Janet Jackson przechodzi na islam i przeprowadza się na Bliski Wschód
Znana wokalistka podobno jest już znużona blaskiem fleszy i zamierza odpocząć od muzyki, ma jej w tym pomóc przejście na islam dla jej nowego męża Wissama Al Mana. Para pobrała się zeszłego roku po trzech latach spotykania.
Janet planuje przeprowadzkę na Bliski Wschód z Wissamem oraz zmianę religii tak, by uszanować zwyczaje męża. „Już po niej” cytują strony internetowe, wspominając karierę Janet.
„Mają domy w 3 krajach, a spędzają czas na Bliskim Wschodzie, ona z pewnością stanie się Muzułmanką”- cytuje źródło. Sama Janet wydała oświadczenie w którym stwierdziła, iż „pobraliśmy się w cichej, prywatnej i przepięknej ceremonii”.
Czy Amerykanie mają swój odpowiednik detektywa Rutkowskiego? Pomimo, że jest to Jej prywatna sprawa, niepokojące jest to, że tak wiele kobiet powiela ten sam błąd i sposób myślenia: „Przecież on jest inny, nie jest taki jak oni”.
RIP Janet Jackson.
Rodzina Jackson ma chyba jakiś nie dorobiony gen. Najpierw jeden syn murzyn chce być biały i inny niż jest że aż mu nos się ledwo trzyma od zabiegów plastycznych, to teraz córka straciła jaki kolwiek szacunek do siebie do swojej kobiecości. I jak ślepa brnie do krainy gdzie mężowi nie spodoba się obiadek albo ma zły dzień to se uderzy kobietę i to oczywiście zgodnie z prawem szariat a jak mu się znudzi to se jeszcze jedna spawi albo legalnie zdradzi. JEDNYM SLOWEM IDI..TKA… a później jak te kobiety z polski błagające o jakąkolwiek pomoc bo nie potrafią już wytrzymać w świecie islamu i powiem to otwarcie nie do końca jest mi ich żal. Skoro były na tyle bezmyślne to mają problem.
O tak RIP Janet- brak słów jak ludzie mogą być głupi