Znamy już wstępne wyniki sondażowe wyborów prezydenckich we Francji. Wygrywa Emmanuel Macron!

Według wstępnych wyników sondażowych exit poll nowym prezydentem Francji zostanie były bankier rodziny Rothschildów Emmanuel Macron. Z danych sondażowych opublikowanych na godz. 19:08 wynika, że na Macrona zagłosowało 63.5% Francuzów, z kolei na Marine Le Pen 36.5%.

W części lokali wyborczych, przede wszystkim na terenach wiejskich, głosowanie zakończyło się o godzinie 19. Do 20 wciąż jeszcze mogą oddawać głos mieszkańcy dużych miast.

Frekwencja do godz. 17.00 wyniosła 65,30 proc. To mniej niż w poprzednich wyborach. Jak podaje „Le Soir” Francuzi wrzucają dużo niewypełnionych kart do głosowania.

Podczas drugiej tury wyborów prezydenckich tymczasowo ewakuowano teren przed Luwrem. Powodem był wykryty przez psy „podejrzany bagaż”. Wkrótce później sytuacja wróciła do normy. Bezpieczeństwa wyborów strzegło ponad 50 tys. funkcjonariuszy policji.

Muzułmanie za Macronem

Macron podczas drugiej tury mógł liczyć na poparcie muzułmanów we Francji, którzy stanowią kilkumilionowy elektorat. Przywódca muzułmanów we Francji, rektor Wielkiego Meczetu w Paryżu Dalil Boubakeur, wezwał kilka dni temu wyznawców islamu, aby poparli byłego bankiera. Co ciekawe, muzułmanom odpowiada Macron, ponieważ ma reprezentować wartości republikańskie i respektować „zasady świeckości”.

Emmanuela Macrona popiera zarówno ustępujący z urzędu Francois Hollande, jak i były prezydent USA Barack Obama.

95 komentarz do “Znamy już wstępne wyniki sondażowe wyborów prezydenckich we Francji. Wygrywa Emmanuel Macron!

  1. Francja tak już istnieje głównie teoretycznie wybór Hollande, znaczy Macron’a tylko pogłębi obecny kryzys we Francji, za islamizację Europy życzę żabojadom jak najgorzej.

    1. @Dorami
      Słyszałeś/aś co powiedział o nim włoski psychiatra Adriano Sagatori? Można na to patrzeć sceptycznie, ale dokonał o analizy osobowości Makarona i moim zdaniem jej spora część do niego pasuje (wystarczy popatrzeć na jego przemówienia, które zawierają chorobliwe krzyki i gestykulacje). Wracając do meritum, to psychiatra między innymi powiedział:”Rozwój Macrona został zablokowany, gdy był nastolatkiem zatrzymując go w wiecznej niedojrzałości. Jego osobowość definiują trzy paradygmaty: idea braku granic, uczucie omnipotencji wzmocnione w życiu dorosłym i chorobliwy narcyzm. Strukturę tym paradygmatom nadaje psychopatia, która nie musi manifestować się widocznymi dewiacjami, jeśli dana osoba jest dobrze zorganizowana z kulturalnego i społecznego punktu widzenia. Ten typ psychopatów może osiągnąć szczyty elit politycznych lub finansowych”. Islamska Republika Francuska wybrała nowego wodza, który przypomina Hitlera.

        1. @infidelka
          Akurat ten rozwój, to mu się otworzył, gdy zaczął z nią kopulować grin
          Prawie każdy chłopak fantazjuje na temat jakiejś nauczycielki i temu akurat się udało te fantazje spełnić smile
          Z tym antykwariatem, to trafnie ujęłaś… Ale jak ktoś lubi antyki, to można go nazwać pozytywnie zakręconym wariatem grin

      1. Macron to na pewno nie psychopata. Miotają nim emocje, więc jego mózg potrafi je interpretować. Moim zdaniem Macron to zwykły debil.
        Psychopata jeśli nie miał by żadnych innych skrzywień psychicznych mógłby być właśnie dobrym przywódcą ponieważ na jego decyzje nie wpływały by emocje, więc teoretycznie były by trafne i logiczne (jak u Margaret Thatcher ale one chyba nie była psychopatką).

    1. Myślę, że rozpad bo wtedy nie byśmy mieli związanych rąk w wielu kwestia głowie ekonomicznych i zamiast stagnacji gospodarczej byśmy rośli w siłę gdy kraje zachodnie są niszczone.

      1. Poczytaj sobie wyniki gospodarcze starych krajow UE i znjadz mi prosze baranie gdzie gospodarczko sa te kraje niszczone
        A jesli chodzi o zwiazanie rak jak to nazwales w wielu kwestiach ekonomicznych – proponuje wyjazd na Bialorus – tam nie maja UE zadnych komisji itd Wiekszych glupot nie czytalem jak twoje
        Poza tym idz juz spac bo jutro masz do szkoly na 8 a musisz sie jeszcze wiele douczyc :):):)

    2. teraz się zacznie atak lewaków na Polskę, naciski na obalenie rządu pis i przyjmowanie islamistów, jak na razie ratuje nas to ze jesteśmy w amerykańskiej strefie wpływów, musimy to przetrwać i czekać na stopniowe słabniecie zachodu europy

      1. ALE TO JUZ ZAKRAWA NA KSENOFOBICZNE REAKCJE ZA Francuzów mACVRONA- JEGO RASIZM I NIETOLERANCJA INNEJ NACJI TO SZCZYT TEGO Z CZYM WALCZĄ TAKIE KRAJE ….DEMOKRACJA ? GDZIE? WE Francji??? TO ŻART !!!

    3. @Bies
      To nieważne, teraz musimy reagować intuicyjnie na wymykającą się spod kontroli sysuację. Tak jak w 1914 i 1939 sytuacja będzie zmieniała się błyskawicznie. Najważniejsze dla nas w tej chwili utrzymać neutralność i z nikim się nie przymierzać. Czekajmy co z tego wyniknie. Tylko czy rządzący mają tę mądrość?

      1. Wojna juz trwa a ze nikt nie strzela ? na razie. Podczas tzw dziwnej wojny od 03.09.1939 do 10.05.1940 tez nikt prawie nie strzelał. Teraz mamy podobnie na razie pokojowe zajęcie terenu przez islam aż sie umocnią za kilka lat sie zacznie. Racja teraz lewak rotshilda zaleje francje islamem.

      1. Popieram ten pogląd , Polska jet zbyt słabym krajem żeby przez dłuższy okres mogła przeciwstawiać się kulturowej nawale z zachodu, są trzy wyjścia, 1. zrobimy piwot na wschód – sojusz z rosją , przy jednoczesnym sojuszu rosji z usa przeciwko chiną, 2 . polska lokalnym mocarstwem, tak jak dzisiaj turcja. 3 utopienie sie w lewackim syfie, polska jako kraina geograficzna totalitarnego państwa unia

          1. za madry to ty nie jestes, za to ostro ci namieszali we lbie…
            jednotorowy sposob twojego ”myslenia” az przeraza
            jesli ktos tutaj jest trolem to chyba ty biedna pacynko

          2. Co jak co ale Rosja>muzuły/lewactwo tak mimo wszystko.
            Bliższa kultura i ludzie w miarę normalni a na zachodzie to nawet ludzi normalnych prawie już nie ma…

          3. Ty napisz w koncu otwartym tekstem, ze marza ci sie obrzezane qtasy o smaku koziej doopy bo nikt ci dawno hemorojdow nie zrywal dewiancie

      2. A raczej wiadomo, kto przyjdzie po nich.
        A jak sie juz dorwa z powrotem do koryta, to przykluja sie do niego lancuchami, juz ich nikt nie oderwie.
        Nalezy pamietac o starej prawdzie:
        Nie glosy sie licza, tylko kto je liczy.

      1. nie toleruje takiego tłumaczenia….żaden paraliż , zaden strach podczas wyborów nie moze miec miejsca…albo chcesz cos zmienić albo wolisz dalej brnac w bagnie po same uszy… Francja sie nie obudziła, ci, ktorzy nieposzli do urn, to społecznośc,ktora nie widziała sensu głosowanai, gdyz i tak wiedzieli,ze to nic nie da…a szkoda !!!!

    1. 1/3 lewakow 1/3 brązowych 1/3 normalnych, no i Le pen dostała te 1/3 głosów normalnych. Lewacy tak rozwalili ten kraj ze tam dojście do władzy kogos normalnego jest juz nie możliwe. Teraz islam zaleje francje.

    1. nie wierzmy w propagandę ze nie było. To ze Putin jest w jej agendzie nic nie znaczy. To jest suwerenna decyzja Francuzów z kim żyć w przyjaźni. Naszym zadaniem jest stworzyć agendę w której żyjemy MY ze wszystkimi dobrze.

      1. NIE KTÓRE PAŃSTWA DOBRAŁY SIE DO TYŁKA DYKTATOROM Z „BRONIA ATOMOWĄ” …TU TEZ MOGA TO ZROBIC NAWET DLATEGO,ZE 6 000 000, LUDZI TO INNA RELIGIA…SORKI ŚWIECKA RELIGIA:-)))…TAKA JAKA ONI TOLERUJĄ-Francja ŚWIECKA BEZ RELIGII-TEJ SŁUSZNEJ…

      1. Sorry, właśnie pogratulowała temu wystruganemu z banksterskiego banana zgwałconemu w dzieciństwie biedakowi. Czyli co? Skoro Le Pen uważała go za zło to gratuluje mu??? Co z tymi gratulacjami po wyborach? Jeśli uważam że kontrkandydat jest zły to powinienem wysłać mu czarną polewkę a nie gratulacje. Demokracja zdechła, a głupota Le Pen przeraża. Ona powinna otwartym tekstem powiedzieć: wybraliście syf to będziecie mieli swędzące krocze.

  2. Podejrzanym bagażem wykrytym przed Luwrem jest Macron. Francuzi dali się podzielić, grozi im wojna domowa. Nawet gdyby Le Pen realnie miała przewagę to wybory zostałyby skręcone na korzyśc kandydata synagogi szatana. Teraz pójdzie już szybko, wojna domowa w Europie, Francuz do spółki z islamistami bedzie zabijał Francuza. Wielka Rewolucja Antyfrancuska z końca XVIII wieku właśnie pokazuje ponownie swoją straszną twarz.

  3. No to już mogą zmienić ustrój na kalifat. Zła nacjonalistka niebezpieczna Le Pen ojej na szczęście faszyzm nie przeszedł, to teraz jeszcze więcej ubogacenia kulturowego i ciapatego będzie. Napoleon przewraca się w grobie.

  4. Lubię oglądać stare, francuskie filmy z Louisem de Funesem z lat 60. To obrazy, które na nieszczęście Francuzów już nie wrócą. Warto porównać je z dzisiejszym widokiem francuskich miast i miasteczek pełnych kolorowej, bezrobotnej, agresywnej islamskiej i murzyńskiej hołoty. Taki los sobie zgotowali Francuzi i z drogi ku narodowemu samobójstwu nie zamierzają się wycofywać.

    1. Ja też uwielbiam filmy z żandarmem. Pełno uśmiechniętych Francuzeczek, spokój, cisza, niestety zostało to już tylko na filmach :/ Ani jednego ciapaka nie zobaczyłem w tych filmach.

    2. @Paff Mam to samo, z tym, że lubię stare francuskie kryminały. Ostatnio leciał jeden z Delonem. Zero kolorowych. Normalny świat, dostatnio żyjącego białego społeczeństwa. Tego świata już nie ma. Francuzi dali splugawić swój kraj i dlatego go stracą. Wybór Macrona tylko przyspieszy to, co nieuchronne. Francja tonie na naszych oczach.

  5. Czyli bedzie tandem makrela z makaronem po takim daniu to sraczki mozna dostac. Teraz zabojady maja trzy drogi. Albo władze w krytycznym momencie przejmie armia (jacyś generałowie z łęgi cudzoziemskiej z jajami), albo wojna domowa za 10 lat, albo odrazu kalifat. Ewentualna kombinacja trzech powyższych.

  6. Oby te sondażownie się myliły bo się wiele może zmienić jeszcze. Wygrał dzięki muzułmanom i żydom. Czyli można oficjalnie powiedzieć baju baj Francjo, następny kandydat będzie muzułmaninem o ile nie rozpoczną jakiejś zadymy wcześniej np 13 maja choć wątpię by coś walnęło.

  7. Kto przeczytał „Uległość” Michela Houellebecq’a (z 2015 roku) raczej wiedział, że wygrana kandydata lewicy będzie z góry wiadoma – gościu opisał w niej dokładnie mentalność społeczeństwa francuskiego, a ta jest niestety w 2/3 centrolewacka. Houellebecq również napisał, że do drugiej tury przejdzie LE PEN oraz HOLLANDE (tu się akurat gościu pomylił smile ) i to kandydat lewicy odniesie miażdżące zwycięstwo…

    Najśmieszniejsze jest to, że Michel Houellebecq napisał otwarcie, że Francuzi są tak zaczadzeni lewacką ideologią, że są w stanie odrzucić nawet najlepszy projekt ustawy jeżeli zostałby stworzony przez francuską prawicę. Natomiast żabojady połkną każdą nawet anty-społeczną ustawę jeśli jest ona forsowana przez partie liberalno-lewackie…

    Natomiast w 2022 roku wybory prezydenckie według Houellebecq’a we Francji wygra kandydat BRACTWA MUZUŁMAŃSKIEGO – a wy jak sądzicie forumowicze? Żabojady są już gotowe wybrać ciapackiego el presidente już w 2022 roku? Czy Francuzi chcą żyć w oborze obsranej islamskim gównem? Jakie są wasze opinie? hmm

    1. Według Pew Research Center (think –tank z Waszyngtonu!) dzietność muzułmanów we Francji Wyniosła w latach 2005-2010 2,8, pozostałych wyniosła 1,9 . Natomiast według Insee, Natalité et fécondité, Édition 2012 (Insee to Państwowy Instytut Statystyki i Badań Ekonomicznych we Francji) dzietność imigrantek we Francji w 2008 roku kształtuje się następująco: Algiera 3,5 , Maroko i Tunezja 3,3, , inne kraje Afryki 2,9 , Turcja 2,9. Tu dochodzimy do pierwszych różnic w danych , według PEW dzietność muzułmanów we Francji to 2,8, natomiast według Insee wynosi 2,9-3,5 , przy czym przeważająca większość muzułmanów we Francji pochodzi z Algierii i Maroka a dzietność imigrantów z tych krajów to 3,5 i 3,3 warto zauważyć że w Francji nie ma społeczności muzułmanów ,która żyłaby w tym kraju od stuleci. W świetle powyższych danych dzietność muzułmanów we Francji oscyluje w granicach 3,3. Proszę zwrócić uwagę na wskaźnik dzietności 1,9 pojawiający się w badaniach obydwu instytutów , tylko że Pew podaje że jest to dzietność nie-muzułmanów a Insee dzietność ogółu! Skoro dzietność imigrantów to 2,9-3,5 a jest ich ok. 8% a dzietność ogółu to 1,9 to w taki razie dzietność rdzennych Francuzek musi być jeszcze niższa 1,8 a nawet 1,7.
      Podsumowując Insee szacuje dzietność muzułmanów we Francji na 3,3 rdzennych Francuzek na 1,8, Pew podaje odpowiedni 2,8 i 1,9 , różnice nie są porażające ale dość znaczące, przy czym dane Pew są odtwórcze , bazują na danych już przez kogoś wcześniej zebranych jak przyznaje sam instytut, natomiast dane Insee to dane z „pierwszej reki” i wydają się być bardziej wiarygodne.
      Liczba Muzumanów we Francji
      Ifop (francuski instytut badania opini publicznej) podaje że w 2011 roku było we Francji 5,8 % muzułmanów, obecnie brakuje jednoznacznych danych , najczęściej pojawiająca się wartości to 7,5 %, czyli ok. 5 mln choć bardzo często pojawiaj się sugestie że liczba ta jest zaniżona.
      Liczba 7,5% wydaje się niezwykle mała, ale w tym momencie daje o sobie znać „dyskretny urok demografii” ponieważ dla przyrostu populacji ma znaczenie liczba osób w wieku reprodukcyjnym.
      Według Ifop muzułmanie w wieku 18-34 lata stanowią we Francji 62% ogółu muzułmanów, podczas gdy w ogóle Francuzów osoby w wieku 18- 34 lata stanowią 29% społeczeństwa!, wśród rdzennych francuzów wskaźnik ten jest jeszcze niższy ok. 27% (można to dokładnie wyliczyć z prostej proporcji). Jeżeli przyjmiemy ten przedział wiekowy 18-34 jako osoby w wieku rozrodczym to sposób 5 mln muzułmanów we Francji jest 3,1 mln jest w wieku rozrodczym, natomiast spośród 61 mln francuzów nie –muzułmanów 17,8 mln jest w wieku rozrodczym, tak więc muzułmanie w wieku rozrodczym stanowią 14,8 % ogółu francuzów w tym wieku!
      Teraz prosta symulacja, 3,1 mln muzułmanów w wieku rozrodczym, a wiec 1,55 mln muzułmanek rodzi 5,12 mln dzieci , w pierwszym pokoleniu z 5,12 mln połowa kobiet to 2,56 mln , te 2,56 rodzą 8,45 mln , , drugie pokolenie 8,45 mln, kobiety to 4,225 mln rodzą 13,943 mln. W trzecim pokoleniu rodzi się niemal 14 mln muzułmanów.
      Teraz nie-muzułmanie, startujemy z pułapu 17, 8 mln, 8,9 mln kobiet rodzi (przy założeniu dzietności 1,8) rodzi 16 mln dzieci, pierwsze pokolenie 8 mln kobiet rodzi 14,4 mln dzieci , drugie pokolenie 14,4 mln ludzi, 7,2 mln kobiet rodzi 12,96 mln dzieci. W trzecim pokoleniu rodzi się niemal 13 mln nie –muzułmanów.
      Wystarcza wiec 3 pokolenia żeby rodziło się więcej muzułmanów niż nie –muzułmanów. Teoretycznie, bo tu mamy kolejny „urok” demografii, mianowicie czas trwania pokoleń, rdzenne Francuzki najpierw musza zrobić studia, gap year, objechać pół świata , zrobić karierę i dopiero maja dzieci, jeśli założymy , bo żadnych danych nie ma na ten temat , tak skromnie , ze Francuzka rodzi dziecko w wieku 30 lat , a muzułmanka w wieku 20 lat to przez 60 lat mamy 3 pokolenia muzułmanów i 2 pokolenia francuzów!
      W ciągu kolejnych 60 lat urodzi się we Francji 30,4 mln Francuzów i 27,5 mln muzułmanów, a teraz pomyślcie że wyliczenie jest niedokładne , bo nie uwzględniają dzieci do 18 roku życia, które będą z czasem dojrzewać, a tu przewaga muzułmanów jest jeszcze większa, muzułmanek rodzących przed 18 rokiem życia, ciężko przeprowadzić dokładną symulacje należy przypuszczać że w ciągu następnych 50 lat urodzi się więcej muzułmanów niż nie muzułmanów we Francji co oznacza że wciągu następnych 50 lat staną się oni większością w tym kraju, a teraz pomyślcie że te7,5 % to zaniżona liczba i tak naprawdę muzułmanów jest 10% albo i 12%, a teraz pomyślcie że cały czas napływają do Francji nowi muzułmanie po kilkaset tysięcy rocznie, teraz pomyślcie że do tego dochodzą konwersje, bo w miarę wzrostu liczny muzułmanów nie- muzułmanie zaczną być tak gnębieni że część ludzi przejdzie na islam. Ile czasu ma Francja zanim stanie się islamską republika? Tego nie wie nikt, ja na podstawie wyżej przeprowadzanego wyliczenia myśl że ok. 40 lat.

      1. @Agent Krycek
        Zamieściłeś bardzo długi komentarz kolego – te badania to bardzo smutna prawda, muzułmanie z Afryki i Bliskiego Wschodu biją już teraz Europejczyków pod względem dzietności.

        W 2050 r. muzułmanie będą już stanowić największą grupę religijną (polityczną) na świecie i to będzie gwóźdź do trumny Europy Zachodniej, która zdycha już w tej chwili, de facto neutral

          1. Niewierni beda zaprdalac. Tylko, ze beda niewolnikami albo beda placic dzizje

    2. Makaron jest zwolennikiem islamizacji i dyskryminacji pozytywnej więc zapewne tak. Do tego czasu zjedzie się tyle dzikusów że przegłosują sami o ile nie będzie nic 13 maja ani nostradamus się nie sprawdzi.

    3. Zgadzam sie jesli lewus makaron sie dobże postara i sprowadzi do francji kilka mln muzulmanow i da im prawa wyborcze to moze wygrac muziol. Oni mogą zastosować taktykę anarchii – nasprowadzaja tylu cipatych ilu sie da, ci zaczną robic zamachy i masowo popełniac przestepstwa kryminalane ale w ogromnej skali. I to moze utorować isamistom droge do władzy bo obiecają że zaprowadzą porzadek, tylko to będzie już porzadek szariacki. W dodatku przez te 5 lat duza liczba etnicznych francuzów moze wyjechać z kraju. 2022 to wstepna data najpóźniej do 2030 moze 2035 francja bedzie islamska. Pytanie co dla nas z tego wynika w najgorszym scenariuszu mogą zagrozić Europie środkowej bronią jądrową tylko że to teoretycznie narazilo by ich na atak ze strony USA – tylko pytanie kto wtedy bedzie rządził USA jesli np. gej pacyfista to mamy pozamiatane.

  8. No cóż zgodnie z przewidywaniami Macron zostanie prezydentem Francji. Tym samym oznacza to szybko postępującą islamizację Francji i zachodniej Europy. Panie Macron gratuluję zwycięstwa i klęski Francuzów.

    1. To przemowienie, to odczytanie textu, to widac, jak na dloni.
      To facet bez skrupolow, nastepny wasal makreli, zrobi wszystko, spelni kazde jej zyczenie. Wespol z nia zacznie jeszcze bardziej atakowac Polske, i zrobia wszystko, zeby „ich” partia wygrala u nas nastepne wybory.

  9. Mówcie co chcecie, ale te wybory zostały sfałszowane.
    Macron zdobył w pierwszej turze 24,01 procent głosów, a Le Pen 21,30 procent.
    Marcon zdobył w drugiej turze 65,1 procent głosów, a Le Pen 34,9 procent.
    Holland dotrzymał obietnicy że zrobi wszystko , aby Le Pen nie wygrała.

Dodaj komentarz