Seria ewakuacji w Moskwie. Za alarmy bombowe odpowiada ISIS

Autor
Val Jernigan
Utworzony
Zaktualizowano
Komentarze
10
Czas czytania
1 min
Odsłon
0
Kategorie: Europa

W niedzielę Moskwą zawładnął strach szerzony przez terrorystów. W mieście zapanował chaos w związku z serią ewakuacji na skutek fałszywych alarmów bombowych. Zdaniem rosyjskich służb odpowiada za to Państwo Islamskie.

Rosyjskie media poinformowały, że w Moskwie przeprowadzono serię ewakuacji z powodu zagrożenia bombowego. Tylko z budynku Teatru Wielkiego w trybie alarmowym wyprowadzonych zostało 3,5 tys. osób. Podobne alarmy wszczęto aż w trzydziestu obiektach użytku publicznego w stolicy Rosji.

Największa ewakuacja przeprowadzona została w domu towarowym GUM na Placu Czerwonym i hotelu Metropol. Tam ewakuowano aż 5 tys. osób. Wcześniej alarm ogłoszono w centrum handlowym znajdującym się pod Placem Maneżowym.

W ostatnim czasie w Rosji seria anonimowych telefonów z fałszywą informacją o bombach to powtarzająca się plaga, która sieje w kraju strach. Według Federalnej Służby Bezpieczeństwa sprawcy alarmów związani są z Państwem Islamskim.

pch24.pl

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

Powiązane wpisy

10 komentarz do “Seria ewakuacji w Moskwie. Za alarmy bombowe odpowiada ISIS”

  1. Rosja, Rosją ale jak Putin przystąpił do wojny w Syrii to zakończył wojnę. A przecież jeszcze rok temu Amerykanie z Barakiem Obamą i cała koalicja NATO mówili jednym głosem że sytuacja w Syrii jest tak skomplikowana że wojny tak szybko zakończyć się tam nie da.

      1. test24
        Putin powinien rozpocząć wojnę totalną z islamem. Wywalić atomice na Grozny, Rijad, Islamabad, Kair etc. Spedalony Zachód niczego by nie zrobił ale na ich terenie zacząłby się gigantyczny ferment wśród islamskiej dziczy. To byłaby szansa by ich wybić wszystkich jak leci.

    3. Baszszar al-Asad I Putin dwaj mordercy ktőrzy zamordowali w nalotach na Aleppo kilka dziesiąt tysięcy kobiet I dzieci, oni nie byli z ISIS !!!! Wiedzieli dobrze co robili , a Šwiat się temu biernie przyglądał, WSTYD I CHAŇBA .

  2. To nie sa zadne 'alarmy bombowe’ tylko proba ubogacenia kulturowego Rosjan. A wiadomo ze, zanim zacznie sie mordowac na prowincji, zaczynac zawsze trzeba od stolicy.
    I wogole, to kulturowe ubogacanie Rosjan przebiega jakos opornie i niemrawo. Nikt w Moskwie nie mowi 'herzlich willkommen’, nikt nie dowodzi, ze do aktow terroru trzeba sie przyzwyczaic, nikt nie rozlepia na murach plakatow ani nie rozdaje ulotek w ktorych przekonywanoby Rosjan, ze islam to religia pokoju…
    Wstyd, Rosjanie. Brakuje wam we wladzach Adolfiny albo przynajmniej jej podopiecznego monsieur Macrone. Oni w try miga zamieniliby wasz kraj w najwiekszy na swiecie kalifat.

  3. W Moskwie mieszka 2-3 mln.[różne dane] muzulmanów.W całej Rosji stanowią już 10-12% społeczeństwa i ten% stale rośnie..Dziwny jest brak starań Kremla o zachowanie etnicznej równowagi co może przynieść im wiele problemów.

    1. Spokojnie, ruskie to nie lewacka unia, muzle wychylą za wysoko łeb to Włodek szybko weźmie ich za mordę i usadzi, jak to zrobił z czeczeńcami, a jak nie to daleka Syberia czeka na nowych mieszkańców pracujących w kopalniach. Tylko my będziemy mieć problem, bo za 20-30 lat naszymi sąsiadami w Europie będą kalifaty niemiec, francji, wielkiej brytanii czy szwecji, już dziś coraz więcej muzli we władzach tam mają, i z kim wtedy będziemy trzymać?

Dodaj komentarz