Claribel Loya

Można by im zapewnić odpowiednią rozrywkę przy wyburzaniu budynków przeznaczonych do rozbiórki. Pas szachida, kop w dupę na rozpęd i wio!

Kolega idzie złym torem i daje pożywkę lewactwu. Trzeba wśród nich aktywować inżynierów i projektantów , aby zaprojektować budynki dla uchodźców, lekarzy, aby ich leczyli wewnątrz ośrodków.
Reszta niech buduje (ośrodki) i dobrobyt w ramach wspólnej emigranckiej doli. Bez pomocy z zewnątrz. Prawda, że humanitarne? 🙂

Trzeba dać im szansę… a…[Czytaj więcej…]

Dobre. Zauważ jednak, że oni są w swym działaniu bardziej subtelni niż w „miłości fizycznej”.

Tak potężna fala migracji musi być zorganizowana i prowadzona wg. wytycznych. Kto za tym stoi, nie trudno się domyślić. To będzie na zasadzie małych kroków. Nie będzie pier*lnięcia.

W sylwestra weszli z przytupem i propagandowo przegrali. Potem…[Czytaj więcej…]

Ta cała akcja to przemeblowanie, a nie likwidacja. To nawet nie zalatuje, ale śmierdzi na wiele kilometrów ustawką.
W zasadzie można by to nazwać administracyjną walidacją, albo relokacją.

Na miejsce wysiedlonych przybędą kolejni, tego jak widać się nie ukrywa. Zresztą trudno z faktami dyskutować.

Pytanie pozostaje otwarte; jak wielu nach…[Czytaj więcej…]

Oczywiście. Myślę jednak, że jeśli redakcja zareaguje, to stosowne info powinno się pojawić na głównej stronie, aby wszyscy zainteresowani mogli zapoznać się z inicjatywą.

*konwersować 😉 autokorekta zamiast pomagać, potrafi takie krzaczki wstawiać.

Zamiast konserwować, pójdźmy dalej. Konkretne działania. Poszedł mail do redakcji, jeśli zareagują właściwie, to (przy Waszej pomocy) będziemy zauważalni.

To dobrze, że odłowili kilku. Tysiące nadal czekają na instrukcje bądź wyłapanie. Ciekawe, kto będzie szybszy… (pytanie retoryczne)

Zacieśnienie współpracy V4 powinno iść równolegle z uszczelnianiem granic. Kontrola przepływu ludności na granicach to w chwili obecnej priorytet.
Nie mniej istotna jest solidarność V4 w ramach wspólnej polityki imigracyjnej i gospodarczej. O ile gospodarczo w sensie import-eksport nie mamy rewelacyjnych wyników, o tyle może to się w krótkim cza…[Czytaj więcej…]

Masturbacja jest w islamie zakazana. Podobnie jak alkohol i spożywanie posiłków w określonych porach w czasie ramadanu. Nie zmienia to jednak faktu, że jak zrobi się ciemno, kiedy allah nie widzi… to to robią. Rozumiesz, taka logika. Całkiem podobna do lewackiej. Może dlatego czują do siebie taką miętę? Nadają na tych samych „inteligentny…[Czytaj więcej…]

Niech doklei dobudówkę z gów*a i gliny, będą mieli swojsko.

Poza tym można studiować i pracować, w cywilizowanych krajach to norma. Swoja drogą skad pieniądze na studiaa? (pytanie retoryczne)

Jeszcze niech dołożą po kilka europejskich dziewic, kozę i samochód, w zależności na jaki seks będą mieli akurat ochotę.

Działają według wytycznych, dyrektywy są jasno określone. Punkt po punkcie. Skupmy się na Polsce, bo tu też się burdel szykuje, a rząd jakby komisarycznie jedzie do UK w sprawie śmierci Polaka (słusznie! Wyrazy kondolencji dla rodziny), ale na własnym podwórku ścieżki do utworzenia majdanu otwarte.

I co niby da ta likwidacja? Relokację jedynie, bo na pewno nie deportacje. W tym całym liberalnym obłędzie Francja jest bezbronna, bezradna i skazana na stracenie. Mówię tu o przeciętnych obywatelach francuskich.

Czarny (szczęśliwe tu jeszcze mogę kolor nazwać kolorem, bo groteskowo brzmialo by KOLOROWY) scenariusz jest taki, że przestaną p…[Czytaj więcej…]

Pięknie! Gratuluję wpisu!

To, że nie chcą pracować to jedno. Druga sprawa, że nie potrafią. Trzecia sprawa, że to idzie w parze.

A w dodatku Merkel otwarcie zaprasza ich do Bundeswehry. Chyba tylko po to, aby zwiekszyć wydajność i efektywność w zabijaniu. To wszystko wygląda na hekatombę, która czai się za rogiem.

Wkrótce to będzie norma w każdym kraju, który przyjął nachodźców. Merkel jednak nadal zachęca muslimów do Europy. Powinna za to odpowiedzieć przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości. Przez import tej dziczy sprowadza potężne niebezpieczeństwo na cały kontynent. Jak ich tu będzie wystarczająco dużo, to nie pomogą zamknięte granice.

Coraz bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że Niemcy tworzą potężną ilościowo armię, którą puszczą m.in na Polskę. Musimy zdecydowanie większy nacisk kłaść teraz na obronę.
To jest chore co się dzieje na zachodzie, ale w tym szaleństwie musi być jakaś metoda. Zbyt konsekwentnie i bezwzględnie realizowany jest plan. Nic nie wskazuje, aby był to…[Czytaj więcej…]

I tutaj widać jedyny plus otwartych granic, krótka wycieczka do Polski i powrót do Niemiec.

Martwi mnie jednak, że rząd niemiecki coś chyba szykuje na swoim terytorium. Te sugestie, aby robić zapasy na przynajmniej 10 dni nie wróżą niczego dobrego. W tej chwili wystarczy byle false flag i Niemcy budzą się w nowej rzeczywistości. Konsekwencje…[Czytaj więcej…]