O dwie trzecie spadła liczba wniosków o azyl w Niemczech

Według oficjalnych danych w ubiegłym roku w Niemczech 280 tys. osób zostało zarejestrowanych jako szukający azylu. To o dwie trzecie mniej niż w rekordowym roku 2015.

Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało, że w 2016 roku zostało zarejestrowanych w Niemczech 280 tys. osób ubiegających się o azyl. To tymczasowe dane Federalnego Urzędu ds. Migracji i Uchodźców (BAMF). W porównaniu z rokiem 2015 jest to spadek o dwie trzecie.

„Liczby te pokazują, że kroki podjęte przez rząd w Berlinie i Unię Europejską skutkują” – powiedział szef resortu spraw wewnętrznych Thomas de Maizière z CDU. Minister wskazał na obowiązujące od kwietnia 2016 porozumienie UE z Turcją ws. uchodźców i na „faktyczne zamknięcie” szlaku bałkańskiego. „Udało się uporządkować napływ imigrantów i pokierować nim” – stwierdził de Maizière.

W 2015 roku przybyło do Niemiec około 890 tys. uchodźców i imigrantów. Ponad 745 tys. z nich złożyło oficjalnie wniosek o udzielenie azylu. Liczba złożonych wniosków odbiega od liczby zarejestrowanych tzw. uchodźców ze względu na opóźnienia w opracowywaniu wniosków. Zwłaszcza pod koniec 2015 i w początkach 2016 roku urzędy ds. imigrantów nie nadążały z pracą.

Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców rozpatrzył w ubiegłym roku 695 tys. wniosków, czyli najwięcej w swojej historii. 37 procent wnioskodawców przyznano status uchodźcy w myśl Konwencji Genewskiej. Dalsze 22 procent otrzymało tzw. ochronę subsydiarną, czyli zezwolenie na pobyt czasowy.

Thomas de Maizière zwrócił uwagę na wyższe, ale ciągle jeszcze „zbyt niskie” liczby odsyłanych imigrantów. Do końca 2016 roku blisko 55 tys. osób dobrowolnie wróciło do kraju pochodzenia, 25 tys. zostało deportowanych. „Jest to też dużo, znacznie więcej niż przedtem” – podkreślił szef MSW.

Największą grupę wśród osób szukających w Niemczech schronienia niezmiennie stanowią Syryjczycy. W 2016 roku najwięcej wniosków o azyl składali także przybysze z Afganistanu, Iraku, Albanii i Erytrei.

źródło: dw.com

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

39 komentarz do “O dwie trzecie spadła liczba wniosków o azyl w Niemczech

  1. Na pewno nie jest to zasluga „niemieckiej polityki”.
    Niech podziekuja Wegrom i innym krajom balkanskim, ktore pobudowaly ploty na granicach i uratowaly Niemcom d..e.
    Inna rzecz, ze pewno wbrew woli swietej Anieli…

    1. Szczerze powiem, ze wg. mnie to wcale nie jest kwestia żadnych blokad itd skoro sobie normalnie i bezstresowo dopływają do grecji czy włoch. Tamte „drzwi” są otwarte na oścież.

      Wydaje mi się, że oni (najeźdźcy) po prostu zrozumieli, że nie ma sensu starać się o azyl. Większe korzyści mają niezarejestrowani w systemie. Jako azylant byłby pod kontrolą, miałby jedno nazwisko, adres itd (przynajmniej teoretycznie). Jako uchodźca i tak dostaje wszystko co tylko chce a nawet i więcej (jak chociażby ci którzy pobierali zasiłki na kilkanaście czy kilkadziesiąt różnych nazwisk) więc po co się gdziekolwiek starać o azyl?

      Dodatkowo może sobie teraz podróżować gdzie tylko zapragnie. Gdzie będzie lepiej tam sobie osiądzie. Jak dostanie azyl w niemczech to będzie do niemiec uwiązany.

      Także ci kretyni rządowi tak kłamią i manipulują po to, żeby nabijać sobie punkty polityczne przed wyborami a ciemny, ograniczony umysłowo naród niemiecki bezmyślnie to wszystko łyka.

      To jest na tej samej zasadzie jak komentowanie sondaży. „Aż 42% ludzi popiera taką i taką decyzję” oznacza, że AŻ 58% SIĘ Z NIĄ NIE ZGADZA! To samo tutaj, ludzie się nie zastanawiają nad tym, że liczba najeźdźców dostających się do europy zmalała(?) niewiele w stosunku do zeszłego roku a mimo to liczba proszących o azyl spadła o 2/3. DLACZEGO?!?

      Oj obudzą się oni obudzą, jak będzie w cholerę za późno…

      Pozdrawiam

      1. Z tymi sondażami to jest różnie, kwadratowo i podłużnie. Jeśli np. 30% wyborców głosowało za Kowalskim, a reszta nie poszła na głosowanie, to wcale nie oznacza, że 70% jest przeciwko Kowalskiemu. To tak niestety nie działa, z resztą się zgadzam.

        1. @prawyobywatel
          No nie do końca wink Po pierwsze sondaże nie dotyczą „tych co nie poszli” tylko konkretnej grupy głosujących. Tak samo jak i przy wyborach % jest liczony wg głosów oddanych a nie liczby ludności wink

          Tak więc jeżeli na 100 osób 30 zagłosowało np za wspomnianym Kowalskim to oznacza, że 70 pozostałych go nie popiera smile

          To samo z różnymi innymi sondażami.

          Jeżeli 40% popiera np decyzję rządu w tej i w tej sprawie to znaczy, że 60% GŁOSUJĄCYCH albo jej nie popiera albo nie ma zdania co w sumie na jedno wychodzi bo decyzji po prostu nie poparli.

          Tak więc akurat w tej materii wydaje mi się, że śmiało można rozpatrywać sprawy na zasadzie albo czarne albo białe smile

          Pozdrawiam

  2. W 2015 745 tys. dzikusow zlozylo wniosek o azyl,niech okaze sie ze tak jak w 2016 okolo 1/3 otezymala ten azyl.Czyli okolo 200 tys. ciapkow.Po dwuch latach od otrzymania azylu moga zaczac sprowadzac swoje rodziny.Zakladajac ze kazdy dzikus sprowadzi 4 osoby i na jesien 2017 mamy 800 tys. inzynierow i lekarzy w Germanistanie,bo Niemcami juz tego nazywac nie bedzie mozna.Koorwa!!!

  3. A tak krytykowali szlak balkanski, jak tam podjeto drastyczne kroki! Do dzis mordy dra, jak w Bulgarii czy na Wegrzech policja stosuje zdecydowany opor tej dziczy. Niech sie tak nie pusza, bo sa na lasce innych. Wystarczy otworzyc granice I z Grecji przylezie okragly million w tydzien.

  4. Wg. Die Welt tylko w 2017r. 500 tyś. już zadekowanych muslimow sprowadzi ok. 500 tyś. tzw. krewnych w ramach oficjalnego na koszt UE łączenia rodzin.Potem te 500 tyś krewnych znow sprowadzi kolejne 500 tyś. „krewnych” .itd.itp.Po co bawić się w przemyt i walkę o azyl?!

  5. No to super wiadomosc, poza tym ze siedzi u was jakies 3 miliony nielegalnych nachodzcow z b.wschodu w wieku rozplodowym, za 5 lat bedzie ich 15 milionow, po prostu swietna informacja z rana dla kazdego Niemca, wspaniale rokujaca na przyszlosc ….

  6. Struktura ludności Niemiec została gruntownie i nieodwracalnie zmieniona.
    Pomyśleć tylko że cały wysiłek Fryderyka Barbarossy, Fryderyka II Wielkiego, Otto von Bismarcka oraz A.Hitlera aby uczynić Niemcy wielkimi za sprawą A.Merkel i polityków lewicowych w tak krótkim czasie poszedł się walić. Wielu co bardziej rozgarniętych Niemców z przerażeniem zdaje sobie sprawę, że ich kraj już nigdy nie będzie taki sam jak choćby w latach 70-tych. Kto by pomyślał, że to tego kiedyś dojdzie ?.

      1. @Marcin Opus
        To świetnie widać na przykładzie „ortodoksji” niemieckich hierarchów katolickich.
        A tak przy okazji jak słusznie zauważył mój kolega, jeśli w diecezji rzymskiej dopuszcza się rozwodników do Komunii Świętej to dlaczego nie zrobić tego samego w archidiecezji krakowskiej albo warszawskiej? W końcu także i tu, u nas, duchowieństwo w kanonie Mszy Świętej wymienia „papieża Franciszka”. Znaczy się, ten sam Kościół czy może już raczej: „kościół”. I jakiekolwiek lanie wody, nie zmieni faktu praktyki, która wg. jej propagatorów oparta jest na Adhortacji „Amoris Laetitia” i jak wynika z faktów robiona pod okiem samego „papieża”. I to w dodatku cule.

  7. Ci idioci cieszą się jak Francuzi z faktu
    że w tego Sylwestra spłonęło w Paryżu mniej
    samochodów podpalonych przez „gości” Tak faktycznie
    to spłonęło więcej aut niż rok temu ale oni liczą
    tylko te bezpośrednio podpalone a nie te które się
    od nich zajęły. Ciekawe co na to właściciele?

    1. Bo oni cwanie policzyli tylko te samochody, które spłonęły w Sylwestra czyli 31 grudnia. Tych co spłonęły w Nowy Rok czyli 1 stycznia już nie policzyli tylko wrzucili w statystyki z tego roku. Ot taka kreatywna księgowość w wydaniu policyjnym…

    2. Tak, ale wskazniki sprzedazy nowych samochodow pojda w gore przez co rzad Francji moze slusznie sie pochwalic wzrostem zasobnosci obywateli!
      W takiej Holandii psioczy sie ,ze ub. roku sprzedano mniej samochodow!Powod jest prosty : za malo ich spalaono ,bo jakas tam czesc zawsze w Sylwka idzie z dymem ,ale nie w ilosciach ,ktore moga wplywac stymulujaco na podaz nowych samochodow!

  8. Jest tylko jedno „ale” …..jak to ostatnio podal jeden z hol. portali ilosc przyjetych przez Niemcy nachodzcow w latach 2015-16 przy uwzglednieniu tzw. laczen rodzin zamyka sie liczba …4,5 mln!Naturalnie w perspektywie majacych sie odbyc w Reichu wyborow zaczya sie zonglowanie danymi ,co jest o tyle niepotrzebne ,bo sondaze daja AfD jedynie 18-20% poparcie i to jeszcze w porywach!Co prawda spadly notowania CDU ,ale nie wyglada na to ,zeby ktos zagrozil Makreli ,bo jedyny powazny przeciwnik jakim jest feldwebel Schulz ( ten co sie panoszy w PE) dostal od Lucyferianow polecenie wycofania swojej kandydatury,co nie zmienia faktu ,ze odchodzi on z PE, a na jego miejsce kandydature swoja zglosila wyjatkowa kanalia ,bo sam Verhofstadt,kwintesencja lewaka ,zaciekly wrog Polski i apologeta pedalstwa i banderyzmu!

  9. 55 tys powrocilo do domu. Tak cos mi sie wydaje ze uciekajac przed wojna bali sie w….c w gorsze bagno.Patrzac na PRAWDZIWE wiadomosci z Syrii to nie wiem czy nie jest tam bezpieczniej niz np w niemczech badz francji.55 tys z rodzinami szybko zabralo d…e z eurokolchozu, a pozostali…………………………………( prosze wstawic wd wlasnego uznania i przemyslen)

  10. Nie bądźcie głupi, nie wierzcie w te dane. Wybielają sie, żeby wygrać kolejne wybory a wtedy juz nie będą sie z nikim liczyć. Mam znajomych w DE i mówią ze tych imigrantów jest tylu ze pewnie i te dane z 2015 sa zaniżone. Wierzycie ludziom którzy sa sklonni tuszować gwalty na swoich obywatelkach i wsadzać obywateli do paki za krytyczna wypowiedz o islamie? smile

Dodaj komentarz