Ubogacony Londyn: Sześć ataków nożem w 90 minut

Sześć osób zostało przedwczoraj ranionych nożem w Londynie. Do ataków doszło w przeciągu 90 minut w różnych miejscach miasta – informuje „Rzeczpospolita”.

Do ataku doszło na Mile End, gdzie raniono trzech nastolatków. Z kolei po ataku przy Gainsborough Avenue, 13-latek leży w szpitalu i jest w stanie krytycznym.

Do ataków dochodziło również w dzielnicach Walthamstow, Ealing i Westferry. Najstarszy z poszkodowanych miał 21 lat.

Policja zatrzymała trzy osoby odpowiedzialne za ataki nożem, ale nie podaje ich personaliów, ani pochodzenia. Oficjalnie mówi się, że to walki „gangów młodocianych”.

Obecnie w Londynie jest więcej morderstw niż w tak wielkiej metropolii jak Nowy Jork. Londyn staje się jednym z najbardziej niebezpiecznych miast na świecie.

Nawet burmistrz Londynu nie jest chętny na wychodzenie ze swojego bezpiecznego biura i spotkania się choćby z rodzinami pogrążonymi w żałobie, które straciły swoich bliskich w ostatniej fali morderstw.