Trump: Będzie deportacja 3 mln imigrantów łamiących prawo

Prezydent elekt USA Donald Trump w najnowszym wywiadzie dla telewizji CBS oznajmił, że zamierza postawić mur i deportować 3 mln imigrantów łamiących prawo.

Zapowiadany przez Trumpa w kampanii przed wyborami mur na granicy Stanów Zjednoczonych i Meksyku „częściowo będzie ogrodzeniem z siatki”. Trump zapowiedział także deportację trzech milionów imigrantów łamiących prawo. Chodzi głównie o członków gangów karanych w USA.

W wywiadzie prezydent elekt stwierdził, że na niektórych odcinkach „właściwszy będzie mur”, ale dodał, że „może być trochę siatki”.

Donald Trump zapowiedział w kampanii wyborczej mur graniczny i elektroniczną weryfikację osób przekraczających granicę. Spełnienie tych postulatów ma się przyczynić do zmniejszenia liczby nielegalnych imigrantów. Działaniom tym będą towarzyszyć deportacje tych spośród nich, którzy popełnili przestępstwa kryminalne.

Według słów Trumpa w sumie deportowanych lub uwięzionych może zostać nawet trzy miliony przestępców spośród nielegalnych imigrantów – członków gangów i dilerów narkotykowych.

źródło: tvp info/bbc/cbs

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na stronie ndie.pl zabronione. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy.

38 komentarz do “Trump: Będzie deportacja 3 mln imigrantów łamiących prawo

    1. @lolo (który nie pisze)
      Już dawno przeczytałem. Gdzież mógłbym czekać z tym do tej pory. Pozdrawiam. Dzisiaj akurat jest adekwatny artykuł. Osobiście wierzę w te akurat zapewnienia. Dzięki tym jego przedwyborczym obietnicom wygrał wybory. Nie wiem czy masz może rodzinę lub znajomych w Stanach. Ja mam tam kilka osób i już od dłuższego czasu jak by się zmówili jedną ich bolączką są właśnie nielegalni imigranci, głównie Araby ale nie tylko, poważnym zagrożeniem są także imigranci z Meksyku.

      1. @888
        Ja to rozumiem. Nie mam rodziny w Stanach ale to nie oznacza, że ich los mnie nie obchodzi. Obchodzi mnie los wszystkich Polaków na całym świecie, a przestępczość jest przestępczością niezależnie od szerokości geograficznej.

        Mój sceptycyzm co do p. Trumpa ma jakby poczwórne podłoże
        1) wiedza na temat funkcjonowania polityki zwłaszcza w USA („bez względu na to kto wygrywa wygrywają nasi”, tzw. alternatywa wyborcza – za S. Michalkiewiczem – czyli jak „pięknie się różnić”) i związana z tym praktyka władzy taka sama niezależnie od tego kto wygrywa – dół dostaje coraz bardziej w d…
        2) zmiany akcentów w wypowiedziach p. Trumpa w stosunku od zapowiadanych kierunków działania a wcześniej jego niektóre wypowiedzi jak do AIPAC w marcu tego roku.
        3) informacje na portalu „wolnapolska” co do zmowy Clinton-Trump. Chociaż jest to chyba w Polsce jedyne źródło takiej informacji to biorąc pod uwagę dotychczasową praktykę rządzenia w USA staje się ta informacja bardzo wiarygodna.
        4) wiedza na temat NWO w ogólności, skojarzona z Apokalipsą św. Jana. i widoczną – jako heretycka coraz bardziej – działalnością Bergoglio w ramach tworzenia jednej globalnej religii. To jest wybitny symptom przejmowania totalnej władzy szatana nad światem.

        Natomiast to co jest istotne to to, że wybory w USA pokazały, iż ludzie się buntują przeciwko tej zmowie elit. Na ile ten bunt będzie skuteczny to jest oddzielna sprawa. Zresztą ta sama sytuacja jest związana z PiS-em.

        1. @lolo (który nie pisze)
          Ogólnie można się z Tobą zgodzić, ale!!!
          1. Gdyby jak to piszesz „zawsze wygrywali nasi” nie byłoby teraz takiej wrzawy i ujadania przez wszystkie lewackie rządy w Europie.
          2. Nawet najdoskonalszy plan (NWO) nie jest w stanie przewidzieć wszystkiego, zawsze znajdzie się ktoś kto rozpędzonej maszynie przemian wsadzi pręta w szprychy, zgadzasz się? Takim prętem między innymi były ubiegłoroczne wybory w Polsce.
          3. Być może Trump okaże się za słaby i przegra (zwłaszcza z pieniędzmi przeznaczanymi na destabilizacje USA przez AS) ale przekaz dla Świata poszedł i to mocny przekaz.

          1. @888
            1) Argument dobry lecz nie przesądzający. Może być tak, że wytyczne mają za zadanie wypromować „naszą” opozycję po to by spacyfikować takie nie „nasze”. Czyli jest to tzw. „alternatywa” wyborcza. Nie mniej sam fakt, że społeczeństwo opowiedziało się za linią „ciemnoty i wstecznictwa” – abstrahując od samego kandydata – oznacza, że lewactwu grunt pali się pod nogami. Bo bez względu na to jaki p. Trump jest, jest nośnikiem idei bliskich ciemnogrodowi a to dla lewactwa kamień obrazy. Niemniej trzeba jeszcze uwzględnić, że może chodzić o kompromitację idei wolnościowych w postaci zachowań samego p. Trumpa. Analogiczna sytuacja do zachowań różnych hierarchów KK, rola tzw. śpiochów.
            2) Zgadza się, ale nie musi to być za przyczyną p. Trumpa. Bardziej bym tu widział Polaków. To co się np. u nas dzieje działa b. „destrukcyjnie” na społeczeństwa Europy Zachodniej. Przyjeżdżają i strachu nie ma przed muzułmanami. Oczywiście nie tylko my bo też są Węgry ale oni mają chyba gorszą sytuację niż my.
            3) Całkiem prawdopodobny rozwój wydarzeń zwłaszcza gdy p. Trump okaże się prawdziwym patriotą. Bo na razie to raczej obracamy się w obszarze zapewnień. No ja też Cię zapewniam, że jestem święty, zwłaszcza jeśli uznam, że Bergoglio ma rację, bo przecież wszyscy będziemy zbawieni. (Adhortacja AL 297)

          2. Ps
            Jest jeszcze jedna perspektywa, której chyba nikt nie bierze pod uwagę. Punktem wyjścia do przyjęcia tej opcji jako zasadnej jest wiedza o tym, że globaliści zakładają zniszczenie USA. Otóż p. Trump zostałby – w tej opcji – wystawiony po to by nastroje zostały podgrzane do takiego momentu aby doprowadzić do wybuchu nowej „Wojny Secesyjnej”, broń bowiem obecnie nie jest po to by się bronić lecz po to by zabijać. Jest to drobna różnica ale fundamentalna, mimo że w obu przypadkach skutki użycia broni są takie same. Wtedy jest możliwe wzięcie Amerykanów „za mordę” i zrobienie jednego koncłagru. Czyż nie po to m.in. istnieją te wszystkie obozy FEMA? Takie zadanie ma spełniać u na ustawa 1066 korelująca z nową niemiecką „doktryną Breżniewa” z 2005 roku, której mimo szczytnej retoryki tzw. prawa strona sceny politycznej unieważnić nie chce choć lewa ją uchwalała.

            Ta opcja co do USA wydaje mi się najbardziej prawdopodobna.

      1. TVP rzekomo jest po wielkiej zmianie i antylewackich czystkach a w wydaniu z godz. 15.00 podano ,ze Trump na „dzien dobry” ma zamiar deportowac 3mln. imigrantow nie dodajac ,ze ma on mysli kryminalistow!Poza tym do komentowania na zywo MN zaprosili …Wielowieyska ,a trzeba bylo do razu wziasc Michnika!

  1. Premier Włoch Matteo Renzi nadal jest zdecydowany zawetować przyszły budżet Unii Europejskiej jeżeli korzystać z niego będą kraje sprzeciwiające się imigracji i broniące się przed nią wznoszeniem murów.
    Jestem za Panie Premierze, więcej takich akcji a ta cała jewropejskaja unja rozleci się z trzaskiem a Pan i pańskie Włochy będziecie musieli sami borykać się z najeźdźcami i od nas się może wreszcie odpier…cie

    1. Włochy to w ogóle swoisty paradoks. Najpierw buszują po Morzy Śródziemnym, że wystarczy Arabom wypłynąć na dętce 2 km od brzegu, a już podpływają i zabierają, ściągają tego na kopy do siebie, a potem jak ktoś nie bierze dalej, to straszą konsekwencjami. Bo gdyby Włosi jak mogli starali się chronić granic przed zalewem muzułmańskim, pierwszy postulowałbym za pomocą dla nich. W końcu nie ich wina, że sąsiadują tak blisko Afryki i Wschodu i maja olbrzymią linię brzegową trudną do upilnowania. Ale skoro celowo zwożą każdego napotkanego faceta na pontonie, to czemu my mamy dzielić z nimi radość posiadania tylu gości? Wzięli, to niech trzymają, a nie wpychają innym. Czy jak do mnie wpadną kumple na chatę, to rozwożę ich po sąsiadach?

    2. Renzi niech nie podskakuje ,bo dni jego sa policzone!Mianowicie zapowiedzial on ,ze jezeli przegra rozpisane przez siebie referendum, to podaje sie do dymisji! W rzeczonym referendum proponuje on automatyczne przyznanie wiekszosci w paralmencie partii ,ktora wygrala wybory!Tymczaserm na ulice juz wyszly liczne rzesze makaraniorzy , niosac przy tym …flagi USA ,ktorym sie ten pomysl nie podoba i wyglada na to ze Renzi referendum przegra i tylko pozostaje pytanie ,czy dotrzyma on slowa z ta dymisja!

  2. A ja ( juz chyba tradycyjnie ) dorzucę swoją łyzeczkę dziegciu do tej beczki miodów pochwalnych na cześć Pana Donalda. Ale zacznę od tego , ze dobrze ! Dobrze , ze chce łapacć ileś tam milionów przestepców ,ale to powinny robić WSZYSTKIE amerykańskie administracje bo przestrzeganie prawa w demokracji jest podstawowym obowiązkiem. Dobrze , że chce zabezpieczac granice ,to w dzisiejszych czasach już chyba norma. Boję się jednak , ze zaczyna rozwadniać swoje obietnice na zasadzie „mur , ale częściowo z siatki” , „emigranci tak , ale nie wszyscy”. Nie wspomina ni słowem o islamistach , a jedynie o bandytach. Ja łudzę sie jeszcze tym , ze spowodowane jest to jedynie niechęcią do przeprowadzania terapii szokowej , i problem muslimstwa nie zostanie pominięty.Obawiam się także tego , że Trump bedzie ZMUSZONY do paktowania z UKŁADEM ( jesli oczywiście chce żyć ) i nie zrobi tak naprawdę niczego w sprawie uwolnienia Ameryki z korporacyjnego uscisku. Nie powie głośno o trujących ludzi ( choćby szczepionkami ) koncernach farmaceutycznych , nie tknie globalnego systemu produkcji żywności która zalewa Jego kraj trujacym , smieciowym żarciem. Jak już pisałem wcześniej : nawet słowem nie piśnie o zniewoleniu Ameryki przez system prywatnego kredytowania FED. Pewnie , jak wszyscy dotąd , skupi się na obniżeniu podatków , wprowadzi kosmetyczne poprawki systemów socjalnych i co tam jeszcze. Żeby gawiedź miała…….I jesli nawet tak bedzie , to mam dla niego zrozumienie bo tę korporacyjną obrożę można jedynie trochę poluzować , a dobre i to ! Mam zrozumienie , bo tak wielkie przemiany o których piszę można dokonac jedynie systemem małych kroków. Będę zatem obserwował poczynania Pana Prezydenta życząc Mu wytrwałości bo jeżeli Jemu się uda , to takze uda się nam.

      1. I tu bym się z Panem Pająkiem zgodził. Na dowód tego , że on ma rację zadam bardzo proste ptanie : Gdzie zniknęli członkowie klanu Kennedych ? Może i nie wszyscy nie żyją fizycznie , za to WSZYSCY nie żyją politycznie. Ich po prostu nie ma w życiu społecznym , gospodarczym i politycznym. Zemsta , jak widać jest nie tylko okrutna , ale również bardzo SKUTECZNA. I wracając do Pana Trumpa : ma się czego obawiać bo cytując Pana Peresadę ( Siekierezada ) przypomnę , że „Z KŁUSOWNIKAMI TO NIE MA CACY CACY „……………..

        1. @Passangerstanislawpaluch
          Bez względu na to czy p. Trump jest czy nie jest nasz i tak może się obawiać. Masoneria czasem pozbywa się swoich by spotęgować konflikt albo gdy facet zaczyna „kręcić swoje lody”. Tak czy owak służenie masonerii też nie gwarantuje bezpiecznego życia. To już lepiej iść za prawdą bo tu
          1) wiem za co oberwę
          2) mam obietnicę wiecznego szczęścia.
          Zatem u masonów jeden „plus” – doczesność bogata ale gwarancji stałości nie ma, strach, a u Pana Boga aż dwa plusy – prawda (wolność wewnętrzna, wyzwolenie od strachu) i szczęście.

  3. Uważacie, że to coś zmieni? USA były budowane na micie założycielskim osadników, którzy wydzierali ziemię Indianom. Walczyli z naturą i tubylcami. Twardzi zawodnicy z Europy, którzy dodatkowo zbuntowali się przeciw Koronie. Kim byli ci osadnicy? To biali, głównie Anglosasi. A co miałoby ich teraz spajać? Tęczowo-kakaowe idee? Przecież teraz obrona praw pedziów jest wpisana do oficjalnej doktryny obronnej USA. To miałoby napędzać naród do wspólnego działania? Naród, w którym czarny uważa się za lepszego od białego, bo jego prapradziadek był niewolnikiem? Czyli – cytując „Chłopaki nie płaczą” – nie potrafił spierdolić na własnym podwórku i dał się złapać w siatkę, albo był głąbem i wódz przehandlował go za paczkę fajek. Ameryka się nie ogarnie dopóki nie będzie to jednolite, skupione wokół tych samych wartości społeczeństwo.

    1. Ja też jestem zdania że to całe multi kulti to jest wroga ideologia która absolutnie się nie sprawdza i się nie sprawdzi. Głosiciele tego gó…a powinni trafić do więzień a już na pewno do psychiatryków. I nie chodzi mi tutaj tylko o białych i beżowych ale ogólnie. Po to Bóg mieszał ludziom języki aby tworzyli odrębne państwa i kultury a wszystko co jest przeciw, jest przeciw Bogu (dla ateistów- przeciw naturze). Przykładów na to jest aż nadto. Ja posłużę się tylko jednym: lewactwo teraz pieje z zachwytu jaka to Polska przed wojną była wielokulturowa – ponad 100 tysięcy Polaków wymordowanych przez Ukraińców po 1941 roku- wystarczy?

      1. To, że multikulti zdycha na naszych oczach, to nawet Reichkanzlerin Merkel przyznała. Śmieszą mnie argumenty liberał-lewactwa, że I Rzeczpospolita była wielokulturowa. Była. I jak się zakończył żywot naszej ówczesnej Ojczyzny?

        1. @easyrider
          Z I Rzeczpospolitą to był strzał w dziesiątkę. Ale głupi lewak jeden z drugim mówi swoje i udowadnia jaka to była dzięki wielokulturowości Polska potężna całe szczęście że ma już coraz mniej słuchaczy. Co jest jeszcze zastanawiające w lewackich mendach (mediach) zawsze na te tematy wypowiadają się ludzie z tytułami ale bez żadnego autorytetu. Ja chciałbym na przykład widzieć wśród gości TVN na przykład profesora Wolniewicza. Ale nie mądrych ludzi niestety lewactwo nie lubi bo tacy co i rusz ich demaskują.

  4. Trump to teraz będzie tzw przykładem i wzorcem i im ostrzejsza będzie jego polityka tym państwa eu będą mogły na więcej sobie pozwolić a kolejnym przykładem może być Hoffer w Austrii jeśli wygra jeśli on ni będzie się patyczkował to wtedy to piś będzie miał całą merkel w d*pie

  5. Donald Trump zobaczył jaki syf jest w Szwecji, Francji …
    i stwierdził ze nie chce czegoś takiego w USA.
    P.S. W szwedzkim mieście Norrkoping miała miejsce potężna eksplozja na razie nie ma zabitych i rannych ale może następnym razem bo sprawcy nadal są na wolności.

Dodaj komentarz