Węgry idą za Słowacją. Będą razem toczyć wojnę w Trybunale

Jak poinformował premier Węgier – Wiktor Orban – jego rząd dołączy się do pozwu Słowacji przeciwko obowiązkowemu rozdzielaniu kwot imigrantów.

Węgrzy wspólnie ze Słowakami będą walczyć na drodze prawnej w Trybunale w Luksemburgu. Oba kraje stanowczo sprzeciwiają się jakiemukolwiek narzucaniu kwot nielegalnych imigrantów, czy tzw. uchodźców. Orban oświadczył, że w tej sprawie kieruje się swoim instynktem – ten zaś podpowiedział mu, aby zajął miejsce w jednym rzędzie ze Słowakami.

„Ta decyzja (o kwotach) została podjęta wbrew europejskiemu prawu. Kwoty uważamy za niemożliwe do zrealizowania. Praktyka pokazuje, że kwoty są fiaskiem” – powiedział premier Słowacji po posiedzeniu rządu, na którym zatwierdzono wystąpienie z pozwem.

Do ostatniej chwili ważyły się też losy przyłączenia się do pozwu Czech. Proponował to między innymi czeski minister finansów i wicepremier Andrej Babisz. Ostatecznie gabinet Bohuslava Sobotki zrezygnował z udziału w batalii prawnej z uwagi na to, że to „mogłoby zaszkodzić Czechom w strukturach UE”. Polska również nie zapowiada pozwu.

źródło: Forsal.pl

12 komentarz do “Węgry idą za Słowacją. Będą razem toczyć wojnę w Trybunale

  1. Polska nie zapowiada pozwu? Acha, czyli dla PISu sprawa jest już zamknieta i przyjmujemy… Zawiodłem się na nich choć czego więcej można było się spodziewać skoro rzadza praktycznie ci sami ale pod innym szyldem…

  2. Chyba dzisiaj w Brukseli Ryszard Swetru powiedział, że nie grozi nam model węgierski. I w jednym ma rację- ten model nam nie grozi bo w Polsce brak tak rasowego i charyzmatycznego polityka jak Orban, który problem „kryzysu migracyjnego” nazywa po imieniu.
    Mam tylko nadzieję, że Swetru nie przejął się swoją rolą posła i nie zacznie doradzać w kwestiach bezpieczeństwa oraz imigrantów, bo wyjdziemy na tym jak „frankowicze”.

    Wielka szkoda, że Polska i Czechy nie przyłączą się do tej batalii prawnej. Prawda jest taka, że przymusowe przyjmowanie imigrantów pod dyktando Berlina i Brukseli już szkodzi strukturom UE. Zamiast szukać sojuszników i dać Brukseli sygnał, że czas na konkretne rozwiązania, będziemy świadkami kolejnych szczytów. Teraz już trzeba będzie przyjmować od Szwedów imigrantów( zresztą większość krajów UE wyraziła zgodę na obowiązkowe podziały).
    To jest jakiś niekończący się horror. Ilu jeszcze imigrantów musi przybyć aby Europa przebudziła się, zanim „arabska wiosna” wybuchnie tutaj.

    1. Świata nie zbawimy. Był taki Jeden, ale wątpię by Merkel chciała być lepsza od Chrystusa.

      Ta planowana akcja skończy się piękną katastrofą. Nawet jak my ulegniemy, nikt nie zapanuje nad tym chaosem. Tyle wg mnie jest dobrego, ze twórcy tego planu skończą marnie.

    2. Jestem tu jednak bardziej optymistyczna, liczę na zdrowy rozsądek rządu i narodu. Dajmy PISowi trochę czasu, zaufajmy im, niech w spokoju robią to, co chcą, (mam nadzieję, dla naszego dobra), no chyba komuś kiedyś musimy zaufać, a chyba nie chcemy PO i lewackich partii?

  3. a gdzie Polska? to jest dla nas szansa, powinismy byc razem ze Słowacją i Wegrami w tym, czyzby Szydlo mydliła oczy, a jak przyjdzie do działania to zgodzi się na wszystko co nakaże Merkelowa?

  4. o co chodzi szydlo. do dziela my muzlimow nie chcemy. po to zostaliscie wybbrani. my nie chcemy tez byc w unni euislamskiej wiec jak nas wywala nie bedziemy plakac. pociagniemy jeszcze troche kasy od frajerow i gest kozakiewicza na odchodne.

Dodaj komentarz