Imigranci za przerzut z Grecji do Niemiec płacą 2 tys. euro!

Imigranci którzy szturmują granice serbsko-węgierską przyznają, że za przerzut z Grecji do Niemiec zapłacili 2 tys. euro.

W tej chwili liczba tzw. uchodźców u węgierskich granic ponownie wzrasta, dlatego wysyłamy na granice zwiększone patrole — opowiada dowódca węgierskiej policji Laszlo Balazs. Wszyscy, którzy docierają do granic Węgier, robią to przy pomocy przemytników.

Zapłaciłem 2000 euro za przerzut do Niemiec. Pieniądze dałem pośrednikowi. Kiedy dotrę do Niemiec, mój organizator przeprawy otrzyma ode mnie pieniądze — opowiada jeden z migrantów w rozmowie z PAP.

Okoliczni mieszkańcy boleśnie odczuli biznes inwazji na Europę. Jeden z rolników opowiada, że 300 imigrantów napadło na jego sad, zerwali wszystkie jabłka, aby rzucać w policję. Rolnik opowiadał także, że niektórzy stracili fortuny, bo ludzie koczowali na ich polach.

PAP

18 komentarz do “Imigranci za przerzut z Grecji do Niemiec płacą 2 tys. euro!

    1. Niestety paranoja polega na tym, że jeśli najazdu dokonuje tłum uzbrojony conajwyżej w kije i kamienie (lub którego siła zwyczajnie tkwi w samej liczebności), to według obowiązujących (aczkolwiek całkowicie niedostosowanych do realiów w których się znaleźliśmy) przepisów nie można tego uznawać za napaść zbrojną, a zatem de facto nie można również używać ostrej amunicji, ładunków wybuchowych czy innej śmiercionośnej broni.

      Co istotne, niegdyś najazd na jakieś państwo bez użycia broni był zupełnie irracjonalnym pomysłem, ponieważ nie mógł się skończyć dla napastnika niczym innym jak śmiercią lub w najlepszym razie niewolą większości „żołnierzy” – niestety współczesna Europa usiłuje stosować cywilizowane prawo względem tych, którzy nie respektują żadnego prawa poza prawem siły. Najeźdźcy zdają sobie z tego sprawę i doskonale to wykorzystują.

        1. @NieFeministka : A KTO miał by to zrobić ? Ten kretyński „Europarlament” ? Na to nie licz. Oni uważają się za „superwładzę” ale mam nadzieję że przynajmniej państwa V-4 wybiją im to z głów. Ostatecznie PO COŚ wybieramy KRAJOWE parlamenty, A tutaj – na szczęście (w odróżnieniu od np. Francji czy Szwecji) – decydujący głos mają jeszcze Polacy (nie ci z KOD-u)

          1. na UE nawet nie liczę, o naszym myślałam ewentualnie/najlepiej ! Wyszehrad, bo tak przyszłościowo to też by było nieciekawie wokół mieć takich sąsiadów .

      1. @Gość : Mam pytanie : Czy gdyby 100 milionów Chińczyków ruszyło na Syberię _ Putin by się certolił czy kazał otworzyć zmasowany ogień ??? (chyba kiedyś tego Chińczycy próbowali na Ussuri i ” się cafli”) A Europa jest w LEPSZEJ sytuacji bo Chiny mogły by odpowiedzieć nawet atomem. A co tzw. Świat by zrobił gdybyśmy RZECZYWIŚCIE z bronią w ręku zaczęli bronić zewnętrznych granic Unii. Kolejna 153 rezolucja ONZ nie mająca skutków prawnych przegłosowana przez Afrykę i Azję ? Może warto podjąć „ryzyko”. – „psy szczekają – karawana jedzie dalej” . Tylko TRZEBA CHCIEĆ.

      2. No i widzisz, ale z tych paranoicznych przepisow wysuwa sie niesamowita obluda i hipokryzja – ciapki wyposazone w kamienie i kije to zgodnie z przepisami nie inwazja, wiec nie mozna ich pacyfikowac. Ale co innego rdzenna ludnosc – jesli ta podniesie kije i kamienie w obronie przed identycznie wyposazonymi ciapkami to natychmiast nazywani sa bojowkarzami, huliganami,a lokalne sluzby bezpieczenstwa brutalnie ich pacyfikuja. Przyklad: Belgia po ostatnim zamachu, kiedy w tlumie w koncu narósł gniew i zaczeli sie stawiac (nawet jeszcze bez kamieni w rekach) to natychmiast zostali spacyfikowani.

        Nie rozumiem tylko jednej rzeczy: slepego posluszenstwa sluzb bezpieczenstwa wobec wladz, ktore zaprzecza zdrowemu rozsadkowi – pamietam jak 1990r rumunski dyktator Nicolae Ceaucescu nakazal brutalnie pacyfikowac lokalną ludność. Wowczas wojsko sie wyłamało i stanelo w obronie ludu. Natomiast na zachodzie sluzby bezpieczenstwa sa slepo posluszne nie bacząc jaki to bedzie mialo skutek dla ich potomkow. Jakby im doslownie czegos dosypywano do jedzenia

        1. zniewolili i sparaliżowali nas przepisami oraz wiarą w to, że wszystkie ustanowione akty są właściwe. Stąd te mazy na chodnikach i faceci odziani w mini. To się nazywa chyba cywilizacja. I nie ma w tym absolutnie nic złego do momentu konfrontacji z wrogiem, który z cywilizacją i jej wartościami miał tyle najprawdopodobniej do czynienia islam z religia pokoju.

          To w końcu pewnie pęknie, pewnie trafi się tak, że np. skrzywdzą bliską osobę jakiegoś funkcjonariusza albo szefa służb …i pęknie.

  1. Suma nie dziwi, powszechnie wiadomo, że to świetny interes. Pozostaje nam oczekiwać na moment, w którym rzeczywiście zacznie się strzelać do tej dziczy. W zasadzie to trudne do uniknięcia – gdzieś – w Bułgarii, na Węgrzech, gdziekolwiek – któregoś dnia komuś puszczą nerwy, albo ktoś w końcu wyda rozkaz i strzały padną, to raczej tylko kwestia czasu. Szczególnie że nowe hordy tej hołoty już się szykują.
    Niech każdy postawi się w sytuacji takiego rolnika – tyrasz cały rok, a potem wpada islamskie bydło i w moment niszczy to, za co miałeś żyć rok kolejny. Czy taki człowiek, któremu zniszczono sad, nie ma praw? Czy nie ma prawa oczekiwać, że jego państwo – państwo, na które płaci podatki – go obroni? Czy to jest jakieś wygórowane życzenie?

    1. Szwajcaria nie należy do Unii więc żadne dyrektywy Brukseli (czy Berlina) jej nie obowiązują/nie dotyczą jeśli ich dobrowolnie nie przyjmą. Poza tym Szwajcarzy mają zbyt dużo do stracenia i … są uzbrojeni. Czyżby TAM rozpoczęło się ostre strzelanie ? Włochy – przy takim tempie przywozu nachodźców – pewnie długo nie wytrzymają.Lombardia już się burzy (Liga Północna). Chyba dochodzimy pomaleńku do punktu krytycznego (?)

Dodaj komentarz