Urzędnicy w Polsce nie wiedzą co się dzieje z imigrantami. Niepokojący raport NIK

Polska nie jest gotowa na rozpatrywanie wniosków o status uchodźcy. Urzędy już teraz nie wiedzą co się dzieję z imigrantami w Polsce. Jeśli dojdzie do masowego napływu nielegalnych imigrantów, sytuacja będzie dramatyczna – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK), który poznała „Rzeczpospolita”

– Brak jest systemu monitoringu cudzoziemców, nie wiadomo, co się z nimi dzieje po złożeniu wniosku o status uchodźcy. Istnieje ryzyko, że przy znacznie większym napływie możemy zjawiska nie opanować – ostrzega Marek Bieńkowski, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego NIK.

Jak podaje „Rz”, NIK przebadał 429 przypadków osób, którym odmówiono statusu uchodźcy. Otrzymali nakaz opuszczenia Polski, ale zastosowały się do niego jedynie 154 osoby (36 proc.). Pozostali cudzoziemcy zniknęli. Urzędnicy nie wiedzą, czy przebywają nadal w Polsce, czy poza jej granicami.

Osoby, które czekają na nadanie statusu uchodźcy generują dodatkowe koszty, ponieważ osobie czekającej na decyzję trzeba przez dłuższy okres zapewnić świadczenia socjalne.

NIK skierowała również wniosek do Ministra Spraw Wewnętrznych o działania na rzecz zapewnienia struktury organizacyjnej i etatowej Urzędu do Spraw Cudzoziemców na poziomie pozwalającym utrzymać sprawną i terminową realizację zadań.

W ubiegłym roku Straż Graniczna zatrzymała ponad 4,8 tys. cudzoziemców, próbujących nielegalnie przekroczyć granicę z Polską. W 2014 roku było ich 3,3 tys. – pisze „Rzeczpospolita”.

Rzeczpospolita

10 komentarz do “Urzędnicy w Polsce nie wiedzą co się dzieje z imigrantami. Niepokojący raport NIK

  1. 1) Nie przyjmować uchodźców ani imigrantów
    2) MON zwiększa finansowanie oraz kadrę WOP (Wojska Ochrony Pogranicza)
    3) Dzięki nowym mundurowym uszczelnienie granic oraz lotnisk
    3) Deportować wszystkich, którzy nie mają dokumentów uprawniających do czasowego/stałego pobytu w kraju
    4) Pokazanie środkowego palca Merkel, podjęcie daleko idących rozmów z Orbanem na temat wspólnej, Polsko-Węgierskiej polityki dot. uchodźców zwieńczonej wypiciem butelki dobrego tokaja

    I sprawa rozwiązana, a dodatkowo młodzi ludzie w wieku 25-35 lat będą mogli liczyć na zatrudnienie (na oko dodatkowe 50000 ludzi w WOP by wystarczyło). Poparcie dla partii rządzącej – myślę, że tak ok +10% to na luzie.

    1. Odpowiadając na twoje twierdzenia:
      1) Uchodźców należy przyjmować, ale w pierwszym bezpiecznym kraju po opuszczeniu obszaru niebezpiecznego. Tego wymagają umowy międzynarodowe i zwykłe ludzkie poczucie przyzwoitości. Imigrantów można już selekcjonować na tych co się przydadzą gospodarce i na tych co nie.
      2) WOP nie istnieje od wielu lat. Teraz mamy Straż Graniczną. Finansuje je inne ministerstwo. A ze zwiększeniem finansowania i kadry można się zgodzić.
      Pierwsza 3) To się rozumie samo przez się.
      Druga 3) Zgadzam się.
      4) Polityka to dość delikatna sprawa i tak też należy do niej podchodzić. Ale warto czasem tupnąć nogą.
      Co do poparcia partii rządzącej, to wolę się nie wypowiadać, gdyż za dużo emocji by się ze mnie wylało.

  2. Skoro nie jesteśmy w stanie kontrolować sytuacji nawet przy tej skromnej ilości „uchodźców” z B. Wschodu, to tym bardziej nie możemy sobie pozwolić na przyjmowanie ich tysiącami. Rozlezą się jak robactwo. I niedługo będziemy tu czytać: „30 ofiar zamachu bombowego w warszawskim metrze” albo „dżichadysta otworzył ogień do kibiców na Stadionie Narodowym” albo „bomba podczas Pasterki w katedrze na Wawelu – 150 ofiar”. Nie mam najmniejszej ochoty żyć w takiej Polsce!

  3. PIS to lepszą wersja POpaprańców ,ale to nie rozwiązuje problemu tylko go oddala .Część Polaków nie widzi problemu ,to są ludzie którzy się muszą przekonać na własnej skórze,dopiero zmienią zdanie,ale może być za póżno.

  4. To tylko pokazuje że nie należy do Polski wpuszczać dziczy z Afryki i B. Wschodu
    mimo fałszywych zapewnień sprzedajnych polityków PO, PSL typu Kopacz że „Polska jest bezpieczna” i takie tam bzdury smile

  5. Tecze palilismy wiele razy, wiele razy ktos dostal w morde bo jest kolorowy, jest gejem, albo po prostu za twarz. Ta cholota chyba nie wie gdzie sie pcha…powaznie. Polacy nie sa, nie byli i nie beda tolerancyjnym narodem. Tak jestestesmy wychowani i tyle. Dwa…Polacy i tak juz sa mocno wkruwieni na sytuacje w kraju, a sniady ksiaze i ksiezniczka z Tysiaca i jednej nocy to bedzie kropla, ktora przepelni czare. Polak gdzies bedzie musial wyladowac niezadowolenie, zlosc, frustracje. To wyladuje na nich. Jesli Policja zaczenie bronic nowoprzybylych, to tez dostanie swoje. Tak to widze w przyszlosci niedalekiej.

Dodaj komentarz