Ambasador Iraku w Warszawie: Państwa europejskie wiedziały, kto walczy w szeregach ISIS

Ambasador Republiki Iraku w Polsce Asaad Sultan Haczim Abu Gulal udzielił wywiadu, w którym oskarżył państwa europejskie o wcześniejszą wiedzę na temat Europejczyków w szeregach ISIS.

„Obecny rząd Polski zwiększył swoją współpracę militarną z Irakiem. Są rozmowy między naszym ministerstwem obrony a polskim dotyczące zakupów broni” – powiedział dyplomata i dodał: „Niedawno przekazałem ministrowi Macierewiczowi list od naszego ministra obrony w tej sprawie, ale nie mogę mówić o szczegółach. Dla Iraku Polska jest pod tym względem ważnym partnerem”.

Ambasador podziękował Polsce za pomoc w walce z Państwem Islamskim. „Chciałbym też podziękować Polsce za pomoc, jakiej nam udziela w celu wyzwolenia Iraku z rąk Daesh i zapewnienia w nim bezpieczeństwa” – podkreślił. Dodał, że jego państwu zależy nie tylko na rozwoju współpracy militarnej z Polską, ale również na rozwijaniu bardziej wszechstronnych kontaktów.

Asaad Sultan Haczim Abu Gulal przedstawił także swoje stanowisko w sprawie pomocy osobom poszkodowanym przez wojnę. Zaznaczył, że najkorzystniejsza jest pomoc udzielana na miejscu. „Oczywiście, że najlepsze jest niesienie pomocy na miejscu, bo po co mają opuszczać swoje tereny. Powinni wrócić do swoich domów, szkół, do swojej pracy” – powiedział i dodał: „Są też ranni czy chorzy, którzy potrzebują leczenia na miejscu lub ewentualnie przyjazdu do Polski na leczenie, po którego zakończeniu wróciliby do Iraku. To jest lepsze rozwiązanie niż ściąganie do Polski uchodźców, którzy musieliby się nauczyć języka, zaaklimatyzować się”. „Każda emigracja niesie za sobą wiele problemów”.

Irakijczyk podkreślił, że odpowiedzialność za udział Europejczyków w szeregach Państwa Islamskiego ponoszą władze państw europejskich. „W pewnym okresie kraje europejskie znały dane tych ludzi, wiedziały o ich zamiarze wyjazdu do Syrii czy Iraku, ale nie podejmowały żadnych działań, by ich zatrzymać, mimo że rząd iracki informował o tym” – zaznaczył. „Uprzedzaliśmy, że jak się skończy Daesh u nas, to ci ludzie wrócą do swoich krajów i będą tam robić to samo, co robili u nas. Niestety ignorowano nasze ostrzeżenia” – dodał.

Został też poproszony o skomentowanie tezy, że zagranicznych bojowników ISIS należy resocjalizować. Odpowiedział: „Jaka resocjalizacja? Niektórzy z nich twierdzą, że obcięli setki głów, gwałcili i sprzedawali kobiety na rynku, palili ludzi żywcem. I chwalą się tym. Zasługują tylko na karę śmierci, bo stanowią zagrożenie dla społeczeństwa”.

źródło: defence24.pl

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

19 komentarz do “Ambasador Iraku w Warszawie: Państwa europejskie wiedziały, kto walczy w szeregach ISIS

    1. DO TEST 24
      IM MOŻNA CZYTAĆ TAKIE WYWIADY 24 NA DOBĘ ,A I TAK NIE WYCIĄGNĄ ŻADNYCH LOGICZNYCH WNIOSKÓW. UNIJNI PRZYWÓDCY ZAPRZECZAJĄ OCZYWISTYM FAKTOM,WCIĄŻ POWTARZAJĄ JAK MANTRĘ TE SAME TEKSTY O BIEDNYCH UCHODŻCACH I PIORĄ MÓZGI SWOIM OBYWATELOM. WIADOMO,ŻE Z UPOREM POWTARZANE INFORMACJE W KOŃCU ZOSTAJĄ UZNANE ZA PRAWDZIWE
      ,PRZYNAJMNIEJ PRZEZ MNIEJ REFLEKSYJNYCH LUDZI.

  1. wlasnie …a w Europie nie chca odelsac terrorysty bo odeslany zostanie zabity! powinnismy sie cieszyc ze odsylajac zostanie zabity, ze w jego kraju zutylizuja śmiecia, a my zamist odsylac dajemy im mieszakania w nagrode za mordy i wysokie socjale!!

  2. przytocze jeszcze inny fragment tego wywiadu

    – „A czy jest możliwe, że jeśli ci „foreign fighters” nie poniosą surowej kary w Europie, to w przyszłości ktoś z rodzin ich ofiar przyjedzie i dokona zemsty?

    ambasador: „To trudna sytuacja. W Iraku taka zemsta byłaby jeszcze możliwa, ale poza nim to raczej ciężko byłoby to zorganizować takim pokrzywdzonym. Ponadto wymierzenie kary to obowiązek państwa. Jeśli tego nie zrobi to te państwa europejskie będą miały problem, gdyż ci ludzie będą stale zagrożeniem.”

    – W Polsce popularna jest teza, że przyczyną problemów Iraku z Daesh jest interwencja w 2003 r. i dlatego Polska też ponosi za te problemy odpowiedzialność. Co Pan o tym sądzi?

    ambasador:- Ale Daesh nie jest irackie, to organizacja międzynarodowa. Poza tym Polska pomogła stworzyć w Iraku system demokratyczny. Nie, taka teza jest całkowicie nielogiczna. Inna sprawa, że ten nowy system demokratyczny nie podobał się niektórym krajom więc nasłały na nas Daesh.

  3. Nareszcie coś mądrego usłyszałem. Szkoda, że to nie z Brukseli, aż się rozmarzyłem, a tego ambasadora to chyba do Brukseli nie wpuszczą bo ma paszport dyplomatyczny i nie można go zamknąć za mowę nienawiści.

  4. Jest parę mądrych rozsądnych wypowiedzi – ambasador Iraku, biskup z Syrii, muzułmański europosel z Anglii, ale co z tego, jak te durnie z Unii w ogóle nie słuchają głosu rozsądku.

    1. Oni juz dawno dostali wytyczne, jakich glosow maja sluchac a unia nie powstala przypadkiem, jak wiemy ….
      Gdyby dzialanie uni podpieralo sie rozsadkiem, to zylibysmy w krainie wiecznej szczesliwosci.
      Mnie przypomina ten unijny twor raczej sekte.
      A jej liczni guru zachowuja sie tak, jakby im ten nadmiar wladzy uderzyl na psychike.
      Niektorzy nie moga tego kotla tak czy siak ogarnac, bo nie sa najbystrzejsi, wiec pija, co widac na wybranych materialach.
      No i maja duzo szczescia, ze nie zostali DEMOKRATYCZNIE wybrani, a dzieki plecom i koneksjom „obsadzeni” na stanowiskach.

  5. No nie dziwię się, że dla Iraku Polska jest ważnym partnerem, skoro od lat 90tych Irak jest nam winien uwaga, ahtung, внимание coś z miliard zielonych. tak, więc skoro chcą od nas kupować broń to niech płacą ropą albo gotówką. Żeby nie było tak, że Polska pożycza Irakowi kasę na zakup naszej broni.

Dodaj komentarz