Niemcy: dzieci przeniosą się do kontenerów, szkoła jest potrzebna 'uchodźcom’

W 50-tysięcznym niemieckim mieście Euskirchen, niedaleko Kolonii rada miasta zdecydowała się przenieść jedną ze szkół do kontenerów aby móc przekształcić budynek szkolny na ośrodek dla uchodźców.

Pytany przez gazetę Kölner Stadt Anzeiger o powody, burmistrz Uwe Friedl odpowiada, że placówka szkolna nie wykorzystuje całego budynku, taniej jest przenieść ją do kontenerów niż zakupić więcej kontenerów dla uchodźców.

Dalej mówi, że władze Nadreniii Pólnocnej-Westfalii decydują o tym ile uchodźców miasto ma przyjąć, więc trzeba ich gdzieś umieścić.

Dla małego Euskirchen, w którym obecnie przebywa 350 uchodźców, na 2015 władze landu przewidziały 315 nowych uchodźców z Syrii, Kosowa, Afganistanu, Albanii, Serbii, Erytrei, Iraku i Nigerii.

Zatem w budynku szkoły i tak nie będzie wystarczająco miejsca. Ale nie ma obaw, niedaleko znajdują się dwie inne szkoły. Dzieci na pewno okażą zrozumienie biednym uchodźcom i ochoczo wyniosą się do baraków.

Z kolei na ciekawy pomysł wpadła Bawarska Rada ds. Uchodźców, która zaleca rządowi regionalnemu nową receptę na zmniejszenie liczby uchodźców – mniej kontroli policyjnych. Otóż według Rady, policja podczas kontroli wyłapuje nielegalnych imigrantów, którzy są w drodze do innych części Niemiec lub innych krajów Europy. Więc z punktu widzenia Bawarii lepiej byłoby zmniejszyć liczbę kontroli, przez co zmniejszy się liczba uchodźców którym trzeba zapewnić opiekę w Bawarii…

pnp.de / zukunftskinder.org

12 komentarz do “Niemcy: dzieci przeniosą się do kontenerów, szkoła jest potrzebna 'uchodźcom’

  1. Niemcy nigdy nie potrafią funkcjonować normalnie.
    Albo mianują się nadludźmi i wszystkich innych (podludzi) wyżynają z wielkim zapałem.
    Albo postępują jak eunuchy i pozwalają wszystkim włazić sobie na łeb.
    Teraz mamy ten drugi cykl. Jak nadejdzie ten pierwszy to… nie wróżę kozojebcom szczęśliwego żywota w tym kraju.

    1. Teoretycznie nic się nie zmieniło, islam może i ma inne założenia ale niczym nie różni się od nazizmu. Segreguję ludzi ze względu na ugrupowanie (kobiety, innowiercy, niewierni), odwołuję się do fizycznej eliminacji itd. Historia lubi się powtarzać ale nie pod tą samą nazwą.

    1. smile Tyle tylko, że za nieposłanie dziecka do szkoły ten cały hitleramt, czy tam jugendamt, czy jak to się zwie, zabierze dziecko do gwałcicielni (placówki opiekuńczej). Jednym słowem – jak nie spojrzeć – d* z tyłu. Cinko tym Szkopom i wcale mnie to nie bawi, bo myśmy są następni w kolejce do tego uszczęśliwienia. Najpierw wyrzucają ze szkół, potem pewno z domów (hehe).
      A w ogóle, to tylko czekać, jak powstanie postulat zmiany nazwy „Euskirchen” na „Eusmeczet”;).

  2. Jak to wszystko czytam, to sie zastanawiam co maja w glowie po takim incydencie te dzieciaki, i ich rodzice. Przy pierwszych tego typu akcjach na pewno wiekszosc z nich myslala, ze ok, ze to dla ich dobra, mozna sie poswiecic, ale wraz ze wrostem tego typu akcji, w coraz wiekszej ilosci glow rodzi sie niechec, nienawisc („dlaczego oni maja miec lepiej niz my, my tu zyjemy, pracujemy, oni przyjechali nie wiadomo skad, i wypedzaja nas z naszych miejsc pracy, nauki, zycia, z jakiej racji?!”), i wiecie co mi to przypomina? Sytuację po 1 wojnie swiatowej, gdzie zydzi, ktorzy mieli zloto (w uproszczeniu) zyli lepiej niz niemcy, podczas gdy niemcy nie mieli co jesc, zydzi byli bogaci, rodzila sie wtedy podobna nienawisc jak teraz… Ciekawe czy efekt bedzie ten sam (moim zdaniem tak, historia lubi sie powtarzac)

    1. Mam nadzieję, że masz rację. Naród gnębiony przez władzę w pewnym momencie bierze sprawy w swoje ręce. Przykład: ukraiński Majdan. W Niemczech w kwestiach imigrantów władze przeginają coraz bardziej. Będzie się działo.

  3. W Goerlitz studenci podczas sesji mieli wynieść się by zrobić miejsce ciapatym. Nikogo z podejmujących ta decyzje nie obchodziło, ze są jakieś tam egzaminy. Uzasadnienie: bo uchodźcy nie maja gdzie mieszkać. Zreszta wiem jak to miasto wyglądało w zimę a jak teraz. Tego nie widać we Frankfurcie, Berlinie czy Hamburgu, gdzie ludzie są wymieszani. Jednym słowem INWAZJA.

  4. Czytalem troche o tym…chodzi o przedszkolakow a nie uczniow ze szkoly, po drugie wladze szkoly sa zadowolone poniewaz budynek przedszkola i tak byl budynkiem zastepczym dla nich a w tych rzekomych barakach beda mieli wiecej miejsca. Przyjma 315 imigrantow to sie zgadza i to nie podoba sie ludziom. Tylko prosze was… piszcie zawsze i cala prawde bo to co robicie nie jest informacja tylko podswiadomym kreowaniem kierunku myslenia ludzi. Za kazdym razem gdy widze wasza wiadomosc to szukam u zrodel i czesto gesto koloryzujecie i negatywnie nastawiacie ludzi. Zamiast tego chetnie przeczytam jakis solidny artykul co sie dzieje tu co sie dzieje tam…bez narzucania opinii…opinie zostawcie czytelnikowi pozdrawiam.

Dodaj komentarz