Imamowie wzywają do izolacji muzułmanów w Niemczech

W niemieckich meczetach większość imamów sprzeciwia się integracji muzułmanów ze społeczeństwem i wzywa ich do izolowania się od Niemców oraz zachowania własnej tożsamości.

Temat poruszył niemiecki dziennikarz Constantin Schreiber w swojej książce „Inside Islam”. „Meczety są placówkami politycznymi. Większość kazań, których wysłuchałem, skierowana była przeciwko integracji muzułmanów w społeczeństwie niemieckim. Życie codzienne w Niemczech przedstawiane jest głównie w negatywnym kontekście. Imamowie często opisują niemiecką codzienność jako zagrożenie i wzywają wiernych do oporu” – pisze Schreiber.

Dziennikarz zastrzegł, że jego publikacja opiera się na analizie kazań w 13 niemieckich meczetach, dlatego nie może być podstawą do szerszych uogólnień. Podkreślił, że nie spotkał się z nawoływaniem do przemocy czy też gloryfikowaniem dżihadu.

„Chciałbym wymienić jeden pozytywny przykład, kazanie, w którym byłaby mowa o otwarciu na świat, tworzące pomost do życia w Niemczech. Niestety podczas moich odwiedzin w meczetach nie natrafiłem na taki przykład” – zauważa Schreiber, który zwraca uwagę na liczny udział w modlitwach tzw. uchodźców.

„Podczas gdy przed drzwiami meczetów mówi się bez ustanku o integracji, za drzwiami propaguje się coś wręcz przeciwnego” – pisze Schreiber. W Niemczech mieszka ponad 4,5 mln wyznawców islamu, a na terytorium kraju działa ponad 2,5 tys. meczetów.

Tymczasem przedstawiciele niemieckiego rządu zdecydowanie odrzucili wysuniętą przez polityków CDU propozycję uchwalenia ustawy w sprawie islamu, która miała regulować prawa i obowiązki muzułmanów, o czym pisaliśmy na naszym portalu. Taka ustawa obowiązuje od kilku lat w Austrii.

źródło: tvp info/pap

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

68 komentarz do “Imamowie wzywają do izolacji muzułmanów w Niemczech

  1. Tak się kończy próba integracji społeczeństw muzułmańskich w Europie. Ci ludzie nigdy nie zintegrują się ponieważ oni nie rozumieją naszych realiów. To jest całkowicie odmienna grupa żyjąca według swoich zasad.

    1. Oni nie chcą się integrować, nie po to tu przyjechali. Taki model społeczeństwa jest ich wrogiem, będą go niszczyć i przejmować kraj po kraju. Myślę, że chore niemieckie realia, o których pisze kolega Jan, rozumieją bardzo dobrze, ale ich leczenie to jak ucięcie głowy z powodu guza mózgu.
      Choć ze społeczeństwem rządzonym przez Adolfa Hitlera integrowali się całkiem nieźle!

    2. To nawet nie jest kwestia zasad, tylko nakazu religijnego. Oni mają NAKAZANE nie integrować się. Oprócz tego mają nakaz niejako dopełniający – nawracania na islam, jak się nie da po dobroci, to przemocą, do ludobójstwa włącznie. Wie to każdy, kto z uwagą wsłuchuje się w głos samych muzułmanów i nie są to żadne dla normalnego człeka arkana. Dla normalnego, mówię…

    3. @888
      Ja żeby zaznaczyć, że istnieję to się pod Ciebie podepnę. razz

      A poza tym zgodzę się z Tobą, z tym że powtórzę za @Pedro Chubascos’em, że nie tyle „nie rozumieją” ile nie chcą zrozumieć… Podbój to podbój i nie po to jesteśmy by się poddawać tylko po to by zdobywać, tak nam dopomóż Allah i wszystkie demony razem wzięte… Czyż Islam nie ma w sobie pojezi… twisted

        1. @888
          Też nie widzę. Ale różne są przyczyny. Może nie może aktualnie np. z przyczyn technicznych, może chce odpocząć a może przestało mu się podobać i kto wie co jeszcze. Oczywiście to możliwości a nie stwierdzenie stanu faktycznego. Nie widzę też @pojawiam się i znikam i paru innych osób.

          1. …a moderacja wycina spokojne i zrównoważone komenty. Czyżby znowu był najazd na Redakcję??

          2. No i o mnie kolego zapomniałeś. Spokojnie bez nerwów jestem jestem. Widzę wszystko.

          3. @Pablo
            A widzisz tam bym wymieniał wszystkich po „imieniu”? Nie bierzesz pod uwagę na przykład takiej możliwości, że o niektórych nie chcę pamiętać? Mniam. cool

          4. A ty nie bierzesz tego pod uwagę ze zdaje sobie z tego sprawę tylko się zgrywam z ciebie ,co panie terlikowski?

          5. @Pablo666
            Jakoś mnie nie zawodzisz. Ale interesuje mnie na jakiej podstawie uważasz, że jestem „panem terlikowskim”? Mógłbyś sprecyzować?
            Oczywiście moje zapewnienia, że nie jestem raczej Cię nie przekonają? Dla Twojej informacji podam Ci, że do dzisiaj – a to już parę lat minęło – moje IP jest obłożone banem. Ongiś wyjątkowo niepochlebnie napisałem o narodzie żydowskim w ogólności jako przykładzie ideologicznych wyborów. Co ciekawe po pewnym czasie zauważyłem, że przechodziły takie komentarze ale ja już na „Frondzie” byłem persona non grata i tak zostało do dziś. Jakoś mnie to nie martwi.
            I uwaga formalna: w języku polskim nazwiska piszemy z tzw. „dużej” litery.

          6. @Pablo666
            To na czym ma polegać ten „stan umysłu” u mnie, pomijając, że jest to nazwisko?
            Bo jak na razie prócz epitetu (ograniczmy się tylko do dzisiaj) nie udowodniłeś mi błędów w myśleniu. Zwracam też uwagę na to, że nie zaczepiałem Cię ani nie ograniczałem w niczym możliwości wypowiadania się na tym portalu. Czy mam rozumieć, że sam fakt, iż istniejesz i nawet umiesz posługiwać się klawiaturą jest dowodem na Twoją nieomylność?

          7. A jak ty mógłbyś mi ograniczyć niby możliwość wypowiadania sie.Oj lolo lolo ty za to zostaw na chwile klawiaturę i wyjdź sobie do ludzi na świeże powietrze. Pisaniem nic nie zmienisz. Szmatoglowych trzeba lac w mordę przy najbliższej okazji a nie lać wodę przed kompem jak ty to robisz na co dzień.

          8. @Pablo666
            Proszę bardzo, możesz wziąć giwerę i zacząć rozwalać wszystko co się rusza a co woła Allah. Czy ja Ci bronię? Poza tym nie musisz w ogóle czytać tego co piszę. Czy ja komu każę mnie czytać? A jeśli chodzi o zmiany to kto wie czy moje pisanie nie spowoduje ich u Ciebie? Jesteś pewien, że już się nie zaczęło?

          9. @Pablo
            Nastąpiła pomyłka i mój wcześniejszy wpis jest związany z rozmową z @Pablo666. Nie zauważyłem, że nie dałem jego ulubionych trzech szóstek, o których on twierdzi, że u niego nic nie znaczą a w każdym razie są nieistotne. Niestety tak się składa, że są też ulubionym symbolem wielkich tego świata co to nam robią ten bajzel islamski w Europie a oznaczającym wiarę w szatana co jest związane z przekazem zawartym w Apokalipsie św. Jana. Zatem są dwie możliwości:
            – albo facet nie wie co robi
            – albo rznie głupa.
            W związku z tym mam dysonans poznawczy a facet szuka wyraźnie pretekstu by mnie zaczepić i nie wnosi nic do dyskusji prócz inwektyw.

          10. Lolo wariacie mylisz się. Fakt nie udzielam się tu tak jak ty ale nie wbijam na ta stronę ze względu na ciebie i nie zawsze komentuje twoje bzdety no ale czasem już poprostu nie ogarniam twoich wypowiedzi a ze jestem zaczepny no to tak jakoś mi ręka poleci. Ale w większości jak juz przebrne przez te twoje zawiłości to w swoim prostym umyśle rozumiem ze cie rozumiem w gruncie rzeczy ,także nie patrz na te 666 bo juz ci tłumaczyłem ze to wzięło się od daty moich urodzin a ty znowu widzisz odrazu szatana. To może być jakaś obsesja.

      1. Nie tyle nie rozumieją tylko nie zgadzają się z naszymi przekonaniami i zasadami dlatego nigdy nie będą jednymi z nas.To żadne zaskoczenie że imamowie nawołują by się nie integrować z europejczykami bo to po prostu jest zaprzeczenie ich religii, prawu, tradycji ..To się nigdy nie uda.I wszystko byłoby w porządku gdyby potrafili żyć obok nas bez żadnych konfliktów.Niektórzy potrafią ale to są nieliczne przypadki

    4. Pójdzie taki muzułmanin w sobotni wieczór na spacerek i co zobaczy? Ano pod dyskoteką, w rynsztoku leżą niemieckie nastoletnie dziewczyny – zachlane, zaćpane, z d*pami na wierzchu. Muzuł popatrzy i spyta: „Co? To jest ta kultura z którą ja mam się integrować? Tak ma wyglądać moja córka czy siostra? O, nie!” Potem pójdzie do meczetu gdzie go jeszcze podkręcą i integracja zakończona. Poszukajcie na jutubie filmik z dyskoteki zorganizowanej we Francji, w kościele – najwymowniejsze są triumfalne miny uczestników tej „zabawy”. Chciałbym zobaczyć ich miny na krótko przed egzekucją……

    5. Może nie w temacie ale dotyczy nas równie bardzo co islamizacja zachodu bo z nimi mamy taki sam problem jak zachód z muslimami a rząd co by się nie stało to „rosyjska prowokacja” … Ukraińskie ściery próbowały przemycić DZIAŁKO PRZECIWLOTNICZE !!! W ogóle przemyt broni jest aktywny na granicy z nimi ostatnio nawet działko artyleryjskie małe próbowali przemycić ponoć.

  2. A z czym sie maja integrowac Muzulmanie – z pederastia, legalna prostytucja (np. w Niemczech), aborcja, eutanazja, ideologia Gender, upadkiem wiary, rozbuchanym konsumpcjonizmem, konsumpcja narkotykow, post-prawda, Marksizmem kulturowym i innymi „dobrami” wspolczesnych lewackich, zachodnich spoleczenstw? No nie udawajmy, ze da sie pogodzic ogien z woda – dwie rozne skrajnosci.

    1. Ale jak się tak dobrze przyjrzeć, to parę punktów wspólnych islam z marksizmem kulturowym ma. Np. pederastia (no, wobec chłopców), legalna prostytucja („małżeństwa tymczasowe”), kłamstwo jako część doktryny („post-prawda”), narkotyki (nieoficjalnie i nie w każdym odłamie, to prawda), brak poszanowania wartości i godności jednostki, osoby ludzkiej (to także cecha marksizmu).
      Ale to tylko takie podśmiechujki na boku, bo co do zasady, to masz rację. Z tym, że powyższe zestawienie pokazuje dlaczego lewaki (patrzący pobieżnie) uważają islam za sojusznika idealnego w ichniej walce z chrześcijaństwem. Są to jednak podobieństwa powierzchowne, bo w samym rdzeniu doktryny – to rzeczywiście ogień-woda.

    2. @Jan, akurat z częścią wymienionych przez Ciebie rzeczy muzułmanie zintegrowali się z marszu, pederastia-zalegalizowana w islamie, konsumpcjonizm-jak najbardziej, prostytucja-oczywiście, narkotyki, alkohol-oby allahooj nie widział. To społeczeństwo konformizmu wartości, biorą to co im wygodne i w świetle swojej chorej religii uprawomocniają. Rację ma @lolo, który nie pisze- oni tu są dla podboju, integrować to się może ktoś kto zamierza współistnieć z gospodarzem na jednakowych zasadach, a tego u muzoli nie uświadczysz. Wielokrotnie na portalu było mówione, że mamy dwóch wrogów, lewactwo, które uszykowało grunt pod tą inwazję swoimi zdegenerowanymi teoriami i islamistów, którzy niby są narzędziem ale jakimś takim działającym nie zawsze zgodnie z założeniami, chyba, że cała sytuacja ma głębsze dno. Muzułmanie są jak pasożyty, żerują na żywicielu, mnożą się (tzw. złoty wiek islamu, po podbojach VIII-XII wiek) a potem skonsumowawszy wszystko wegetują. Historia zna wiele podobnych przypadków, w ekonomii taki rozwój nazywa się ekstensywnym, tylko co nam to daje za wyjątkiem świadomości, że należy się islamowi przeciwstawić ze wszystkich sił. Tu nie ma opcji innej jak 0-1, albo oni albo my. Nie wiem jak wyglądają prawa autorskie do „ROTY” ale ktoś z użytkowników z zacięciem artystycznym mógłby ją przerobić delikatnie i puścić w eter, nasze wartości, nasza wiara i tradycja i będziemy ich bronić.

    1. Zabrać najeźdźcom muzułmańskim wszystkie zasiłki, pogonić ich do ciężkiej pracy, w tym próżniacze i pasożytnicze muzułmańskie kobiety.

      Nie pracujesz nie otrzymujesz zasiłku i muzułmańskie próżniacze i leniwe dziadostwo wyniosłoby się z Europy.

      Kiedyś Niemcy w okresie 1939-1945 wiedzieli jak miliony ludzi zaprzęgnąć do darmowej pracy, a teraz nie potrafią???? Niemcy teraz ……..udają takich świętych????

      1. Rzad musi im dawac zasilki bo inaczej zrobia rozpierduche. Tego sie lewaki panicznie boja, dlatego sa tak hojni w rozdawaniu socjalu. Wiedza doskonale ze do roboty ich nie zapedza, zreszta metody zmuszajacej na podjecie pracy swoich – pobierajacych Harz4 tez nie umia znalezc. Wiem dokladnie jak to dziala bo mam znajoma pracujaca w Jobcenter.

  3. Na szczęście Pani Szydło nie chce się integrować ,przez co kupiła nam trochę czasu. Nie marnujmy go więc : mnóżmy się i uczęszczajmy na strzelnicę bo innej drogi nie ma !!

    1. „Mnóżmy się…”?! Chcesz walczyć z najeźdźcami ich bronią?! Zero szans! To tak jakby jakiś bokser groził ci, a ty zapisał się na sztuki walki aby podjąć z nim niedługo walkę! Nikt raczej też nie robi sobie dzieciaka tylko dlatego, że wpadło kilka much do kuchni, a dzieciak ma być potrzebny aby było nas więcej od much! Przypominam, że na Wołyniu polskie rodziny miały po kilkoro dzieci. Miały… Zbroić się i szkolić (na strzelnicy) oczywiście tak! I strzec granic!

  4. Każdy kto myśli że integracja islamistów jest możliwa jest głupcem:
    1. umiarowy islam jest tylko w głowach europejskich lewaków, skoro sami islamiści m.in prezydent najpotężniejszego sunnickiego państwa niejaki Erdogan mówi że nie ma czego takiego jak umiarkowany islam to wynika z tego że lewacy znają się na islamie lepiej niż sami islamiści
    2. żaden człowiek nie będzie się integrował z kimś kogo darzy głęboką pogardą, islamiści pogardzają Europejczykami ponieważ maja głęboko zakorzenione przekonania:
    a) Europejczycy są potomkami krzyżowców
    b)Europejczycy to apostaci, porzucili swojego boga, zamykają kościoły, laicyzują się, ludzie którzy porzucili swojego boga nie zasługują na żaden szacunek
    c)Europejczycy są odurzeni alkoholem i narkotykami i utracili kontakt z rzeczywistością
    3. Najważniejsza kwestia na koniec: islamiści uważają że DEMOKRACJA TO SYSTEM TOTALITARNY, uważają ze tylko prawo boże, czyli według nich szariat może zapewnić człowiekowi wolnośći szczęście, oni nie jadą podbić europy, nie myślą podbijemy was, będziemy was okupować, oni uważają że przybywają wyzwolić Europejczyków, obalić tyranie ( demokracje ) i zapewnić każdemu Europejczykowi szczęście w islamie pod prawem szariatu!

    1. ” Europejczycy to apostaci, porzucili swojego boga, zamykają kościoły, laicyzują się, ludzie którzy porzucili swojego boga …….

      Piszesz o „swoim ” bogu , i gdzieś w tym masz rację. Naczelnik Piłsudski często mawiał , że racja jest jak dupa – kazdy ma swoją ! A może te wszystkie wojny na tle religijnym , rzezie i rozlew krwi w imię wiary wynikają wprost z ułomnosci człowieczej , która po ludzku usiłuje ogarnąć to , co jest boskie i własnie poprzez ułomność człowieczą nie do ogarnięcia ?? Może to własnie Żydzi mają rację nazywając Boga Adonai ?? Nienazwany ….a może tak własnie trzeba ?? Może trzeba wierzyć , nie nazywając niczego i nie tworząc całej tej nadbudowy religijnej bedącej żródłem wszelkiego zła ?? Może wiara w elementarne dobro i zło wystarczyła by ludzkosci by się doskonalić i nie czynić sobie wzajemnie zadnej krzywdy ?? Pytań wiele , ciekawe co o tym myslicie ?? Zaznaczam , ze nie jestem żadnym ufojudkiem czy innym islamistą. Szukam jedynie odpowiedzi na pytania dręczace mnie od lat …………….

        1. @blantomat
          Jeśli przez „Boga/boga” rozumieć coś ograniczonego, coś co istnieje ale nie jest zasadą istnienia to masz rację. Jeśli natomiast tak jak to rozumieją wyznawcy mono-teizmu czyli obecnie Chrześcijanie – z muzułmanami jest jednak problem mimo ich retoryki formalnej a Judaizm to monolatria – że Absolut w swej istocie jest niestworzony, niepoznawalny, niedookreślony, nieograniczony, wieczny, niezmienny a przy tym rozumny i jest podstawą wszelkiego istnienia bo jest Istnieniem samym w sobie – struktura osobowa to wewnętrzne życie Absolutu i dlatego Boskie „My” choć zarazem jest to „Ja”, prawda niepojęta, wypełnia wszystkie pragnienia człowieka – to nie masz racji. Chrześcijanie ten Niepojęty Absolut nazywają Bogiem w Trójcy Jedynym.
          Do koncepcji – niedobre słowo bo sugeruje pomysł a nie rzeczywistość, ale na potrzeby tej wypowiedzi użyłem – monoteizmu zbliża się Buddyzm. Aczkolwiek nie ma tam Boga w sensie rozumnego , samoświadomego Czegoś (Bóg jest tak niepojęty, że ludzkie określenia nie oddają Jego istoty, bowiem łatwiej o Bogu powiedzieć to czym nie jest niż to czym jest) to jednak jest odniesienie do jednej wiecznej zasady, której podlega wszystko inne.

      1. @Passangerstanislawpaluch, polecam przestudiować książeczkę „4 tysiące lat historii Boga”. Wszystkiego może nie wyjaśni, ale na kilka pytań z pewnością odpowie. Co do nadbudowy religijnej, każda religia obojętnie jak pierwotna miała swoją nadbudowę, to element naszej ludzkiej natury, cechy zwanej wrodzonym lenistwem, po co angażować się samemu w relacje z Bogiem skoro może to za nas zrobić ktoś „wyspecjalizowany”? A zła ani dobra nie tworzymy, one po prostu są elementami otaczającej nas rzeczywistości, problematyczne jest tylko relatywizowanie tych pojęć (nazywam to mentalnością Kalego) co zresztą i tak wynika z uwarunkowań kultur, które ludzkość stworzyła. I masz rację, wiele pytań, niewiele odpowiedzi, a odpowiedzi, które zadowoliłyby wszystkich chyba nie istnieją poza utopijnymi majakami wizjonerów. Eros i Tanatos, przeciwieństwa ludzkiej natury według Freuda, nasza cywilizacja stara się utrzymać równowagę, islamiści przechylają się w stronę Tanatosa, instynktu niszczenia, bo pokój w islamie zapanuje wtedy gdy na Ziemi zostaną tylko popioły. Trochę to zwulgaryzowałem, ale chciałem możliwie krótko.
        Pozdrawiam filozofie smile

        1. @Lupus Canis
          Nie wiem czy dobrze Cię zrozumiałem, zatem czy mógłbyś uściślić jak rozumiesz ten Twój fragment o dobru i złu: czy na sposób taoistyczny czy na sposób chrześcijański?

          1. @lolo, jestem katolikiem, to są moje wartości, to, że stwierdzam iż w „moich oczach” coś istnieje nie oznacza, że traktuję to jako byt samoistny, niezależny. Bóg stworzył i dobro i zło, ale dał nam wolną wolę abyśmy sami wybrali drogę, którą podążymy, a więc nie szukaj dziury w całym. Faktem jest, że nie przyjmuję ślepo całej doktryny KK, ale to mój wybór w ramach praw, które otrzymałem od Boga. Mam nadzieję, że choć częściowo rozwiałem Twoje wątpliwości, jeśli nie trudno…
            Pozdrawiam

          2. @Lupus Canis
            To, że się nazwiesz Katolikiem jeszcze nie oznacza, że nim jesteś. Tak samo jak określisz się jako Buddysta czy Muzułmanin. Dana doktryna zawiera w sobie pewne treści, które ją określają i której przestrzeganie określa czy mieścimy się w tej doktrynie czy nie. O co chodzi w krytyce Bergoglio? A przecież nazywają go „Papieżem” a tych co to kwestionują nazywają „heretykami”.
            Twoje słowa:
            „coś istnieje nie oznacza, że traktuję to jako byt samoistny, niezależny. Bóg stworzył i dobro i zło,”
            nie są odzwierciedleniem katolickiej doktryny (Bergoglio nie nazywam Katolikiem). To manicheizm w wersji sięgającej Taoizmu.
            Pytanie było proste. Miałem pewne podejrzenia ale Twój tekst mógł wynikać z nieprecyzyjności sformułowań użytych przez Ciebie dlatego poprosiłem o uściślenie. To zrobiłeś i uważam na podstawie Twojej odpowiedzi, że miałem rację. Np. Katarzy i ich spadkobiercy Świadkowie Jehowy to manichejczycy w gruncie rzeczy czyli dualiści. Chrześcijaństwo a właściwie wg. mnie powinno się mówić Katolicyzm, mówi że Bóg nie stworzył zła, z jednej prostej przyczyny: On jest samym dobrem. Natomiast już stworzenie obdarzone wolnością wyboru może powiedzieć Stwórcy „nie”. I taki był wybór szatana. Tak też i z jego podszeptu wybrał człowiek. Teraz mamy z tym ciągłe problemy. Zatem w ujęciu katolickim zło nie istnieje jako równorzędny dobru byt, lecz jako wybór stworzenia, które choć stworzone jako dobre mam możliwość odrzucenia dobra w swym postępowaniu i jak to określił św. Augustyn, jest brakiem dobra, pustką egzystencjalną, nieobecnością Boga.
            Zaś co do Twojego „bytu samoistnego” jest to ewidentne stwierdzenie, że nie ma Boga Wszechmogącego, Stwórcy wszystkiego. Zatem pytanie:
            co w takim razie wg. Ciebie (a nie Katolików) jest początkiem wszystkiego? No bo w końcu coś musi być skoro to co istnieje w naszym codziennym doświadczeniu przemija, łącznie z nami.

  5. a to ci zaskoczenie, no nie mozliwe ….. przeciez to religia propagujaca pokoj. W zyciu bym nie pomyslal ze w meczetach moga dziac sie takie rzeczy ….. to nie do pomyslenia. Czy ludzie na zachodzie o tym wiedza ???? (:

  6. Wielu nie może zrozumieć o co w tym chodzi, posłużę się jednak przykładem mniej duchowym. Proszę sobie wyobrazić odcinek Star Trek’a w którym federacja próbuje zintegrować się z rasą Borg i pozwala się jej zasiedlać na planetach federacji…. nie muszę chyba niczego tłumaczyć.

  7. Uważam to za świetny pomysł. Powinny powstać osobne miasta muzułmańskie w Niemczech bez wstępu dla niemuzułmanów. Jeśli Muzułmanie się odizolują od społeczeństwa niemuzułmańskiego i stworzą własną niezależną społeczność opartą na swoim prawie, to wszelkim konfliktom możemy pomachać na do widzenia.

      1. @888
        Ciekawe co on na żydowskie getta w Polsce na przykład, zwłaszcza w kontekście globalizmu? Wbrew narracji poprawności politycznej getta były tworem żydowskim i wynikały z ekskluzywizmu judaistycznego. Znakomicie opisuje to w „Cywilizacji żydowskiej” prof. Feliks Koneczny.

    1. Taaaa..Ten pomysł mógłby wypalić jedynie, gdy izolacja polegałaby na otoczeniu zasiekami pod napięciem z drutem kolczastym, po których następowałby 500-metrowy pas z polem minowym, mur z wieżyczkami i gniazdami PK, oraz oznaczenie tego jako strefa skażona, po dokonaniu oprysku z powietrza jakąś szczególnie zjadliwą odmianą eboli.
      Tak, wtedy nie byłoby konfliktu razz

    2. @realista39
      Mylisz się. Takie zamknięte „miasta” muzułmańskie już są. W Szwecji. I nazywają się strefami no-go. Nawet jeżeli oddasz jakieś miasto dla muzułmanów w Niemczech, wysiedlając z niego rdzenną ludność, nic tym nie osiągniesz. Dalej Niemcy będą w nich pompowali zasiłki. Oni sami może i nie wpuszczą nikogo, ale sami będą wyłazili. A jak będą tam żyli? Myślisz, że poprowadzą sami sklepy, szkoły, szpitale? A renowacja infrastruktury? Będzie siedlisko występku, chorób, narkomanii i gwałtów. Będą się tam mnożyli i rozlewali dalej po kraju, żądając nowych terenów pod zamieszkanie, bo jedno miasto nie starczy. A na koniec zaczną bić się między sobą i część zacznie z takich miast uciekać, aby prosić o azyl w innych miastach. To jest motłoch, szarańcza, jeden wielki dziki i nieprzystosowany dla nas naród.

    3. kolo tylko pod warunkiem ze pod kazdym z tych ”miast”, ktore byly naprawde gettami i strfa zamknieta, zainstalowac taktyczne ladunki jadrowe, po czym wypelnic do ostatniego muzulca i wtedy odpalic
      na takie rozwiazanie ide, twoje jest do bani

  8. Cytat: „Podkreślił, że nie spotkał się z nawoływaniem do przemocy czy też gloryfikowaniem dżihadu.”
    No dziwne by było gdyby imamowie głosili dżihad otwarcie przy jakimś dziennikarzynie…. Przecież oni nie są aż tacy głupi.

  9. Zabrać najeźdźcom muzułmańskim wszystkie zasiłki, pogonić ich do ciężkiej pracy, w tym próżniacze i pasożytnicze muzułmańskie kobiety.

    Nie pracujesz nie otrzymujesz zasiłku i muzułmańskie próżniacze i leniwe dziadostwo wyniosłoby się z Europy.

    Kiedyś Niemcy w okresie 1939-1945 wiedzieli jak miliony ludzi zaprzęgnąć do darmowej pracy, a teraz nie potrafią???? Niemcy teraz ……..udają takich świętych????

  10. ”W Niemczech mieszka ponad 4,5 mln wyznawców islamu” – skad autor czerpie te dane? samych zarejstrowanych turasow jest ponad 5 mln – zarejstrowanych LOL, tych ktorzy nie sa jest drugie tyle, za duzo ich widac na ulicach duzych miast, mowie z wlasnych obserwacji, do tego prawie 2 mln ”uchodzcow”, bo przeciez czarni chrzescijanie wyladowali na dnie morza – to razem daje naprawde duza liczbe, smiem twierdzic ze wiecej niz 10 mln islamistow gniezdzi sie juz w bundeskalifacie…
    poczekajcie kolejne 20 lat i ta liczba wzrosnie o conajmniej 3 – tyle minimum produkuja zywe maszyny bojowe rozrodcze – muzulmanki…
    w moim najczarniejszym scenariuszy za cwierc wieku moze byc tam nawet 100 mln
    bye bye uncle hycler

    1. fuckinbundeskalifat
      Aż do wielkiej bitwy, takiej jak pod Grunwaldem, w której albo Niemiaszki albo muslimy poniosą klęskę. Ja obstawiam porażkę fryców. Później przyjdzie kolej na nas. Jeśli do tego czasu Europa środkowo-wschodnia się nie zjednoczy to my też polegniemy, zwłaszcza że nasz naród tak kocha „wartości unijne”. A wezmą nas w kleszcze z obu stron bo w Rosji już w tej chwili ilość muzułmanów w armii sięga 50%.

  11. Nareszcie w Niemczech!
    Rozrasta się nasza największa kolonia. Rano poszedłem po zasiłek od naszej szefowej Merkel. W kolejce spotkałem się z innymi żołnierzami z mojej jednostki ISIS. Mówią, że UE będzie teraz od nas wymagała, aby podczas organizacji wszelkich zamachów terrorystycznych podawać do wiadomości, że zamachy te były finansowane ze środków UE, bo w końcu to ona nas tu sprowadziła i to ona nam płaci. Materiały wybuchowe też kupujemy za pieniądze od Merkel, więc trudno się z nią nie zgodzić. No trudno, pracodawca płaci, pracodawca wymaga. Poza tym Ahmed i Ahmed znaleźli już sobie dodatkową pracę. Jeden handluje narkotykami a drugi z ekipą okrada niemieckie mieszkania. Z tymi mieszkaniami to jest problem. Gdzie się nie włamie, to albo kolega z jednostki, albo inny działacz z ISIS. Mama Merkel wysiedliła większość Niemców i teraz ciężko znaleźć mieszkanie białego Niemca do obrobienia. Ciężki kawałek kebaba… Dla odmiany Ahmed ma kłopoty z mieszkaniem. Miał dostać na własność dom z basenem a dostał mieszkanie. Mama Merkel tłumaczy, że dostanie dom, ale musi najpierw wprowadzić przepisy o dokwaterowywaniu Europejczykom naszych braci z ISIS. Wtedy właściciele sami się wyprowadzą i dom będzie jego. Ach, nie ma lekko. Po południu wybraliśmy się na zakupy do Lidla. Jak zwykle weszliśmy w trzydziestu chłopa, zrobiliśmy zakupy i wyszliśmy. Najdalej za dwa miesiące, jak sklep wyremontują, wpadniemy znowu. Może nawet kasjerki i ochroniarz już wyjdą ze szpitala? Wyobraźcie sobie, że oni chcieli, żebyśmy płacili za zakupy! My! Goście mamy Merkel! Drugi raz nie zapytają. Dla pewności Ahmed obciął jednej z kasjerek język. Ale było śmiechu! Teraz język niemiecki ma już w kieszeni. Nawet mi się szkoda zrobiło, bo fajna blondynka była. Prawie jak moja Meeećka. Miałem wrócić po zamknięciu sklepu i ją ubogacić ze dwa razy, a tak zabrali ją do szpitala. No trudno. Wieczorem z chłopakami idziemy jak zwykle na polowanie na Niemki. Policjantka liczy się za dwie sztuki. Brzydkie są okrutnie, ale po zmroku, jak zamknę oczy, to sobie wyobrażam, że to moja Meeećka i jakoś mi idzie. Jutro z Turcji ma przylecieć samolotem mój kumpel Ahmed i jego brat Ahmed z małym Ahmedem. A wcześniej tak się nie dało? Ja to musiałem taksówką się tłuc przez pół Europy! Teraz jednak ma być jeszcze lepiej. Mama Merkel mówi, że będzie wysyłać czartery do dowolnie wskazanego kraju w Afryce, bo do Turcji się dowlec to też się trzeba namęczyć. Dobrze chociaż, że ten ich imam w białym kombinezonie nogi nam myje. To spora ulga po takiej tułaczce. Ahmed mówi, że jak przyjdzie czas, to żeby mu głowy nie obcinać, tylko dalej pozwolić mu nam nogi myć. No zobaczymy. Dzięki mamie Merkel idzie lepsze. Europa jest już nasza… Allahu Akbar!”

  12. Wiecie, co mnie najbardziej dziwi? To, że poza Bliskim Wschodem muzułmanie z różnych państw trzymają się razem, ale na swoim terytorium walczy każdy z każdym. Popatrzcie na konflikt w Syrii i Iraku. Tam wbrew temu, co mówią media, nie walczy tylko ISIS i rząd. Tam walczy ze sobą 20 ugrupowań opozycji do rządu. Podkreślam walczą przeciw rządowi i ZE SOBĄ WZAJEMNIE. Najbardziej widoczne są dwa główne ruchy – ISIS i Front an-Nusra. Co ciekawe, oba ruchy uznają się za Salafitów, odnogi Al Ka’idy i walczą z reżimem. Do tego jeszcze Kurdowie.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Si%C5%82y_opozycji_(Syria)

    Dlaczego potrafią się zjednoczyć poza Bliskim Wschodem, a na Bliskim Wchodzie walczą ze sobą?

  13. E tam, niemcy lubią takie klimaty. Kiedyś było „nur fur Deutsche”, teraz jest „nur fur muslims”. Z tym, że rasą panów są tam muzułmanie, a niemieccy niewolnicy na nich robią i dają się kopać w d… Z uśpionymi naziolami nigdy nie wiadomo, więc jest dobrze jak jest. No a poza tym wyszedł rozkaz od Makreli, żeby rozwalić od środka niemiecki cyrk. No a dla niemca rozkaz jest rozkaz! A Ordnung muss sein… i prawidłowo smile

  14. Muzułmanie mają się integrować z słabymi niezdolnymi do walki Europejczykami
    homosiami, facetami w sukienkach których mieli by ochotę wyrznąć jak ten Omar w klubie dla pederastów na Florydzie
    Integrować z homoseksualizmem to mogą co najwyżej degeneraci z Afryki i B. Wschodu gwałcący mężczyzn i chłopców smile

Dodaj komentarz