Jami McCarty

Pewnie za cholernie kiepskie wieści, chociaż nie ma co minusować kolegi – jest tylko posłańcem.

…w sumie to jest na swój sposób urocze. 😀

Ukraińców nie ma co porównywać do tej dziczy. Wolę ich niż muzułmanów. Wiem, że nasza historia była jaka była, ale Ukrainiec nie upierniczy Ci głowy przy samej dupie za jakiegoś urojonego bożka. Oni wiedzą, czym jest praca i jakoś nie widzę, by wystawiali ręce po wszystko, bo „im się należy” i chcieli specjalnego traktowania czy praw. Nie wspom…[Czytaj więcej…]

Tak się właśnie zastanawiam, jakiej rasy byli podstawieni inspektorzy i czy gdyby byli ciemniejsi, czy zwrócono by na nich uwagę, ale z drugiej strony, przy obecnej liczbie konwertytów… Czy to ma jakieś znaczenie?

Jak im metraż nie odpowiada, to niech spier… do siebie.

@Yamato – aż się wzdrygnęłam 😀

O tym samym pomyślałam. W końcu jagnięcina to jedno z najdroższych mięs – przynajmniej tak słyszałam, bo sama nigdy nie kupiłam, inne mięsa były bardziej na moją kieszeń. A co do sarenki – nie wiem, czy byłaby dla nich wystarczająco… jak oni to mówią, halal? W końcu to delikates dla nas, książęta orientu mają, jak widać, znacznie delikatniejsz…[Czytaj więcej…]

Kotka to Ty zostaw, on niczemu nie jest winien. 😉 A co do Niemców – nie chce mi się wierzyć, że oni tak ślepo podążają za wszystkim, co im powiedzą media. Nie mogą być AŻ TAK głupi…

Pakistan, Indie i Gambia. Może jestem mało poinformowana, ale nie przypominam sobie, by tam była jakaś wielka wojna. Powinni Niemcom do stóp padać, że w ogóle coś dostają do jedzenia i że nie muszą nawet kiwnąć przy tym palcem, skoro są tak doświadczeni przez los i przeszli taki „horror”. Nie obchodzi mnie, że to część ich kultury, to Niemcy,…[Czytaj więcej…]

Cieszmy się, że to była inspekcja europejska, a nie kolejni ciemni panowie… Chociaż takie informacje zdecydowanie nie napawają optymizmem.

@Canti – tak, byłam. Bywam dość regularnie. Możnaby się nawet pokusić o stwierdzenie, że jedną nogą tam żyję, bo moja druga połówka tam mieszka – i, o dziwo – mówi to samo.

Swoją drogą, istnieją inne formy komunikacji niż ataki personalne.

Skoro Ty tak mówisz, to tak musi być 🙂 Dzięki, jakoś lżej mi się zrobiło. Rzeczywiście, potrafimy się buntować i to historia pokazała już nieraz. Pozostaje mieć nadzieję, że wyjdziemy z tych tarapatów cało.

Fakt, w UK można doznać szoku kulturowego na widok rdzennego Anglika – a powinno być odwrotnie.
Tak, przerażają mnie ludzie popierający „książęta orientu” … Nie rozumiem, co może być pięknego i wzniosłego w ściąganiu do naszego kraju samych kłopotów. Może powinnam ich o to zapytać, ale chyba boję się odpowiedzi

Te lepianki oczywiście z dostępem do prądu i szybkiego połączenia internetowego. Nie należy również zapominać o najnowszym smartfonie dla każdego i podręcznym zestawie do konstruowania bomb.

Paranoja…

Naprawdę mam nadzieję że Polacy się zjednoczą i zbuntują. Tysiące ludzi żyje poniżej przeciętnej mimo pracy, sporo w skrajnym ubóstwie, a tacy wschodni za leżenie na dupie i inne wyznanie mają dostawać więcej niż pracujący Polak?! Przecież to się w głowie nie mieści. Takie coś to istna pożywka dla zamieszek z uczestnictwem ludzi z różnych warstw…[Czytaj więcej…]

Boję się czwartku i tego, co zostanie wtedy ogłoszone. Nie chcę ich tu. Po prostu ich tu nie chcę, nie chcę zamachów i meczetów. Wiem, że nie ja jedna…
Zaczynam wątpić, że cokolwiek zmieni się na lepsze.

To powiedz mi jedną rzecz… Dokąd chcesz uciekać? Jeśli chodzi o Europę, nie ma dokąd. W USA też masz muzułów. Australia, Nowa Zelandia? Myślisz, że tam z czasem nie dotrą/już ich tam nie ma? A może Mars?

Też coraz bardziej boję się jutra, ale wiesz co robi jakiekolwiek zwierzę, nawet nie będące drapieżnikiem, kiedy zapędzi się je w kąt…[Czytaj więcej…]

Już widzę to biadolenie w mediach… Niedobrze już mi się od tego robi.

…to czemu noszą burki?
Pokrętna logika.

„Straż Graniczna i Policja zapewniają, że imigranci na razie nie wszczynają burd” – zaraz… Czyli kilka miesięcy temu tamten Bułgar z targowiska pobił się sam?…