Unia chce zwalczyć „samotnych wilków” nową dyrektywą

Unijna Komisja Wolności Obywatelskich przyjęła nową dyrektywę ws. zwalczania terroryzmu. Ma ona na celu walkę ze zjawiskiem radykalizacji i „samotnymi wilkami” oraz z tzw. zagranicznymi bojownikami.

Ponad 5000 obywateli Unii Europejskiej jest obecnie podejrzanych o przyłączenie się do walk w Iraku i Syrii (najwięcej z nich pochodzi z Francji, Wielkiej Brytanii, Niemiec i Belgii). Sprawa tzw. zagranicznych bojowników oraz ich ewentualnego powrotu na teren UE jest bardzo istotna. Zgodnie z niektórymi doniesieniami wskaźnik powrotów wynosi około 20-30%, ale w przypadku osłabienia albo upadku Państwa Islamskiego, w nadchodzących miesiącach UE będzie musiała zmierzyć się z większym napływem bojowników – szacuje Europol.

Rośnie także liczba „samotnych wilków”. Ten typ potencjalnego przestępcy stwarza szczególne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, ponieważ „samotne wilki” często działają anonimowo, szybko zmieniając metody działania. Ich poczynania trudniej przewidzieć i śledzić niż aktywność znanych ugrupowań terrorystycznych, często działających określonymi metodami.

Dyrektywa kryminalizuje działania przygotowawcze do ataków terrorystycznych, takie jak: przeprowadzanie i odbywanie szkoleń na potrzeby terroryzmu przez sprawców wewnątrz lub spoza Europy, zarówno w obozach szkoleniowych, jak i przez internet; podróże tzw. zagranicznych bojowników do stref konfliktów w celach terrorystycznych oraz organizacja lub inny rodzaj ułatwiania takich podróży; finansowanie oraz gromadzenie funduszy na cele terrorystyczne; chwalenie terroryzmu, np. działań terrorystycznych w internecie.

Oprócz tego dyrektywa ma na celu także wzmocnienie ochrony ofiar terroryzmu oraz wsparcie i pomoc dla nich w całej Unii, a także zacieśnienie współpracy między państwami członkowskimi.

Według badań przeprowadzonych na zlecenie Parlamentu Europejskiego 82% mieszkańców Europy chce, aby Unia robiła więcej w walce z terroryzmem. 40% uważa, że ryzyko zamachu w ich kraju jest wysokie.

źródło: europarl.europa.eu

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

98 komentarz do “Unia chce zwalczyć „samotnych wilków” nową dyrektywą

  1. Marzenia z ściętej głowy o opanowaniu agresji muzułmanów,gdy miliony najeźdźców muzułmańskich wrogiej naszej kulturze i religii jest już w Europie.

    Trzeba było tego „bydła muzułmańskiego” od początku nie wpuszczać do Europy, a każdego co nielegalnie przekraczałby granice w Europie …rozstrzelać. Teraz gdy ilość muzułmanów makabrycznie wzrasta Europie ….to grozi na wojna religijna, by ich wszystkich tych pasożytów przepędzić z Europy.

  2. Porównanie tych islamskich wykolejeńców do wilków jak najbardziej ubliża tym drugim. Wilki bez zdania racji na nikogo nie napadają i nikogo nie mordują. Tych bęcwałów można porównać jedynie do tchórzliwych zwyrodnialców.

  3. Takie dyrektywy mogą sobie w tyłki wsadzić – pomogą tyle co plaster na syfa. Problem „samotnych wilków” to tylko pochodna ściągnięcia do Europy islamskiej piątej kolumny. Wrogiem jest islam i eurolewactwo, które go ściągnęło. Najpierw zatem władze unijne powinny wydać dyrektywę przeciw samym sobie a drugą przeciw kolorowym ogólnie a islamowi w szczególności. Oni swoje kraje już stracili bo demografii nie pokonają.

    1. Już kiedyś pisałem że lewacy (europedalstwo) są ekspertami od demografii. W mistrzowski sposób ograniczyli do katastrofalnych rozmiarów przyrost naturalny w Europie. Powinni służyć swoim doświadczeniem w Afryce i na Bliskim Wschodzie.

    2. tyle co opaski na ręke – nie gwałć mnie …. to jest smieszne i takie infantylne, nie wiem dlaczego ludzie tam na to nie reaguja, oni mam tu na mysle lewakow zawlaszczaja/sprzedaja swoje wlasne kraje i skazuja Europejczykow na smierc/emigracje

    3. Dyrektywa…..nawet mi się juz smiac nie chce ! Przecież ponad połowa to analfabeci , to jaka dyrektywa do nich dotrze? A ci , co nawet z drukowaną dają radę sa tak prymitywni i zdemoralizowani że mają to w głebokim poważaniu. Dyrektywa……takie infantylne NU-NU-NU ! TAWARISZCZI TERRORYSTY , NIE LZJA ! dyrektywy , opaski na nadgarstki , kolorowa kreda i łzy. I jak to ma działać , kiedy jedynym skutecznym narzedziem posłuchu dla tej bandy jest nachajka i bykowiec , których „postępowa” Europa nigdy nie uzyje. To przecież takie niehumanitarne…..

      1. @Passangerstanislawpaluch Słuszna uwaga. Nie po to liber-lewactwo pracuje nad bańkami ludzi, nie po to przeładowuje je miliardami zbędnych informacji, nie po to hoduje miliony półidiotów niezdolnych do przeczytania ze zrozumieniem prostego tekstu, by oczekiwać, że ich dyrektywa zrobi na kimś wrażenie. To są ruchy pozorne, mające pokazać, że władze potrafią podejmować skuteczne działania przeciw terrorystom a jednocześnie, że są tak światłe, mądre i odpowiedzialne, iż nie stosują odpowiedzialności zbiorowej. Cyniczni manipulatorzy wdrażają ten syf a debile klaskają i cieszą się ze swojej oświeconej mądrości.

        1. No i stąd prosty wniosek , że powinnismy , jako świadomi zagrożeń „iść i nauczać ” To nasza misja. Niełatwo bedzie tłumaczyć „zombiakom” jak jest i często narażeni bedziemy na śmiech i niezrozumienie. Ale tak własnie trzeba , tyle możemy żeby nie miec sobie do zarzucenia bezczynności. Zresztą bez „nauczania” ta nasza wiedza będzie mało użyteczna i sprawiać będzie nam tylko ból. Ja osobiscie robię co mogę , trąbię o tym przy byle okazji. Mam przez to przypiętą łatkę „nawiedy” i oszołoma , ale się nie zrażam ! I tego własnie życzę wszystkim tu piszącym smile ………….

          1. Mnie dopadł nawet ostracyzm w rodzinie przez gadanie o polityce…w szczególności po kielichu sad Ale też się nie zrażam zbytnio… trzeba Robić Swoje.

          2. Dam Ci dobrą radę na rodzinne rozmowy „przy kielichu” . jest prosta i skuteczna , a więc : wpuścic należy adwersarza w kanał udając , że ma rację. To go osmieli i skłoni do dalszych wynurzeń. I jesli sie juz taki wynurzy , to jest Twój ! Mozesz go spokojnie „pogrillować” w ogniu podchwytliwych pytań , do których bedzie musiał się odnieść . A ciocia Frania i wujek Leon słucha !!! Mnie osobiście już „wyczuto” i nikt już ze mną specjalnie nie dyskutuje , ku mojemu niekłamanemu żalowi smile Ale co se podyskutowałem , to moje smile smile

          3. A mnie się udało paru zawodników, co to „u cioci na imieninach” wszystko wiedzą. „Odwróciłem” typa, który w 2007 r. głosował na Palikota. Do tego stopnia, że czci teraz Żołnierzy Wyklętych a po śmierci Jaruzelskiego twierdził, że powinno zburzyć się spontanicznie jego pomnik na Powązkach. Odwiodłem go od tego, bo szkoda mi było by wyhaczył za swołocz zarzuty.

  4. Mam dwóch znajomych z jednostek antyterrorystycznych… „Jeśli ktoś chce przeprowadzić zamach, to to zrobi. Slóżby nie wyśledzą, czy ktoś własnie wzioł nóż do ręki i idzie zmasakrowac tłum na sylwestra. Nawet ja bym mogł tak zrobić, gdybym chciał. Mogą śledyic tylko aktywność internetową, z kim piszę, na jakie strony wchodzi, ale jak mu teraz spontanicznie do głowy przyjdzie taki genialny pomysł, to poleje się krew”.

    1. Nie trzeba mieć znajomych „Antków” (ukłony dla nich od mej skromnej osoby), by to wiedzieć. Ja za chwilę wyłączę kompa, wyjdę i kto wie co zrobię? Pójdę do pracy, czy zacznę rozjeżdżać ludzi? Autem prywatnym, czy służbowym? Ten drastyczny obrazek pokazałam, aby wzmocnić Twój przekaz – tu żadne służby nie pomogą. Przybyło do Europy ileś tysięcy osób ze zwichrowaną psychiką i tego problemu nie da się opanować inaczej niż ich odwożąc do domciu i poddając pod sąd (tylko nie pytajcie mnie jaki) winnych tego najazdu (Makrela i znaczna część wierchuszki UE i tak w dół przez coraz niższe szczeble). A czemu pod sąd? A za narażenie życia i zdrowia wielu ludzi. Chwalić Boga jest (chyba jeszcze jest?) w kodeksach karnych krajów Europy taki paragraf.
      Politycy, w przeciwieństwie do „samotnych hien” są do uchwycenia. „Samotne hieny”, czy tam „samotne czarne mamby” (żadną miarą nie wilki, bo to szlachetne zwierzęta!!!) zaś są NIE do uchwycenia.

    1. a więc właśnie… Muzułmanie wręcz nagrywają filmy o tym, że nie ma radykalnego islamu, że jest jeden… Widziałem już kilka takich wypowiedzi do większej grupy muzułów… a oni dalej swoje, że wiedzą lepiej od nich, że to tylko samotne wilki. Pajace

  5. No to mamy przesrane, skoro nawet pod to internet będą podciągać. Czyli co jak ktoś teraz będzie sobie oglądał filmy o strzelaniu z broni palnej nawet dla zabawy to będzie podciągnięte pod przygotowania do terroryzmu? Już widzę te tłumy niewinnych osób które pod pozorem walki z „SW” zostały zamknięte. To jest nie do wykonania ani nie do wykrycia, na 100% będzie wiele „pomyłek” celowych lub nie, poza tym dyrektywy? To bardzo przypomina dekrety z reżimów totalitarnych, jeden pan i władca w tym przypadku Merkel sobie coś wymyśli a każdy musi się podporządkować czy mu się podoba czy nie bez prawa głosu … Tak nie wygląda wspólnota a związek radziecki bis, choć propagandą to nawet i zsrr prześcignęli.

    1. z tymi filmikami to jest bat na europejczykow zeby nie ogladali tego co wyprawiaja islamisci, rpzeciez takich filmikow jest pelno w internecie, chodzi po prostu o to aby zapanowal strach zeby europejczykowi nie przeszlo przez mysl zeby w internecie szukac czegokolwiek na temat tego co wyprawiaja w EUropie i w Świecie przedstawiciele tzw. religii pokoju

  6. Paradoksalnie, ta dziejowa zawierucha może być dla Polski szansą. Liderzy zachodniej europy (Francja, UK, Niemcy) są w rzeczywistości naszą ekonomiczną konkurencją, dlatego ich osłabienie nas wzmacnia (względnie).
    Wbrew obawom, ani Francja, ani Niemcy nie ulegną najazdowi islamu w ciągu najbliższych miesięcy – na to potrzeba jeszcze kilku lub kilkunastu lat. Jeżeli w tym czasie zachowamy się „mądrze”, możemy naprawdę wiele wygrać – wystarczy pielęgnować niepoprawne zachowania tzn:
    1. Robić dzieci (ile się da)
    2. Pielęgnować ksenofobię (to nie żart)
    3. Obudzić u młodzieży nasz nacjonalizm i umiłowanie ojczyzny.
    4. Pielęgnować tradycję
    6. Uzbroić ludność cywilną (dostęp do broni, obrona terytorialna)
    7. Dbać o czystość etniczną (jesteśmy pod tym względem wyjątkowym państwem)
    8. Rozbudować własną armię (realną, a nie tylko generałów)

    Ponadto warto poprawić wzajemne stosunki z Rosją, bo wolę moskala od araba.

    1. Prawie wszystko się zgadza. Pytanie tylko jak to zrobić? Zachód niewątpliwie jest dla nas konkurencją gospodarczą i w ich towarzystwie nie osiągniemy rozwoju, bo tylko gospodarczy idiota wspiera swoją konkurencję. Inny idiota zaś wierzy, że jednak unii potrzebna jest nasza konkurencja i po to nas do siebie przyjęła. Kwestia robienia dzieci to już sprawa myślenia życzeniowego. Nie po to niepolskie media rozwalają mentalnie ludzi, by jednym prostym „robić dzieci”, zmienić tendencję. Punkty 2 i 7 to totalny atak całego unijnego aparatu propagandowego na naszą Ojczyznę i każdą władzę, która by to próbowała czynić w praktyce. Punkt poprawy stosunków z Rosją, to też myślenie życzeniowe. Poprawa relacji z Kremlem, to pozwolenie im na uchwycenie naszych kluczowych firm, na których im zależy, m.in. Azotów. To nieprzeszkadzanie im w handlu ze Szkopami, ponad naszymi głowami. To bycie kompletnie potulnym w relacjach z nimi. Dla nas jedynym rozwiązaniem jest wystąpienie z UE, ścisły sojusz gospodarczy z Grupą Wyszehradzką i budowa przeciwwagi i dla Rosji i dla Unii. Dopiero poza UE będziemy miel szansę na zmianę prawa na tyle, by móc nadać kierunek kolorowym, których u nas też już robi się dużo.

      1. W ten sposób każde działanie celowe, można by nazywać życzeniowym, bo przecież nie wszystko od nas zależy. Ale jak nas uczy historia, czasami warto próbować smile
        Rosji może być czasami na rękę uładzenie stosunków z Polską, zwłaszcza w obliczy zagrożenie atakiem ze strony Chin – wtedy Moskwa będzie musiała mieć dobrosąsiedzkie stosunku „na zachodzie”.

        1. Jak chcesz @Processor uzyskać dobre relacje z Moskwą, jeżeli ta sama Moskwa Putina zaprzecza dokonaniu zbrodni na polskich oficerach w Katyniu i histerycznie reaguje na usuwanie symboli komunistycznych z piedestałów? Proponujesz pozostawić pomniki „wyzwolicieli”, którzy w 1939 roku wspólnie z Hitlerem wspólnie napadli na naszą Ojczyznę, zabijali polską ludność cywilną i żołnierzy, gwałcili polskie kobiety. Przez dwa lata wojny, kiedy Polacy krwawili w Narviku, Tobruku, walczyli we Francji Sowieci zaopatrywali Hitlera w surowce. Potem gdy im się drogi rozeszły „wyzwolili” nas od tych, z którymi rozebrali Polskę trzy lata wcześniej. Proponujesz pozostawić pomniki naszych czterokrotnych zaborców?

          1. Moskwa Putina nie zaprzecza zbrodniom na polskich oficerach w Katyniu. Jeśli już to zdarza się to pojedynczym rewizjonistom historycznym którzy nie mają większego posłuchu. Katyń Wajdy był wyświetlany w kinach w Rosji i sam Putin był na jego pokazie. Zbrodnie sowieckie są w Rosji powszechnie potępiane i nikt nie stawia pomników zbrodniarzom. Natomiast kwestia pomników Armii Czerwonej ma związek wyłącznie z wysiłkiem wojennym Rosjan i innych narodów ZSRR podczas II wojny światowej. Dla nas Polaków to byli wyzwoliciele od nazizmu i zaraz potem okupanci którzy zaprowadzali krwawy reżim. Z ich punktu widzenia pomniki mają czcić żołnierzy zwycięskiej armii która kosztem ogromnych ofiar ludzkich pokonała faszyzm niemiecki. Historia relacji polsko-rosyjskich jest trudna i bolesna ale nie powinna jednak rzutować na obecną sytuację geopolityczną i co ważniejsze na gospodarkę a w szczególności wymianę handlową.

          2. @Wojtek. Wyczuwam w Tobie chęć zrelatywizowania tego co Czerwoni uczynili złego Polsce. Zaprawdę powiadam, niech Rosjanie czczą kogo chcą. Ofiary gigantyczne, które ponieśli, zawdzięczają swojemu sojuszowi z Hitlerem, w latach 39-41. Jeden zbrodniarz (Hitler) wydudkał początkowo drugiego (Stalina) a potem sam dostał po ryju. Rosja patrzy na to z innego punktu widzenia i ja to rozumiem. Nigdy nie przyznają się do współsprawstwa wywołania wojny, bo to kłóci się z ich pamięcią historyczną. Faktem jest, że 17 IX 1939 napadli na nas, pomagając Hitlerowi i realizując zawarty z nim pakt. Dla rodziny polskiego żołnierza zabitego w 1939, to bez znaczenia czy zabił go Hans z Wehrmachtu czy Sasza z RKKA. Dlatego dajmy im te pomniki w prezencie, za darmo, pomóżmy nawet przetransportować ale nie łykajmy ich narracji, tak samo jak nie łykamy narracji Kijowa, który czci Banderę – według nas zbrodniarza.

          3. @easyrider – muszę chyba uściślić co rozumiem pod pojęciem „poprawienia stosunków z Rosją”.
            Otóż, chodzi mi o relacje lepsze, a nie idealne i przyjacielskie – tyle i tylko tyle. Nie mam zamiaru nikogo namawiać do „zakłamywania historii”, zapominania o Katyniu etc. Chodzi o to by móc się bez problemu dogadać na szczeblu MSZ. Nie namawiam wcale do tego by znów dać się dymać w imię idei, ale by zachowywać zimny pragmatyzm – taka postawa do ruskich przemawia.

          4. Powiem Ci tak @Processor Gdyby Rosja uznała swoje napaści na Polskę, rozbiór i zabranie nam połowy kraju wraz z Hitlerem, zbrodnie na polskich żołnierzach i ludności i wszystko to złożyli na karb komunizmu i przeprosili za to, to pierwszy byłbym za zakopaniem topora wojennego i odwróceniem sojuszy. Musi być jednak szczere przyznanie się do winy.

          5. A co da przyznanie się do winy, która została popełniona dekady lat temu? Z punktu widzenia żyjących obecnie ich już nielicznym potomkom z pierwszej linii, może jakąś formę zadośćuczynienia. Każde przechowywanie w pamięci świadomej czy też nieświadomej negatywnej informacji mającej wpływ na teraźniejszość, potrzebuje energii. Ponosi się koszty takiej „pamięci historycznej”. A zasoby każdy człowiek ma ograniczone. Dlatego mądrze jest mimo wszystko zapomnieć i odpuścić. Inaczej po prostu „karmi” się tego „trolla” nazywanego dla niepoznaki pamięcią o ofiarach. Niech to już będą tylko zapiski na łamach historii.

          6. @fi_n Musisz to powiedzieć w takim razie, przede wszystkim Żydom. Żeby odpuścili swoją narrację z dziedziny soft power, na temat holocaustu. Takie rady są w stylu: trzeba szanować wszystkich ludzi. Spróbuj jednak szanować kogoś, kto Ciebie nie szanuje. Taka rada dla naszego Narodu, w sytuacji gdy inne, wrogie nam, traktują pamięć historyczną jako istotny element swojej polityki, jest nie na miejscu. Podobną wartość mają rady tzw. „pacyfistów”. Rozbrójmy się, bo to fajne. Tym „pacyfizmem” lewackie półmózgi doprowadziły do wybuchu II WŚ.

          7. Na tym polega poziom prawdziwego chrystianizmu. Pan Jezus powiedział, że nie sztuką jest pozdrawiać przyjaciół, wszak i poganie tak czynią. Sztuką jest miłować nieprzyjaciół. To są wyżyny chrystianizmu i człowieczeństwa. Dlatego tak niewielu się na to zdobywa, choć jest to możliwe dla każdego. I dlatego też niewielu ocaleje po Bożej interwencji.
            I jeszcze jedno. Jezus nie udzielał rad narodom. One podlegają innemu „doradcy”. Jezus odwoływał się do szczerych i uczciwych ludzi jako jednostek.

          8. @fi_n Nie wiem kto ocaleje po interwencji z góry. Okaże się. „Adwokatów” Boga i interpretatorów Pisma Świętego, którzy „lepiej wiedzą” było, jest i będzie wielu. Wiem, że nie ocaleje naród, który będzie słuchał ściemnionych pacyfistów.

          9. Jest takie coś jak: Sprawdzam. jak Paweł głosił Żydom w synagodze w Berei, ci słuchali go i starannie badali Pisma, czy tak się rzeczy mają. Bez tego wszelkie dywagacje są stratą czasu. Takie tam gadanie „po uważaniu”.

          10. Przetłumaczysz to @fi_n na zrozumiały język? Czy rzucisz kolejny cytat? A propos tego, na co się powołujesz – są gdzieś oryginały, rękopisy tego wszystkiego? Kiedyś podobne pytanie odnośnie Koranu zadałem mojemu ex-wykładowcy ze studiów. Facet jest muzułmaninem. Bałem się, że apopleksji dostanie. Bóg dał nam rozum i 10 przykazań. To wszystko.

          11. Te dziesięć przykazań tak się składa, też pochodzi z Biblii. Czy są oryginały? Jest ich sporo w formie rękopisów. Czym jest język zrozumiały? Dla człowieka, który nie chce rozumieć, nic nie będzie dostatecznie zrozumiałe.

          12. Pochodzą z Biblii albo zostały w nią wkomponowane. Jeżeli nie istnieje egzemplarz numer 1 Biblii, to jak możesz stwierdzić co, kiedy, przez kogo i w jakiej formie zostało dodane? Uważasz, że Bóg skomponował tak zawiłe pismo i podarował je ludzkości wiedząc, że przez ca. 2 tys. lat większość z nich będzie niepiśmienna? Niepiśmienna, czyli nie będzie mogła sama przeczytać i zrozumieć? Poza tym wrócę do fragmentu, który podałeś. Nie ma żadnej gwarancji, że tak samo go zrozumiemy ale jeżeli podam prosty komunikat: „nie kradnij”, to miejsca na interpretację nie ma.

    2. dodam do tego jeszcze edukację młodego pokolenia w temacie szeroko pojętej szkodliwości konsumpcjonizmu i zależności kredytowych jako formy współczesnego niewolnictwa. To trochę przemilczany , ale bardzo wazny aspekt narodowej swiadomości bez którego nie mamy szans w przyszłości wyrwać się z ekonomicznej niewoli wielkich korporacji.

      1. Zapier..lam po 12 h dziennie żeby postawić i urządzić dom BEZ KREDYTU. Na mnie żydy nie zarobią i nie będę przez 40 lat czyimś niewolnikiem. Jak na razie od 3 lat jestem tylko swoim niewolnikiem. Mimo sporych zarobków wyobraźcie sobie, że nie mam TV i np. tableta, kamerki goPro, itp wynalazków… Kto by pomyślał, że lubię po prostu książki, co? wink
        Mam znajomych co dymają do roboty obydwoje po 12h, bo mają kredyt na mieszkanie…ale „stać ich” na iPhone’y za 4000pln i czajnik za 750pln grin
        „Tylko dwie rzeczy są nieskończone…Wszechświat i ludzka głupota”. Amen.

        1. Słuszna uwaga blantomat. Cały system jednak jest oparty na kreowaniu w ludziach sztucznych potrzeb. Temu służy cały medialny szajs, który wlewa się ludziom do głowy. Filmy, seriale, reality show, lokowania produktów etc. To wszystko ma kreować wzorce tak, by zwykły człowiek utożsamiał swoje szczęście z zakupem nowego gadżetu. Mało tego, ten gadżet trzeba mieć tu i teraz. Stąd te wszystkie nachalne „promocje”, pożyczki, lichwa. Ze swoim podejściem, że chcesz coś zbudować za własne, a nie pożyczone na lichwiarski procent pieniądze jesteś dinozaurem, czyli zachowałeś normalność.

          1. Hmmm, ja to wiem, Ty to wiesz „easyrider” …podejrzewam, że prawie każdy odwiedzający ten portal to wie… Ale jak trafić do rozumu tym, którzy tego nie wiedzą?
            Jak tym znajomym to mówię to się denerwują, że zazdroszczę, hehe, chociaż mógłbym ich kupić razem z kredytem wink Oni nie znają moich zarobków i cała sytuacja byłaby śmieszna gdyby nie wynikająca z niej, smutna puenta. Pozdrawiam „normalnych”.

          2. Ja też to wiem i nie man żadnego kredytu bo wolę mniej a za swoje niż za pożyczoną lichwę.

        2. I bardzo dobrze , blantomacie ! Wrzucę ci jednak kamyczek do ogródka ( zresztą sobie juz dawno wrzuciłem ! ) A więc wyobraź sobie , że harowałeś ciężko na swoje , i bez kredytu. Masz piękny dom , bo sobie na to zasłużyłeś i…….Powija Ci się ( co nie daj Bóg !!!! ) noga. Straciłeś pracę lub zdrowie i nie stac Cie na podatki , choćby tylko od nieruchomości. Nie płacisz i dług rośnie. Rosnie do czasu , az przychodzi komornik i zabiera Ci ten dom za Twoje ( wmówione Ci długi ) . I teraz pytanie : jaki to Twój dom , skoro mogą Ci go zabrać za brak haraczu ? jaka to Twoja wolność , jeśli MUSISZ płacić za swoją własnośc i na swoim gruncie ? Takich pytań wielu sobie nie stawia , uznając otaczajaca go rzeczywistość za normalną. A ja sobie zadałem te , i wiele innych pytań jakiś czas temu i….nagle wiele spraw straciło sens. Od dawna nie czuje się wolnym człowiekiem , bo prawdziwie wolni to są jeszcze chyba Aborygeni lub Pigmeje gdzieś na amazońskim zadupiu. Życzę miłego dnia smile !…………..

          1. No to lecimy w debla z blantomatem (choć On o tym jeszcze nie wie): jestem biednym człowiekiem. Tak biednym, że nawet gdybym miała zdolność kredytową, to i tak bym kredytu nie wzięła, bo jest dla mnie za drogi. Skutkiem tego zasuwam jak mogę, odkładam jak mogę i wszystko kupuję za gotówkę. Samochód (stary, ale jeździ), mieszkanie (fakt, w czasach, gdy kwotowo było tańsze niż obecnie), takie tam. Nie mam żadnej historii kredytowej, co potwornie dziwi pracowników banków i znajomych;). W razie powinięcia się nogi (też zaliczyłam) korzystam z oszczędności a potem sprzedaję te składniki majątku, które są mi mniej potrzebne (biżuteria). W ten sposób nie poznałam żadnego komornika (odpukać), choć pracowano nad tym;). Mogę sprzedać nawet mieszkanie (bo nie ma na nim hipoteki, kredytu itp) i zamieszkać w lepiance na własnej działce. Mogę sprzedać działkę i zamieszkać w aucie na podwórku u kogoś ze znajomych itp. Zobowiązań większych niż wartość mego majątku NIE będę zaciągać. Np. nie będę się leczyć kosztem wpędzenia dzieci w długi. Kiedyś wszak umrzeć trzeba.

          2. @bkkkk : kocham Cię! smile Tak czysto platonicznie… za ROZUM, którego 80% dzisiejszych kobiet niestety BRAK.
            Przykro czytać, że osoby z takim podejściem i inteligencją mają ciężko w życiu sad Życzę samych lepszych dni i duuuużo zdrówka!

          3. dodam do Twojej wypowiedzi , bkkk , ze ukułem kiedyś definicję człowieka bogatego. Otóż jest nim człowiek , który NIE POSIADA KREDYTU , i ma choćby złotówkę więcej niz mu potrzeba na skromne , ale godne zycie. Wiem , granica między skromnym i godnym zyciem jest bardzo płynna i zależy przede wszystkim od poziomu człowieczego „chciejstwa” , jednak z grubsza tak to własnie po mojemu jest z tym bogactwem. Ja równiez mam stary samochód , ale póki nic mu nie dolega i zbyt wiele w niego nie wkładam , to nim zasuwam bo auto jest przede wszystkim po to , by się przemieszczać z A do B a nie po to , by ( cytując Kargula ) „bogactwem w oczy dźgać ” I tak ze wszystkim po kolei , kończąc na sobie. Tak , bo istnieję przede wszystkim dla siebie a nie dla otoczenia i własna sława oraz zewnetrzny blichtr ( cecha konsumpcjonizmu ) nie są mi do niczego potrzebne. I gdyby tak myślała większośc to banksterka zwinełaby zagle sama stając się bezrobotną i jakby zbedną. I własnie po to wmawiają nam , że potrzebujemy różnych rzeczy z reklam bo bez nas ( głupich baranów ) nie mogą istnieć. Wszystko zatem w naszych rękach !!!

          4. Mat 6:19 Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną.
            Mat 6:20 Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą, i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną.
            Mat 6:21 Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje.

            Jak 5:1 A teraz wy, bogacze, zapłaczcie wśród narzekań na utrapienia, jakie was czekają.
            Jak 5:2 Bogactwo wasze zbutwiało, szaty wasze stały się żerem dla moli,
            Jak 5:3 złoto wasze i srebro zardzewiało, a rdza ich będzie świadectwem przeciw wam i toczyć będzie ciała wasze niby ogień. Zebraliście w dniach ostatecznych skarby…

            Kzn 5:11 Słodki jest sen robotnika, czy mało, czy dużo on zje, lecz bogacz mimo swej sytości nie ma spokojnego snu.

            To jest prawdziwa mądrość.

          5. Cieszę się bardzo. To mądrość Boża nie moja, więc Jemu się należy chwała.

          6. dobrze,bo Finn zawsze sie opiera na biblii,jak na to forum,czasem wrecz do przesady,ze czesc ludzi nie jest w stanie tego zniesc…..

          7. sam się zalicz , easy smile ! Przecież to Twoje życie ….

          8. @Passangerstanislawpaluch : słuszna uwaga, a i owszem, wiem o tym, że do WOLNEGO człowieka to mi daleko. Nawet jak nie będę miał kredytu sad
            Jest jednak jeden mały szczegół : jak nie zapłacisz KILKU rat kredytu to tracisz dom i jeszcze zostajesz z długiem.
            Tak wygląda walka „szarego” człowieka z bankiem.
            Natomiast w przypadku podatku od nieruchomości to na prawdę trzeba go nie płacić LATAMI żeby Ci dom zabrali smile
            Marna pociecha, w sytuacji gdzie musisz płacić za coś co jest Twoje…no ale jakaś tam jest wink
            Co do płacenia za postawienie czegokolwiek na swojej ziemi to jest absurd i należy to omijać wszystkimi prawnymi sposobami (był kiedyś fajny artykuł o gościu co żeby nie płacić za zagrodę dla zwierząt….wybudował ją w formie „dużych mebli” i stwierdził, że jest to „instalacja artystyczna” – i podatku nie zapłacił smile ).
            Generalnie podatki niestety są pewne jak śmierć, bo istniały, istnieją i będą istnieć w każdym systemie społecznym.
            Problemem jest ich wysokość w dzisiejszych czasach…no ale jak wiemy „musimy” płacić na wszelkiej maści nierobów … czy to „swoich” czy „importowanych”. Pozdrawiam!!

          9. wiesz co , blantomacie ? Jakby tak odkopać jakiegoś średniowiecznego hibernatusa , co to chłopem pańszczyźnianym był , i jakby mu pokazac ile płacimy i za co w formie podatkowej , to on , ten chłop , napewno kazałby się znów zahibernowac i zostawic w spokoju. Żył w lepszych czasach , więc na byle co by nie leciał …. A co do własnego domu , to powiem Ci jeszcze co mnie boli . Taki dom to swietna inwestycja naszych nadzorców. Bo budujesz bracie za swoje , od kazdej cegiełki vacik leci , czyli się opłaca . A potem ? A potem , wprawdzie jak mówisz , niewiele , ale płacisz ! Płacisz przez dłuuuugie lata. I to jest dopiero inwestycja! Wielka bo pomnozona przez mnogość różnych małych i wielkich , „własnych” domów. Wybacz że się czepiam , ale obserwacja życia już dawno uczyniła mnie cynikiem , któremu juz byle co nie wystarcza ….

          10. PS : zapomniałem napisać , że vacik leci od kazdej cegiełki którą zakupiłeś z pieniędzy juz raz opodatkowanych ( podatek od zysku ) . Fajnie , nie ???

          11. Hehehe zdaję sobie z tego sprawę, jednak z VATem to można sobie tam „kombinować” wink
            Jeszcze się taki nie narodził co by mnie wyruchał na pieniądze bardziej niż jestem skłonny sam się „dać wyruchać” wink
            Ale wiem do czego pijesz… też mnie to wkur**a ale niestety na tą chwilę nie mogę z tym nic zrobić…a z drugiej strony to wolę postawić ten dom i w ten sposób „trzymać” mój majątek niż trzymać na „koncie w banku” – przyjdzie taki słodki dzień, gdy zabiją dzwony …i będzie jak w South Park -> „….aaaaaannnnnd IT’S GONE” grin

          12. Biblia mówi: Gdzie mnoży się bogactwo, tam rośnie liczba tych, którzy z niego korzystają.

          13. @Passangerstanislawpaluch Ekchem, ja miałam w ręcach mych własnych dokumenty (rachunki jednego tam zamku). No i to co wychodziło z tych rachunków (przychody, źródła przychodów, rozchody), to ja bym nie stawiała tej tezy o hibernatusie. Ale to na inne forum.
            Zgoda co do jednego: wysokość podatków mamy jakąś absurdalną. A że dodatkowo te podatki idą na cele, które nie zawsze się nam-suwerenowi podobają, to i szukamy rozwiązań nietypowych (jak te meble hodowlane dla koni)

          14. @Passangerstanislawpaluch

            A co to jest wolność? Czy człowiek może być prawdziwie wolnym? Od zarania dziejów człowiek marzył o wolności. Różni wizjonerzy kreślili jej obraz, nierzadko wyidealizowany, walczyli o nią, by w końcu swoich dni stwierdzać, że to ułudne dążenie za wiatrem.
            Ludzie ograniczenie są prawami fizyki oraz biologii. Aby żyć, muszą jeść, pić i spać. Nie da się też zignorować np. prawa ciążenia. Czy można być wolnym bez miłości? A w relacjach z innymi ludźmi zawsze powstają trudności, jak się lekceważy zasady tworzące relacje wewnętrzne, szacunek, lojalność, uczciwość itp.
            Więc czym atak na prawdę jest wolność? Myślę, że gdyby ludzie tak na prawdę zrozumieli i poważnie podeszli do mądrości z góry, to wzięli by sobie do serca prostą zasadę biblijną:

            2Ko 3:17 Pan zaś jest Duchem, a gdzie jest Duch Pański — tam wolność.BT

            Tylko życie zgodne z zasadami Bożymi zapewnia wolność. Reszta to fikcja.

          15. mniejsza o prawa ciążenia , ale coś w tym jest…..Wolność , jak wszystko rzecza względną jest ……………

        3. Jest taka mądra sentencja. Człowiek ciężko pracuje po to, by się dorobić. Traci przy tym zdrowie. Potem, jak zmądrzeje usiłuje użyć tych zgromadzonych dóbr, by odzyskać zdrowie, lecz niestety to się nie udaje. Czy praca po dwanaście godzin na dobę, to właściwy kierunek życia? Każdy musi sobie odpowiedzieć osobiście. Miliony ludzi się przekonało, że wymarzone domy po takiej harówie, zamieszkane przez ileś tam lat, po wyprowadzeniu się potomstwa są kula u nogi i przestają cieszyć.

          1. Widzisz….gdybym po 12h pracował fizycznie to może i bym przyznał Ci rację. Jednak siedzę po 12h przy kompie…co i tak bym robił. Jedyna różnica to to, że mi za to płacą wink

          2. Poza tym człek mądry nie pracuje po to „by się dorobić”, tylko by móc utrzymać rodzinę.

          3. A jednak? Czyli można odnosić się do konkretnych myśli?

            Wniosek słuszny.

          4. PS koment o treści „Poza tym człek mądry nie pracuje po to „by się dorobić”, tylko by móc utrzymać rodzinę.” był @blantomat wraz z podziękowaniem za wyrazy uznania

          5. „by się dorobić” akurat ujęte w cudzysłów to zdaje się według jeszcze aktualnych definicji cytat. Ale czegoż to się nie robi, by nie mieć żadnych z związków z nielubianym fi-nem.

          6. A co to za różnica? Dwanaście godzin wyrwane z życia. Rodzinnego, towarzyskiego, osobistego. Pracować owszem trzeba, ale na rzeczywiste ludzkie potrzeby. Owszem, jest w tych potrzebach dach nad głową, lecz czy rzeczywiście dach domu jednorodzinnego? Ponadto kto zagwarantuje, że w przyszłości ten majątek nie będzie stracony?
            Bogactwo człowieka nie bierze się z dóbr materialnych. To jest tylko dodatek. Bogaty jest ten, co ma dobre stosunki z Bogiem i widoki na życie wieczne. Biblia powiada, że nadzy na świat przyszliśmy i tacy odejdziemy.

          7. fi_n : wkraczamy w temat „o gustach się nie dyskutuje”. Od jakiegoś czasu (ok 2 lata) mam awersję do „spotkań towarzyskich” itp. wątpliwych przyjemności.
            Wolę czerpać przyjemność z pozyskiwania wiedzy.
            Jedni wolą pójść do klubu, a ja wolę poczytać, programować… i dopiero w weekend zrelaksować się przy sporcie.
            Generalnie MILIONY osób spędza przed komputerem mnóstwo godzin w ciągu dnia. Ja spędzam je kreatywnie i do tego zarabiając pieniądze. Jedyna odskocznia to NDIE i szukanie informacji o głupocie dzisiejszej Europy.
            Co do religii to … olewam ciepłym moczem. Chrześcijaństwo traktuję jako tradycję, kulturę… ale jestem umysłem ścisłym i moje wyobrażenie „Boga” jest dalekie od Twojego.

          8. Kwestia istnienia Boga, to nie jest rzecz gustu. Albo On istnieje, albo nie. Trzeba po prostu rzetelnej wiedzy, zanim pochopnie się stwierdzi, że „olewa się to ciepłym moczem”. Wyobrażenie Boga to za mało, by być w tym ugruntowanym.
            Trochę to dziwne w ustach kogoś, kto bazuje na wiedzy. Niestety wiedza poddana gustom, jest nabywana wybiórczo. Prowadzi do jednostronności postrzegania świata.
            Co do awersji do spotkań towarzyskich. Trzeba tylko zapewnić sobie dobre i budujące towarzystwo. A o takie trudno. Nawet tu na NDIE. Bo co łączy to towarzystwo? Nienawiść do islamizacji Europy i świata. To bardzo wątła podstawa. Poza tym nigdy uczucie negatywne nie było silnym spoiwem międzyludzkim. Tym akurat jest miłość. A świat po pierwsze jest wyzuty z miłości, po drugie to co z niej jeszcze zostało, jest mocno wypaczone.

          9. „Trzeba po prostu rzetelnej wiedzy” – po tym zdaniu odnośnie „wiary” przestałem czytać dalej smile Nie rozśmieszaj mnie proszę, bo jest późno i śmiechem dzieci obudzę smile

    3. Dobze a co zrobic w wypadku kiedy islamisci przejma arsenał nuklearny Francji ? Czy USA obroni Polske i europe środkowa ?
      Mieli juz dwie kadencje zakamuflowanego islamiste, Trump moze byc juz ostatnim białym prezydentem USA po za tym nie wiadomo czy go w ogóle nie zabija.
      Co jesli USA bedzie miec za 20-25 lat ten sam problem mogą miec spora cześć ludności islamskiej wiec zeby nie zadrazniac stosunków wewnętrznych mogą olać europe środkowa. W Niemczech nie ma jeszcze kalifatu rządzą niby biali europejczycy a juz stosunki sa prawie wrogie wiec co bedzie jak Niemcy beda miec islamskiego prezydenta. Islam to siła ekspansywna wiec pójdą na wschód i postawią nam ultimatum albo wpuszczacie nasze sluzby bezpieczeństwa my robimy porządek z kościołem i wprowadzamy terror religijny albo zniszczymy kilka waszych miast. I co wtedy ? To jest najgorszy wariant ale historia uczy ze zwykle spełnia sie ten najgorszy wariant a teraz wszystko do tego zmierza.

      1. Problem posiadania broni jądrowej przez islamistów mam od kilku lat – patrz Pakistan. Wraz zabieraniem mocy ekonomicznej, państwa arabskie zafundują sobie taką broń, nie oglądając się na resztę świata. My na to już nic nie poradzimy (naprawianie tego stanu rzeczy leży w gestii trzech największych mocarstw).

    4. Procesor, zupełna zgoda. Można do tego dodać: nie dopuścić do władzy lewactwa, nie głosować na nowoczesne, razem, PO i inne SLD. Pokazywać ich zaangażowanie w chęć sprowadzenia do nas tego zalewu nachodźców! Głosować na te partie, ruchy i inne inicjatywy oddolne, które dążą do egozimu narodowego, mądrej gospodarki narodowej i do obrony naszej cywilizacji przed lewactwem w każdej postaci.

  7. Pomijając treść tego wywiadu zobaczcie sobie jak wygląda centrum monachium i to ma być do k.rwy nędzy europa ? przecież to kiedyś będzie do nas pryjeżdzać na wakacje czy zakupy a cześć z nich może nawet u nas kiedyś zamieszkać jeszcze niemaszki są tam większością na tym filmie ale to się w pokoleniu zmieni a podobno centra miast w miarę dobrze wyglądają znacznie gorzej jest podobno na przedmieściach https://www.youtube.com/watch?v=gS5c_OVZmtk

  8. Problemem dla Europy i Europejczyków nie są „samotne wilki” tylko miliony zadekowanych islamskich pasożytów.Merkel chce [oficjalnie usunąć 100 000 nielegalnych.Tylko co będzie gdy pozostale 900 000 zacznie ściągać zgodnie z prawem UE rodziny?![liczące po 10-20 osobnikow].

  9. Uuuuuaa, no to teraz EUropejczycy moga spac spokojnie …. Takich samotnych wilkow w Europie od zeszlego roku najechalo ponad 2 miliony, to papka propagandowa przed wyborami aby otumanic wyborce, jak to lewactwo wygra wybory bedzie pozamiatane, Europa zostala sprzedana.

  10. ta ich dyrektywa to ślinotok paplanina aby coś mówić nic z tego nie wynika moim zdaniem powinno iść przesłanie w świat że wszyscy co wyjechali walczyć w szeregach Daesz po powrocie dostaja bezwględne wyroki 20 letniego więzienia z przymusową praca takie {obozy pracy} a pozostali członkowie ich rodzin deport do wybranego kraju muzułmańskiego -Afryki lub Azji Ps. tak sobie pomyślałem że wszyscy by chcieli deport do Szwecji^^

  11. grin hahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahah poplakalam sie ze smiechu
    Owe kraje z ktorych pochodza „samotne wilki” nie moga obronic wlasnych obywateli, na wlasnym podworku, to o czym my tu rozmawiamy.
    Nie z terroryzem walczyc, a z osobami, ktore to finansuja. Jak nie wiedza kto, to niech zapytaja sie google. Na pewno uzyskaja odpowiedz.
    Dobre to jest. UUUUUU az brzuch mnie boli.
    Kiedys wyczytalam, ze mozna umrzec, cos zwiazanego z podwzgorzem, zmiany w mozgu, ktore wywoluja zapasc co moze doprowadzic do zgonu….hmm…smiac sie czy plakac z tego powodu. Ciekawe co by wypadalo.

  12. Niestety…. Nawet na tym forum część ludzi nie rozumie, że to co dzieje się dziś w Europie to REWOLUCJA BOLSZEWICKA w pełnym natarciu. Neobolszewicy na razie odrzucili terror i rabunek, skupiając się na oduraczaniu przy pomocy mediów i systemu edukacyjnego. No i ludzie nawet nie wiedzą, że są już prowadzeni do łagru….

    1. Rewolucja komunistyczna prowadzona nie za pomocą terroru fizycznego ale poprzez terror psychologiczny polegający na kilku skutecznych narzędziach jak choćby polityczna poprawność i mowa nienawiści. Jeśli nośnikiem tych narzędzi stają się media, szkoły, urzędy, sądy i różne instytucje to mamy genialny system który niszczy człowieka nie torturami tylko powolnym rozmiękczaniem jego kręgosłupa moralnego i formatując mózg zapełnia go lewackim bełkotem.

      1. Kiedy to próbuję tłumaczyć moim znajomym – głupio się uśmiechają…. Jaki komunizm? Przecież komuna upadła, a teraz jest wolność, bo można jechać za granicę… Wygląda na to, że Gramci był geniuszem – udoskonalił pomysły Lenina i Trockiego i rewolucja się odbywa bez przeszkód…..

  13. Powiedzmy sobie szczerze. Terroryzmu nie da się zwalczyć tymi metodami, ponieważ one sięgają zaledwie skutków, i to w ograniczonym zakresie.
    W Biblii czytamy:

    2Tm 3:1 A to wiedz, iż w dniach ostatnich nastaną krytyczne czasy trudne do zniesienia.
    2Tm 3:2 Albowiem ludzie będą rozmiłowani w samych sobie, rozmiłowani w pieniądzach, zarozumiali, wyniośli, bluźniercy, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, nielojalni,
    2Tm 3:3 wyzuci z naturalnego uczucia, nieskłonni do jakiejkolwiek ugody, oszczercy, nie panujący nad sobą, zajadli, nie miłujący dobroci,
    2Tm 3:4 zdrajcy, nieprzejednani, nadęci pychą, miłujący bardziej rozkosze niż miłujący Boga,
    2Tm 3:5 zachowujący formę zbożnego oddania, ale sprzeniewierzający się jego mocy; i od tych się odwróć. BT

    Wystarczy trochę pomyśleć. Czy wymienione powyżej cechy charakterystyczne ludzi żyjących w czasach końca nie odpowiadają obecnemu pokoleniu? Jeżeli tak, to mamy czasy końca tego systemu, dni ostatnie.
    Ludzkich wad nie da się usunąć ludzkimi metodami. Każdy człowiek z osobna może w jakieś mierze przez świadomą pracę nad sobą, zmienić swoje nastawienie i postępowanie. Jeżeli wie, w jakim kierunku ma podążać, oraz zdobędzie się na odpowiedni wysiłek. To jest jedyna droga do poprawy. Przyczyna tkwi wewnątrz ludzkiej natury i tam należy skierować uwagę.
    Prawo może w jakieś mierze zapobiegać rozmaitym przestępstwom. Nie naprawi jednak natury człowieka, jeżeli on sam tego nie zrobi dobrowolnie. Dlatego systemy penitencjarne mają tak słabe wyniki wychowawcze wśród skazanych.
    Reasumując. Pomimo najszczerszych wysiłków ludzie nie zdołają trwale usunąć zła na Ziemi, w tym terroryzmu. Przyczyna leży w ich głęboko ukrytych cechach, na które nie mają wpływu. Człowiek zawsze panował nad drugim ku jego szkodzie. Teraz jest tak samo. Nigdy też nie został przez Stwórcę wyposażony do sprawowania tej władzy, bez Jego kierownictwa i nigdy tak nie będzie. Stąd mamy ogrom zła, które usunie tylko Królestwo Boże.

  14. sama chęć przynależenia do grupy radykalnej typu isis lub nawoływanie do kalifatu, szariatu, powinna być karana dożywociem. Kto dobry, rozumny, pokojowo nastawiony świadomie jest za tym by w imię jakiegoś proroka mordercy i pedofila zniewalać i zabijać innych ludzi ?

    1. Każda osoba wyznająca islam która albo ma pochodzenia pozaeuropejskie niezależnie od pokolenia lub jest konwertytą (takich kretynów i kretynek w Europie nie brakuje) która choć w minimalnym stopniu będzie nielojalna wobec kultury i cywilizacji europejskiej powinna natychmiast być deportowana do któregoś z upadłych państw Trzeciego Świata z dożywotnim zakazem wjazdu na teren Europy. Złamanie zakazu powinno być obwarowane karą śmierci. Tylko takie postawienie sprawy może rozpocząć proces uzdrawiania Europy.

  15. poza tym islam to nie religia tylko sekta!! wiem wiem każdą religię można tak nazwać ale która religia wyznaje proroka, osobę godną naśladowania, wartości jaką reprezentuje mahomet pedofil, morderca, złodziej i sadysta?

    1. @Adamo

      Islam liczy sobie około 1.5 mld wyznawców. Jak to możliwe, że w takie formie jakiej jest od początku istnienia, zgromadził sobie tylu wyznawców? Nie byłoby to możliwe, bez tzw. czynnika ludzkiego. Otóż każdy człowiek ma cechy, które predystynują go do czynienia zła. One są wrodzone. Na przeciwległym biegunie charakteru są cechy odzwierciedlające osobowość Boga. Ponieważ człowiek ma wolna wolę, może wybierać jak będzie żył, czym kierował i jakie zasady przestrzegał. Pomocne w tym wyborze jest sumienie, czyli wrodzona zdolność odróżnienia dobra od zła. Sumienie jednak można przytępić a nawet „zabić”.
      Czy to się komuś podoba, czy nie, większość ludzi na Ziemi nie idzie właściwą drogą. Żeby to dostrzec, trzeba przyłożyć właściwą miarę.Muzułmanie patrzą na chrześcijan jako na ludzi czyniących zło, i vice versa. A z Bożego punktu widzenia i jedni i drudzy są na tym samym miejscu. Jest to doświadczenie trudne i bolesne spojrzeć na swoje życie przez pryzmat nauk Jezusa i zobaczyć, jak bardzo różni się ono od tych zasad. Ale czy zaprzeczanie, zaklinanie rzeczywistości coś pomoże? Można sobie do woli minusować moje komentarze. Nic to nie zmieni.
      Każdy z osobna zda sprawę przed Bogiem. Nie ma czegoś takiego, jak odpowiedzialność zbiorowa. On każdego osądzi z osobna.
      Piszesz o Mahomecie jakim był człowiekiem. Taka jest prawda historycznie potwierdzona. Ale równie dobrze potwierdzone są zbrodnie chrześcijan wraz z ich przywódcami. I jakoś niewielu od tego dziedzictwa chce się odciąć. Wielu z dumą powołuje się na wspaniałą spuściznę chrześcijaństwa jakby to miało wpływ na końcową ocenę. Z Bożego punktu widzenia nie mają owe dokonania żadnej wartości. Czym są dokonania naukowe, kulturowe czy techniczne w obliczu setek milionów pomordowanych na przestrzeni dziejów. Równoważą tę hekatombę? W żadnym wypadku, a na pewno nie u Boga. U Niego liczy się przede wszystkim wartość życia człowieka. Ono jest bezwzględnie święte. I tę świętość ludzkość bez względu na to, z jakiej wywodzi się kultury czy religii zbrukała.

  16. Najpierw na wpuszczali najeźdźców a teraz chcą zwalczać terrorystów którzy mogą działać solo i z nikim nie muszą się kontaktować smile
    W razie kolejnego zamachu znowu będą rysować po chodnikach smile
    w razie kolejnego grupowego molestowania seksualnego faceci znowu przebiorą się w sukienki i będą protestować :), jakby co zaproszą brodatą Conchitę, to coś ciągle paraduje w kobiecych ubraniach smile

  17. Najwyzsi politycy uni(merkel),zachodnie banki(saros) i tajne organizacje(masoni,iluminaci,nwo),sciagaja uchodzcow Nam do Europy…Ma to na celu zdestabilizowanie rozwoju europejskiego spoleczenstwa…judeomasonska sekta chce doprowadzic do upadku naszej cywilizacji i zrownac Nas z afrykanami,arabami i azjatami…Wybic Panstwa Narodowe ! Od 300lat ich najwiekszym wrogiem byl watykan(wiara koatolicka).Watykan padl…papiez franciszek jest zdrajca i agentem nwo.
    Polecam
    alexjones.pl

  18. Używanie terminu „samotne wilki” to gloryfikowanie islamskich morderców, podczas gdy faktycznie są to „samotne szczury”. Każdy, kto używa okreslenia „samotny wilk” oddaje im honor. Tfu…

Dodaj komentarz