Rząd USA przeznaczył miliony na renowację meczetów m.in. na… Cyprze

Rząd Stanów Zjednoczonych dobrowolnie wydaje miliony dolarów na odnawianie meczetów m.in w Europie — informuje Channel 2 Action News.

Jak podaje Channel 2 dolary płynące z Ameryki płynęły m.in. do takich miejsc jak… Cypr.

„Myślę, że bardzo trudno będzie wytłumaczyć podatnikom, którzy wiążą ledwo koniec z końcem, czemu jest to finansowane z naszych pensji” —powiedział adwokat podatników Jared Thomas. Zaznaczył, że USA wydaje pieniądze, których nie ma.

Dziennikarze z Channel 2 próbowali skontaktować się z kimś z Departamentu Stanu, kto mógłby wytłumaczyć czemu z pieniędzy pochodzących z podatków, finansowane są remonty meczetów w innych krajach na całym świecie. Zdaniem urzędników ma to związek… z walką z muzułmańskimi islamistami poprzez budowanie relacji z muzułmańskimi liderami.

„(…) Budujemy meczety, w których wydawane są fatwy zezwalające na śmierć takich ludzi jak ja. Sponsorujemy komputery, z których korzystają imamowie, którzy głoszą radykalne hasła.” – mówi w rozmowie z Channel 2 Nonie Darwish – pochodząca z Egiptu aktywistka, która napisała wiele książek poświęconych islamowi.

źródło: Conservative Post / wpolityce.pl

62 komentarz do “Rząd USA przeznaczył miliony na renowację meczetów m.in. na… Cyprze

    1. Pamiętam jak „pozdrawiałeś” mnie „chrześcijańskim” pozdrowieniem. Jaki Twój Bóg i chrześcijaństwo widać po nicku. Innych współbraci w wierze też jakoś nie razi. Rechotać niektórzy nawet umieją.

      1. @fi_n
        Proszę iść popłakać w kąciku. Podam Szanownemu Panu „chusteczkę haftowaną w cztery rogi”. Jak wiadomo katolicy w opinii Świadków Jehowy to narzędzie szatana o działalności którego, kto jak kto ale kontynuatorzy myśli masona żydowskiego pochodzenia, powinni mieć „wiedzę” z pierwszej ręki. Poza tym Szanowny Pan powinien wiedzieć, że jednym z darów Ducha Świętego jest radość. Ale ponieważ jeden Świadek Jehowy z 18 lat temu powiedział mi, że (cytuję) „Duch Święty to powietrze”, to w tym układzie myśl Świadków Jehowy od tamtej pory sytuuje się u mnie na poziomie pomyj lub bałwana (para wodna jest składnikiem powietrza i jak wiadomo można ją skroplić a nawet mrożąc uzyskać stan stały czyli lód/śnieg).
        Być może Szanowny Pan o nicku @fi_n wysmaży coś jeszcze smakowitego na temat „zoologicznej nienawiści katoli” albo cóś w tym stylu, to pozwoli Szanowny Pan, że z mojej strony będzie to koniec jakże „stronniczych i nietolerancyjnych uwag”.

        Bez poważania, wredny, rechoczący katol.

        1. Miałeś Pan do mnie nie pisać. Ale skoro odezwał się Waszmość to odpowiem. jak wiadomo ŚJ w opinii Katolików to sekciarze, a sekciarza po kilkukrotnym napominaniu unikaj. Coś w stylu Koranu. Po karku, tylko że słowem a nie mieczem, choć dawniej niejedna krnąbrna głowa spadła i się potoczyła. W imię Chrystusa. Takie chrześcijańskie pozdrowienie dla pogan.
          Szanowny Pan cytuje jakiegoś ponoć ŚJ. Otóż nie wiem kto to był i czy rzeczywiście to powiedział, wiem za to po kilku wymianach myśli z Panem, że jest Pan bardzo dobry w przekręcaniu kota ogonem. Wniosku (zakładając że jednak tak powiedział) Szanownemu Panu tylko pozazdrościć. Tak się mogą tylko nieliczni samobiczować. To w pewnym sensie jakiś rodzaj perwersji religijnej. Widać że Pan ma w tym upodobanie. Co do rechotania, nie ja rechotałem. Czyli zarzeka się żaba błota.
          Co do darów ducha świętego. Radość to nie wesołość, tylko stan serca i umysłu, niezmąconych żadnym czynnikiem zewnętrznym czy wewnętrznym. Proszę więc nad tym więcej popracować, ciągle się Pan na mnie spina.

          1. @fi_n’usiu
            Stęskniłem się – brakuje mi doznań estetycznych i ekscytacji – a poza tym w końcu dałem Ci możliwość wylania wszystkich żalów na wrednych katoli, co to wszystkich od sekt. Nie wiem czy dobrze pamiętam. ale zdaje się ciągle u Was obowiązuje 144 tys. zbawionych, oczywiście będą to tylko Świadkowie Jehowy. Reszta paszoł won. Podobne jest to do twierdzeń muzułmanów – no popatrz a portal jak znalazł, o muzułmanach. Różnicie się tylko tym, że oni od razu podrzynają gardła. Wy innych wyklinacie. Przecież sami uważacie innych za potępionych… Jak to Pan Jezus mówił – On dla was Bogiem nie jest jednak więc pewnie nie takie ważne to będzie… – „zobacz najpierw belkę w swoim oku a potem drzazgę w cudzym”. W każdym razie cóś w tym stylu i bądź tak miły i popraw mnię jeśli cóś błędnie cytowałem… specjalisto od rozumienia Pisma Świętego co to masz z 8 różnych wydań (chyba się nie pomyliłem…)

            Miałem nie odpisywać ale wiesz jak to katole… kłamliwe narzędzia szatana. Czyż nie taka jest Wasza wiara? To co ci będę żałował argumentów… Możesz się tym pochwalić na tych Waszych zebraniach. A jak idzie sprzedaż Waszego „wiodącego tytułu prasowego” z wiekopomnymi dociekaniami teologicznych „maleńkich uczonych”? Duży popyt? Bo podaż ty chyba macie bez ograniczeń? I czy nadal potrzebujesz chusteczki?
            No to papatki misiu. Coś jeszcze wysmażysz? Ale rozszerz trochę argumentację o wredocie katoli bo jakoś tak słabo Ci idzie.

        2. @lolo który pisze choć nie pisze;)
          A mnie kiedyś powiedział ktoś mądry, że dzieci Boga mają nadzieję (poza tym, że są radosne), a dzieci złego charakteryzuje smutek, brak nadziei, defetyzm i temu podobne. Długo by pisać, ale to na inne forum. W każdym razie, bracia, sursum corda, módl się i pracuj a będzie dobrze.

          1. @fdsa
            Odpowiem chociaż pytanie było nie do mnie skierowane ale „wywołałem wilka z lasu”.
            Czy osoba o nicku @fi_n jest aktualnie Świadkiem Jehowy do końca nie wiem ale napisała mi kiedyś, że sympatyzuje z nimi. Z innych wypowiedzi @fi_na wyciągam wniosek, że być może jednak jest albo już jest. W każdym razie Świadkowie Jehowy mają charakterystyczny sposób pisania, tak iż to właśnie naprowadziło mnie ongiś na trop religijnych preferencji @fi_na

          2. Ps
            Ta informacja o sympatiach @fi_na została podana przez niego na początku mojej z nim „znajomości” parę miesięcy temu kiedy się tu zadomawiał.

          3. Katolicy też mają taki sposób pisania, że nie sposób ich nie poznać. Zawsze z wielka pychą w sercu i umyśle, że KK to prawdziwy Kościół a reszta to sekciarze.

          4. @fdsa
            No popatrz, pisze takie elaboraty jaki katol „be” ale na proste pytanie nie odpowie. Wstydzi się swojej wiary czy co? Ale one tak majom.

        1. poczytasz przez jakiś czas jego komentarze to sam zrozumiesz że coś z nim nie tak. W początkach mojej obecności na NDIE też nie nie mogłem się zorientować, ale z czasem zrozumiałem dlaczego tak dziwnie pisze i prawie zawsze odwołuje się do biblii. Niemniej jednak nic do niego nie mam, osobiście znam dwóch jehowych, fajni goście pod warunkiem że nie rozmawiamy na tematy religijne. Z finem też bym się wódki napił. Ciekawe co na to moje wyznanie fi_n. Pozdrawiam kolegę lolo(który nie pisze) – nieźle pojechał po fi_nie.

  1. No to widać jak na dłoni, że wśród elit mamy obecnie dwa fronty. Jeden pro fanatyczno-muzułmański(USA, Watykan, UE itd) i anty-muzułmański, lansujący się na obrońców chrześcijaństwa (Putin i spółka). Nie zdziwiło by mnie jak by teraz nowa fala elit wzięła się ostro za tyłki obecnej kliki, ujawniając ich zbrodnie, skasując ich itp itd. No i przede wszystkim wystarczyło by anulowanie długów różnych państw. No nic, zobaczymy jak się losy tej naszej planety będą toczyć. W ciekawych czasach żyjemy nie ma co.

    1. No i polski Episkopat – a przynajmniej jego część – nie posiada się z radości. Też ma nadzieję po ŚDM na nową „ewangelizację”: może p. Obama też spojrzy „łaskawym okiem”? Skoro się entuzjazmujemy, ach jak entuzjazmujemy „Franciszkiem” cmokając z zachwytu…

    2. Ps
      Skąd @Ararze weźmiesz „nową falę elit”? Skoro zarówno ci z prawa jak ci z lewa po dojściu do władzy preferują kontynuację np. „elektronicznego łagru” przy zmiennej retoryce.

      1. Właśnie tego nie wiem skąd by wziąć „nową falę”. Wiadome byłoby tylko jedno, choćby nie wiadomo jak wiele następni „wybawiciele” uczynili, nie należy im ufać choćby naprawdę dobrze się działo. A co do Episkopatu i ŚDM…
        Episkopat nasz tylko w tym się z Watykanem ostatnio zgadza, czyli by przyjmować/robić szlaki przez Polskę dla uchodźców rzekomych. A ŚDM…mam nadzieję, że tam żaden allahu snackbar albo inna pacynka tam nie pie#dolnie się w powietrze. Wiele wskazuje na to, że coś takiego może się wydarzyć, ale nie chcę by do tego doszło. Trochę osób bliskich mnie na ten cholerny event się wybiera wbrew mej woli.

    1. Passangerstanislawpaluch, oni tylko czekaja na ubogacenie kulturowe, a tak powaznie mowiac, to zastanawiam sie skad u lewakow taki tok myslenia… Jednak chyba komuna nauczyla nas -czyli pokolenia 40 latkow zdrowego rozsadku. Wyobraz sobie Polske zyjaca w dobrobycie po II WS. Czy u nas byloby tak samo jak na zachodzie?

      1. Myslę Daga , że BEZWZGLĘDNIE było by tak samo bo jestesmy tylko ludźmi. Uratowała nas jednak komunistyczna bieda , która zadziałała jak szczepionka przeciwko lenistwu i hedonizmowi. Oczywiście , jako Polakom nie brak nam wad lecz i tak powinnismy się cieszyć z tego , że jest jak jest. Cieszyc się i w pocie czoła wspólnie „zapieprzać” na lepsze jutro . Pozdrawiam smile !

          1. Jeżeli katastrofa , to jest ona niestety wynikiem naszych rodzicielskich błędów. Pokolenie „89” to mniej wiecej pokolenie naszych dzieci za których wychowanie musimy wziąć odpowiedzialność. A więc znów wspominane lenistwo i przeświadczenie że system wychowa za nas nasze dzieci . I……..wychował. Teraz zostaje tylko ciężka harówa , praca u podstaw – jak w pozytywiźmie. A więc proponuję odświeżyć sobie orzeszkową i pomysleć chociaż o wnukach , bo kto to zrobi , jesli nie my ????

          2. Passangerstanislawpaluch, w 89r mialam 9 lat, teraz mam syna 3 letniego i nauczylam go wiersza „Kto ty jestes”. Slucha piosenek legionowych, slucha dziadka, ktorego ojciec sluzyl w AK. Jesli w rodzinie nie ma tradycji patriotycznych to ich po prostu nie bedzie. Jesli my nie bedziemy walczyc, to co przekazemy naszym dzieciom/wnukom?

          3. Oni robią to samo. Owszem na zachodzie na wychowuje się do aktów terrorystycznych, ale zasada wychowania jest ta sama. Mój kraj, moja nacja wyższa od innych. Tak ciężko to pojąć, że ta nie kończąca się spirala nienawiści narodowych i plemiennych jest przyczyną śmierci i niewyobrażalnych krzywd setek milionów ludzi? W imię czego? Patriotyzmu? Moja chata z kraja? Ludzie są według Boga Biblii wszyscy równi. Tylko mają przez kolejne pokolenia rodziców i cyniczne elity sprane mózgi. Nie wiem jak można dać się tak rozgrywać przez tych ludzi i skończyć jak mięso armatnie.
            Już pisałem, że dzieci się rodzą niewinne i czyste. Potem mają to nieszczęście, że do ich serc i umysłów wkłada się te niedorzeczne idee. Kim potem są w dorosłym życiu? Islamistami, nacjonalistami niemieckimi, szwedzkimi, duńskimi, polskimi, rosyjskimi…. lista ciągnie się długo. I każda z tych nacji jest usłana trupami.

            https://youtu.be/gM07qFvcTE8

          4. Fin zawsze z uwagą czytam twoje posty ale ta ironia z wyższością patriotyzmu mnie dobila. Kim byli twoi dziadkowie i co zrobili dla Ojczyzny ?

          5. Jakie to ma znaczenie? Patriotyzm, nacjonalizm? To tylko ludzkie idee, za które śmierć poniosło wiele ludzi. Setki milionów. Ile ludzkich umysłów mogło by wzbogacić dorobek ludzkości. Prawdziwym bogactwem, a nie mauzoleami i pomnikami ofiar i zwyciężców. Ludzie zamiast się skupić na sobie, na pozytywach skaczą sobie wiecznie do oczu. A szuje z góry zbijają na tym majątki i kapitał polityczny.
            Czym są ludzkie idee? Ile się z nich przedawniło, ile
            skompromitowało? A przecież za każdą z nich byli ci, co gotowi byli oddać najcenniejsze co człowiek posiada, życie. Nie ma już i idei i ich samych. Czy to tak trudno pojąć?
            Liczy się tylko to co wieczne. Idea nie zapewni wieczności. Umiera wraz ze swoimi wiernymi. Nawet osławionych 300 Spartan z ich walecznym Leonidasem nie zmieniło nic w biegu życia. Zgnili oni, Persja, Grecja, zgnił Rzym, nie ma już mocarstwa angloamerykańskiego, nie ma ZSRR, gniją kolejne. Nie pomagają żadne rozpaczliwe wysiłki powstrzymania tego stanu rzeczy. Śmiertelny człowiek ma tylko śmiertelne idee. Jedyna nieśmiertelna myśl pochodzi od Boga Wieczności. On obiecuje życie wieczne, tylko, że to nie spotyka się z ludzkim zainteresowaniem. Większość nawet nie sprawdza, czy to jest realne. A przecież, gdyby było, to cóż innego mogło by się z tym równać? Jakie ludzkie zamysły?

          6. Zaprzeczasz sam sobie. Z jednej strony negujesz takie wartości
            jak patriotyzm i ludzkie poświęcenie dla dobra innych a z drugiej
            powołujesz się na jakiegoś Boga Wieczności. Ciekawe który Bóg
            potępia te wartości ? Może określisz w którego Boga Ty wierzysz ?

          7. Wiem , skąd Twój nick , Fin_ie. Współczuję dekadencji i pytam , co Ty tu jeszcze robisz wśród żywych ? pytanie nieco przewrotne , gdyz nie życzę Ci śmierci a raczej zastanawiam się jak mocno musisz cierpieć na tym bozym świecie. Tęsknisz do raju , tak myslę , i to Twoja sprawa. jednak jest tu i teraz. Osobiście nikomu nie zyczę żle i pragne życia w pokoju lecz jeśli ktoś mi przystawi nóz do gardła to się kur______wa będę bronił i tyle . Skoro nie jestes patriotą i wisi Ci co się stanie z Polską to pytam grzecznie : co Ty robisz wśród nas ? Bo widzisz , to nie kółko różańcowe ale miejsce gdzie spotykają się ludzie których łączy wspólna idea i wybacz , nie jest to anie kościelna nawa , ani też szkółka niedzielna. Przez to właśnie bedziesz tu troche jakby nie z tej bajki. I nie tyle , zebyś mi przeszkadzał , zresztą to już wiesz ……………

          8. Aleś walnął, fi_n i kółko różańcowe, przecież on się brzydzi różańcem, zresztą niech sam się wypowie, oczywiście z dowodami jak na fina przystało.

          9. Nie jesteś żadnym superbohaterem. Mimo dosadnej retoryki tak na prawdę jesteś człowiekiem lękliwym. masz swoje lata, a boisz się śmierci. jakie to ma znaczenie, czy przeżyjesz kilka lat więcej czy mniej. Jest sztuką spojrzeć na swoje życie z pewnej perspektywy. Wyjść poza stereotypy i zobaczyć swoje życie takim, jakie ono na prawdę jest. Walczysz o idee, a nie wiesz nawet, czy nie toczy Twój organizm rak. Czy gdybyś miał taka diagnozę, i kilka miesięcy życia, siedział byś tu i pisał o ideach?
            Biblia mówi, że lepiej pójść do domu żałoby niż wesela. Dlaczego? ponieważ tam człowiek jest bardziej skłonny głębiej pomyśleć o swojej marności. Skoro człowiek jest marnością, to czym są jego dzieła? To, że nazywa się je wielkimi to tylko rozpaczliwa próba oddalenia tej przykrej świadomości. marności ludzkiej egzystencji i kruchości życia. Uprzedzę twoje wnioski. Żyję z ta świadomością w miarę przyzwoicie. Cieszę się życiem, korzystam z niego, jem i piję, mam hobby ( duże akwarium morskie), jeżdżę do przyjaciół. Świadomość marności ludzkiego życia daje dostęp do mądrości niedostępnej ludziom pokładających ufność w innych marnych ludziach. Jest to mądrość Boża.
            Na koniec. Królestwo Boże, to w pewnym sensie również NDIE, tylko, że zrobione Bożą Ręką. Jest to część pod skrótem NDZŚ. Nie Dla Zła Świata.

          10. Do fi_n zaglądam tu dość często i czytam komentarze niektóre Twoje
            nawet mi się podobały, ale porównanie islamu z patriotyzmem
            TO PRZEGIĘCIE Może to chwilowe zaćmienie umysłu, ale jeśli tak naprawdę myślisz do czego masz prawo to zmieniam zdanie na Twój temat. Pozdrawiam

          11. Urodziłam się w ’89 wiec szczepionka mnie ominęła ale moim największym idolem był, jest i będzie mój dziadek żołnierz AK który też swoje musiał za komuny wycierpieć. Paradoksem jest fakt że moi rodzice to lewaki z krwi i kości ale mimo wszystko jakoś się chyba „uchowałam” W zeszłym roku urodziłam córeczkę zrobię wszystko co w mojej mocy żeby była dumna z tego że jest Polką.

          12. Gratuluje!!! Coffe a fina nie skomentuje bo to jest już parodia Prowokator jeśli ktoś tego nie wyczuł to mi przykro…
            lewak jehowy hehe

          13. @Dem określenie „lewak jehowy” aż mną potrząsnęło. Bo TAK BARDZO trafia w sedno. No! W Twoje ręce! smile

    1. Dzieci wychowuje się na samemu , a jesli pozwala się na to obcym to robi sie im prezent z własnych dzieci. Nikt za nas samych tu , na Ziemi , niczego nie załatwi. Nawet sam Bóg.

    2. @fi_n
      To gdzie jest to Królestwo Boże? Może byś mnie profana pouczył. Bo jedna Świadek Jehowy mi powiedziała, że „tam” i pokazała mi ręką w kierunku nieba. Więc na moje stwierdzenie, że to sobie w takim razie kupię rakietę i polecę „tam” i nie ma znaczenia czy postępuję dobrze czy źle bo i tak się tą rakietą dostanę do nieba, nie zaprzeczyła. No nie wiem… takie fajne „zbawienie”… Jak innej Świadek Jehowy to zacytowałem to mi powiedziała, że o tym nie ma w Piśmie Świętym, ale nie dowiedziałem się czy chodzi o rakietę czy o miejsce docelowe. Jakoś tak rozmowna nie była… Nie napisali w tym Waszym „wiodącym tytule prasowym”…
      No widzisz @fi-n’usiu, piszę do Ciebie tęskny list. Twój ukochany loluś. Papatki Misiu. Bez buziaczków.

Dodaj komentarz