Rekordowa liczba islamistów obserwowanych przez niemieckie służby

Urząd Ochrony Konstytucji, czyli niemiecki odpowiednik polskiego ABW, obserwuje obecnie 680 dżihadystów, co jest dotychczasowym rekordem.

Z najnowszego 300-stronicowego raportu Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji przedstawionego przez jego prezesa Hansa-Georga Maassena dowiadujemy się, że islamski terroryzm stanowi obecnie największe zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego Niemiec. Najnowsze dane mówią, że na celowniku służb znajduje się w tej chwili rekordowa liczba 680 islamistów.

W Niemczech jednocześnie wzrosła też liczba salafitów, czyli wyznawców fundamentalistycznej interpretacji islamu. W roku 2015 było ich za naszą zachodnią granicą 8350, teraz jest ich 10100. W konsekwencji rosnącej popularności salafitów rozrasta się także działalność islamistów. „Musimy liczyć się z kolejnymi zamachami ze strony pojedynczych sprawców lub grup terrorystycznych także w Niemczech” – powiedział Maassen. Zdaniem szefa niemieckiego MSW Thomasa de Maiziere’a wśród radykalnych islamistów można zauważyć rosnącą gotowość do stosowania przemocy.

źródło: dw.com/dpa

Materiał chroniony prawem autorskim. Kopiowanie i wykorzystywanie treści opublikowanych na ndie.pl zabronione.

53 komentarz do “Rekordowa liczba islamistów obserwowanych przez niemieckie służby

  1. „Zdaniem szefa niemieckiego MSW Thomasa de Maiziere’a wśród radykalnych islamistów można zauważyć rosnącą gotowość do stosowania przemocy.”
    Zaskoczyło go, jak zima drogowców xD

    1. @Tak na logikę
      On nie jest zaskoczony, zaskoczeni będą Niemcy zabici w następnym zamachu. Co za hipokryzja, najpierw planowo ściągają do siebie agresywnych barbarzyńców, a potem ogłaszają że obserwują 680 z nich. A co z 2.000.000. które ściągnęli od 2015.

  2. Doprawdy nie pojmuję polityki Niemiec. Mają w kraju ponad 10 tysięcy salafitów, obserwują prawie 700 dżihadystów (pewnie jest ich 3 razy tyle, tylko o nich nie wiedzą), i co? Ano nic. Po prostu ich „obserwują”. A potem jeden z drugim wjeżdża ciężarówką w tłum i dowiadujemy się, że „sprawca był znany policji”.

    Dlaczego nie dmuchają na zimne? Dlaczego nic z tym nie robią zawczasu? Dlaczego udzielają azylu dżihadystom, którzy są zwolennikami państwa islamskiego, a już z pewnością nas nienawidzą. Dzihadysta, jak sama nazwa wskazuje to ktoś, kto jest zwolennikiem dżihadu, a zatem islamskiej krucjacie przeciwko „niewiernym”. To przecież logiczne, że to są najzwyklejsi terroryści. I Niemcy nic z nimi nie robią. Obserwują? A jak? Siedzą u nich w domach? Chodzą za nimi krok w krok? Zakładają w domach podsłuchy i kamery? Na pewno nie.

    Zamiast deportować wywrotowy element, to oni im udzielają azylu. Na jakiej podstawie? Bo co? Bo w Syrii są prześladowani? I prawidłowo że są. Niemcy tez są jakimiś totalnymi bezmózgami. Państwo islamskie napadło na Syrię, z Syrii uciekają, a komu Niemcy udzielają schronienia? Dzihadystom, którzy wiadomo że są po stronie państwa islamskiego. To w końcu komu udzielamy schronienia? Terrorystom? Czy oni są poważni?

    Szwedzi dają terrorystom wracającym z Syrii mieszkania i wszelką pomoc (w tym psychologów), licząc że się „nawrócą”. Na co nawrócą? Czy oni naprawde liczą, że indoktrynowani od dziecka islamscy terroryści nagle przyjmą chrześcijaństwo, wartości europejskie i pójdą grzecznie do pracy? Nosz bo mnie zaraz szlag trafi na miejscu na taką głupotę.

      1. To bądź sobie w szoku. Jaki plan? Co to ma do rzeczy? Jest różnica miedzy świadomą islamizacją Europy, a świadomym trzymaniem na wolności kryminalistów i terrorystów. Ja dużo wiem, i zdaję sobie sprawę z wielu rzeczy. „Nie pojmuję polityki Niemiec” to jest tylko taka forma wypowiedzi. Przy okazji jedna sprawa. Ściąganie i patrzenie na palce na rosnący ruch terrorystyczny z pewnością nie jest zamierzonym planem „żydobolszewickich” elit. Oni chcieliby przeprowadzić islamizację Europy jak najciszej. Wybuchający terroryści na koncertach są im nie na rękę, bo powodują lawinę niechęci rdzennej ludności oraz powstawanie ruchów oporu. Więcej terrorystów = więcej ataków = szybciej ludzie się wkurzają = zaczyna się antyreakcja.

        1. Kiedy miejscowe ruchawki też dobre. Bo to jest pretekst, by wziąć za mordy nieprawomyślnych. No i jak się tych faszystuf odpowiednio wcześniej zapuszkuje, to potem w godzinie „W” będzie prościej, bo nie będzie obrońców. Poza tym niezadowolone społeczeństwo będzie się godzić na monitoring, kontrolę, godzinę, policyjną, wyższe podatki, kontrolę przepływu kasy, zakazy na gotówkę i złoto – czyli w sumie nadal same plusy (z punktu widzenia środowisk, które chcą zniszczyć Europę i chrześcijaństwo).

          1. @bkkkk
            Trzeba cały czas pamiętać co jest celem masonerii? Podbicie świata. Totalna władza nad światem, totalna kontrola. To nieważne czy to będzie sposób pokojowy czy wojna. Ważne by było skuteczne. Każdy środek przybliżający ten cel jest dobry.

          2. i haslo pt. ”policjant dla kazdego” – czyli inwigilacja totalna podparta wystepowaniem faktu zagrozenia bezpieczenstwa i grozby utraty zycia

          3. @fuckinbundeskalifat
            W związku z tym do realizacji tego celu lepsza jest jednak wojna, o czym zresztą w osławionych „Protokołach…”. Stąd w świecie obecnie następuje intensyfikacja procesu zbrojeń, co świetnie jest wyrażone w filmie z Nicolasem Cagem „Pan życia i śmierci” (2005):
            „Jedna broń przypada na 12 ludzi na planecie. Pytanie tylko… Jak uzbroić pozostałych 11?”
            Ale dobrze pamiętać, że oprócz władzy są jeszcze narody a nad tym wszystkim Pan Bóg.

          4. Ps (@fuckinbundeskalifat)
            Mamy się po prostu powybijać nieważne z jakiego uzasadnienia. Czy to patriota czy zdrajca, każdy w imię swoje najsłuszniejszej słuszności. Najlepsze w tym jest to, że ci co tak ochoczo bez względu na opcję wspierają te plany wojenne ważniejszych od siebie też są przeznaczeni do kasacji. Kłamię? Wystarczy poczytać o planach masonerii, przejrzeć Apokalipsę św. Jana (można dołożyć Fatimę, Akita, ostatnio Orędzia MBM czyli KP) i rozejrzeć się wokół. Co widać? Zbrojenia, zbrojenia, zbrojenia. I każdego racja najsłuszniejsza.

          5. Pokojowego sposobu NIGDY nie będzie, szczególnie teraz, bo wojna toczy się teraz w sposób zupełnie bezprzemocowy. Zobacz jak środowiska LezbyGejeBiseksyTransy „walczą”. Starają się uderzyć w taki związek jakim jest RODZINA. Jest to moim zdaniem wojna bardziej natury duchowej, etycznej… I Niemcy to wiedzą i wie to cały CYWILIZOWANY świat. BARDZO NIECHĘTNIE, ale przyznać muszę (choć odrobinę) innowacyjność tym skurwysynom…

    1. @Karbulot
      A co tam u Ciebie @Karbulotku? He, he, he… się chwalą, że jest 680… He, he, he… Przeszkolonych. Formalnie. To ile tam jest potencjalnych klientów do radykalizacji albo nieujawnionych radykałów, co to są – albo mogą się stać – zwolennikami fundamentalistycznej interpretacji Islamu? Ile to muzułmanów jest w Niemczech? A taki Bergoglio zrównuje fundamentalistów islamskich z chrześcijańskimi… He, he, he… „słuszną linię ma nasza Partia”.

    2. pewnie to jest ta liczba, ktora najchetniej podeslaliby Polsce gdyby rzadzilo PO..Chociaz trzeba tez miec swiadomosc ze organizacje pozarzadowe sciagaja do nas te barachlo, wiec byc moze Niemcy kilku do nas przemycą..

    3. Oni(Niemcy) to może i mają te 10000 salafistów, ale prawda jest taka, że oni u siebie mają prawie 8 mln islamistów(Turków,Kurdów,Nigeryjczyków, Syryjczyków i innych). Niedługo z tych 8 mln szybko zrobi się 10 mln, a z 10 mln szybko 15 mln.A mając ich 15 lub 20 mln czyli 25% niemieckiego społeczeństwa dojdzie tam za 20 lub 30 lat do krwawej wojny domowej.Ale niech Niemiaszek opowiada bajki innym Niemiaszkom( tak jak Adolf z wąsikiem też kiedyś Niemiaszkom opowiadał bajki o przestrzeni życiowej a oni łykali te kłamstwa jak bocian łyka żabę), że mają u siebie tylko kilkuset dżihadystów.

  3. Ile to kosztuje? Czy Polske stac na takie wydatki? Czy nie ma wazniejszych rzeczy na ktore mozna by te pieniadze wydac? A lewactwo prdoli, ze emigranci nie maja nic wspolnego z terroryzmem. Ci, ktorzy nie sa terrorystami sa potencjalnymi przestepcami

  4. Obserwować to można rybki, kanarki itd. Oni obserwują destrukcję swojego państwa… jest w tym paranoja, dewiacja, brak instynktu samozachowawczego. Dramat dla potomków nazistów i hitlerowców, cóż zrobić – taka karma może?

    W dalekosiężnej polityce trzeba mieć mocno na uwadze Szwecję, Francję i Niemcy. W tej dokładnie kolejności moim skromnym zdaniem. Tam będzie kalifat szybciej, niż nam się może wydawać.

    Dwa lata apeluję o wzmocnienie granic. Powtarzać się nie będę zatem. Nam pozostaje się zbroić i ćwiczyć, jeśli są niedobory fizyczne. Przy obecnej polityce otwartych granic i coraz bardziej niestabilnej sytuacji na flance zachodniej…

    Żywcem nas nie wezmą.

  5. Przyszła Unia Europejska będzie się składać z kalifatów i bantustanów.

    Połowa wydatków Francji idzie na sfinansowanie radosnej polityki imigracyjnej. W Niemczech jest to 1/3 ogólnego budżetu kraju. Wkrótce może zabraknąć sianka i będzie kiszka.

  6. Niedługo im policji braknie do obserwowania. Wszyscy będą obserwować, a na ulicach będzie się działo. Ja rozumiem, że to jest odgorny plan, ale nie jestem w stanie zrozumieć zwykłych ludzi, którzy przyjmują to wszystko jak dopust boży i siedzą cicho, a nawet bronią tych islamistów przed deportacja. Aż tak im mózgi wyprali, że stracili instynkt samozachowawczy?

    1. Trzeba zadać sobie pytanie czy w ogóle rozwijają swój instynkt samozachowawczy od momentu przyjścia na świat. Raczej nie bo wychowują się w ideologii bezstresowej i konsumpcyjnie nastawionych na świat.
      Dopóki ich spokojne życie nie jest zagrożone będą siedzieć cicho. Ważne są 2 urlopy w roku, internet w smartfonie i piwo przed telewizorem. A jeszcze możliwość oglądania piłki kopanej i jeśli się nie ma odpowiednio płatnej pracy a jest zasiłek Harz4 to gra muzyka. Cóż więc oczekiwać od takiego społeczeństwa?
      Pracuje w Niemczech i tam mieszkam już 29 lat więc przejrzalem Niemiaszkow na wylot. Na takie tematy jak tutaj na forum nie dyskutują a jeśli już to ograniczają się do szkalowania krajow Europy wschodniej. Odnosi sie wrażenie że im Migranci nie przeszkadzają. Pytam ich więc dlaczego nie biorą się za pracę- lakoniczna odpowiedź : im nie wolno, bo pobierają zasiłki.
      Dopóki Muzułmanie za każdego Niemca się nie zabiorą i nie zakłócą jego hi live to skuteczna obrona przed islamem skazana jest na niepowodzenia. Te spontaniczne ruchy Pegidy nie mają jak na razie większego znaczenia. Zamordyzm natomiast jest skuteczny w Niemczech i tego się elity trzymają.

  7. ( Wolność po lewacku ) – Ta fotka jako żywo pokazuje sytuacje i zwiastuje nieuchronną przyszłość Niemiec jako Germanistan – niczym nie niepokojone uśmiechnięte islamskie zjeby stoją sobie z flagami ISIS , ot tak , bo chcą i tyle .

  8. Nie czje bazy ciagle cisną bajki ze islam to pokojowa religia a szkopy maja tyle radykałów?
    Tak jak to jest ze ich po prostu nie deportuja przeciez jest to zagrorzenie dla ich konstytucji tak dlaczego siedzą bezczynnie i czekaja na co?

  9. „dowiadujemy się, że islamski terroryzm stanowi obecnie największe zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego Niemiec”
    No i jak to się ma do tego innego raportu, z którego wynikało, że islamiści odpowiadają za znikomy procent wszystkich zamachów ???? No pytam się jak to w końcu jest ?

    1. W ogóle przecież sami mówią, że nie należy łączyć aktów terroru z islamem, a już tym bardziej – nie z „uchodźcami”:). Czyli islamski terroryzm będący największym zagrożeniem, nie powinien być łączony z islamem. – Przekroczyli poziom absurdu obserwowany za komuny.

  10. Zrozumcie że oni nie mogą nic zrobić oprócz przeglądania się, bo w innym przypadku ta chołota będzie demonstrować że nie wolno ich deportowany ze względu że stanowią zagrożenie dla społeczeństwa. A poprawność polityczna nakaże czekać na kolejny „incydent”

  11. Niemiecki rząd trawi schizofrenia. Wpierw wyłapują najgorszy element, bezmózgi, kryminaliści, dewianci sexualni a teraz zdziwienie że zaczyna się polowanie na białego, niewiernego. Makrela to chyba największy terrorysta w Europie, uczeń innego terrorysty- Busha…

  12. Islam rozprzestrzenia się jak zaraza, nowotwór z przerzutami na wszystkie zakątki Europy ! To nie jest religia pokoju tylko chora idea która promuje mężczyzn jako panów świata a kobiety sprowadzając do roli niewolnicy i nałożnic bez jakiegokolwiek prawa do bytu w ich świecie poza rodzeniem dalszych chorych islamistów którzy chcą przejąć władzę nad światem dla ich ukochanego Allacha. STOP dla ISLAMIZACJI . Niech wracają do swoich ojczyzn i umierają za swojego boga razem z tymi idiotami z Brukseli.

  13. Czytałem na niemieckich stronach internetowych,że do końca następnego dziesięciolecia Niemcy będą mieli u siebie 20 milionów muzułmanów. Za niedługi czas stracą kontrolę w swoim kraju.

Dodaj komentarz