Coraz więcej włoskich katolików popiera Matteo Salviniego. Franciszek ma kłopoty

Papież Franciszek ma problem, bowiem coraz więcej katolików popiera ostre podejście do imigrantów ministra spraw wewnętrznych Matteo Salviniego.

Franciszek i Salvini mają całkowicie odmienny stosunek do migracji. Papież wzywa kraje Europy, żeby zajęły się losem ludzi będących w potrzebie – Salvini z kolei uczynił swoje hasła zamykania granic przed imigrantami jednym z głównych punktów programu wyborczego. Sęk w tym, że Salvini wydaje się być górą – i to nawet wśród katolickich wyborców.

Gdyby włoscy katolicy szli za przykładem Franciszka, należałoby oczekiwać, że odwrócą się od Salviniego. Tymczasem podobnie jak reszta kraju, zwierają szeregi wokół niego. Pośród katolików, którzy chodzą na mszę co najmniej raz w tygodniu (to ok. jedna trzecia Włochów) poparcie dla Salviniego wzrosło dwukrotnie z 15,7 proc. w marciu do 31,8 proc. w lipcu, jak wynika z sondażu Ipsos.

Tymczasem popularność papieża we Włoszech spadła z 88 proc. w 2013 r. do 71 proc., jak wynika z niedawnego sondażu. Pośród najważniejszych powodów, jak twierdzi jego koordynator Ilvo Diamanti, jest migracja.

Franciszek ostatnio złagodził ton. Rozmawiając z dziennikarzami na pokładzie papieskiego samolotu w czerwcu, powtórzył swoje wezwanie, by kraje Zachodu przyjmowały migrantów. Tym razem jednak sformułował ważne zastrzeżenie: „Każdy kraj musi zrobić to stosując zasadę dobrych rządów, jaką jest roztropność i przyjąć tylu uchodźców, ile może, ile jest w stanie zintegrować, wykształcić i ilu może zapewnić pracę”.

źródło: onet.pl/ politico

Dodaj komentarz