Grecja: W strachu przed imigrantami ludzie zmieniają domy w „fortece”

Grecy zostają coraz bardziej ubogacani kulturowo. Wielu mieszkańców wyspy Lesbos zmuszonych jest do zmiany dotychczasowego życia. Przebudowują swoje domy, niektóre z nich przypominają fortece.

Mieszkańcy wysypy Lesbos ogradzają swoje posesje wysokimi płotami z drutem kolczastym. Niektóre domostwa przypominają fortece. Grecy boją się nielegalnych imigrantów, którzy przebywają na wyspie, co jakiś czas dochodzi do zamieszek czy gwałtów z udziałem przybyszów z Afryki i Bliskiego Wschodu.

„Aby chronić swój dobytek, ludzie przebudowali swoje domy na więzienia” – mówi Nikos Trakalles, jeden z mieszkańców wyspy, w wywiadzie dla niemieckiej telewizji. „Uczciwy człowiek nie ma innego wyjścia i musi ogrodzić własny dom” – dodaje.

Eleni Argiriou, mieszkająca na wyspie, zapewnia, że postawa Greków nie ma nic wspólnego z rasizmem. „Kiedy ktoś puka do moich drzwi, to daję, co mogę. Wierz mi, już dużo dałam. Teraz jednak zostaliśmy sami. Mam nadzieję, że mój głos dociera do uszu osób odpowiedzialnych za tę sytuację” – mówiła.

🆘‼😬🔥 #Greece: Greek citizens on the island of #Lesbos rebel against illegal 10,000 migrants! Torn fences, garbage dumps, burned olive trees. Many have turned their homes into fortresses for fear of attacks and robbery. pic.twitter.com/taiaBK1d62

— Onlinemagazin (@OnlineMagazin) 28 maja 2018

dorzeczy.pl