Niemiec sprzedaje szubienice dla kanclerz Angeli Merkel. Prokuratura nie widzi w tym problemu

Jeden z mieszkańców gminy Niederdorf koło Chemnitz zaczął produkować mini szubienice przeznaczone dla kanclerz Angeli Merkel i ministra spraw zagranicznych. Jedna z takich szubienic pojawiła się na demonstracji Pegidy. Prokuratura nie widzi naruszenia prawa.

Mieszkaniec gminy Niederdorf produkujący miniszubienice sprzedaje je za 15 euro i jak mówi, zarezerwowane są dla dla Angeli Merkel i Sigmara Gabriela – informuje Deutsche Welle.

Niemiecka prokuratura w Chemnitz uważa, że nie można udowodnić, iż mężczyzna zachęca do ataków na polityków. Według prokuratury sprawę można interpretować tak, że „politykom życzy się śmierci w sensie politycznym”.

Podobne wydarzenia z szubienicą miały miejsce w Katowicach. Narodowcy pod pomnikiem Korfantego ustawili szubienice i powiesili na nich zdjęcia europosłów PO, którzy głosowali za dalszymi działaniami Parlamentu w sprawie przestrzegania praworządności w Polsce. Sprawą zajęła się prokuratura i wkrótce poznamy jej wyniki.

Dodaj komentarz