Holenderski polityk idzie na wojnę. „Nie powinniśmy wpuszczać muzułmanów do kraju”
Holenderski polityk Geert Wilders domaga się zamknięcia granic przed muzułmanami oraz zakazu Koranu.
Geert Wilders opublikował krótkie streszczenie programu wyborczego jego partii politycznej. Główne założenia to „dezislamizacja” Holandii, zamknięcie granic przed muzułmanami, zakaz posiadania Koranu i zakaz noszenia chust islamskich oraz ośrodków dla uchodźców, którzy wyznają Allaha.
„Nie powinniśmy wpuszczać muzułmanów do kraju. To islamska inwazja. Brońmy się” — grzmiał. Zapowiedział także, że jeśli wygra wybory, chciałby „wszcząć proces wyjścia Holandii z Unii Europejskiej”. Powtórzył tę obietnicę po brytyjskim referendum ws. „Brexitu”.
W marcu 2017 r. w Holandii odbędą się wybory parlamentarne. W sondażach prowadzi wyraźnie antyimigrancka Partia na rzecz Wolności (PVV) Geerta Wildersa.
Wilders przed wyborami boryka się jednak wciąż z problemami natury prawnej. Toczy się przeciwko niemu proces o mowę nienawiści i dyskryminację na tle rasowym. Do prokuratury wpłynęło parę tysięcy skarg na wypowiedzi Wildersa na temat Marokańczyków.
Dwa lata temu na wiecu zwolenników PVV w Hadze zapytał:
Chcecie mieć w tym mieście i w całej Holandii więcej czy mniej Marokańczyków?
Mniej, mniej, mniej! — krzyczał tłum.
To się o to zatroszczymy – powiedział Wilders.
express.co.uk / wpolityce.pl
Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.
Już za późno
Nigdy nie jest zapozno. Co 500 lat wybieraja sie na wojne do europy. Zdrajcy byli tu zawsze wtedy I dzisiaj. Powiesimy zdrajcow w majestacie prawa, zobaczysz!
Jest to skurwiel wrogo nastawiony i do Polaków,ale jego działanie może ograniczyć inwazje muslimów na Europę.Więc wróg mojego wroga jest moim sojusznikiem.
Holandia może Polsce sypać piasek w polityczne szprychy, ale jako taka nie stanowi dla nas zagrożenia. Postulaty Wildersa są słuszne i logiczne, trzymajmy kciuki, by po wygranych wyborach miał możliwość je zrealizować. A zwieńczeniem tego niech będzie wyjście Holandii z brukselskiego kołchozu.
Podobnie w sumie jak i Farage. Nie czarujmy się moi drodzy, oni chcą zwyczajnie większej kontroli nad swoimi krajami. Aby to osiągnąć potrzebują własnego narodu nie wielomilionowych mniejszości. O ile jeszcze Polacy nie są tacy roszczeniowi o tyle tamto bydło już jak najbardziej. Tu nie ma raczej znaczenia Polacy czy nie Polacy. Bardziej im chodzi o „Swoi” czy „Obcy”.
Tak samo zresztą jak i u nas. My też nie mamy chęci przyjmowania czy to islamistów czy to ukraińców czy generalnie kogo innego. No może poza Węgrami. Dlaczego? Ponieważ każda mniejszość dba o swoje interesy, nie o interesy kraju w którym się znajduje.
Także nie traktowałbym ich jako wrogów Polaków a po prostu obrońców własnego narodu, własnej suwerenności, własnych ludzi
Pozdrawiam
@Patriota
Jak zwykle 100 procent racji. Polskie (ch)lewactwo jako argument na obronę multi kulti podaje że Polska w okresie międzywojennym też była krajem wielokulturowym. Ja w dużym skrócie przedstawię jak to wyglądało. 2 miliony Niemców w granicach państwa polskiego, wieczne roszczenia przez cały okres dwudziestolecia a na koniec, jak wybuchła wojna, tak zwana piąta kolumna. Strzelali z ukrycia do żołnierzy polskich o sianiu niepokojów i panik na tyłach naszych wojski nie wspomnę. Ukraińcy w naszych granicach, nienawiść do Polski objawia się choćby w zamordowaniu w 1934 roku ministra Pierackiego a w czasie okupacji wymordowanie 100 tysięcy obywateli Polskich na Wołyniu i ostatnia sprawa Żydzi, nienawiść do Polaków za Holokaust? Nie, nie mylę się do Polaków, dlaczego, nie wiadomo. Tyle rodzin polskich ukrywało dzieci żydowskie, ale nienawiść za obozy, za eksterminację do Polaków, bardziej nawet w niektórych przypadkach niż do Niemców. Tak w wielkim skrócie i bardzo prosto można przedstawić wielokulturowość Polski międzywojennej. Moje zdanie, tylko w państwie jednolitym etnicznie nie ma żadnych sporów, waśni i wojen na tle narodowościowym. Pozwoliłam sobie za @Pablo 2015 nazwać lewaków tak jak on to zrobił. Bardzo mi się to określenie podoba. Pozdrawiam przy okazji.
@Patriota and @ Oluchna, macie slusznosc. Bardzo prawicie tak jak trzeba, tak jaka jest prawda. I ja sie z tego bardzo ciesze.
Jest tylko jedno „Ale”, ktorego wiekszosc Ludzi na tej cudnej planecie nie moze ogarnac. Wytlumacze w porownaniu: Ziemia to nasz dom, a w tym domu sa pokoje- czyli panstwa. Kazdy inny, kazdy unikalny. Pytanie: czy mamy wspolnie pracowac na to, by dom byl ladny czy kazdy sam sobie? Czy jak w domu mieszka rodzina, to kazdy sam sobie…czy moze kazdy z czlonkow rodziny stara sie, by dolozyc tyle ile moze, by i ogrodek byl, i bierzaca woda i inne cuda.
Pisalam juz kiedys i byla dysputa miedzy mna, a Patriota- zrozumcie, ze mamy jedna Ziemie. Nie ma jak do tej pory mozliwosci dla Ludzi, by wsiedli sobie w statek i polecieli na inna planete. NIE MAMY TAKICH MOZLIWOSCI.
Ja nie chce, by bylo takie cudo jak NWO. Nie potrzebne jest to. Polityka nic nie zmienia, nie udoskonala, daje O, jedno wielkie O.
Czlowiek nie rodzi sie zly, nie rodzi sie muzulmaninem, lewakiem, nacjonalista i inne te bzdury. My, ludzie sami sobie to robimy. I dlatego uwazam, ze jestesmy bardzo prymitywni. Uwazam rowniez, ze nie zaslugujemy na to, by zyc na Planecie Ziemia. Niszczymy ja totalnie i systematycznie.
Przestancie patrzec na to, ze jestesmy w centrum, bo powaznie piszac mieszakmy na rubierzach, w takich slumsach Drogi Mlecznej. Dalej niz na Ksiezyc czlowiek nie poleci, problem mamy by na Marsa sie wyslac, a co dopiero w daleki/gleboki kosmos.
Glownym paliwem jest dla nas ropa= zgnile rosliny/zwierzeta. Tak zaawansowani technologicznie jestesmy. Ile panstw w 10000% opiera sie na innym paliwie? Patriota wspomnial o Chile..i co? Za darmo ta energie maja? Chyba nie…
I zamiast jako Planeta, wspolnie jako Ludzkosc budowac to my wojny…wojnyyy wojny…brava! Bis!
Muzulmanin, czarny, bialy, zielony co to za roznica…biorac pod uwage, ze na pewno na innych planetach jest zycie (matematycznie udowodnione i ten kto mowi, ze nie ma to jest w bledzie) kolor nie ma znaczenia.
Zacofani jestemy rowniez mentalnie. NIe piszcie mi, ze nie, bo tak. Przyklad:zamiast spedzac czas w jakis produktywny sposob, to muzulmanie 5 razy dziennie glowa bija o dywanik.
Gwiazdy kina zarabiaja po 20milionow dolarow za role, krzycza o rownosci, pomocy, ale by choc jedno z nich oddalo tylko polowe to nie ma…taka Angelina i Pitt…krocie maja, domy tu i tam, a ona tylko jezdzi z dupa po swiecie i gada. Lepiej by kase dala, cos fizycznie zrobila, a nie pierdolila.
I dla Ciebie Patriota taki cytat, zastanow sie nad nim: “You never change things by fighting the existing reality. To change something, build a new model that makes the existing model obsolete.”
― R. Buckminster Fuller
Mozemy dalej zyc w systemach politycznych jak: Islam, Demokracja, Komunizm, Socjalizm, Kapitalizm jednak nic to nie zmieni. Byly, nie zdaja egzaminu.
Mozemy dalej krzyczec na siebie, bic sie po lbach albo…jakos sensownie razem pogadac. Dla wiekszosci z Was to jest utopia. Napisze Wam tak: 500lat temu tez uwazali, ze nie mozna latac i byla to utopia. Moze za kolejne 500lat ludzie sie ograna albo…nie bedzie Ziemi.
Dziekuje, pozdrawiam zgadzajacych sie, a nie zgadzajacych sie tez pozdrawiam
Witam po raz kolejny Jako, że poprzednia dyskusja była dosyć konstruktywna, pozwolę sobie rozpocząć kolejną.
No więc po kolei:
Trzymając się Twojego porównania Ziemi do domu i państw do pokoi.
Czy to w skali globalnej, czy to w skali lokalnej, nie zrobisz w domu porządku jeżeli nie będzie dobrej woli ze strony wszystkich mieszkańców. Nawet jeżeli część z mieszkańców ma pieniądze, żeby wyremontować cały dom to jeżeli ktoś ich do swojego pokoju nie wpuści to te pieniądze i tak im nic nie dadzą.
Idąc dalej tym tokiem rozumowania. Jeżeli ktoś ich do swojego pokoju nie wpuści a mimo to wyremontują wszystko dookoła to ten dom i tak się po jakimś czasie zawali, właśnie z powodu niewyremontowanego tego jednego czy kilku innych pokoi.
Jeżeli w tym jednym pokoju do którego nie masz dostępu, zalęgną się myszy czy jakieś robactwo a Ty nie będziesz miała możliwości się tam dostać, to te myszy i robaki będą mimo Twoich usilnych starań roznosić się po całym Twoim domu.
Dodatkowo lokatorzy którzy nie chcą Cię do siebie wpuścić, chodzą i sieją spustoszenie w nieswoich pokojach, brudząc, smrodząc czy dewastując.
Czy rozumiesz teraz o co w tym chodzi? Takim niechcianym, nie chcącym się zintegrować lokatorem są właśnie chociażby muzułmanie. I nie ma znaczenia czy 50-60-80% europejczyków chciałoby wspólnie pracować na te zmiany, na lepszą i bogatszą europę. Tak długo jak są wichrzyciele, jak są ludzie którzy własne interesy stawiają ponad interesami ogółu, tak długo Twoja wizja zjednoczenia i wspólnoty nigdy nie będzie miała miejsca.
W obecnych czasach taką jedność można osiągnąć tylko poprzez dyktaturę naprawdę twardej ręki. Tylko kto w takim razie miałby być tym dyktatorem? Kto potrafiłby to wszystko poustawiać tak jak powinno być od dołu do góry? No właśnie, to jest kolejny problem. I w końcu jak chciałabyś utrzymać taką dyktaturę wystarczająco długo, żeby dane zmiany wprowadzić?
Problemem ludzkości jest to, że nikt nie patrzy na dobro ogółu. Każdy patrzy na siebie. Czy to na kontynent, czy to na państwo, czy to na powiat czy to na rodzinę. Trudno się temu dziwić skoro żyjemy w takich chorych czasach.
Piszesz, że „nie zaslugujemy na to, by zyc na Planecie Ziemia„. Można się z tym zgodzić, patrząc na zachowanie ludzi tyle, że… gdzie w takim razie zasługujemy na to by żyć? Czy w takim razie nie lepiej po prostu napisać, że ludzie nie zasługują na to aby żyć w ogóle? Trudno się oprzeć wrażeniu, że o to właśnie Ci chodzi. I szczerze powiem, z tym również trudno się nie zgodzić biorąc pod uwagę kierunek w jakim ludzkość zmierza.
Jedno natomiast musisz według mnie zmienić w swoim rozumowaniu. Patrzysz na ludzkość z perspektywy kosmosu, z perspektywy wszechświata. Rozumiem takie spojrzenie, które zapewne ma na celu pokazanie nam, jak niewiele znaczymy tyle, że jakie to ma dla nas znaczenie? Czy zmieni to Twoją, moją, naszą sytuację, że we wszechświecie jest kilka miliardów, biliardów czy tryliardów planet? Że może gdzieś tam jest cywilizacja taka jak nasza czy tysiąckrotnie lepsza?
Nic to nie zmienia. Mamy to co mamy, jesteśmy tym kim jesteśmy i właśnie na tej płaszczyźnie powinnaś operować. Nie na tym co jest tam, czy kim wobec tego wszystkiego jesteśmy bo takie myślenie do niczego nie prowadzi. No może do depresji…
I na marginesie, nic nie jest tak naprawdę pewne z tą cywilizacją. Matematyka matematyką, nauka nauką ale fakty są faktami. Dopóki nie uzyskamy 100% pewności, to wszystko jest jedynie teorią. A jak wiadomo, teoria a praktyka to dwie różne sprawy
Co do energii, Chile podałem jako przykład najbardziej skrajny w tym przypadku. Niewiele potrzeba, żeby znaleźć informacje na ten temat więc tutaj nie będę Ci całych artykułów teraz wklejał W ramach skrótu: tak, 100% energii Chile opiera się na źródłach odnawialnych, praktycznie w całości na energii słonecznej. I tak, są okresy gdzie energia elektryczna jest u nich za darmo.
Wojny były, są i będą. Tak długo jak istnieje bogactwo i władza. Tego nie zmienisz dopóki ludzie nie zrozumieją, że jest w życiu coś ważniejszego. A na to niestety się nie zapowiada. Przynajmniej nie w najbliższej przyszłości.
Co to znaczy „produktywnie spędzać czas”? Pracować od rana do nocy? Jeżeli możesz, przybliż co miałaś na myśli.
Akurat Angelina i Brad nie są tutaj najlepszym przykładem. Oni pomagają. Wiele pieniędzy wkładają w instytucje charytatywne czy organizacje zajmujące się pomocą w krajach tzw. „trzeciego świata”.
To, że nadal mają sporo pieniędzy to niczego nie zmienia. Bill Gates też ma dziesiątki miliardów na kontach a jednak drugie tyle przekazał na cele charytatywne.
Można by niby oczekiwać od nich więcej ale nie oszukujmy się, oni również na to ciężko pracowali/pracują.
Pomijam fakt, że oni swoimi pieniędzmi leczą skutki a nie przyczynę.
Co do cytatu: “You never change things by fighting the existing reality. To change something, build a new model that makes the existing model obsolete.”
Wydaje mi się, że pierwszy akapit z porównaniem Ziemi do domu idealnie nadaje się do odpowiedzi na to stwierdzenie. Cokolwiek chcesz naprawić, cokolwiek chcesz zbudować, wymaga to chęci ze wszystkich stron, nie tylko z jednej. Owszem, można czy nawet trzeba próbować ale kto ma na to czas i środki w obecnym świecie?
„Mozemy dalej krzyczec na siebie, bic sie po lbach albo…jakos sensownie razem pogadac.”
Owszem, to jest utopia. Dlaczego? Ponieważ to by wymagało tego aby usiedli przy jednym stole czarny z białym, amerykanin z rosjaninem, Chrześcijanin z muzułmaninem (nie mam na myśli tych konkretnych postaci a symbolikę) a współcześni ludzie są tak zaślepieni nienawiścią, pieniędzmi czy władzą, że do tego nigdy nie dojdzie.
Jedynym co może naprostować ludzkie myślenie jest jakaś wielka tragedia na skalę światową. Czy to kolejna wojna czy chociażby ta cholerna apokalipsa zombie. Wszystko jedno. Jak Polacy doskonale wiedzą, nic nie jednoczy ludzi tak jak wspólny wróg.
Pozdrawiam serdecznie
Sam potwierdzasz to co napisalam, przeczac jednoczesnie sobie
” Owszem, to jest utopia. Dlaczego? Ponieważ to by wymagało tego aby usiedli przy jednym stole czarny z białym, amerykanin z rosjaninem, Chrześcijanin z muzułmaninem (nie mam na myśli tych konkretnych postaci a symbolikę) a współcześni ludzie są tak zaślepieni nienawiścią, pieniędzmi czy władzą, że do tego nigdy nie dojdzie.” Ludzie sa zacofani. I tego nie zmeinisz.
Dla Ciebie to utopia, dla wiekszosci tez. Dla wiekszosci Ziemia byla plaska, a jeden powiedzial, ze nie jest…i jakos to zmienilo obraz swiata.
I wiesz…moze popatrzenie z innej perspektywy, a nie ze swojego grajdolka zmieni cos. Punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia.
Czas i srodki sa by wszystko naprawic, ale…latwiej sie tluc, prawda?
Co robisz z lokatorem, co nie chce wspolpracowac? Wyrzucasz. Tak to sie robi, a nie..placisz za niego. Ale…z jednej strony jest humanitaryzm, z drugiej beznadziejna agresja. Dlatego uwazam, ze nie jestesmy godni by miec ta planete. Tak patrz, bo zyjesz w XXIw, a nie w dupie sredniowiecza, gdzie Ziemia byla w centrum i wszystko krecilo sie wokol niej.
Nie wiem gdzie tutaj zaprzeczenie no ale niech Ci będzie. Mamy sobotę, piękną pogodę, nie ma sensu zaczynać od sprzeczki
Ludzie nie są zacofani, to po prostu jest ludzka natura. Jak możesz oceniać, że ludzie są zacofani? Na jakiej podstawie? Masz jakąś inną cywilizację która żyje o wiele lepiej niż my? W pokoju, w szczęściu? Jeżeli nie to na czym się opierasz? Na własnych wyobrażeniach?
Ciągle zadaję Ci to samo pytanie i ciągle nie mogę uzyskać na nie odpowiedzi. Co jest Twoim punktem odniesienia do ludzkiego „zacofania moralnego i technologicznego”?
I co ma do tego to, że kiedyś uważano, że Ziemia jest płaska? Nauka i rozwój to jedno, człowiek i jego moralność to drugie.
Piszesz: „moze popatrzenie z innej perspektywy, a nie ze swojego grajdolka zmieni cos. Punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia.” ale jaką perspektywę masz na myśli? Jaki „punkt siedzenia”? Jeżeli nie jesteś kosmitką i nie przyleciałaś tutaj z odległej galaktyki to wszyscy na dobrą sprawę mamy dokładnie taką samą perspektywę i taki sam „punkt siedzenia” a jedynie inaczej to interpretujemy, inaczej odbieramy. I chodzi mi tutaj o naszą perspektywę i „punkt siedzenia” jako mieszkańców tej planety a nie jako członków jakiejś narodowości czy społeczności.
Czas i srodki sa by wszystko naprawic, ale…latwiej sie tluc, prawda?
Ale co tak naprawdę z tego jest od nas zależne? Ty, ja i miliardy ludzi na świecie nie mamy na to żadnego wpływu. Dopóki rządzą nami pieniądze nic się nie zmieni! I możesz tutaj doszukiwać się miliardów różnych rozwiązań, miliardów różnych porównań ale to i tak niczego nie zmieni! Taka jest rzeczywistość, to nie jest kwestia marzeń, czy braku chęci do zmian…
Co robisz z lokatorem, co nie chce wspolpracowac? Wyrzucasz. Tak to sie robi, a nie..placisz za niego.
W tym momencie to właśnie Ty sama sobie przeczysz. Najpierw piszesz łatwiej się tłuc a za chwilę chcesz „wyrzucać” z Ziemi lokatorów którzy nie chcą współpracować. Czyli co? Powinniśmy zredukować populację Ziemi do 100 milionów które będą chciały ze sobą współdziałać ku wspólnemu dobru?
Ale…z jednej strony jest humanitaryzm, z drugiej beznadziejna agresja.
Popadasz ze skrajności w skrajność.
Dlatego uwazam, ze nie jestesmy godni by miec ta planete.
Więc na jaką planetę jesteśmy godni? Pytałem już poprzednio. Czy może uważasz, że gatunek ludzki w ogóle nie powinien istnieć?
Tak patrz, bo zyjesz w XXIw, a nie w dupie sredniowiecza, gdzie Ziemia byla w centrum i wszystko krecilo sie wokol niej.
ALE ZIEMIA NADAL JEST W CENTRUM I NADAL WSZYSTKO KRĘCI SIĘ WOKÓŁ NIEJ!
Dopóki technologia nie pozwoli nam kolonizować innych planet dopóty Ziemia będzie w centrum i wszystko wokół niej będzie się kręciło. Czy to naprawdę tak trudno jest Ci zrozumieć?
Patrzysz na wszystko ze skali wszechświata jakby to miało jakiekolwiek dla nas znaczenie. Owszem, są gdzieś tam biliardy gwiazd, tryliardy planet, czarne dziury i inne pierdoły tylko… CO Z TEGO? Czy możesz tam dotrzeć? NIE! Czy możesz chociażby polecieć i żyć na jakiejś planecie w naszym układzie słonecznym? NIE! Więc Dla nas obecnie i zapewne przez jeszcze długie lata, Ziemia jest i będzie centrum naszej egzystencji.
Nie wiem dlaczego tak uparcie trzymasz się tego porównania gatunku ludzkiego do „pyłku w kosmosie”. Nawet jeżeli faktycznie nim jesteśmy to jednak póki co dla nas najważniejsze jest tu i teraz, nie coś co będzie być może możliwe za 100, 200 czy 300 lat…
Pozdrawiam
Co jest Twoim punktem odniesienia do ludzkiego „zacofania moralnego i technologicznego”?
Odpowied: widze jak wyglada ten swiat. Widze jak sie rozwija mysl technologiczna…wolno, a jesli juz to dla wojska, a nie dla ludzi.Zacofanie moralne…no prosze Cie, jeszcze nie widac? Z jednej strony muzulmanin, a z drugiej lewak.
A więc Twoja opinia w temacie „zacofania moralnego i technologicznego” jest wytyczną w tej sprawie?
Nie masz żadnego punktu oparcia, żadnego rozsądnego źródła a jedynie Twoją własną opinię lub ewentualnie środowisk które Twoją opinię podzielają.
Wybacz ale dla mnie to o wiele za mało, żeby wyrokować na temat jakiegokolwiek zacofania a tym bardziej „moralnego i technologicznego”. Biorąc zwłaszcza pod uwagę to, że technologicznie osiągnęliśmy najwyższy do tej pory, znany nam poziom.
Owszem, może są gdzieś tam cywilizacje które są lepiej rozwinięte od nas ale to wszystko tylko spekulacje, domysły. Dopóki nie mamy jakiegoś innego odniesienia, dopóki nie znajdziemy innej, lepszej cywilizacji dopóty nasza jest tą najlepiej rozwiniętą
I Twoje/nasze przemyślenia czy marzenia nie mają w tym momencie żadnego znaczenia ponieważ taka jest rzeczywistość. Ja również chciałbym, żeby było inaczej ale nie jest i jeszcze długo nie będzie.
Zacofanie moralne…no prosze Cie, jeszcze nie widac? Z jednej strony muzulmanin, a z drugiej lewak.
W dalszym ciągu popadasz ze skrajności w skrajność. Przede wszystkim użyłaś dwóch przypadków z tej samej strony medalu. Czy może dla Ciebie druga strona już nie istnieje? Strona gdzie są prawicowcy, Chrześcijanie i ludzie którzy jednak to dobro na świecie propagują.
Tak więc jeżeli Twoją wytyczną „zacofania moralnego” ludzkości są jej najgorsze elementy to musisz zmienić nieco swoje podejście bo w ten sposób nigdy nic nie zmienisz i nigdy do niczego w swoich przemyśleniach nie dojdziesz ponieważ będziesz widziała tylko to co złe.
Pozdrawiam
@Patriota, znalezli planete. Proxima B sie nazywa. 4 lata swietlne od Ziemi. Bliziutko jak na Wszechswiat. A dla Ludzi? A dla Ludzi to jest prosze Ciebie 70tysiecy lat w podrozy. Takie odleglosci.
„Owszem, może są gdzieś tam cywilizacje które są lepiej rozwinięte od nas ale to wszystko tylko spekulacje, domysły. Dopóki nie mamy jakiegoś innego odniesienia, dopóki nie znajdziemy innej, lepszej cywilizacji dopóty nasza jest tą najlepiej rozwinięta”- to dla mnie jest wypowiedz sredniowiecza (nie chce by to zabrzmialo jakbym uwazala, ze siedzisz umyslowo w wiekach mroku, takie porownanie wolne). I sa, na pewno sa cywilizacje bardziej rozwiniete od naszej. Myslisz, ze my jedyni?Spekulowac to mozna na gieldzie.
„I Twoje/nasze przemyślenia czy marzenia nie mają w tym momencie żadnego znaczenia ponieważ taka jest rzeczywistość. Ja również chciałbym, żeby było inaczej ale nie jest i jeszcze długo nie będzie.”- jeszcze raz. Moze tym razem sie uda “You never change things by fighting the existing reality.To change something, build a new model that makes the existing model obsolete.” R.B.F
Patrz szerzej.
Prawda jest taka, ze kazdy chce lezec i nic nie robic, a by tak robic, trzeba najpierw sie narobic. Moze gdyby ten czas wykorzystac pozytywnie np wszystkie panstwa, jak moga w ramach swoich budzetow skladaja sie na ogrome maszyny, ktorego produkuja co potrzebujesz. Np taka mega super drugakra 3d. Utopia?
Zastanawiales sie czemu tak duzo placisz za produkty? Np auto. Czemu? Skoro i tak wiekszosc jest robiona przez maszyny. Maszyna nie ma przerwy, nie choruje, nie ma kaca, nie ma dzieci, drugiej pracy i dlugu w banku.
Koncepcja Projektu Venus, ktorego pewnie i tak nie zobaczyles, polega na czyms wiecej. To nie zadne NWO. To mysl taka jak mozna, przy pomocy wpolnej pracy, srodkow, techniki i technologi stworzyc lepsze zycie na calej planecie. To nie jest fizyka kwantowa. Niestety ludzie sa chciwi, pazerni, ja, ja bede mial najwiecej!
Szkoda, bo naprawde, fajna ta nasza Ziemia.
Pozdrawiam
Fajnie, że znaleźli planetę. I co w związku z tym? To nie pierwsza którą znaleźli. Czy to coś zmienia?
„to dla mnie jest wypowiedz sredniowiecza (nie chce by to zabrzmialo jakbym uwazala, ze siedzisz umyslowo w wiekach mroku, takie porownanie wolne). I sa, na pewno sa cywilizacje bardziej rozwiniete od naszej. Myslisz, ze my jedyni?Spekulowac to mozna na gieldzie.
No teraz to pojechałaś po całości moja droga. Po raz kolejny powtarzam. Nawet nie wiadomo czy na pewno wszyscy kiedyś umrzemy a podobno tylko śmierć jest w życiu pewna…
Jakie masz podstawy ku temu aby twierdzić, że „na pewno” są jakieś bardziej rozwinięte cywilizacje?
Takie podejście mnie strasznie irytuje. Nie masz żadnych podstaw poza wymyślonymi czy „obliczonymi” TEORIAMI ale tak to traktujesz jakby to była jakaś prawda objawiona.
Wg. naszej obecnej wiedzy NIE MA ŻADNEJ INNEJ CYWILIZACJI POZAZIEMSKIEJ! I możesz sobie tutaj dorabiać teorii nieskończoną ilość ale nadal pozostaną one tylko teoriami. Dopóki albo my albo oni się z nami nie skontaktują dopóty to jest jedna, wielka bajka. Nic poza tym.
Spekulować można na giełdzie a w nauce co się robi? Marzy? Bo póki co to są jedynie marzenia i wymysły.
„jeszcze raz. Moze tym razem sie uda smile “You never change things by fighting the existing reality.To change something, build a new model that makes the existing model obsolete.” R.B.F
Patrz szerzej.”
Odpowiedziałem Ci już na to moja droga raz. Nie będę kopiował mojej wypowiedzi po raz drugi. Uczepiłaś się tego cytatu jak wyroczni. Skoro to takie proste, takie fantastyczne to czemu się do tej pory za to nie zabrałaś? No chyba, że to jest właśnie Twój sposób „budowania nowego, lepszego modelu społeczności”… poprzez wpisy w internecie.
To Ty musisz zacząć patrzeć szerzej. Póki co uwzględniasz jedynie swoją wizję świata bez faktów, bez rzeczywistości.
Prawda jest taka, ze kazdy chce lezec i nic nie robic, a by tak robic, trzeba najpierw sie narobic. Moze gdyby ten czas wykorzystac pozytywnie np wszystkie panstwa, jak moga w ramach swoich budzetow skladaja sie na ogrome maszyny, ktorego produkuja co potrzebujesz. Np taka mega super drugakra 3d. Utopia?
Nie, nie prawda. Nie oceniaj innych przez pryzmat swoich rozważań czy marzeń. Ja nie chcę „leżeć i nic nie robić”. Ja chcę uczciwie pracować powiedzmy te 8 godzin dziennie, zarobić za to uczciwą pensję tak, żeby było mnie stać na wszystko co potrzebuje moja rodzina i ja. Tylko tyle i aż tyle. Nie chcę od nikogo nic za darmo. I dam sobie rękę uciąć, że bardzo wiele ludzi myśli podobnie jak ja.
Co do Twojego pomysłu. „Mega, super drukara 3d”.
Kto ma pierwszeństwo w „drukowaniu”? Przypominam, że jest nas ponad 7 miliardów. Co to musiałaby być za drukarka, żeby wszystko „co potrzebne” dla takiej ilości ludzi wydrukować? No ale pomijamy już kwestie ilości. Czy wszystko byłoby wtedy za darmo? Czy chociażby ubrania itd? Skąd w takim razie materiały do takiej drukarki? A co z żywnością? Czy znowu, część ludzi by pracowała na to, żeby inni mogli korzystać z czegoś za darmo? A jeżeli nie za darmo to musieliby jakoś także pozostali pracować żeby zarobić na zakup tych produktów. Tylko gdzie by mieli pracować skoro „mega, super drukara 3d” wszystko by drukowała?
I bęc, pomysł upadł jeszcze zanim się na dobre rozkręcił.
„Zastanawiales sie czemu tak duzo placisz za produkty? Np auto. Czemu? Skoro i tak wiekszosc jest robiona przez maszyny. Maszyna nie ma przerwy, nie choruje, nie ma kaca, nie ma dzieci, drugiej pracy i dlugu w banku.”
Tak, zastanawiałem się. A czy Ty wiesz, że te maszyny trzeba konserwować? Że nie istnieje jeszcze sztuczna inteligencja która by sama o siebie dbała? Poza tym chociażby w przypadku samochodów, maszyny produkują części jednak wiele elementów nadal jest składane do kupy przez człowieka. Tak więc serwis i rzeczy których maszyna nie zrobi nadal robią ludzie. Mało tego dochodzą do tego oczywiście materiały. Materiały które ktoś musi wydobyć czy zrobić.
Wiadomo, że cena jest wyższa niż powinna być no ale to akurat jest biznes. Ktoś kto to wszystko zebrał w działającą „maszynę” też musi na tym zarobić. W końcu rozwój też nie bierze się z powietrza. Ktoś musi zapłacić za badania, za testy itd.
Naprawdę muszę Ci to wszystko tłumaczyć? Przyjrzyj się od początku do końca jakiemuś schematowi produkcji oraz powiązanych z nim rzeczy to zrozumiesz skąd są te wszystkie ceny. Nie twierdzę, że nie są one zawyżone ale na pewno nie jest to w takim stopniu w jakim uważasz.
„Koncepcja Projektu Venus, ktorego pewnie i tak nie zobaczyles, polega na czyms wiecej. To nie zadne NWO. To mysl taka jak mozna, przy pomocy wpolnej pracy, srodkow, techniki i technologi stworzyc lepsze zycie na calej planecie. To nie jest fizyka kwantowa. Niestety ludzie sa chciwi, pazerni, ja, ja bede mial najwiecej!”
Zobaczyłem i od razu Ci odpisałem w tym temacie. Zwykła utopia nie mająca żadnego odniesienia do rzeczywistości.
Widzisz, to nie jest tak, że ja nie chciałbym żyć w takim idealny społeczeństwie gdzie każdy ma wyznaczoną rolę, każdy z uśmiechem na twarzy idzie do pracy, każdy ma to czego potrzebuje itd. Aby jednak to osiągnąć nie potrzeba żadnych projektów venus czy innych kombinacji. Zapłacić człowiekowi uczciwie za jego pracę tak, żeby bez problemu mógł założyć rodzinę, wybudować dom i wyjechać raz czy dwa razy w roku z tą rodziną na wakacje. Bez zadłużania się, bez napiętych do granic wytrzymałości nerwów „jak przetrwać do pierwszego”. Gwarantuję Ci, że to bardzo, bardzo poprawi poziom szczęścia u ludzi.
Co do planety, szczęśliwi ludzie nie wszczynają burd, nie buntują się, żyją sobie swoim tempem. Płacą podatki, są pieniądze na rozwój technologii, na leczenie/dbanie o planetę. Utopia…
To wszystko da się osiągnąć bez wielkich kombinacji. Kwestią przewodnią jest tutaj jednak to, kto stoi na czele tego wszystkiego a obecnie są to ludzie zepsuci, ludzie rządni władzy i pieniędzy. I tego moja droga, nie zmienisz żadnymi projektami venus czy Ci się to podoba czy nie.
Tak więc po raz kolejny, Twoje przemyślenia w tej kwestii, projekty venus itd to zwykła utopia. Nic poza tym.
ZACZNIJ OPEROWAĆ W RZECZYWISTOŚCI TAKIEJ JAKA JEST A NIE TAKIEJ JAKĄ CHCIAŁABYŚ ABY BYŁA. Inaczej w dalszym ciągu będziesz się opierać na bajkach o „lepszych cywilizacjach” czy „projektach venus”.
Pozdrawiam
cześć, czytam ndie od dawna , ale to mój pierwszy post tutaj;)
do wypowiedzi skłoniła mnie Wasza dyskusja tzn. Twoja – Obywatelko Ziemii i Twoja Patrioto. uważam ją za bardzo istotną, gdyż dotyczy problemów bardzo istotnych -a rzadko poruszanych. to jest istoty urzadzenia naszego życia i systemu/ów panujących na ziemii.obecnie sytuacja wygląda mniej więcej tak
http://www.youtube.com/watch?v=IOcV-3tCm3U
porównujecie ziemię do domu a narody do pokoi. a gdyby tak Narodom -czyli etymologicznie zjednoczonym rodom pozwolić dowolnie przesuwać ściany pokojów nie tylko za pomocą wojen ale i pokojowo na zasadzie obustronnego porozumienia. taki system już panował na ziemii przez wiele tysiącleci
http://www.youtube.com/watch?v=ruYNJZCGYEs
. o władzy która idzie z dołu trochę tutaj
http://www.youtube.com/watch?v=MyBBIIU1wJM&list=PLm2nHylRphdEhnLOOutgCwC5gyZeDXgZx&index=19
ponieważ teraz mamy system tłumo-elitarny
władza idzie z góry i po upadku autorytetów typu kościół naród(władze) i i przy rewolucji informacyjnej ludzie się zaczynaja budzić
któreś z Was przywołało tutaj czasy średniowiecza, jako potoczne wyobrażenie wieków ciemnych , gdy wtedy można bylo gośić(weczesne) średniowiecze że ziemia jest płaska
nie zrozumcie mnie źle, ale dziś dla większości stał się to dogmat, co do którego dyskusji nie ma
wiec tak, tak daleko w czasie , i tak szeroko – jak to w jakim świecie żyjemy czy płaskim czy na kuli czy może w jej wnętrzu trzeba rozmawiać żeby dojść do sedna dlaczego rządy zachodu działają przeciw własnym narodom , dlaczego przywódcy duchowi strzelają do własnej bramki, a intelektualiści nawołują do mentalnego hara-kiri
http://www.youtube.com/watch?v=fk4YqPtvJao
Oluchna dobry wpis dodam od siebie a propos folksdojczow że w 1990 r ! Miało miejsce wielkie spotkanie przedstawicieli władz niemieckich na Górze Św Anny woj opolskie gdzie wszyscy zebrani łącznie z przedstawicielami mniejszości niemieckiej postulowali za przywróceniem granic sprzed wojny. Sama tu mieszkam – pod Opolem i widać gloryfikacje Niemiec i poniżanie Polaków pozdrawiam
On zawsze krzyczał i raczej nie ma wpływu żadnego… W Holandii już dawno nie jest możliwa jednolitość kulturowa To jeden z najbardziej wymieszanych krajów… Kiedyś to będzie turecki kraj… a jeśli chodzi o kontrole to właśnie lepiej steruje się mieszanką kulturową tak jak własnie tam jest…
Niestety ,jest to zbyt powierzchowne podejscie do problemu.To dlugoletnie rzady leberalow z tych wszyskich UW ,SLD i KLD-o w oraz pokolenie wychowane przez Owsika dla ktorego jedyna dewiza jest haslo „robta .co chceta” spowodowaly ,ze imie Polski zostalo zagranica zszargane!.Zeby sie nie rozwodzic .Kiedy rynek holenderski otworzyl sie na pracownikow z b. Bloku Wschodniego to zachowanie mas przybylych do Holandii Polakow nie przynioslo Polsce splendoru.Zjawisko wsiadania za kierownice po pijaku bylo w Holandii marginalne tymczasem w prowincjach zamieszkalych przez naszych policja doslownie lapala w poniedzialki cale tabuny polskich kierowcow w stanie wskazujacym na uzycie alkoholu! Idioci pili w niedziele do poznego wieczora a potem po kilku godzinach snu wsiadali za kolko!
Wilders po prostu reagowal na pewne stany ,na szczescie do dzisiaj sytuacja sie juz na tyle unormowala,ze w obliczu najazdu islamskiej dziczy Holendrzy z lezka w oku wspominaja dawne „problemy”z Polakami !
Dzisiaj postanowiłam zabawić się w redaktorkę serwisu informacyjnego a oto dzisiejsze wiadomości w skrócie:
Pogoda- w całym kraju słonecznie i upalnie. Temperatura max. 26 stopni
Rząd podjął decyzję w sprawie budowy obwodnicy Krakowa
W Australii z kuszy zostało zamordowanych trzy osoby i dwie zostały poważnie ranne. Sprawca chory psychicznie
W Szwecji wybuch… oczywiście „gazu”, jedna osoba nie żyje
We Francji młody chrześcijanin skatowany za noszenie krzyżyka na szyi. Sprawcy nieznani, prawdopodobnie chorzy psychicznie.
To tyle ze stałych naszych informacji na dziś.
Pozdrawiam wszystkich użytkowników ndie. Tak będą teraz wyglądać wiadomości w naszych serwisach informacyjnych. Powinniśmy się do nich przyzwyczajać powoli. To jest cena tego obłędu uchodźczego i multi kulti.
Kusza to chyba w Kanadzie, czy też się mylę?
Masz rację w Kanadzie, ale w Australii też coś było niedawno, nie pamiętam dokładnie… ale tyle się ostatnio dzieje że trudno spamiętać
W Australii to jakiś „opalony” Francuz zabił młodą Brytyjkę i ciężko ranił inną osobę.
Nie jest rasistą tylko patriotą. Tak ciężko pojąć .
Czy to pytanie, czy stwierdzenie?
a ty pytasz? czy się żalisz?
To zależy, czy to nie było pytanie, i niepotrzebnie pytam, czy było, i wtedy żal, że nie było poprawnie napisane ze znakiem zapytania, jak powinno się pisać pytanie w języku polskim.
Jestem na tej str codziennie. Nie komentuje. Czytam i czytam i juz nie moge przepatrzec co ty debilu wypisujesz? Jestes chory psychicznie? Niedojebanie mozgowe? Jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to won. Burak
Ciocia, masz rację ale nie denerwuj się tak, szkoda Twojego zdrowia.
To samo mam z tym typem. Rozerwabym mu mordę na pół najchętniej i połamal paluchy żeby pisać nie mógł.
też tak mam ale zauważcie że to jego zadanie… To prowokator podobny choc inny do f_in-a Takżze spokój Myśle że powinno się nie reagować ale mądre reakcje w stosunku do niego bronią ten portal…
Wujkowie i Ciotki!!! Jasio chyba ma dostęp do kilku komputerów albo telefonów, jest w stanie dać po kilka minusów (łapek w dół).
Popieram
@Śniegowy Jasieńku
Może byś się zatrudnił u p. Miodka. W swoim czasie było o nim głośno nie tylko z przyczyny zawodowej znajomości języka polskiego. Były informacje, że ma swoją teczkę z zaszeregowaniem „TW”. Wiesz pasowalibyście do siebie. Wygląda na to, że Wasze poglądy mają jednak jakieś punkty zbieżne „na gruncie” lewactwa.
Zatem na złośc TW „Jamowi” pisz niepoprawnie po polsku! Chociaż, doprawdy, nie wiem, komu i w czym ma to pomóc…?
Jasiu
Dzidziuś, a nie bierzesz pod uwagę ze ktoś może zwyczajnie w pośpiechu i nieświadomie napisać coś z błędem. Trzeba mu to od razu wytykać i się mądrzyć?
To nie jest pierwszy przypadek kiedy Jasio zabawia sie w Katona polskiej gramatyki i z gorliwoscia konwertyty molestuje kolejna ofiare,wykazujac przy tym zupelny brak znajomosci pewnego fundamentalnego porzekadla o belce i dzazdze w oku….Pozwolilem wiec sobie wkleic fragment jasiowego(powyzszego) gledzenia :
” ….czy było, i wtedy żal…”
No i co my tu widziem ,panie dzieju ,zeby sparafrazowac klasyka!Ano widziem ,ze Jasio na lekcjach polskiego gral w okrety, inaczej wiedzialby on ,ze w j.polskim przecinkow nie stawia sie ani przed ani po…. „i” !!!!Pozostaje teraz tylko ustalic ,czy Jasio dostanie za ten lapsus linijka po lapie (lewej) czy tez postawimy go do kata? Mozna by go tez posadzic na tydzien w oslej lawce ,bo zdaje sie ,ze w przeszlosci przejawial jakies afliacje z tymi poczciwymi zwierzetami jakimi sa osly!
Jasiek to przyszedł prosto z GW, żeby mieszać i wkur..wiać
Publiszu, już totalnie i holistycznie abstrahując od tego, czy dbałość o język polski jest obowiązkiem polskiego patrioty, i dlaczego „tak”… Polecam lekturę, po której będziesz mądrzejszy w temacie wstawiania przecinka w okolicy spójnika „i”, i może się już więcej nie wygłupisz w sobotnie popołudnie. http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Czy-nie-stawia-sie-przecinka-przed-i;12114.html
Tobie może pomóc tylko kuracja psychiatryczna. Siedzisz fiucie na internecie i tworzysz głupoty? Nie masz co robić? Podciągnij gacie i idź połapać pokemony
Jasiu w pysk ci pluć a ty na to, że deszcz pada. Nie masz nawet na tyle jajec by czytelnie wyłożyć swoje zdanie na temat najazdu islamu. Robisz takie pedalskie wrzutki a w życiu nie miałeś do czynienia z tymi pastowańcami. Wiesz dobrze, że gdybyś kiedykolwiek poszedł do nich ze swoimi lewackimi teoriami teoriami to albo by cię stłukli jak psa albo byś dostał kosę. Pajacujesz bo nawąchałeś się jakichś lewackich gówien od innych podobnych образованщин. Rżniesz tu yntelygenta ale jesteś tylko cieniuśkim teoretykiem amatorem.
Izi, niestety, ostatni wpis, w którym „na serio” opowiadałem porucznikowi Patriocie (jednej z niewielu tutaj osób, która konsekwentnie pisze wypowiedzi przemyślane i na poziomie), jakie powinny być działania Europejczyków w związku z „falą terroru” i „najazdem islamu”, do dziś wisi „w moderacji”, gdyż najwyraźniej był zbyt obszerny, a może zawierał zbyt duży ładunek zdrowego rozsądku, jak na to forum. Także sorry Batory, wiń system, a nie użytkownika.Czytając komentarze odnoszę wrażenie, że publikowanie teorii wykraczających poza „wystrzelać to bydło pociskami ze świńską krwią, a lewaków powywieszać” jest tu stratą czasu. PS. Ten komentarz też poszedł do „czyśćca”. Sam widzisz.
Posłuchaj. Nie jest moim celem obrażanie nikogo. Także ciebie. Czynisz jednak tyle „dowcipnych” wrzutek, że można założyć, że czasu na taką zabawę masz sporo. Zamień zatem tę energię i napisz coś konstruktywnego. Coś czym przekonasz użytkowników, że ty masz rację. Użyj argumentów i wykaż, że to moje teorie są z dupy, że islam nie zdominuje białych niemuzułmanów w Europie, że wygramy z demografią, że przekabacimy ich na zachodnią modłę, że to oni się dostosują do nas, naszej kultury, naszych zwyczajów. Chętnie przeczytam – nawet przydługi – wywód.
Panie Izi! Pan zakłada, że ja uważam Pana teorie za „zdupy” i mam przeciwne zdanie, bo tak. A ja, jakem Jasio Snow, „nic nie wiem”. Czy Europa jest na prostej drodze do islamizacji, czy przeciwnie? Z jednej strony, dzietność imigrantów jest wyższa, niż tubylców – z drugiej strony, dzietność imigrantów również spada. Z jednej strony, mają miejsce zamachy terrorystyczne przeprowadzane przez muzułmanów – z drugiej, gdyby faktycznie wszyscy muzułmanie w Europie wysadzili się w powietrze, lub chociażby podpalili jeden samochód, to przecież by się kamień na kamieniu z tego biednego kontynentu nie ostał. Niby muzułmanów przybywa w szybkim tempie – ale nawet w krajach, gdzie jest ich najwięcej, są i będą w mniejszości. Dlatego nie należy wpadaćw histerię, tylko myśleć krytycznie i samodzielnie. Na początek warto wiedzieć, ilu właściwie jest muzułmanów w poszczególnych krajach. http://www.pewresearch.org/fact-tank/2016/07/19/5-facts-about-the-muslim-population-in-europe/
Czy nastanie „Eurabia”? Tak? Nie? Nie wiem – w tej chwili obie opcje są możliwe – ale pewien jestem jednego, pieprzenie głodnych kawałków o „świńskiej krwi” i „opuchliznie genitaliów z tęsknoty za kozą” świata nie uratuje – a takie wpisy właśnie wydają sie zdobywać tu najwyższą popularność.
Jasiek ty to lepiej nic nie mów
Przecież (ch)lewactwo ma zupełnie inne słowniki… więc przestań się dziwić
cala Europa jesli chce przetrwac powinna wygnac muzulmanów ,
Zaczynają myśleć ale to co on proponuje to za mało. Islam musi się stąd wynieść. Nie wystarczy już nie wpuszczać. Muszą stąd odejść ci, którzy tu zostali wpuszczeni. Inaczej cała para pójdzie w gwizdek. Ich jest tu i tak wystarczająco dużo by zdominowali demograficznie białych. Mnie osobiście nie przeszkadza ich islam ale niech go praktykują u siebie. Chcą, to niech się modlą nie pięć a dziesięć razy. Ale u siebie. Jeżeli ktoś uważa, że wraz z „rozwojem” ludzie zmieniają swoją naturę to jest w grubym błędzie. Cywilizacje, narody będą zawsze ze sobą rywalizowały a to co teraz się dzieje to jest kapitulacja białych, zachodniochrześcijańskich narodów.
Dzidziuś, właśnie to co on proponuje to bardzo dużo. Porównaj z tym co lewactwo proponuje że przypomnę, zakaz noszenia szmat na głupich łbach w miejscach publicznych. Koń by się z tego uśmiał. Zidiociali Szwedzi będą im płacić aby tylko się wynieśli, to jest mądre? A taki odważny Donald z zza oceanu już też spuścił z tonu. Porównaj to teraz z tym co proponuje ten gość powyżej.
Mam do Ciebie prośbę, nie używaj takich protekcjonalnych zwrotów typu „dzidziuś” bo rozmowa przestanie się kleić. Nie wiem z czym polemizujesz. Wyraziłem swoje zdanie, z którego jasno wynika, że to co proponuje ten Holender i tak nie rozwiązuje problemu islamskiej inwazji. A to czy to w porównaniu z innymi propozycjami dużo czy mało, to temat na inną rozmowę.
Dobrze dzidziuś od teraz jesteś stryjek!
Dobrze pajacyku.
Gdyby społeczeństwo w Holandii, Niemczech, czy w Polsce naprawdę chciałoby zmian prawdziwych w podejściu do wiadomego tematu, to każdego dnia setki tysięcy z nich protestowałoby przeciwko własnym władzom – nawet walcząc z władzą brutalnie.
Gdyby społeczeństwa naprawdę chciałaby zmian, to zamknęłoby usta już dawno ty, którzy tych ust otwierać nie powinni.
Lecz społeczeństwo Holandii i Niemiec ma dzisiaj piątek. Jedzie na swoje przedmieścia i działki ze skrzynkami piwa, wody, czy zioła. Z wypełnionymi torbami zakupów. Społeczeństwo jedzie sobie na weekend, zamiast zrobić …. średniowiecza w rządowej dzielnicy.
Społeczeństwo jest jak zombi. Żyjące trupy. Umarło, tylko nikt im jeszcze o tym nie powiedział.
PS. Postanowiłem, ze kupię krucyfiks. Zawieszę go na ścianie w biurze. Na całe szczęście to jest moje biuro.
Paulo dużo prawdy jest w tym co napisałeś. Tylko oddolna inicjatywa społeczna jest w stanie coś zmienić – patrz strajki w Polsce po 80 r W Solidarności było 10 mln Polaków. Na Zachodzie mózgi da zbyt poprawne. Ale u nas też jest masa takich ludzi widzę po swoich znajomych…
to jest jedyne rozwiązanie
Zadal pytanie i o to jest sadzony?
Przeciez to jest cyrk.
No ale przeciez musza w jakis sposob zamykac nam usta.
Czy wszyscy z tego tłumu który krzyczał „Chcemy MNIEJ Marokańczyków” już też dostali wezwania do sądu ? Jeżeli nie – to jest to chyba jakieś niedopatrzenie (jeszcze) rządzących.
Nie wiem czy akurat za to pytanie, ma na koncie jeszcze kilka innych wystąpień i publikacji. Bardzo rzeczowe ale niestety „niepoprawne”. Na YT można znaleźć jego wystąpienie (z polskimi napisami) przed sądem, wytyka całą hipokryzję władzy w Holandii.
Już lubię gościa !
W małej miejscowości Vitroilles na południu Francji, położonej ok. 30 km od Marsylii, brutalnie pobito 22-letniego mężczyznę. Powodem ataku był krzyżyk, który nosił na szyi.
Cannes zakazuje muzułmańskiego kostiumu kąpielowego
Mężczyznę – jak informują francuskie media – zaatakowano w czwartek późnym wieczorem. Czterech napastników miało za złe młodemu człowiekowi to, że nosił symbol religii chrześcijańskiej na szyi. Najpierw szturchali go i ubliżali mu, potem przewrócili i brutalnie pobili. Na koniec zerwali mu z szyi łańcuszek z krzyżykiem
26.08.2016, 14:57 WP
A paryski dziennik „Le Figaro” podaje, że rzekoma ofiara zmyśliła sprawę:
http://www.lefigaro.fr/flash-actu/2016/08/26/97001-20160826FILWWW00214-vitrollescroix-l-homme-avait-invente-l-agression.php
Trochę, jak ta „porwana i gwałcona rosyjska trzynastolatka” w styczniu w Berlinie.
Na tvn 24 tez o tym pisali ale szybko usunęli po wysypie komentarzy
A jaką masz gwarancję że „Le Figaro” nie jest „poprawny politycznie” i to jego redaktorzy nie zmyślili informacji którą puścili w obieg ???
Jest „poprawny”. To niby centroprawicowy dziennik ale to bez znaczenia. Te różnice już się zatarły. Politpoprawność emitują wszystkie opcje.
Gwarancje? Gwarancji nie masz żadnych. Możesz tylko czytać, myśleć krytycznie, samodzielnie i wyciągać wnioski. Dotyczy to wszystkich „njusów”, również tych, które z miejsca się wpisują w Twoje przekonania.
On tylko chce podejmować decyzje zgodne z decyzjami narodu, a oni już go od rasistów wyzywają . Przecież będzie piastował urząd premier, na który zostanie wybrany przez Holendrów więc musi postępować zgodnie z wolą ludu, czego lewactwo nie zrozumie i KRZYCZY: NACJONALIŚCI, RASIŚCI ITP.