Lewicowy wolontariusz sfabrykował śmierć uchodźcy dla propagandy

uchodźcy / imigranci
Zwolennik masowej imigracji w ośrodku dla uchodźców przyznał, że sfałszował śmierć uchodźcy, który rzekomo miał zginąć od mrozu w Berlinie czekając na swój upragniony zasiłek. Historia była szeroko relacjonowana w polskich, niemieckich i światowych mediach, mimo braku dowodów.

Sprawa z rzekomo zmarłym uchodźcą została użyta do wywierania nacisku na organy władzy państwowej na zwiększenie budżetu dla imigrantów.

Jednak propaganda mainstreamowych mediów tym razem nie powiodła się. Największe portale informacyjne podały fałszywą informację mimo, że dementował ją minister spraw socjalnych w Berlinie Mario Czaja. Podkreślał, że nie ma dowodów na śmierć uchodźcy.

Po przesłuchaniu przez policje, wolontariusz pracujący w Moabit Hilft (Moabit pomaga) przyznał się do kłamstwa.

5 komentarz do “Lewicowy wolontariusz sfabrykował śmierć uchodźcy dla propagandy

  1. Sąd powinien wydać taki wyrok:
    1. Pan Hilft przyjmuje statystycznych 2 uchodźców (czyli młodych byczków) pod swój dach.
    2. Wszystkie media, które napisały o „zamarznięciu” muszą sprostować tę informację w wyeksponowanym miejscu.

    oczywiście znając życie nic mu nie zrobią, albo jeszcze nagrodę przyznają za walkę z faszyzmem.

  2. „Zwolennik masowej imigracji w ośrodku dla uchodźców przyznał, że sfałszował śmierć uchodźcy, który rzekomo miał zginąć od mrozu w Berlinie czekając na swój upragniony zasiłek.”
    Ale czy to znaczy że lewicowy???Do tego jest różna lewica.W PRL jakoś takich nie sprowadzano masowo.A jeżeli już się obdarza go przymiotnikami lepiej by było napisać o nim więcej np. jak się nazywa kiedy się urodził że by można było go dokładnie zidentyfikować i żeby przypadkiem nie został uchodźcą w Polsce.Takich świrów też nie powinni wpuszczać.

Dodaj komentarz