Wiedeń: W szkołach więcej muzułmanów niż katolików

Po raz pierwszy w historii do wiedeńskich szkół w nowym roku szkolnym uczęszczać będzie więcej dzieci muzułmańskich niż wyznania katolickiego.

Według spisu austriackich władz w Wiedniu ok. 32 tys. uczniów wyznaje islam, z kolei katolików jest 30 tys. W celu lepszej integracji katolików z muzułmanami austriackie ministerstwo edukacji rozważa wprowadzenie dodatkowego przedmiotu z etyki – informuje TVP INFO, powołując się na austriackie media.

Spis austriackich władz skomentował Adam Andruszkiewicz, poseł Kukiz’15.

„Te statystyki jasno pokazują, że Zachód umiera na naszych oczach. To nie propaganda, tylko matematyka. W ciągu 10 lat większość dużych miast niemieckich czy francuskich to będą miasta islamskie” – stwierdził w rozmowie z portalem tvp.info Adam Andruszkiewicz, poseł Kukiz’15, przewodniczący Stowarzyszenia „Endecja”.

W 2015 roku Austria przyjęła około 90 tys. islamskich imigrantów, co odpowiada ponad 1 proc. jej ludności.

źródła: tvp.info, heute.at

25 komentarz do “Wiedeń: W szkołach więcej muzułmanów niż katolików

    1. …niestety, „nowego” Adolfa jak na razie nie widać na żadnym „horyzoncie” jEwropejskim, chyba, że dopiero co się urodził w jakiejś zacnej szkopskiej rodzinie, ale dla nas to i tak za późno…

  1. …taak, i na tej „etyce” będą nauczać katolików jak nadstawiać „drugi policzek” i nie uprzykrzać życia przedstawicielom „rasy panów”, a ciapaki będą nauczane, aby nie obcinać głów katolików maczetami, bo to nie etycznie, tylko kulturalnie podrzynać gardziołka niewiernych nożami „tapicerskimi”, bo łatwo taki w kieszeni schować…

  2. „W celu lepszej integracji katolików z muzułmanami austriackie ministerstwo edukacji rozważa wprowadzenie dodatkowego przedmiotu z etyki”. Zaraz… To chyba pomyłka. „Katolików z muzułmanami”? W Austrii? A nie na odwrót??

  3. Problem powstał znacznie, znacznie wcześniej. Być może kiedyś tu o tym pisałem, ale nie zaszkodzi powtórzyć. W książce ,,Awantury na tle prawa powszechnego ciążenia”, Tomasz Lem, syn Stanisława, opowiada o swoim życiu jako dziecko i nastolatek, oczywiście związanym z ojcem. Opisuje w niej jak w 1983 r. wyjechali do Berlina, a następnie do Wiednia, gdzie zamieszkali na Margaretenstrasse (niemal centrum-mój przypis). Ojciec, jak pisze, P. Tomasz, pełen dobrych chęci napisał i powiesił na tablicy ogłoszeń kamienicy, w której mieszkali list po niemiecku do mieszkańców, że jest polskim literatem i będzie pisał książki. Po kilku tygodniach ojciec zorientował się, że nikt listu nie przeczytał, bo żaden z mieszkańców (Turków bodajże albo innych opalonych – mój przypis) nie zna niemieckiego. Z tej krótkiej historii widać dobitnie, że już wówczas problem integracji istniał, ale chyba z powodu poprawności politycznej nikt go nie próbował rozwiązać. I mamy tego efekty. Od siebie dodam jeszcze, że książka została wydana na kilka lat przed ,,kryzysem uchodźczym”, więc nie można jej uznać za tendencyjną.

    1. JASNE. W Skandynawii od dawna przyjmowali różnych ludzi.Z dawnej Jugosławii,z Libanu ,ale Ci na ogół wtapiali się w społeczeństwo i integrowali.Inaczej było z uchodżcami z Iranu- na ogół widać było panów zbijających bąki na ulicach,chociaż i niektórzy z nich poszli do pracy i jakoś żyją.
      Już 25 lat temu w Szwecji bywały jednak przypadki morderstw honorowych,obrzezania kobiet,obrzucania kamieniami itp. No ale obecnie ,to już prawie wcale nie ma tam prawdziwych uchodżców. I SKOŃCZYŁO SIĘ SŁYNNE PAŃSTWO OPIEKUŃCZE,KTÓRE MYŚLAŁO ZA OBYWATELI,SZWEDZKI CUD SOCJALNY..! SZWEDZI NIE WYCIĄGNĘLI WNIOSKÓW Z TEGO,ŻE NIE UDAŁA SIĘ INTEGRACJA NA MAŁĄ SKALĘ,CO WIĘCEJ BRNĄ DALEJ W ULICĘ BEZ WYJŚCIA. PRZECIEŻ JEASNE JEST ,ŻE TYCH OBECNYCH GOŚCI NIKT JUŻ ZE SZWECJI NIE WYRZUCI I ZOSTANIE JAK JEST.Z TYM,ŻE CI OBECNI SPROWADZĄ JESZCZE RODZINY I BĘDĄ SIĘ ROZMNAŻAĆ …..WŁAŚCIWIE KAŻDY MATEMATYK MOŻE OBLICZYĆ,KIEDY DOKŁADNIE PRZESTANIE ISTNIEĆ SZWECJA .NO ALE SAMI CHCIELI,TO MAJĄ.

  4. HISTORIA KOŁEM SIĘ TOCZY …ALE LUDZIE JAKOŚ NIE UCZĄ SIĘ NA BŁĘDACH PRZODKÓW..ANGELA OTWORZYŁA DRZWI ALE NIE SŁYCHAĆ, ABY MIAŁA JAKIŚ PLAN DLA EUROPY.HISTORIA SAMA SIĘ ZADZIEJE,JAK TO Z HISTORIĄ….CIEKAWE,GDZIE BĘDZIE PUNKT ZAPALNY? CZY ZNOWU NIEMCY,AUSTRIA???TYLKO ,ŻE KTO TYM RAZEM MOŻE BYĆ OFIARĄ A KTO OPRAWCĄ? NO…I JUŻ NIE BĘDZIE TAK ŁATWO JAK KIEDYŚ.

  5. Lewactwo non stop nadaje o integracji muzułmanów. A jest to niemożliwe nawet teoretycznie! Islam to ustrój społeczny, a nie istnieje możliwość integracji międzyustrojowej (islam+demokracja/ komunizm+demokracja itp.), gdy jeden z ustrojów jest niereformowalny i sprecyzowany „nieopodwazalnymi” zasadami Koranu i z sur. Zbliżenie z islamem jest możliwe tylko przez islamizację niemuzułmanów. Pewnie stąd biorą się „genialne” pomysły lewactwa, by w ramach „solidarności” z muzułmanami europejki zakładały chusty.

  6. hmm no cóż, pare wieków temu wiedzieli żeby nie wpuszczać ich do europy, teraz nastały lewacko liberalne rządy, chorej poprawności politycznej i muzułmanie w końcu zdobędą wiedeń a w nagrodę dostaną paręinnych krajów. Dziwi mnie tylko to że oni otwarcie mówią co myślą o facetach i kobietach europy. Mówią wprost że dają im kasę i to oni pracują na muslimów. Mówią wprost co zrobią później. Chora polityka socjalna.

  7. „W celu lepszej integracji katolików z muzułmanami austriackie ministerstwo edukacji rozważa wprowadzenie dodatkowego przedmiotu z etyki”
    Czemu katolicy maja dalej się dointegrować się z muzułmanami skoro jest ich MNIEJ!? Czy poprawność nie powinna działać też w druga stronę i muzułmanie powinni w tym przypadku integrować się z katolikami?

Dodaj komentarz