Strzelanina w Belgii. Nie żyją trzy osoby, w tym policjantki. Napastnik miał krzyczeć „Allahu Akbar”

Tragiczne sceny rozegrały się przed południem w Liege w Belgii. Uzbrojony mężczyzna wziął zakładniczkę, po czym zastrzelił dwóch funkcjonariuszy policji i jednego przechodnia. Napastnika zabili policjanci.

Mężczyzna, który wziął zakładniczkę w Liege, zabił 3 osoby, miał krzyczeć „Allah Akbar”. Według straży pożarnej, dwóch policjantów zginęło na miejscu, dwóch innych zostało rannych. Śmiertelnie trafiony został przechodzień.

Atak wydarzył się we wtorek rano, ale szczegóły wciąż nie zostały oficjalnie podane. Cytowana przez AFP rzeczniczka prokuratury w Liege Catherine Collignon podkreśliła, że na temat motywów działania sprawcy „na razie nic nie wiadomo”.

W czasie strzelaniny wybuchła panika. Teraz sytuacja jest już opanowana.

Liege to miasto przemysłowe, leżące we francuskojęzycznym regionie Walonia blisko niemieckiej granicy.

Aktualizacja: Sprawca to 36-letni Benjamin Herman z belgijskiego Rochefort. Był notowany, zradykalizował się w wiezieniu, z którego wyszedł wczoraj.

Aktualizacja: Państwo Islamskie przyznało się do ataku w Liege za pośrednictwem swojej propagandowej agencji informacyjnej.

źródło: rmf24.pl

Dodaj komentarz