23 imigrantów utonęło w Morzu Śródziemnym. Płynęli pontonem do Włoch

Co najmniej 23 imigrantów zginęło w piątek w wyniku zatonięcia pontonu płynącego w kierunku wybrzeży Włoch. Nie wyklucza się, że w katastrofie pontonu mogło zginąć więcej osób.

Załoga włoskiego statku patrolującego Morze Śródziemne uratowała 64 rozbitków, jednak co najmniej 23 imigrantów utonęło. Szukają kolejnych ciał w morzu.

Z kolei tunezyjskie MSW cytowane przez Ansę podało, że od sierpnia udaremniło 156 prób odpłynięcia łodzi z uciekinierami w kierunku włoskich wybrzeży. Było na nich ponad 1300 osób.

Włoskie służby morskie informują jednocześnie o nasilającym się napływie migrantów z Algierii, zwłaszcza na Sardynię. Według danych MSW od początku roku do Włoch dotarło drogą morską ponad 111 tysięcy imigrantów.

Podobnie jest u wybrzeży Hiszpanii. Tutaj tylko pomiędzy 1 a 10 października hiszpańska straż przybrzeżna wyłowiła 640 osób.

45 komentarz do “23 imigrantów utonęło w Morzu Śródziemnym. Płynęli pontonem do Włoch

  1. Działalność, polityka UE prowadzi do śmierci i cierpień tysięcy nachodźców (żołnierzy) i o tym powinno się debatować, a nie o tym jak ich zintegrować, co w ogóle z nimi zrobić, gdzie wcisnąć. Mówi się o potrzebie powstrzymania przemytników, obronie swoich wybrzeży, ale nie ma w tym żadnym konkretów. Potężne europejskie służby nie są w stanie spacyfikować środowisk przemytniczych? Ich marynarka wojenna nie jest w stanie chronić i blokować wybrzeży kraju? To jakaś kpina. Jest w stanie, ale nie chce, bo to przecież godziłoby w europejski rewolucyjny plan i biznes. W ub.r. na trasie Libia – Włochy zmarło z powodu utonięcia, wychłodzenia itd. ponad 5 tysięcy nachodźców (a raczej w tym przypadku „napływców”). Kogo to obchodzi tak naprawdę? Chyba bardziej mnie, niż UE. Ci ludzie to robią, bo mają sygnał, że mogą (a nawet, ze jest to konieczne), więc płyną po „lepsze”. Działanie przeciw czemuś nie przyniesie oczekiwanego skutku, jeśli się samemu w tym jest i „elity” dobrze o tym wiedzą. Najbardziej na tym nie cierpią Ci „imigranci”, tylko tuziemcy. Nam zabiera się kulturę, swobodę i bezpieczeństwo. Mam o sobie nawet prawo mówić: „europejski, biały niewolnik” i to będzie zgodne z prawdą.

  2. Kiedy to się skończy …. już utrzymuje całą rzeszę biurokratów urzędasów , mundurówkę , budżetówkę nie mam zamiaru jeszcze do tego grona aby dołączyli ubogacacze zasiłkowi …………Porażka

  3. Na zdjęciu same samce w wieku rozrodczym .Nie rozumiem mężczyzn z Europy zachodniej że pozwalają aby obcy faceci przyszli i brali sobie białe kobiety jak ich własność . To nawet mój kogut jak wszedł na mój teren kogut sąsiada to go od razu atakował bez ceregieli . Jak facet swoja kobiete oddaje innemu to nie zasługuje na zaden szacunek.

    1. @ Janek, prawdę piszesz. Ale pamiętaj że do tego doprowadziły siły zła już od końca wojny działające w Europie. Promowanie homoseksualizmu od wielu lat odbywało się pod płaszczykiem walki z nadmiernym przyrostem naturalnym. Pedały otrzymali wiele praw i przywilejów o jakich nie marzyli nigdy przedtem. Mało tego kto widział w homoseksualizmie niebezpieczeństwo musiał siedzieć cicho jeśli nie chciał siedzieć w więzieniu za homofobię. Pamiętam jak w 2012 roku pani Ewa Minge wypowiadała się o pedałach będących projektantami mody dla kobiet? Tak właśnie dla kobiet. Pedały są projektantami mody kobiecej:
      „W świecie mody od lat promowane są bardzo chude dziewczyny, często podobne z budowy ciała do chłopców. Magazyny i projektanci prezentują ubrania na modelkach o wymiarach nieosiągalnych dla większości swoich klientek. Na temat tego zjawiska postanowiła wypowiedzieć się Ewa Minge. Przekonuje, że to efekt zdominowania świata mody przez gejów, którym po prostu nie podobają się kobiece piersi i biodra”
      Ten tekst ukazał się w 2012 roku. Kto z nas wtedy wierzył w jakikolwiek spisek mający na celu wyeliminowanie białej rasy? Myślę że nikt.
      I dlatego nie ma się co dziwić że teraz nie ma prawdziwych mężczyzn, Nooo… może za wyjątkiem mnie i Ciebie.

      1. 888
        Pedalstwo to samonapędzający się mechanizm. A 23 kolorowych, którzy zatonęli? Nie rozwiązuje to problemu. Muszą zacząć tonąć masowo albo przestać tu płynąć. Przestaną płynąć, jak będą tonąć. Układ się zamyka. Pozostaje tylko ustalić – co spowoduje, że będą masowo tonąć?

        1. @ easyrider
          Wiem że nie rozwiązuje to problemu ale zawsze jakaś to jest optymistyczna wiadomość.
          Jakaś menda się do mnie przyczepiła, pisze głupkowate komentarze, minusuje. Chyba komuś z hooystopu się naraziłem.

          1. No cóż, dopóki władza nie da przyzwolenia by – jak u Putina – nieustaleni sprawcy nie zaczęli demolować lokali takim internacjonalistycznym pomiotom, to niewiele się zdziała na niwie prawa.

          1. ocoloto
            Poskutkowałyby o ile dzicz wiedziałaby, że w przypadku nie podporządkowania się poleceniu, następna seria pośle ich na dno. Plus oczywiście konsekwentne wywalanie dziczy już osiadłej. Nie ma innej drogi żeby to zatrzymać.

          2. mi chodziło raczej o ”bezpośrednie strzały ostrzegawcze” tak jak pokazują ruscy w linku powyżej wink

      1. Amonie, kto jak kto ale ja znam się na kobietach jak nikt inny. Sam wychowuję trzy córki. Jedna jest już dorosła, studiuje na I-szym roku. A dwie pozostałe są jeszcze małe. Ale żadna z moich córek w życiu nie spojrzałaby na Araba albo innego ciemnoskórego. Tak dobrze je wychowuje.

  4. Z jednej strony zaden dobrze wyksztalcony „czlowiek” nie podejmuje ryzyka utracenia zycia w takiej przeprawie, znajdzie lepsza mozliwosc dotarcia do celu.

    Z drugiej strony, skad analfabeta wie jak dazyc do celu, skoro k……. nawet w swoim jezyku pisac i czytac nie potrafi.

    Wyglada na to, ze ta impreza faktycznie, jak mowi Karon, byla planowana od lat i to najprawdopodobniej w porozumieniu z lokalnymi wladzami panst, z ktorych ta masowa migracja ma swoje zrodla. Logistycznie nie mozna przygotowac przerzutu takiej masy migrantow z dnia na dzien. Tym bardziej, jesli nie ma to sie rzucic w oczy i wzbudzic podejrzenia w Europie.

    Kto wie, czy Arabska Wiosna Ludów nie byla raczej kitem dla publiki, a faktycznie stanowila rozpoczecie przygotowania logistycznego do masowego przerzutu imgrantow do EUROPY i to w krotkim czasie.

    1. Rafo, postrzegam to trochę inaczej, Otóż z tego co pamiętam, to ten strumyczek „uchodźców” sączył się już od lat. Czyli istniały szlaki przerzutowe. Potem była arabska wiosna czy tam jak to zwą. I już wiadomo było, że będzie więcej tych „uchodźców”. Potem były (przemilczane) doniesienia z Lampedusy, że się „dusi uchodźcami” (w sensie katastrofy humanitarnej), potem (tu nie pamiętam dokładnej korelacji) padł „tyran” Kadafi. No a potem lunął strumień „biednych” „syryjskich” „uchodźców” (walący lipą na kilometr). A potem jeszcze biedna współczująca Makrela „nie strzymała” i „zaprosiła wszystkich”. No i wypróbowane szlaki ruszyły pełną parą.
      I co teraz? A teraz, to ja widzę gości ze smartfonami (dokumenty im utonęły, ale telefony dziwnym trafem – nie). No dobra, analfabeci ale smartfony mają (ciekawe za co je mają z tej biedy) i potrafią je obsłużyć. No i teraz ci goście ze smartfonami płacą jakieś potworne pieniądze za niepewną przeprawę, podczas gdy chyba za mniejsze pieniądze by se mogli na Alli zamówić ponton, silnik i paliwo sami dla siebie! Tego to nijak nie rozumiem. Nawigacja z Libii do Europy jest prosta jak drut. Wystarczy mieć łódź i umieć odpalić silnik. Naprawdę trzeba za to płacić przemytnikom?! To jeszcze samemu można poprawić swój wynik ekonomiczny sprzedając wybranym ziomeczkom bilety na naszą własną miejscówkę! W tej sytuacji możemy dołożyć jeszcze parędziesiąt euro i kupić lornetkę z noktowizją i niech ziomki na zmianę kikują (żeby nas straż libijska nie przyskrzyniła).
      Czemu o tym piszę? A temu, że wobec w/w okoliczności trudno mi wierzyć, że to tak „samo się dzieje”. No bo co? Ci murzyni z Etiopii czy Somalii (pamiętamy: „biedni” „syryjscy” „uchodźcy” – trzy słowa – trzy kłamstwa) tak nagle jak bociany odczuli zew i ciągną do Europy? Tak sami z siebie? Na wyraj? Ptasie migracje sezonowe? To u ludzi one też występują? I jak to w końcu jest z tym analfabetyzmem i nierozgarnięciem owych „uchodźców” (ja tam raczej widzę desant) – wiedzą, gdzie leży Europa i różne w niej kraje, czy nie? Tak na ślepo jadą? Serio tak im dobija?? A może nie jadą na ślepo (to wtedy niech mi dziennikarze nie prawią o „zagubionych analfabetach”).
      No. Czyli samo wyszło, że to tak samo spontaniczne jak demonstracje przeciw radomskim warchołom w 1976 albo jak marsze jesienne.

  5. 23 nie robi na mnie wrażenia. Fakt, o 23 „matki z dziećmi” mniej będzie pasożytować na białych niewolnikach w Europie ale i tak setki tysięcy zbirów najeżdża nasz kontynent całkiem bezkarnie. To ja się pytam, po jaką cholerę ja muszę mieć przy sobie paszport albo dowód osobisty by móc podróżować?? Pasożyty mają jakieś specjalne przywileje w tej materii? Pytanie kieruję do głównego alkoholika EU.

  6. Kiedys opowiadano,ze stonke,choroby pochodza z USA.Dzisiaj mozna powiedziec ,ze karaluch ISlamu w Europie pochodzarowniez z u.syjonu i pod wladzami lapowkarzy z Brukselii,ta plaga stoi pod ochrona,Europa padnie calkowicie w 2023 roku bo my sie wszyscy temu biernie przypatrujemy.

Dodaj komentarz