywania niektórych konfliktów.
Nie wiem co Niemcy chcą osiągnąć poprzez taką ustawę o integracji. Jedno jest pewne, rozwiązywanie problemu trzeba zacząć od likwidowania źródeł fanatyzmu, a następnie poprzez egzekwowanie prawa. Pomysł na taką ustawę, to ucieczka od merytorycznej debaty o problemach wywoływanych przez imigrantów/muzułmanów.
Można wprowadzić ustawę, że ma cały czas świecić słońce co nie oznacza, że będzie świecić.
A ja bede powtarzal w nieskonczonosc: lewactwo to robactwo – niszczy plony, roznosi choroby, pasozytuje na ludziach, zanieczyszcza zapasy, sra, smierdzi, zatruwa. Stonka.
Nie rozumiem tej wolności, otwartości itp, może ktoś mnie oświeci. Albo postępujemy wg jasno i ciasno określonych reguł (prawnych, obyczajowych, zwyczajowych) np. wyrosłych z kultury chrześcijańskiej i odstępstwa od tego traktujemy jako coś karygodnego, niestosownego lub odmiennego, albo nie mamy swoich zasad i WSZYSTKO przyjmujemy jako coś normalnego, ekscytującego. Wówczas niepodawanie ręki kobiecie powinno być czymś normalnym, podobnie jak morderstwa honorowe, segregacja płciowa, pedofilia, zoofilia i nekrofilia.
„Genialne” pomysły to chyba jedyna domena zachodnich polityków.
Szef eurogrupy (Jeroen Dijsselbloem) stwierdził, że należy obcinać fundusze unijne krajom, które odmawiają przyjęcia „uchodźców”. Mamy dać coś od siebie w zamian za te miliardy euro, które otrzymujemy. No to niezły rachunek wystawili, teraz widać na czym polega solidarność w UE i jak łatwo można szantażować kraje członkowskie. Ale to jeszcze nic, część funduszy może trafić do Turcji w ramach pomocy dla przebywających tam uchodźców.
Turcja wiele ugra na totalnej głupocie UE.
Ale jak widać UE ma większy problem niż rozwiązanie kryzysu migracyjnego. Niemcy kombinują jak ustawowo zmusić ludzi do integracji, a inni czołowi politycy europejscy zastanawiają się jak zmusić Polskę, Węgry czy Czechy do przyjmowania imigrantów. A w tym czasie kolejne tysiące wędrują przez Bałkany…
To się w głowie, nie mieści. Śmiać się czy płakać. Politycy niemieccy są tak oderwani od rzeczywistości?
Ustawę dla imigrantów, to my uchwalimy – wieprzowa galareta i lorneta.
Bez urzędników i biurokracji.