Kampania #MuslimApologies, czyli szczyt muzułmańskiej bezczelności

Wzrastająca liczba osób, które nie potrafią dostrzec różnicy między ISIS a zwykłymi, 'pokojowymi’ wyznawcami Allaha, jak twierdzi muzułmański felietonista Ammar Ibn Aziz Ahmed z brytyjskiego, lewicowego dziennika Independent. W odpowiedzi na tę rażącą islamofobię, muzułmanie zorganizowali internetową kampanię #MuslimApologies (’Muzułmańskie Przeprosiny’), gdzie sarkastycznie przepraszają za swoje zasługi względem świata [sic].

Jak pisze felietonista:

„Islam jest religią prawie dwóch miliardów ludzi na całym świecie, pochodzącymi z każdej społeczności i kultury. Została ona poddana wnikliwej analizie i cierpi z powodu podejrzliwości nie muzułmanów, z powodu zbrodni popełnionych przez ISIS w Iraku i Syrii.

Kiedy nie jest niepoprawnie ukazany i zniekształcony przez fanatyków, islam jest religią bazującą w całości na „pokoju, tolerancji i szacunku”. Te wartości możemy odnaleźć w każdej wierze, od judaizmu i chrześcijaństwa po buddyzm i hinduizm. Jak dowiódł uczony religijny Reza Aslan podczas debaty w telewizji CNN, wszystkie religie posiadają swoich fanatyków i fundamentalistów, którzy doprowadzają do chaosu na świecie.

Pomimo, iż niektórzy muzułmanie ze świata Zachodu podążyli ścieżką fanatyzmu i dołączyli do ISIS, pozostali muzułmanie stanęli przed potrzebą obrony swojej wiary w wyniku strachu przed łączeniem ich z ekstremistami. Właśnie wtedy powstała hasztagowa kampania #MuslimApologies (Muzułmańskie Przeprosiny). Składają się na nią wiele sarkastycznych i zarazem informujących wpisów na Twitterze, podkreślających wkład islamu w cywilizacyjny rozwój świata [sic]. Jeden świetny przykład pochodzi od dziennikarza Huffington Post Mehdi Hassana: 'Przepraszam za kawę, czeki, spadochrony, chemię, mydło, szampon, kamerę it”

Podobnie jak kampania #NotInMyName (Nie w Moim Imieniu), będąca odpowiedzią na łączenie działalności ISIS z islamem, #MuslimApologies jest rozwijającym się trendem z internecie. Obrazuje to, że muzułmanie mają dość dyskryminacji z przyczyn religijnych. Ta kampania jest ważna ponieważ, mimo sarkastycznego wydźwięku, pokazuje inną stronę islamu, o których przeciętny człowiek z Zachodu nie ma pojęcia, w tym koraniczny wymóg, by każda kobieta i mężczyzna dążyli do szukania wiedzy. To jest nakaz, który obowiązywał nas od zawsze. Stąd właśnie mamy kawę, kamery, szachy i proces destylacji.

[Warto pamiętać, że islam był najczęściej nośnikiem, aniżeli wynalazcą dorobku cywilizacyjnego, który pojawił się na ziemiach przez niego podbitych.]

Wraz z multum islamofobicznych treści na portalach społecznościowych i nieustannym pokazywaniu islamu w negatywnym świetle przez media [sic], miło jest widzieć muzułmanów odbijających piłeczkę w błyskotliwy i informacyjny sposób, a także szerzyć wiedzę na temat historii swojej religii.’

[Twierdzenie, że najstarszym uniwersytetem na świecie jest uniwersytet University of Al-Karaouine w Maroku w roku 859 roku, kiedy możemy znaleźć starsze uczelnie, chociażby Uniwersytet w Nalandzie, założony w V wieku n.e. nie można nazwać błyskotliwym, a raczej odzewem nadętego ego. Owo szerzenie wiedzy o historii islamu niestety nie obejmuje również wieków podbojów i stopniowej erozji innych kultur, np. starożytnego Egiptu czy Persji.]

Oto niektóre z błyskotliwych wpisów na Twitterze:

'Tak mi przykro za kawę, czeki, spadochrony, chemię, szczepienia, mydło, szampon, kamerę itd. #muslimapologies’
— Mehdi Hasan (@mehdirhasan) 24 września, 2014

'Naprawdę przepraszam, że wyciągnęliśmy Europejczyków z Ciemnych Wieków i pozwoliliśmy im studiować na naszych uniwersytetach i używać naszych książek.’ #muslimapologies’
— Abdullah al Andalusi (@AbdullaAndalusi) 26 września, 2014

'Przepraszamy za wynalezienie algebry, która została podstawą dla tysięcy osiągnięć, których używamy do dziś #MuslimApologies’
— Fatima Barkatulla (@FatimaBarkatula) 23 września, 2014

Przepraszam, że Izaak Newton nauczył się o grawitacji z książek Ibn al-Haytham #MuslimApologies’
— Ammār ibn Aziz Ahmed (@Ammar_Ibn_AA) 24 września, 2014

'Przepraszam, że oddaję jedną piątą moich oszczędności na cele charytatywne każdego roku #MuslimApologies’
– Alireza Versi (@AlirezaVersi) 24 września, 2014

'Przepraszam, że moje zakrywanie ciała nie pasuje do twojego stereotypu kobiety. MuslimApologies’
– Sumayya (@SmellTheWilayah ) 24 września, 2014

'Jako muzułmanin, przepraszam za obie wojny światowe, chociaż nie miały nic wspólnego z islamem. #MuslimApologies’
ليونة (@elkilanimaliuna) 24 września, 2014

'Przepraszam, ze założycielem pierwszego uniwersytetu na świecie była kobieta w roku 859 (Fez, Maroko)#MuslimApologies’
– Wiam (@UncolonisedMind) 24 września, 2014

'Przepraszam, że potrzebujesz muzułmańskich przeprosin, aby uświadomić sobie, że wszyscy jesteśmy ludźmi. #MuslimApologies’
– no (@Peshogai) 24 września, 2014

'Przepraszam, że nie rozumiesz, że ISIS i inne grupy terrorystyczne nie mają nic wspólnego z islamem! #MuslimApologies’
– Kiran MK0822 (@KiranMK0822) 24 września, 2014

'Przepraszam, że teraz brody są w modzie i teraz faceci wyglądają jak muzułmanie! #MuslimApologies’
– Sonador (@Niecally) 24 września, 2014

Źródło: The Independent

23 komentarz do “Kampania #MuslimApologies, czyli szczyt muzułmańskiej bezczelności

  1. ‚Przepraszam, że oddaję jedną piątą moich oszczędności na cele charytatywne każdego roku #MuslimApologies’

    a skąd te pasożyty mają oszczędności. Wiadomo że z socjala… chamstwo i drobnomieszczaństwo

    1. Przykro mi strasznie że ludzie któży nigdy nie mieli styczności z Tą religią i z Tymi ludzmi są w stanie wypowiadać się na tematy o których nie mają bladego pojęcia. Muzułmanie dzielą sie na sunnitów i szyitów. I to własnie szyici nawołują do świętej wojny. A własnie sunnici to ludzie miłujący pokój i braterstwo i od wieków żyją w zgodzie z innymi religiami. Otworzcie oczy zainteresujcie się, poczutajcie, poznajcie tych ludzi a potem komentujcie. Jako katolik uwaźam że wiele powinniśmy się nauczyć od tych ludzi.

      1. Jako katoliczka wiele się nauczyłam od tych ludzi. A także z lektury tego, co jest ich świętą księgą. Jedną z nauk jest „nigdy więcej totalizmu, wsio ryba cy będzie to stalinizm czy islamizm”. Przepraszam za to, że umiem czytać.

  2. Sranie w banie na fortepianie. Ahmed, Abdul czy Mustafa, wszystko jeden hooj. Wszyscy są qrva siebie warte karaluchy. Mają napisane żeby niewiernych nienawidzieć, oszukiwać, okradać, zniewalać i zabijać. I tyle w temacie

    1. Kawę zawdzięczamy chrześcijańskim mnichom z Etiopii, nie muzułmanom. Muzułmanie ją tylko przyswoili, podobnie jak rzymskie i greckie biblioteki, algebrę, jednakowoż hinduską, mimo nazwy etc, etc. Jakby się dokładniej przyjrzeć nic by pewnie nie zostało z tych „osiągnięć” muzułmańskich.

          1. Zakazał im pić, nie wynaleźć albo nadać nazwę. Z tego co pamiętam, jak w nazwie jest człon „al”, słowo jest pochodzenia islamskiego, np. Gibraltar (zniekształcone arabskie Dżabal al-Tarik – góra Tarika). Podobnie jest chyba z alkoholem i alfabetem, ale mogę się mylić. Wszechwiedzący nie jestem.

Dodaj komentarz