Theresa May: Nie wprowadzę zakazu noszenia burek w miejscach publicznych

Theresa May zapowiedziała, że Wielka Brytania nie zamierza wprowadzać zakazu noszenia burek w miejscach publicznych.

Przepytywana wczoraj w Izbie Gmin May stwierdziła, że to, co kobiety noszą, to ich indywidualny wybór, więc mogą nosić burki zasłaniające całą twarz. Zdaniem premier Wielkiej Brytanii wprowadzenie takiego zakazu stworzyłoby niepotrzebne podziały.

Już wcześniej przepisy zabraniające zakrywania całej twarzy w miejscach publicznych zaczęły obowiązywać w Niemczech, Francji, Austrii oraz Belgii – donosi brytyjski Express.

Rzeczniczka prasowa Theresy May doprecyzowała, że komentarze szefowej rządu dotyczyły zarówno hidżabów, jak i burek oraz nikabów.

1 lutego obchodzony był „Światowy Dzień Hidżabu”. W pierwszych obchodach udział wzięły kobiet z ponad 50 krajów, w tym z Wielkiej Brytanii, Australii, Indii, Pakistanu, Francji i Niemiec.

express.co.uk / bham.pl

28 komentarz do “Theresa May: Nie wprowadzę zakazu noszenia burek w miejscach publicznych

  1. Niech tej głupiej ci*ie ktoś przypomni te słowa jak jakaś nawiedzona muzułmanka w tym stroju coś zmajstruje, jak było w Rosji.
    Wtedy powinna się głupia pi*da podać do dymisji.

    Skąd wiadomo, że w ten strój nie przebiorą się terroryści męscy? Będą analizować głos?

    PS. Przypomnę, że specjaliści z SaS ( UK dla większej beki smile ) zastosowali tą metodę i terroryści co wyznają Islam zrezygnowali z tego stroju. UK świętsze od samych islamistów?

  2. A niech noszą co chcą. Przecież to i tak są półśrodki. Takimi metodami nigdy tej wojny nie wygramy. Gdyby ogłosiła na przykład że każdego łamiącego prawo, podejrzanego o terroryzm i inne przestępstwa natychmiast deportuje się skąd przybył wraz z rodziną to wtedy warto byłoby o taką ustawę walczyć.

  3. Już niedługo nie tylko nie będzie takiego zakazu w żadnym europejskim(?) kraju a będzie NAKAZ noszenia wyżej wymienionych, który będzie egzekwowany przez państwowe patrole szariatu. To już nawet gdzie nie-gdzie się dzieje.

  4. Nie na temat. Wyswietlila mi sie tu na ndie reklama „zydowska warszawa”. Kliknelam a tam nazwa Polin zamiast Polska, i tematy -„sladami slawnych zydow w Warszawie. Zydowskie dziedzictwo kulturowe, wsparcie z Norwegii, Liechtensteinu, i Islandii.
    My tu o muzulach, a nam Polske zazydzaja. Mysle, ze nasza ziemia nie bedzie zislamizowana, tu beda zyc eskimosi, bo w Izrahellu zbyt gorąco…

  5. Podtrzymuję to co pisałem wcześniej. Brexit niczego nie rozwiąże w kwestii pozbycia się z UK muzułmanów. Jedyne w czym może pomóc Brexit nam, to w tym, że jest to precedens i początek rozpadu Unii. A bez rozpadu Unii, w ogóle nie ma co myśleć o odparciu islamskiego najazdu.

    1. @easyrider
      Nie zrozum mnie źle, moja poniższa wypowiedź nie ma na celu krytyki Twojej. Chciałem tylko zauważyć, że otaczająca nas rzeczywistość to jakiś paradoks. Wyjście GB, która generalnie była w wielu sprawach z nami jest dla nas niekorzystne. Z kolei jeśli mają tam się dziać takie głupoty jak Tereska mówi, to lepiej, jak piszesz, żeby się wynosili. Jak to mówił Dzierżyński: ,,droga do zwycięstwa wiedzie przez klęski”. Zdaję sobie przy tym sprawę, że nie jest to nazwisko miłe uchu Polaka, ale z drugiej strony żaden Polak nie zabił tylu Rosjan, co on.

      1. @Marcin Opus
        W ogóle nie dostrzegam żadnej krytyki wink To o czym piszesz, czyli pewien układ krzyżowy Polska-UK ponad układem Niemcy-Francja, w ramach UE, to i tak w dużej mierze było nasze myślenie życzeniowe. Unia jest w przededniu olbrzymich kłopotów wewnętrznych a wyjście Brytyjczyków może to tylko przyspieszyć. Ponieważ uważam Unię w obecnej postaci za twór wielce szkodliwy w ogóle a dla nas w szczególności, to z tego powodu jego rozpad traktuję jako zjawisko korzystne. Samym Brytyjczykom to niewiele pomoże, bo poza krótkim okresem oddechu gospodarczego, społecznie i tak będą się degenerować i chylić ku islamowi. To, przy niezmienionych warunkach – a jak widać „konserwatywna” Theresa nie zamierza im zagęszczać ruchów – musi doprowadzić do zdominowania ich kraju przez muzułmanów. Co mnie osobiście bardzo martwi.

  6. Zastanawiam się, po jakiego grzyba Wielka Brytania w ogóle występowała z Unii Europejskiej. Mieli miedzy innymi dość narzutów, dość wciskania im imigrantów muzułmańskich, dość wkładania pieniędzy do wspólnego unijnego budżetu. Więc z Unii wyszli. A teraz na własną rękę robią to, co im się tak nie podobało w UE. Sami sobie ściągają uchodźców, respektują ich dzikie zwyczaje. Fajnie i nowatorsko.

    1. @Karbulot Wystąpienie z UE w ich mniemaniu to remedium na ich kłopoty. Ich kłopotem jest rozsadzająca ich od środka, nieasymilująca się, agresywna grupa społeczna – muzułmanie. Oni są jednak już tak wytresowani w duchu political correctness, że za nic nie wypuszczą w przestrzeń publiczną takiego przypuszczenia, bo boją się o oskarżenie ich o którąś z dyżurnych liber-lewackich „fobii”. Skoro nie mogli wskazać faktycznej przyczyny swoich problemów, to wskazali przyczynę „proxy”. Oni są już zakładnikami własnej „tolerancji”.

  7. I to jest pozytywny aspekt Brexitu. Tylko czemu nie chcieli się ubogacić tymi z Calais? Kurtynka, przyjdzie mi kupować (po rezygnacji z kremu do golenia włoskiego i angielskiego) węgierski. Ale nie narzekam, kupiłem, będąc w zeszłym roku na wakacjach tamże taką węgierską Pollenę i działa bardzo dobrze. grin

  8. toż przecież państwo islamskie zakazuje noszenia burek- ze względów bezpieczeństwa. Powodem tej decyzji dżihadystów były zamachy na przywódców IS, przeprowadzone przez ubrane w burki i nikaby osoby. Czyli Wielka Brytania dalej stoi w kolejce po samobujstwo.

    1. Bo plan Kalergi-Coudenhoeve jest ponadczasowy i ponadnarodowy!Gdyby Rosja dalej rzadzil Jelcyn ,albo podobny mu osobnik ,to i tam skierowano by strumien nachodzcow ,ale Rosja gromiac ruchy pedalskie dala do zrozumienia,ze NWO u nich nie przejdzie!Wiadomo przeciez ,ze podstawa NWO jest „new rasa” ,czyli miesznka bialych i czarnych nad ktora wladze obejma Zydzi ,co juz tak obrazowo w swoich pracach przedstawil wspomniany Kalergi-Coudenhoeve!

  9. UK jest już muzułmański więc nie ma się co dziwić. Ta suka, która udaje premiera brytyjczyków szykuje im gehennę w ich własnym kraju. Londyn, Luton, Blackburn czy Birmingham są tak zalane tym gównem muzułmańskim, że naprawdę człowieka ogarnia strach. Także żadnego zaskoczenia tutaj nie ma.

  10. Zgadzam sie na burki, ale tylko takie do ktorych wszyte jest 100kg olowiu, zeby musialy wlec za soba takie ciezkie szmaty I to w upaly. Ciekawe jak szybko same zrzucalyby to g..no z siebie? Zwlaszcza, ze chlopy robia co chca. Scena z plazy w tym roku( Kanada), on sie rozebral do slipow I do wody, plywal sobie, zycia uzywal, ona I corki w dlugich spodnicach I rajtuzach( jakies zydowstwo ortodoksyjne to bylo) staly na brzegu I moczyly nogi. Dziad paluchem grozil jak tylko troche podniosly te kiecki. Upal byl ze 35C. Taka wlasnie sprawiedliwosc.
    Dopoki te zryte baby sie same na to godza, to ja nie bede przeciez za nie robic rewolucji! No juz w takiej Kanadzie naprawde nie musza tych szmat za soba wlec.

Dodaj komentarz