Afganistan: Zamordowano sześcioro pracowników Czerwonego Krzyża

Konwój Międzynarodowego Czerwonego Krzyża (MCK) składał się z trzech kierowców i pięciorga pasażerów. Znajdowali się na północy Afganistanu, na granicy z Turkmenistanem. Napadli na nich nieznani sprawcy.

Ostrzelali i zbiegli. Gubernator prowincji Lotfullah Azizi twierdzi, że za napad i morderstwo odpowiadają dżihadyści z Państwa Islamskiego (ISIS). Miejscowi talibowie zapewniają, że to nie oni i obiecują zrobić wszystko, by znaleźć sprawców.

W wyniku ataku zginęło sześć osób. Organizacja zdecydowała o zawieszeniu działalności w Afganistanie. Dwóch pracowników wciąż jest poszukiwanych. „Ci nasi pracownicy pełnili po prostu swoje obowiązki, bezinteresownie starając się pomagać i wspierać miejscową społeczność” – mówił przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża Peter Mauer. Uważa on, że to nie był przypadkowy, a celowy atak. Napastnicy wiedzieli, że przedstawiciele MCK jechali do mieszkańców wsi, by dostarczyć im niezbędne środki pomocy.

gosc.pl / polskaniepodlegla.pl

38 komentarz do “Afganistan: Zamordowano sześcioro pracowników Czerwonego Krzyża

  1. Ci ludzie sa zakladnikami tej zbrodniczej ideologii ktora kultywuja od czasow proroka, oni nie chca naszej pomocy, oni sami musza sie uporac z problemem, przenoszac ich na nasz grunt przeonsimy takze ideologie islamska ktora lezy u podstaw ich problemu w ich swiecie. Nie zbawimy swiata, ludzie musza chciec zmian i widziec ich sens. Dopoki glowami tych ludzi rzadzi islamska ideologia nic sie w ich realiach nie zmieni niezaleznie od tego czy zyja w Afryce, na Bwschodzie Ameryce czy Europie, malo tego probujac ich uszczesliwiac na sile oferujac mozliwosc migracji do cywilizowanego swiata stwarzamy realne zagrozenie dla siebie samych oraz nastepnych pokolen poniewaz wszyscy widzimy czarno na bialym jak „wspaniale” sie muzulmanie w swiecie integruja …. muzulmanie w 2 pokoleniu, urodzeni w Europie czy USA potrafia mordowac innowiercow, to jest najbardziej wymowne i swiadczy o tym ze ci ludzie nie sa zdolni do jakiejkolwiek integracji bo ich umyslami rzadzi islam a dopoki tak jest – nie jest to i nie bedzie to mozliwe.

  2. Jedyne, co warto tam wozić to słupy i drut kolczasty, żeby odgrodzić się od islamskiej dziczy. To, że murzyńsko-islamskie stada atakują teraz Europę to wina właśnie tych wszystkich Czerwonych Krzyży, Caritasów i reszty Lekarzy bez Granic. Pomaganie im, dawanie żarcia, ubrań i lekarstw za samo istnienie to przyśpieszanie upadku naszej cywilizacji. Liczba dzikusów afrykańskich w 1950 roku wynosiła 220 milionów. Dzięki naszej dobroci i hodowaniu tych nierobów w ciągu niecałych 70 lat ta liczba wzrosła do 1220 milionów. W tym samym czasie liczba mieszkańców Europy wzrosła o 36% (Afryki o 550%). Dlatego każda złotówka przekazana na te niby „głodujące dzieci Afryki” to gwóźdź do trumny cywilizacji europejskiej.

    1. Biały człowiek jedzie do Afryki i kopie dzikusom studnie, zamiast spożytkować tą energię u siebie w kraju. Ponoć potrzeba matką wynalazków, skoro nie odkryli do tej pory metod kopania studni głębinowych, podstaw higieny, medycyny, uprawy roli więc widocznie nie mają takiej potrzeby, a durne lewaki na siłę chcą ich uszczęśliwiać. To dopiero hipokryzja pod płaszczykiem tolerancji i humanitaryzmu zmuszać biednych ciapatych do zmiany stylu życia (ironia off)

    2. @Paff
      „To, że murzyńsko-islamskie stada atakują teraz Europę to wina właśnie tych wszystkich Czerwonych Krzyży, Caritasów i reszty Lekarzy bez Granic”. Ja tych ludzi i te organizacje określam mianem „dobrych serduszek” i nie trzeba wcale szukać daleko. Ile szkody i zła robią takie „dobre serduszka” w otoczeniu każdego z nas to widać gołym okiem.

  3. Tak sie konczy pomaganie tym barbarzyncom. Jakis Anglik tak pokochal pomaganie muzulmanom, ze przeszedl na islam, nauczyl sie arabskiego, odbyl pielgrzymke do Mekki. Pomagal w Iraku, Afganistanie, Palestynie, a w Somalii islamisci mu glowe ucieli w 2012.

  4. Kilkanaście lat tej wojny potrzebne było jak psu buty. Obecna „legalna” władza Afganistanu kontroluje niecałe 60 procent powierzchni kraju. To po co to wszystko było? Po co ginęli i odnosili rany nasi żołnierze? Po to żeby teraz nasze kraje były zaplugawione obcymi, wrogimi nam pastuchami?

    1. Po to, aby dorwać Bin Ladena i jego bandę. To co się dzieje w Afganistanie to nie moja sprawa o ile to nie ma wpływu na mnie. Talibowie mogą sobie u siebie robić co chcą, o ile im władza pozwoli, ale jeżeli tylko próbują narzucić swoją religię i obyczaje gdzie indziej to należy im w darze przesłać kilkadziesiąt ton trotylu zrzuconych z góry.

      1. @shaka, ten Bin Laden zostal niezle wmanewrowany w atak na WTC. Przecież to Amerykanie dostarczali mu broń swego czasu. Saddamowi też dostarczali. Dostarczali wszystkim walczącym stronom. Także masz czysty obraz jak wygląda polityka. A my w Polsce (wg p. Dudy Polin) żyjemy TK, machlojami Kijowskiego, wypadkami rządowych limuzyn, i debatujemy i dzielimy się na lepszych i gorszych. A wszyscy jesteśmy Polakami i mamy obowiązki polskie.

      2. @shaka Pytanie zrozumiałeś dosłownie. Oficjalne cele ataku na Afganistan są znane. W pytaniu chodziło o to, jaki to wszystko miało sens? Pierwsze oddziały amerykańskie wylądowały tam pod koniec 2001. Misja bojowa zakończyła po ok. 12 latach. Trwała dwa razy tyle co II WŚ. Bin Laden został zabity. I jaki jest efekt? Pokonaliśmy islamski terroryzm? Armia ganiała się z tymi szmaciarzami po górach a tymczasem do Europy wlały się hordy muzułmanów. Także tych z Afganistanu. Jeżeli już chcieliśmy się z nimi szarpać, to trzeba było odłożyć na bok fałszywie pojmowany humanitaryzm. Trzeba było zrobić wojnę totalną z islamem i wybić ich do nogi. Nieważne czy to „sojusznik” Pakistan czy drugi równie „wartościowy – Arabia Saudyjska. Zrzucić tam atomice i poczekać aż się przewietrzy.

          1. Z niczym nie przesadziłem. Wiem co piszę i wiem jakie skutki to przyniesie. Islam jest religią totalną i będzie dążył do zniszczenia wszystkich innych religii. Oni nie są w stanie współistnieć obok innych religii. Jeżeli z jakichś względów nie atakują, to tylko dlatego, że nie mają dość siły. Albo unicestwimy ich do końca albo oni zrobią to z nami. Taka jest alternatywa.

          2. @easyrider Obawiam się, że oni nie są w stanie współistnieć z nikim. Połącz fakty. Masz umysł zdolny do analizy i syntezy a faktów jest bardzo dużo. Islam ponad wszystko – przypomina ci to coś? Czekają na większą ilość swoich w czym pomagają im „urzędnicy” UE? Dla nich to nie problem zdobyć sprzęt do niszczenia innych ale myślę, że czekają na więcej. Nie odpuszczą bo już się zagnieździli w Europie. Problem polega na tym, że nie mamy kim i czym ich unieszkodliwić. Gdybyśmy mieli taką armię jak Szwajcaria. Gdzie każdy, w każdej chwili jest żołnierzem w swojej chałupie i ma się czym bronić. Też wiesz o czym mówię. To rozwiązanie najbardziej mi odpowiada. Wrócę na chwilę do Twojego komentarza, do @shaka. Pytałeś o sens. Jak zawsze, chodzi o pieniądze. Tym nad nami poszło coś nie tak. Kłótnia o interesy, niedotrzymane obietnice itd. jak to w rodzinie ojca chrzestnego…Tu chodzi jeszcze o coś więcej. Rzadko bo rzadko, ale czasami też zdarza mi się czytać przepowiednie. I tak się zastanawiam, czy faktycznie są to przepowiednie, czy ktoś dostosowuje naszą rzeczywistość do tych przepowiedni wcześniej przez siebie napisanych. W czasie 2-giej europejskiej hitlerowcy też mieli swoje przepowiednie Nostradamusa dla maluczkich. A teraz zajmijmy się tymi porozrzucanymi puzzlami…Zacznijmy tak od lat 80-tych… Atak na WTC. Gruba kasa. Wiosna arabska. Interesy wielu. Rosjanie wycofują się z Afganistanu. Szkolenie i zbrojenie Afryki przez wielu. „Wolność i demokracja” dla Europy Wschodniej. Podsłuchiwanie rozmów, wywiad działa sprawnie. Sojusze wielu z wieloma. Relokacja Afryki do Europy pod płaszczykiem humanitaryzmu i rozwoju gospodarki analfabetami, o czym znowu bredziła Fretka Mogherini albo co rusz inni. Niemieckie banki własnością Saudów (tak, tak dobrze czytasz z zaznaczeniem, że ponoć i kilka). Co rusz mieszanie w kotle światowego piekiełka. Bogata i coraz ludniejsza mała Europa. Brak „pasa ochronnego” dla Rosji z Zachodu, bo już są przy Rosji. „Romanse” wschodnie jak i zachodnie. Głowa kościoła z błogim uśmiechem i namaszczeniem myje muzułmanom nogi. Starsi bracia w wierze nie przyjmują uchodźców. Nie bo nie i W-uj! Choć do nich rzut beretem, ale wszyscy „skupiają się” na pedagogice wstydu dla V-4. Izrael kiedyś krzyczał o napadach przez arabstwo, teraz spokój przy daesh? Resztę puzzli Ty masz. Dołóż sobie i ułóż sobie. Gdzie my będziemy? Znowu w dwa ognie jak w 39′? Nie dawała mi spokoju ta obrona. Mnie ta szwajcarska podoba się. Ale… Gdyby nie to „ale”… Pozdrawiam

          3. @pojawiam się i znikam Pytanie o sens było raczej retoryczne. Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Od tego nie ma odstępstwa. To co wymieniłaś to oczywiście system naczyń połączonych. Pomiędzy tymi elementami występują sprzężenia zwrotne. Nie mam cienia wątpliwości, że większość z nich nie dzieje się przypadkowo ale jest pożądanym i oczekiwanym efektem podjętych uprzednio działań. Co zaś się tyczy modelu szwajcarskiego w zakresie obrony dla naszej Ojczyzny, to jestem jak najbardziej „za”. Jednak proces budowy społeczeństwa obywatelskiego, nie tylko z nazwy, to gigantyczne przedsięwzięcie, które musi potrwać. Tu mamy jednak z sytuacją, w której czas niesłychanie przyspieszył. Rzeczy dzieją się niezwykle szybko a jeżeli się coś zacznie, to wątpię czy uda nam się pozostać na uboczu. Liczba wrogów, która wlała się w granice Europy, jest już tak duża, że tego nic nie powstrzyma poza wojną totalną. Jeżeli zaczęłyby się ruchawki na dużą skalę, to próby ich pacyfikowania na półtwardo, skończą się długotrwałą, przewlekłą wojną domową, która non-stop będzie podsycana przez nowych fanatyków z zewnątrz, ze wszystkich krajów islamskich. Dlatego, po raz kolejny, rzuciłem hasło o atomicach. Zdaję sobie sprawę jak to brzmi i co to oznacza ale plagi karaluchów nie powstrzyma się zabijając je pojedynczo. Nie da się nawet tego zrobić ograniczając się do jednego pomieszczenia.

          4. @easyrider, Czyli jesteśmy jednomyślni, ale dalej jesteśmy w ciemnej du..(pi,pi). Wiem o tym, że rozwiązanie jest potrzebne na już i na teraz a Sobieskiego dalej brak…
            Cyt. „Liczba wrogów, która wlała się w granice Europy, jest już tak duża,…” to też wiemy, ale „budowniczym gospodarki” jeszcze tych wrogów za mało…Na miejsce pojedynczego, „od ręki” znajdzie się stu innych to też wiemy. Zwróć uwagę jak od dawna pełza terror, ugładzanie i tresura białych, ale jak dzisiaj przeczytałam to http://eurosport.onet.pl/szachy/monika-socko-w-trakcie-szachowych-mistrzostw-swiata-wystepuje-w-hidzabie/0wxq5y No myślałam, że mnie trafi! Kto zrobi z bym porządek? Też nie ma takiego, bo zdrajcy i nasi wrogowie coraz bardziej nas tresują…Jak to się ma do tego https://ndie.pl/zbuntowane-muzulmanki-ulicach-wiednia-sprzeciwiaja-sie-rzadowym-planom/ Krew człowieka zalewa na każdym kroku, na tą złowrogą propagandę i rasizm wobec białego człowieka, a te larwy w UE i inni wrogowie i zdrajcy, dalej będą nam wmawiać, że za mało w Europie naszych wrogów! Sorry za chaotyczną wypowiedź, ale się wkurzyłam. Pozdrawiam

          5. @pojawiam się i znikam Jesteśmy w czarnej, murzyńskiej dupie. Na czele mamy zbyt wielu „oświeconych”. Nawet tzw. prawica jest już tak obita politoporawnością, że nie nazwie rzeczy po imieniu a bez tego nie ruszymy z miejsca. Bo żeby przedsięwziąć działania, to trzeba najpierw dostrzec problem, nazwać go, zdefiniować. Tymczasem nikt z tych pedałów nie powie wprost – w granice Europy wlały się hordy wrogich nam kolorowych, z których na dodatek większość wyznaje ultrawrogą nam religię. Bez takiego postawienia sprawy nic nie zrobimy. Będziemy się bawić w półsłówka, gadać o strefach non-go o uszczelnianiu granic, o zmianie procedur względem imigrantów etc. Tymczasem jest to inwazja. Desanty idą ze wszystkich stron a struktura demograficzna zmienia się nieubłaganie. Skoro kolorowi są w stanie narzucać tu swoje prawa a europedalstwo temu przyklaskuje, to znaczy, że niewiele gorzej może już być. To już jest szybka lina w dół. Nie chcę po raz n-ty powtarzać co powinno być zrobione. Nie jestem decydentem więc ścieranie się tutaj jest lekko bez sensu. Zatem co? Czekać aż muezin zaryczy? Myślę, że musi dojść do przesilenia. Może w Szwecji? Jeżeli zaczną się ruchawki na dużą skalę i walki uliczne, to jest szansa, że do głosu dojdzie któryś z ogarniętych dowódców. To jedyny sposób by ludzie zaczęli się faktycznie budzić. Też piszę chaotycznie, bo czuję swoją bezsilność. Mam prośbę – zarejstruj nick i dodaj jakiś awatar. Łatwiej wtedy wyszukiwać posty i wyświetla się, jak pojawia się odpowiedź. Pozdrawiam

          6. Czyli dalej jest nas trochę jednomyślnych i…bezsilnych! Niech to jasny gwint!… Ale co tam. Damy radę. Każdy po swojemu, ale damy radę! Musi być jakiś sposób i metoda? OK postaram się z tym nickiem, ale jak zwykle u człowieka białego bo pracującego a doba ma tylko 24 godziny.
            Nie odbieraj moich wypowiedzi jako „ścieranie się” lub przekorne. Ja po prostu „głośno” myślę i im większa inwazja na nas, to częściej się wkurzam, że biali patrioci jeszcze nie znaleźli rozwiązania na ten „problem”. Kończę, bo jutro znowu trzeba wstać o 4:00. Pozdrawiam.

          7. @pojawiam się i znikam „Ścieranie się” odnosiło się do mnie. Nie w rozumieniu „starcie, walka”, tylko jako „zużywanie się na skutek tarcia”. Coś w rodzaju międlenia jakiegoś tematu, zużywanie energii, wiedząc, że skutek i tak nie nastąpi. wink

        1. Afganistan jest typowym przykładem jak najechać jakiś obcy kraj w Afryce i Azji i próbować tam budować demokrację made in US. Dziś w Afganistanie jest z bezpieczeństwem gorzej niż za talibów a demokracja to zwykła fasada. Oficjalnie wszyscy wiedzą, że wybory do parlamentu i na prezydenta są fałszowane. Wszystkie urzędy są skorumpowane. W terenie rządzą lokalni watażkowie żyjący głównie z produkcji i przemytu narkotyków oraz innych nielegalnych interesów. A kobiety muszą się jak za talibów ukrywać pod grubą warstwą szmat łącznie z całkowitym zakrywaniem twarzy i nie mogą same wychodzić z domu. Unikają też podejmowania nauki i pracy zarobkowej bo mogą stracić życie. Oprócz tego toczy się cały czas wojna.

  5. Krzyż w tamtych rejonach ( nie ważne czy Czerwony , czarny , biały ) ? Nie wiedzieli jak on działa na co poniektórych ? To właśnie proszenie sie o kulke albo ścięcie głowy i dowód na to , że pchali sie w niebezpieczny teren . Nauczka była bardzo bolesna , ale nie wiem czy to innych czegoś nauczy .

    1. W Iraku Al Kaida a potem ISIS mialy problem z pewnymi owocami i warzywami jak po ich przekrojeniu czastki mialy forme krzyza, znak „plus” to krzyz i tez im przeszkadzal, tym wybitnym inzynierom i naukowcom. Dodawanie zapisywali slownie dwa dodac dwa jesli allah pozwoli jest cztery

  6. Właśnie przez takie „niesienie pomocy” te dzikusy coraz bardziej nienawidzą Europy, Stanów itd. Wtrącanie się w ich świat, jest wtrącaniem się w ich życie, a tego nikt nie lubi. Nikt nie zatrzyma tej fali przemocy. Wojny, nienawiść, zbrodnie są i będą nierozłączną częścią ludzkiej cywilizacji. Niech się nawet wyrżną tak dla zabawy… My przechodźmy obok tego obojętnie.

  7. Wcześniej na tym terenie funkcjonowały cywilizacje potrafiące korzystać z zasobów i wykorzystać wiedzę i przyrodę do własnych celów, jedne upadały, inne powstawały , nigdy nie istniała tam próżnia cywilizacyjna….do momentu narodzin islamu, chorej doktryny mówiące ” allah tak chce „. Skoro allah chce aby klepali biedę, zdychali z niedożywienia i chorób czemu im w tym przeszkadzamy. Czerwony krzyż powinien zająć się skupywaniem lub zbiórką min przeciwpiechotnych, a lekarze bez granic zrobić wyjątek i zakopać to wszystko na granicach właśnie i odgrodzić całe to łazęgostwo od reszty świata, skoro już mamy przestrzegać głupich umów przekalkulujmy zyski z takiego rozwiązania, koszt z pewnością niższy niż utylizacja, a korzyści ogromne.
    Islam przypomina raka, każdy organizm radzi sobie codziennie z komórkami rakowymi, jeśli tylko potrafi je rozpoznać, lewactwo stara się oszukać społeczny system immunologiczny, że islam nie jest chorobą tylko zdrową tkanką. Te miny na granicach to jak chemioterapia, może pomoże, jeśli nie zostaje interwencja chirurgiczna (także nie zawsze skuteczna)
    Czy ktoś z Was myślał o założeniu ruchu społecznego, sformalizowaniu działań werbalnych na forum i przeniesieniu ich na poziom parlamentu, pojedynczo niewiele możemy, a jak mówili starożytni Słowianie „kupą mości panowie” beg

    1. @Lupus Canis, też o tym myślę. Tzn stworzyć jakieś kółko – ruch. Tu gdzie mieszkam , nie ma szans – sami folksdojcze. Moje opinie wyrażam tylko na tym portalu. Tutaj są ludzie z Polski i z zagranicy. Może dobrym pomysłem byłoby pośrednie ujawnienie piszących tutaj. Np. Jestem z województwa….to wystarczy. Czytam ten portal od roku, jestem Polką, i nie mogę znieść tego, że nic nie robimy , wiedząc że jest problem. Inaczej nasze dzieci i wnuki przejdą albo na islam albo na judaizm.

      1. Daga, jestem z kujawsko-pomorskiego, siedzę w Holandii i widzę co się tutaj dzieje. A myślałem o sformalizowaniu działań, ponieważ wiele opcji, które pojawiają się na forum nie jest obecnych w polityce (a przynajmniej nie na tyle wyraźnie aby były dostatecznie widoczne). I nie oszukujmy się, ci, którzy rządzą obecnie to trzódka spod jednego chowu, są nasączeni koślawymi ideami jak gąbki. Czasem, gdy moja żona pyta co można zrobić odpowiadam krótko, wybić do nogi tych upapranych w polityce, zaorać wszystko i budować od nowa, na zdrowych podstawach.

  8. Przecież powinien działać tam Czerwony półksiężyc, ale jak widać mają w dupie swoich współwyznawców. Bardzo prawdopodobne że czerwony krzyż uraził uczucia religijne tych opętańców.

  9. Europa kona poprzez szaleńców , którzy nią rządzą. Biały człowiek to rasista i islamofob, to zwierze na wyginięciu. Zalewa nas biblijna plaga szarańczy islamskiej a co na to chrześcijanie i ich pasterz Franciszek? A no Franciszek zakazuje sie rozmnażać jak króliki swoich owieczkom a jednocześnie nakazuje przyjmować zbokoli i mnożyć sie z nimi. To nie sa moje wynaturzenia tylko słowa Papieża !!! Kto nie wierzy niech zajrzy na YT co ten szaleniec wyprawia i jakie bluźnierstwa płyną z jego ust. Papież dąży do unicestwienia chrześcijaństwa w Europie , jest to pierwszy taki przypadek chyba …kto ma rozum niech podrąży w necie dlaczego Benedykt abdykował , ponoć problemy ze zdrowiem..ale czy po kilku latach widać te problemy u niego? Ano nie , Benedykt ma się dobrze a abdykował bo…no właśnie..poczytajcie, popatrzcie i pomyślcie , kim jest „papież” Franciszek i jaki ma cel.. Oto jest tragedia chrześcijaństwa…zdrada przywódcy..

    1. @szokman, masz rację, ale pamiętaj i kultywuj swoją wiare. Bo wszystko co się dzieje w Polsce, jest ponad nami. Poszukaj info jak Lech Kaczyński wpuścil Mossad do tajnych archiwum IPN w 2006 roku. Od tego czasu polski episkopat nie jest po stronie narodu.

    1. Gawiedź widzi że w Europie nie widać amerykanów
      mordujących białych i wysadzających się w powietrze.
      Oczywiście że robią to pośrednio przez ich popieranie.
      Ale jak nie można walczyć z deszczem to przynajmniej
      otwórzmy parasol i nie wpuszczajmy tego deszczu
      (najeźdzców) do Europy. Resztę wody spuśćmy
      spowrotem do szamba tam przecież taka susza.

  10. Proponuję żebe szczególnie zaangażowani w pomoc obywatele
    jak prezydent Sopotu Karnowski, Gdańska Adamowicz i inni
    islamofile co = zwolennicy ludobujstwa białych europejczyków
    pojechali osobiście pomagać co tak chętnie publicznie deklarują
    i życzę im żeby spotkali się z głęboką wdzięcznością
    tych ludzi którą niejednokrotnie nawet bardzo wybuchowo
    wyrażali.Po wyrażeniu wdzięczności będą mieli okazję do
    pozostania na zawsze w ziemi ludzi których tak pokochali.
    Sprowadzanie ich ciał spowrotem do Polski mogli by uznać
    za islamofobię, więc proponuję tego zaniechać.

Dodaj komentarz