Molestował kobietę, ale uniknie deportacji, bo podaje się za syryjskiego uchodźcę
Nielegalny imigrant, który zaatakował i molestował seksualnie kobietę w Wielkiej Brytanii, uniknie deportacji tylko dlatego, że podaje się za syryjskiego uchodźcę ,mimo dużego prawdopodobieństwa, że mężczyzna kłamie, bowiem we Francji podawał się za Pakistańczyka.
Nie zostanie jednak deportowany i wkrótce zostanie wypuszczony na wolność. Przypadek nielegalnego imigranta Abdulrahmana Abunasira, który zaatakował i molestował seksualnie kobietę na Wyspach, dowodzi tego, że brytyjski system sprawiedliwości jest zupełnie bezsilny wobec kryminalistów, jeśli podają się za uchodźców z Syrii.
Mężczyzna najprawdopodobniej nie jest nawet Syryjczykiem, gdyż jeszcze przed przedostaniem się na Wyspy w czasie swojego pobytu we Francji podawał się za Pakistańczyka.
Po poddaniu Abunasira testom językowym oszacowano z dużym prawdopodobieństwem, że tak naprawdę pochodzi on z Egiptu – nie potrafił odpowiedzieć nawet na najbardziej podstawowe pytania na temat Syrii, z której rzekomo pochodzi. Najbardziej szokujące jest jednak to, że nie może on być deportowany, gdyż władze nie potrafią udowodnić ze 100-procentową pewnością, że nie pochodzi on z dotkniętej wojną Syrii.
Brytyjskie władze zakwalifikowały Abunasira do niebezpiecznych przestępców, którzy nie mogą przebywać na wolności, gdyż istnieje duże prawdopodobieństwo, że zaatakuje on inne kobiety. Mimo tego, trafił on do ośrodka dla imigrantów, gdzie roczny koszt jego utrzymania w wysokości 40,000 funtów będą pokrywać podatnicy.
źródło: polishexpress.co.uk
To jest chore.
no zesz kur…wa mac dlaczego ja za tego smiecia mam placic?!?!?!
Prawo europejskie kontra imigrancka szaria ,to jak walka na ringu gentlemana z rzezimieszkiem. Pierwszy ma obowiazek respektowania setek regul i nakaz bezkrwawego obezwladnienia przeciwnika ,drugi tylko ten jeden cel: zabic. Zdezorientowana publika dostaje kopy od islamskich kiboli i musi jeszcze cale party finasowac. Arbitraz politycznych malwersantow to od poczatku czysta fikcja. To taka sportowa alegoria.
Historia nie powtarza sie ,ale niekiedy sie rymuje.
W roku 1241 Europa przezyla cos podobnego: starcie dwoch Swiatow. Byl to najazd Mongolow ,zwanych pozniej Tatarami (chyba od lac. tatrarus = z piekla rodem ?). Wielki szok dla feudalnego rycerstwa europejskiego ,dla ktorego mentalnosc ,metody walki czy uzbrojenie najezdzcow byly calkowicie obce. Z wielkimi stratami udalo sie wowczas ich odeprzec.
Przed wiekami europejscy wladcy wiedli osobiscie swoje roty do walki z imieniem Boga na ustach ,obecni polityczni dygnitarze prowadza hordy inwazorow przeciwko wlasnym narodom ,z obrazajacymi patriotow haslami na transparentach.
Czy uda sie ten atak odeprzec?
Jedna sprawa, nie odparliśmy Mongołów, tylko oni z własnych przyczyn się wycofali. Poza tym uzbrojenie i koczowniczy styl walki reprezentowali kilka wieków wcześniej Węgrzy, z którymi też były problemy, więc tak bardzo obcy to nie był, tylko nam go krwawo przypomniano.
A wystarczyłoby wprowadzić prawo, że jesli ktoś jest muzułmaninem, to powinno się wobec niego wprowadzić specjalne prawo z karami zapisanymi w Szariacie. Za atak na kobietę i molestowanie myślę, że że mależy to potraktować jako cudzołóstwo, czyli karą będzie kamieniowanie.
Skąd ty taki pomysł wziąłeś???
Po pierwsze kary jakie znajdziemy w prawie szariatu mogą być bardzo różne (zależy od interpretacji, obecnie najsurowszą formę stosuje PI), więc nie ma jednej określonej reguły. Po drugie kamieniowanie za cudzołóstwo dotyczy kobiet, to one padają podwójną ofiarą (zgwałcone a następnie oskarżane o cudzołóstwo). Szariat ma to do siebie, że stawia w uprzywilejowanej pozycji muzułmanina mężczyznę (a gwałty na niewiernych nie będą przestępstwem jeśli znajdzie się wykładnia prawa islamskiego udowadniająca na podstawie Koranu i hadisów, że jest to zgodne z wolą Allaha). Pozycję podrzędną mają kobiety, niewierni(nie wspominając o ateistach lub apostatach), mniejszości seksualne.
Wbrew temu co starają się wmówić muzułmanie, szariat nie jest tak doskonałym i sprawiedliwym systemem prawnym.
Nie może być żadne „specjalne prawo”, ani tym bardziej prawo odwołujące się do szariatu, bo to otworzy furtkę na kolejne modyfikacje prawa europejskiego aby uwzględniać elementy prawa stosowanego przez muzułmanów.
Zapoznaj się z analizami szariatu oraz prawa europejskiego.
Zgadza sie. Reguly szariatu sa bardzo elastyczne. Za ten sam czyn jednego moze spotkac kara ,drugiego pochwala. Osad jest bardzo uzalezniony od statusu spolecznego i majatkowego. Czego nie wolno poganiaczowi oslow ,jest codziennie praktykowane w palacu szejka.
W niektorych krajach islamskich intymny relaks z mlodymi chlopcami wcale nie jest uwazany za dewiacje seksualna ,pod warunkiem ze stary tryk spelnia takze swoje obowiazki wobec islamu z zona (zonami) i ma liczne potomstwo.
Uchylenie najmniejszej furtki szariatowi w europejskim prawodawstwie spowoduje w przyszlosci jurystycznie bezwarunkowa kapitulacje.
Nie zrozumieliście mnie. Nie proponowałem systemu sądownictwa zgodnie z Szariatem, a wymierzanie kar, które są tam zapisane. Czyli dalej obstaję za swoim. Biorę do ręki Szariat i czytam obiektywnie – zgwałciłeś – znaczy się cudzołożyłeś, wasza kara: kamieniowanie, bez żadnych bzdur, że cośtam. Ukradłeś i po ręce, zrobiłeścoś tam innego – małe publiczne krzyżowanko. Chcecie Szatiatu ? To go macie. My oceniamy, porównujemy do tego co w karach za podobny czyn oferuje nam Szariat i wszyscy są zadowoleni.
Nasze kary pewnie są dla nich śmieszne.
Ta furtka już została uchylona w Niemczech przez tamtejsze sądy.
Nie. Powody skrótowo podała przedmówczyni.
Zamiast tego trzeba wprowadzić tylko jeden przepis. Brzmiałby on mniej więcej tak „Jeśli czynu wymieninego w niniejszym kodeksie dopuści się „uchodźca”, to kary przewidziane w kodeksie zamienia się na niezwłoczną deportację z dożywotnim zakazem wjazdu na obszar Wspólnoty. Wraz z całą rodziną.”.
Ktoś kogoś zgwałcił i karą ma być tylko deportacja ??
Dlatego pisałem o kamieniowaniu. Zgwałciłeś – kamieniowanie – ba taka kara do nich przemawia, a rodzina out. Jeśli uwazacie to za żart – to należy do więzienia, albo otworzyć cięzkie zakłady pracy.
Też nie za bardzo się zgadzam. Takim czymś tylko zrobimy mu przysługę w życiu wiecznym – został zamordowany przez niewiernego, znaczy za Allaha, znaczy męczennik, znaczy trafił do raju z prywatnym burdelem.
Nie idzie o to, by zaostrzać konflikt i by reformować niereformowalnych. Ale by ochronić naszych. I tyle.
A jak to co piszesz pomoże rozwiązać problem islamizacji Europy ? Sugerujesz, że mamy ramię w ramię z islamistami uderzyć na Izrael? Jeżeli jednak to Żydzi nasłyją na nas Arabów, to wyjaśnij jaki mają w tym cel ? Chcą, żeby ich państwo było calkowicie otoczone ze wszystkich stron p[rzez swoich śmiertelnych wrogów ? Wyjaśnij to proszę logicznie, bo ja tego nie rozumiem.
Czego Ty oczekujesz od niego? Przecież on pod wszystkimi informacjami pisze to samo, bez ładu i składu, kaleczy niemiłosiernie język polski mając w poważaniu wszelkie zasady gramatyki. Kropka i przecinek są dla niego obce. Tego bełkotu nie da się czytać ani zrozumieć.
To nie władze powinny udowadniać czy nielegalny imigrant jest (lub nie) obywatele Syrii. Jeśli przeprowadzono testy językowe (o ile sobie przypominam Syryjczyk, który mieszka w Polsce, tłumaczył, że po akcencie poznaje czy ktoś jest z Syrii, Tunezji lub Egiptu. Więc testy językowe chyba tego dotyczyły, pewnych różnic językowych typowych dla określonych grup?)
Jeśli nie udowodniono, że na 100% jest obywatelem Syrii a we Francji podawał się za Pakistańczyka , to wypadało postawić wszystko na jedną kartę. Poinformować, że Pakistan potwierdził jego obywatelstwo i za parę dni otrzyma dokumenty, a następnie w eskorcie odleci do Islamabadu (w Pakistanie nie toczy się wojna więc tym bardziej można odesłać). Odseparować od ludzi i odczekać na pierwsze reakcje, bo każdy pęknie, zwłaszcza jak wizja europejskiego raju oddali się nagle o kilka tysięcy kilometrów. Muzułmanie są cwani i dokładnie ten rodzaj cwaniactwa trzeba wykorzystywać przeciwko nim. Trzymając się tylko procedur oraz biurokracji, nic nie osiągamy. Czasem odpowiednia „gra psychologiczna” zdziała więcej.
A wątpię aby obywatel Egiptu marzył o darmowym locie do Pakistanu, jeśli robi wszystko aby zostać w Europie.
Nie tylko system sprawiedliwości jest bezsilni. Polityka deportacyjna w ogóle nie funkcjonuje. Przynajmniej nie w takiej skali jak powinna. ONZ, UNHCR, AI oraz podobne organizacje walczące o prawa człowieka prawdopodobnie blokują wiele deportacji i nie zgodzą się na zmiany. (Absurdem jest utrzymywanie osób oskarżonych o terroryzm i różne zbrodnie, których nie wolno deportować do państw z których pochodzą, bo tam groziłyby im tortury oraz więzienie! Więc czyje prawa człowieka biorą górę? )
Zamiast tracić miesiące na procedury deportacyjne z których nic nie wynika, cały proces powinien być maksymalnie przyspieszony i stosować masowe deportacje. (np. w przypadku nielegalnych imigrantów z Pakistanu, byłby to jasny sygnał dla kolejnych, którzy się wybierają do Europy).
Napisze coś, co zapewne nie spodoba się wielu osobom ale odpowiedzialność zbiorowa powinna być wprowadzona. I to mogą odczuć najboleśniej nie tylko nielegalni imigranci.
Za zbrodnie i przestępstwa, bo odsiedzeniu określonego czasu w więzieniu, imigrant powinien być razem z całą rodziną deportowany. Co z osobami , które urodziły się w kraju UE? Odbierać obywatelstwo, bo posiadają zazwyczaj podwójne więc nie zostaną bezpaństwowcami.
Jeśli muzułmanie poczują presję i zrozumieją o co toczy się stawka, będą mieli prosty wybór- ryzykować wiele i być deportowanym, czy zacząć normalnie żyć w społeczeństwie europejskim.
Wbrew pozorom są rzeczy, których muzułmanie się obawiają. A jest to deportacja. Bodajże w Holandii powstała infolinia, aby rodzice anonimowo kontaktowali się jeśli ich dzieci zaczęły się radykalizować (pod wpływem PI). Ludzie dzwonili, bo obawiali się deportacji i nie wiedzieli co robić.
Więc ten tak zwany „przeciwnik” ma swój słaby punkt, który nie jest dostatecznie dobrze wykorzystywany.
Ja wiem, że takie sugestie brzmią niezbyt „europejsko”, pewnie wbrew demokracji i prawom człowieka… ale zamiast kierować się emocjami lepiej postawić na pragmatyzm. A to jest wyjątkowo pragmatyczne rozwiązanie.
Pomysł z Islamabadem jest dobry. Szkoda, że nie ma jak zainteresować nim tzw. czynników.
Dopóki to sami obywatele sami ich niz przekonają do „deportacji” to dalej będzie, tak jak będzie.
Dobrze prawisz. Niestety, należymy do UE i Rady Europy i takie praktyki są zabronione. Europejczycy stali się ofiarami prawa, które sami wymyślili i wprowadzili dla swojej ochrony przed władzą autorytarną.
…może powinno się przypomnieć waaadzy zasady stanowienia prawa? Cel prawa?
Idea wprowadzenia prawa wprowadzającego specjalne prawo zdaje się być tyleż nowatorską co egzotyczną. Niestety mogłaby okazać się krokiem w praktyce niewystarczającym. Już raczej koncept wprowadzenia prawa wprowadzającego specjalne prawo, które z kolei wprowadza specjalne prawo wydaje się wnosić większy pierwiastek pragmatyzmu.
Przepraszam bardzo, ale co znaczy że jak z Syrii, to nie można deportować? I na dokładkę gość jest uniewinniany, a zbrodnia wyciszania. Czy z Syrii przyjeżdżają jakieś święte krowy stojące ponad prawem? Czy to, że skoro u nich jest wojna, uprawnia ich do bezkarnego łamania prawa w innych krajach? Powinien zostać ukarany, a następnie deportowany. A jeśli okazuje się, że to jakiś Egipcjanin, to tym bardziej by się zdziwił jakby go wysłano do Syrii, kłamstwo nie powinno popłacać. Właśnie takie pobłażanie doprowadza do tego, że wszystkim emigrantom w dupach się przewraca.