Partia Angeli Merkel straciła w tym roku 13 tysięcy członków
Coraz więcej Niemców wypisuje się z chadeckiej partii CDU. W tym roku partia straciła 13 tysięcy członków. Zyskuje na tym Alternatywa dla Niemiec (AfD).
Partia Angeli Merkel straciła w tym roku 13 tysięcy członków. CDU liczy obecnie niecałe 435 tysięcy członków i spadła na drugie miejsce za socjalistyczną SPD, która także straciła członków, ale tylko 9 tysięcy.
Media oceniają, że wielu członków obu partii, którzy złożyli legitymacje, przeszła do obozu antysystemowej i antyimigranckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), która w ciągu ostatnich miesięcy zyskała ponad 5000 nowych członków.
Jeden z liderów tego ugrupowania, Georg Pazderski, rosnącą popularność AfD tłumaczy „próżnią” spowodowaną fiaskiem polityki tradycyjnych partii, a przede wszystkim ich polityki imigracyjnej.
Ocenę tę potwierdza ostatni sondaż instytutu Forsa przeprowadzony dla magazynu Stern, według którego 28 procent badanych uznało, iż polityka imigracyjna Angeli Merkel jest „na równi” co terrorysta odpowiedzialna za atak na jarmark w Berlinie.
źródła: dailymail.co.uk / polskaniepodlegla.pl
Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.
Kogo to dziwi? Naturalna kolej rzeczy
Tyle co nic. W SPD czyli socjalistach a tych skupiaja urzedy tez jest przekonanie o pomaganiu uchodzcom a to jest potezna partia, ona skupia urzednikow. ci zaglosuja za partia bo inaczej utraca swoje stolki i przywileje urzednicze. Tak naprawde Anglea nie ma konktrkandydata, na tyle silnego aby jej zagrozil. Wiekszosc Niemcow i tak ja wybierze, bo ona cos im da, zas AfD poza haslami antyimigranckimi nie ma po prostu programu na zycie dla przecietnego Niemca. Zieloni to partia wybitnie lewacka, marksistowska, pedalska, proemigrancka. Bardzo podobne jest do niej SPD wywodzace sie jeszcze od Marksa, gdzie ten i Lenin sa glownymi guru. AfD ma znaczenie na terenach dawnej NRD bo tam Niemcy chyba jeszcze pamietaja komunistyczne pranei mozgu i wmawianie, ale nie w RFN. Tam robotnicy i urzednicy staja murem za SPD i CDU bo sa czlonkami tych partii
Minusujacy mnie wyznawcy Marksa i Lenina dajcie jakies odpowiedzi coby podyskutowac, ale raczej nie potraficie
Tutaj istnieje jakaś zorganizowana szajka kilku lewaków, którzy minusują ludzi. Czasem jak wpadają, to zaznaczają swoją obecność jak psy sikaniem pod latarnią. Wtedy każdy wpis łapie po 3-4 minusy. Na szczęście jest ich tylko paru. Niestety nigdy nie odpowiadają na próby konstruktywnej dyskusji, widać nie mają argumentów, aby przedstawić swój punkt widzenia. Olej ich, ja tak dawno zrobiłem.
Minusujący Cię wyznawcy Marksa i Lenina/wyznawcy wielofunkcyjności odbytu nie mają nic do powiedzenia. Poza tym, że boją się kaczora i kaczystów, nie kumają o co chodzi. To intelektualne insekty.
Dałem Ci plusa, gdy były trzy minusy, chociaż nie do końca się ze wszystkim zgadzam, np. z tym, że całe zachodnie niemcy mają sprane mózgi. Rozumiem jednak, że dyskusję prowadzimy na pewnym stopniu uogólnienia.
Nie no ja chyba śnię. Takie informacje. Przecież jeszcze nie tak dawno czytałem że Merkel, dawna agentka stasi i Schulz alkoholik i pół analfabeta jedynymi kandydatami na kanclerza Niemiec po przyszłorocznych wyborach. Poparcie po 50 procent każda z tych osób.
Trzeba pamiętać, że ichnie lewactwo ma w rękach większość mediów i tak samo oszukuje i manipuluje społeczeństwem jak u nas. Inżynieria społeczna to ich specjalność, więc kto wie jak to naprawdę jest. U nas tefałen, polsat, gówno wyborcze i inne lewacko-pedalskie szczekaczki wciąż trzymają ogromne rzesze lemingów za mózgi. U szwabów jest jeszcze gorzej.
Niemcy lubują się w cenzurze. Cenzurują dosłownie wszystko co można.
„Straciła 13 tysięcy członków” zabrzmiało, jakby 13 tysięcy chętnych inżynierów i lekarzy z opuchniętymi jajami nie dotarło w zeszłym roku do Germanistanu. Może policzono tych, którzy robią za wątpliwej jakości pokarm dla ryb w Morzu Śródziemnym? Tak czy owak… Sylwester w Niemczech w tym roku straci na jakości.
Oj spokojnie, do wyborow mocodawcy lewactwa europejskiego napewno zasila konta nowych czlonkow i obecnych pokaznymi sumkami, nie mowiac o kampaniach medialnych i kielbasie wyborczej, lewactwo nie da sie odsunac od koryta i realizacji swojego zbrodniczego planu
skoro sie nie da to trzeba im zrobić lewatywe po czym na sile usunąć od koryta zdaje sobie sprawę ze wybory najprawdopodobniej zostaną sfałszowane ale z całego serca życzę Niemcom (tym normalnym) normalnej władzy w kraju która nie będzie sprowadzała wybuchowych morderców i gwałcicieli
lewactwo ukochało koryto , a co z tego „ukochania” wynika widać dobitnie u nas , w Polsce. Tu nie chodzi o nas , o Ojczyznę i tym podobne „pierdolety”. Tu chodzi o kassssssę , bo tylko ona się liczy. ( SREBRNIK SREBRNIK UBER ALES ! )
Czy to oznacza zmianę czy nie? Poczekajmy do przyszłorocznych wyborów w Niemczech, na razie idzie ku dobrym zmianom. Jednak jaka partia by nie była to zawsze będą te same Niemcy.
Nie zgodzę się z twierdzeniem, że będą to te same Niemcy. Są co prawda zabetonowani, ale jak ktoś, lub coś ruszy ten beton – są nieobliczalni. Historycznie rzecz ujmując, jeżeli trafi się nawiedzony osobnik, który naświetli kierunek, muszą paść na „pysk”, by zmienić „światopogląd”. A co do zmian – no cóż – w bajki, nie wierzę. Tym bardziej niemieckie.
Czy to znaczy, że Merkel, żeby przegrać wybory musi przejechać pijaną zakonnicę w ciąży na pasach?????
Swoja drogą niemcy mają słabą zdolność kojarzenia faktów, skoro tylko 28% z nich (przy odważnym założeniu, że sondaże są rzetelne) uważa, iż jej polityka imigracyjna jest „na równi” co terrorysta odpowiedzialna za atak na jarmark w Berlinie.