Freddie Narvaez

Ja pierd… Zapraszam do Korei, tej na południu, tu więcej krzyży na km2 niż w Polsce. Pełno różnych kościołów wielkości salki wykładowej, zlokalizowanych w biurowcach, a krzyże są na dachach i podświetlane w nocy. A niech ktoś powie, że tu kościół dominuje… Jakikolwiek.

Niemieccy konduktorzy do końca roku zostaną wyposażeni w kamerki osobowe. Dotychczasowe wyposażenie jak gaz pieprzowy i przyciski z alarmami okazały się niewystarczające. Pytam się, po co im te zabezpieczenia? Przecież przestępczość nie wzrosła, nie zmieniła swojego charakteru w sposób zasługujący na uwagę i zdefiniowanie problemu. Korzys…[Czytaj więcej…]

Niemcy. Po fali we wrześniu 2015 roku próżno było szukać stron internetowych czy komentarzy, odzwierciedlających nastroje społeczeństwa… Teraz jest już trochę lepiej, ale wciąż są „bardzo ostrożne”. Jednym z dobrych przykładów jest portal http://www.politikversagen.net, na którym są tylko linki do artykułów z lokalnych gazet o przestępstwach, wyk…[Czytaj więcej…]

Mi umorzyli w Niemczech w zeszlym roku postepowanie za gaz lzawiacy.

Ja pierd… a mi przysłali pismo do Polski za posiadanie pieprzu…

Lekcja miała coś wspólnego z wydobywaniem ropy naftowej na świecie. Bardzo pokrętne to. Lepsze byłoby dobre muzeum przyrodnicze.

Niemcy (Niemki) wciąż przyzwyczajeni są do niesienia pomocy, ufni i naiwni. Na dworcu kolejowym w Offenburgu w przejściu podziemnym zaczepił mnie młody Afrykańczyk, prosząc o pomoc. Było to po południu w roboczy dzień, ale i tak ludzi było mało. Najpierw standardowo pytanie, czy mówię po angielsku, potem prośba, by przetłumaczyć słowo, które poka…[Czytaj więcej…]

Poprawnie 'Bundestag w gmachu Reichstagu’. Naprawdę, są książki, jest literatura, słowo Reich nie jest zakazane. Niemcy nie mają konstytucji (Verfassung) tylko ustawę zasadniczą (Grundgesetz), ustanowioną w 49′ pod okiem aliantów, bardzo „tolerancyjną” i stąd też teraz te różne hocki-klocki. „Ustawa zasadnicza działa jako konstytucja Nie…[Czytaj więcej…]

Jakoś tym zmęczonym postem „uchodźcom” nie zabrakło sił, by dzisiaj na stacji kolejki miejskiej w Berlinie kopać w maszynę z napojami, by spadły kolejne butelki i puszki. Oczywiście, początkowo pomyślałam, że maszyna połknęła pieniądze i nie wydała napoju. Zdarza się, ale trzy puszki w łapie, to trochę za dużo na błąd maszyny, by kopać ją za…[Czytaj więcej…]

Ja dzisiaj straciłam gaz w Niemczech (policja mi zabrała przy kontroli, kompletnie zapomniałam, że go mam). Ale i tak wolę mieć sprawę niż paść ofiarą gwałtu czy rozboju.

Nawet w Niemczech przechodzi to bez większego echa…, dzisiaj widziałam stronę główną BZ (taki trochę jak Fakt), z jednym z potencjalnych terrorystów, z Fontanną Neptuna i Wieżą TV w tle (zdjęcie). Policja niemiecka daje jeszcze radę, ale jak długo? I właśnie podali w wiadomościach, że conajmniej 10 miało to przygotowywać.
ht…[Czytaj więcej…]

A ja myślę, że jak tu przyjadą, będą się czuć tak wyizolowani, ignorowani i zaniedbywani , że sami będą szukać okazji powrotu do Niemiec (zwłaszcza, jeśli przebywali tam przynajmniej kilka miesięcy). To oczywiście nie rozwiązuje problemu w skali kontynentu.
Wyobrażam sobie jak próbują kupić odpowiednią dla siebie żywność w Biedronce, gdzie nawet…[Czytaj więcej…]

Co to jest obuszek?

Ostatnio, samotny spacer do hotelu o północy po jednym z głównych placów w niemieckim mieście miał w sobie coś „z ryzyka i przygody”. Zaczepią czy nie zaczepią? Uczucie wcześniej nieznane, bo nigdy nie pozwoliłam sobie na taką „jawną prowokację”. Gapi to to się w tramwajach i sbahnach – no niech się gapi, ale już jest nieswojo. Kręcą się po dwor…[Czytaj więcej…]