We Francji nowy mer próbuje zablokować budowę meczetu
Niedawno wybrany prawicowy mer podparyskiej miejscowości Mantes-la-Ville Cyril Nauth obiecał zablokować projekt meczetu. Powołuje się na problemy z parkowaniem w okolicy, gdzie planuje się wybudować muzułmańską świątynię a także na potencjalne finansowe zobowiązania miejscowego samorządu – podaje islam-today.ru.
Poprzednia rada miejska z przewagą socjalistów w październiku 2013 zatwierdziła nabycie budynku, który należy do państwa. Potem zdecydowano odsprzedać go miejscowej muzułmańskiej organizacji, która miała być odpowiedzialna za przekształcenie budynku w miejsce kultu.
Nauth wyraził zaniepokojenie tym, że grupa religijna może nie wypłacić merostwu 650 000 euro koniecznych do zakupu nieruchomości. W zeszłym tygodniu powiedział francuskiej gazecie Le Monde, że jest gotów opłacić straty muzułmańskiej organizacji, które mogą zostać poniesione w przypadku jednostronnego zawieszenia projektu meczetu.
Teraz muzułmanie miejscowości Mantes-la-Ville zbierają się na modlitwy w budynku wynajmowanym od miejscowych organów władzy, ale miejscowi muzułmańscy liderzy mówią, że budynek jest za mały i nie spełnia przepisów budowlanych.
Mam takie pytanie. Jest jakieś miejsce w Europie w którym państwo bądź obywatele dają sobie radę z emigrantami islamskimi? Chodzi mi o jakiś pozytyw np. w USA czy Szwajcarii obywatele mają dostęp do broni palnej więc w razie czego są stanie obronić własną rodzinę, dom i siebie samych, a jak wygląda sprawa w innych krajach?
Modla sie o co? Allach Akbar-Iles tam razy a potem hop do polityki,jacy sa nieszczesliwi?Kto za to odpowiada?
Wiem jak jest na mszy chrzescijanskiej.Moze ktos wie jak jest na muzulmanskiej?
W kazdy piatek nasilaja sie przemoce wobec niemuzulmanow.Gdzie one powstaja?Kto przemawia i na jaka ksiege sie powoluja?