Brytyjscy wolontariusze niechciani w Calais. Stwarzają zagrożenie

Wolontariuszom, którzy samochodami pełnymi ubrań i żywności dla nielegalnych imigrantów próbowali przekroczyć granicę brytyjsko-francuską, odmówiono wjazdu do Francji. Powodem było stwarzane przez nich zagrożenie dla porządku publicznego.

Sytuacja działa się w Folkestone, gdzie znajduje się zakończenie tunelu biegnącego pod kanałem La Manche. Wolontariusze brytyjscy jechali samochodami pełnymi darów dla imigrantów w Calais. Okazało się, że stanowią zagrożenie dla porządku publicznego, jako że włodarze francuscy zdecydowali się finalizować proces rozbiórki słynnego obozu.

Holly Kal-Weiss, nauczycielka, która jechała zapakowanym po brzegi samochodem pełnym jedzenia, ubrań i namiotów, relacjonuje, że dowiedziała się o braku możliwości przejazdu przez Eurotunel. Kobieta dostała dokument w języku francuskim, określający przyczynę decyzji stwierdzającą, iż „uważa się, że stanowi zagrożenie dla porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego”.

Powiedziała, że była bardzo zaskoczona, bo została zatrzymana przed wjazdem do Francji, a nigdy wcześniej nie wstrzymano jej na żadnej kontroli granicznej. „Jestem najmniej zagrażającą osobą na świecie” – powiedziała. „Samochód był pełen puszek z żywnością, mleka, cukru, kawy, herbaty, toreb i namiotów, nie było tam nic groźnie wyglądającego”.

Wolontariusze pracujący w magazynie pomocy w Calais wciąż przygotowują dla tzw. uchodźców pakiety ratunkowe, wyposażając ich w podstawowe artykuły, w momencie, gdy obóz jest zamykany. Mimo rozbiórki nadal przyjmują darowizny.

Kal-Weiss próbowała przedostać się na prom do Dover, ale i tam została ponownie zawrócona przez francuskich strażników granicznych, wróciła więc do Londynu. Twierdzi, że w ubiegłym roku zrealizowała 12 podobnych wycieczek z darami i nigdy wcześniej nie odmówiono jej wjazdu. Wolontariuszy takich jak ona było kilku.

Francuskie władze wiedzą co robią i trzymają rękę na pulsie. Rzecznik prefektury Calais powiedział: „Ze względu na zakaz demonstracji w Calais dzisiaj niektórzy brytyjscy demonstranci, którzy chcieli przyłączyć się do demonstracji, zostali poinformowani, że zdarzenie zostało zakazane i dostali zatem odmowę wjazdu”. Z podobnych przyczyn zawrócono konwój pomocy w czerwcu.

źródło: theguardian.com

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.