Duży brytyjski bank zamyka konta islamskich organizacji
Bank HSBC ogłosił zamknięcie kont kilku muzułmańskich organizacji w tym meczetu w Finsbury Park, w którym nauczał radykalny muzułmański kaznodzieja Abu Hamza al-Masri oskarżony o wspieranie al-Kaidy.
Jako uzasadnienie zamknięcia kont bank podał wewnętrzną ocenę ryzyka, zauważając, że „religia i rasa … nigdy nie były czynnikami w procesie podejmowania decyzji w banku.
Kierownictwo meczetu oświadczyło, że bank wcześniej nie poinformował o swojej decyzji. W związku z tym członek administracji meczetu Khalid Umar powiedział w wywiadzie dla BBC „to prowadzi do przypuszczenia, że jedynym powodem zamknięcia konta była kampania islamofobii skierowana przeciw islamskim organizacjom 'charytatywnym'”.
Przewodniczący wspólnoty meczetu Mohammed Kosbar oświadczył, że dystansowanie się od poprzedniego imama meczetu Abu Hamzy korzystnie wpłynęło na wizerunek centrum, a powodem zamknięcia rachunków bankowych mogło być cokolwiek.
Okryty złą sławą meczet w Finsbury Park w przeszłości oskarżano o kontakty z al-Kaidą i terrorystą „z bombą w bucie” Richardem Reidom. Nauczający tu do 2005 Abu Hamza w 2006 został skazany na 7 lat więzienia między innymi za podżeganie do nienawiści. Po jego ekstradycji do USA w 2012 sąd federalny w Nowym Jorku postawił mu 11 zarzutów związanych z terroryzmem.
Oprócz meczetu w Finsbury Park bank HSBC zamknął konta kilku fundacji w tym londyńskiej Fundacji Kordoba ds. relacji między światem muzułmańskim a Europą, fundacji „Ummah Welfare Trust” w Bolton, która między innymi finansowała projekty humanitarne w Strefie Gazy. Niektórzy publicyści oskarżają bank o decyzję motywowaną politycznie jako efekt pro-izraelskiego stanowiska banku.
nie ma żadnych islamskich organizacji charytatywnych,są tylko takie którym jeszcze nie udowodniono wspierania terroryzmu, bank postąpił prawidłowo, inne powinny brać z niego przykład?
jak to nie ma? sa: zbieraja na kalachy i rpg dla biednych talibow, sqrvy$yny
Coś się zaczyna dziać. Właśnie, zauważyliście, że ostatnio media i portale informacyjne nie mówią o terrorystach, bojownikach np. irackich a nazywają ich po prostu islamistami?
W końcu, miejmy nadzieję, że Europa jest do uratowania jeszcze.
Dobrym określeniem byłoby islamscy terroryści. W końcu ile można było przemilczeć, że wszyscy są jednej religii?
No w czas. Długo zajęło im dojście do tego, co dzieje się w Europie. Trzeba było głowy amerykańskiego dziennikarza, żeby zaczęli nazywać rzeczy po imieniu i coś z tym dziadostwem robić. To się nazywa refleks…
Wyhodowali jadowitą żmiję na własnym łonie. Teraz ona zaczyna kąsać…dopiero zaczyna