Plądrowanie sklepów, walka z policją. Tak „Francuzi” świętowali zwycięstwo na mundialu [WIDEO]
Grupy chuliganów i młodzieżowe bandy z imigranckich gett plądrowali sklepy, atakowali policję, podpalali samochody po wygranej Francji na mundialu.
Krótko po zakończeniu finałowego meczu mundialu, który francuskiej drużynie narodowej dał złoty medal mistrzostw świata w piłce nożnej, zaczęły się zamieszki, które największe rozmiary przebrały w Paryżu.
Pola Elizejskie otoczyły radiowozy i świętowanie tytułu mistrzowskiego się skończyło. Do ulicznych starć z policją doszło też m.in. w Lyonie, Grenoble i na Francuskiej Riwierze. Imigranci nie mogli przeoczyć takiej okazji, aby demolować i okradać sklepy, podpalać i wywracać samochody. Niektórzy z uczestników zamieszek mieli na sobie flagi państw z których pochodzą, najczęściej przewijała się flaga Algierii.
Tak teraz świętuje się w multikulturowej Francji, takie same obrazki można zobaczyć podczas nocy sylwestrowej. Polski dziennikarz radiowy Marcin Antosiewicz zachwycił się multikulturową Francją i wychwalał imigrantów grających w reprezentacji.
„Mistrzem Świata została najbardziej wielokulturowa drużyna! #Imigranci ciężko pracują na sukces kraju, jeśli ten kraj jest na tyle mądry, by dać im szansę i wykorzystać ich potencjał. #ViveLaFrance” – napisał na Twitterze Antosiewicz.
Incidents en cours dans le centre de Lyon #FRACRO #championdumonde pic.twitter.com/IgFzZa82vP
— Mathis (@mathis_069) 15 lipca 2018
Very unfortunately, the pillaging of shops around the Champs-Elysées has led to riot police intervening. The greatest tragedy when a small number detract from something so beautiful such as the events of today. pic.twitter.com/eCmEcq0pZI
— Get French Football News (@GFFN) 15 lipca 2018
Grenoble : incidents après la victoire des Bleus pic.twitter.com/p8novzpYeL
— Pierre Sautarel (@FrDesouche) 15 lipca 2018
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.